Hotel
Gran Zebru

-Ludzie prowadzący ten hotel nie powinni się tym zajmować. Uprzykrzający życie , robiący problemy ze wszystkiego co się da. Właścicielka z powodu przypadkowego wylania oleju na podłogę była uprzejma krzyczeć na całą restaurację, że jesteśmy bydłem i trzeba wezwać karabinieri i rozstrzelać nas. Nieuprzejmi, wręcz niezrozumiale chamscy, nie lubią Polaków. Zdecydowanie odradzamy pobyt, bo wpłynął nam na jakość naszego wyjazdu- a w okolicy jest mnóstwo miejsc tego typu.

Podróżuję bardzo często bo ok. 20 razy w roku - związane jest to poniekąd z moją pracą ale nigdy nie spotkałem się z takim fatalnym traktowaniem klienta. Nawet na najtańszych kempingach jest lepiej. Właściciele bardzo nie mili od pierwszego dnia. Stanowczo nie polecam tego hotelu najgorszemu wrogowi!!!

Hotel bardzo przyjemny i w sumie oceniam go dobrze ale tragicznie oceniam obsługę. Co dziwne nie myśle o kelnerkach czy sprzątaczkach a o właścicielach. Właściciel od początku robił nam bardzo duże problemu a każde udogodnienie traktował jako wielki problem. Wspólny stolik dla Całej grupy nie była uwzględniony w umowie i to już był problem aby nam go przygotować. Z wielką łaską po 2 dniach i prośbach ustawiono 2 stoliki na całą 17 osobową grupę. Właściciel nie chciał spełnić tak głupich próśb jak szklanki w pokoju czy kieliszki i po wojnach serwował nam plastikowe kubki. Wszystko było dla niego problemem. Nie był chyba gotowy na tak dużą grupę. Żona właściciela była opryskliwa dla całej grupy a po drobnym wypadku na stołówce jakim było rozlanie oliwy przeklinała i zwymyślała całą grupę. Nie widziała że 3 osoby z 17 które tam były znały język włoski. Trzeciego dnia właściciel odmówił wydania śniadania do momentu jak nie zapłacimy rachunków za napoje które zamawialiśmy do obiadów. Cała sytuacja skończyła się wielką kłótnią ale zgodnie z życzeniem zapłaciliśmy za dotychczasowe rachunki choć nadal nie wiemy co było powodem takiego zachowania właściciela. Ogólnie odradzam pobyt większej grupie w tym hotelu. Jeśli chce miło spędzić czas niech omija ten hotel.

Właściciel jest bardzo nieuprzejmy i nie zna żadnego języka obcego, co rodzi wiele nieporozumień i nieprzyjemnych sytuacji. Stanowczo odradzam.

Szkoda nerwów na próby porozumienia się z właścicielem.