W ofercie Biura LogosTour szczerze polecam wyprawę do Australii i Nowej Zelandii pilotowaną przez Pana Marka Stachowiaka. To jedyny pilot w Polsce, który odważnie wyrusza z turystami na Antypody w tamtejszą porę zimową, kiedy w naszym kraju mamy lipiec i sierpień. Ta wyprawa jest opcją dla tych, którzy z powodów zawodowych nie mają szans wyjazdu na tę wycieczkę w listopadzie ( w porze wiosennej w Nowej Zelandii). Gdy zdarzy się, że nie ma możliwości wjazdu do urokliwej Zatoki Milforda w Nowej Zelandii z powodu zagrożenia lawinowego lub zimowej aury, wówczas Pan Marek pokaże w zamian za to wiele innych, równie atrakcyjnych miejsc w Ojczyźnie Kiwi, realizując program wyprawy w 200%, Turyści wrócą bardzo zadowoleni. Tak też było przed pandemią w lipcu i sierpniu 2019 r. Szczerze polecam tę nietuzinkową wyprawę, którą grupa uczestnicząca w lipcu 2019 r. wspomina do dziś. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję, że dane nam było w niej uczestniczyć.
Brak
Brak
Podróż na Maltę we wrześniu 2021r. Pilot Mieczysław nieporozumienie . pilotował chyba wycieczki w PRL bo wydawał się najważniejszy na imprezie . Za wycieczkę za taką cenę oczekiwania są większe tym bardziej że tłumaczył tylko lokalnego przewodnika a sam wiedzę miał encyklopedyczną zaledwie. Jesteśmy zniesmaczeniu . Biuro odpisało na nasze uwagi wybilelając postawę pilota. Żegnaj logos Tour byłam z nimi po raz trzeci ale ostatni.
Brak
Brak
Logos Tour nie zalicza się do tanich biur podróży, nie jest to nic złego tak długa jak poziomowi ceny odpowiada poziom jakości, niestety w tym przypadku tak nie jest. W największym skrócie pilot wycieczki to była porażka i nie było niektórych punktów z programu wyjazdu, które mimo to w nim zostawili bo były najciekawsze. Największą porażką wyjazdu do Birmy z nimi był właśnie nasz pilot wycieczki. O Birmie wiedział tyle ile chyba wyczytał na Wikipedii w czasie lotu do niej. Któregoś wieczora przy piwie sam zaczął opowiadać jaka to świetna jest praca pilota wycieczki bo lata sobie po całym świecie, zwiedza i jeszcze mu za to płacą, po czym zaczął gadać o kolejnych celach podróży. Oczywiście mieliśmy różnych lokalnych przewodników, którzy w miarę dobrze mówili po angielsku, ale to jest właśnie ta różnica jakości: Są nawet tańsze biura podróży, które mają pilotów znających się na krajach do których latają, albo przynajmniej regionach i jest Logos Tour gdzie pilot wycieczki do Birmy chwali się że lata sobie po całym świcie a o Birmie i Buddyzmie nie ma za bardzo pojęcia. Druga kwestia to właśnie przekłamany program wycieczki. Przy Paganie było w nim ?podziwianie wschodu słońca Z PAGODY SHWEGUGYI ze spektakularnym widokiem na setki świątyń i pagód? i ?przejazd NA JEDNĄ Z NAJWYŻSZYCH PAGÓD, skąd podziwiać można zachód słońca ponad setkami otaczających ją pagód?. Punkty te były niezwykle ciekawe ponieważ Pagan to jest jedna wielka równina a zatem wejście na wysokość kilkudziesięciu metrów faktycznie zapewnia boski widok. Problem polega na tym że zmieniono tam prawo i zakazano wchodzenia na pagody, zamiast tego mieliśmy usypaną parunastu metrową górkę, nie wyższą od pobliskich drzew. Albo Logos Tour nie wiedział o tym że ROK PRZED moim wyjazdem zmieniono to prawo, albo wiedział o tym ale nie zmienił planu. Innym punktem z programu, który się nie odbył był chociażby ?Przejazd na przystań bryczkami ciągniętymi przez bawoły.?.
Brak
Brak
Z firmą Państwa miałem przyjemność być kilka razy w różnych destynacjach. Ogólnie mogłbym się czepić tylko hoteli (zbyt niski standard) oraz wyżywienie w cenie (jakość fast foodu, a i fast foody bywały lepsze) Niestety największym problemem tej firmy są piloci lub przewodnicy. Jeśli tylko mają pełnić rolę pilotów, to OK. Jeśli mają pełnić rolę pilot-przewodnik, to w odniesieniu do Pana Marka Kurdybachy, to jest jedyny znany mi przewodnik czy pilot, który tak bezczelnie się zachowywał na wycieczce. Buta, arogancja, brak profesjonalizmu, małostkowość, brak konsekwencji, spóźnienia, zaspania(czekaliśmy 20 minut na niego w autobusie) pouczanie klientów, obśmiewywanie niektórych przy wszystkich, robienie sobie żartów z uczestników. Opowiadane żarty prawie zawsze odnosił do uczestników (kozły ofiarne)Wielokrotnie rozwodził się na tematy osobiste, gdzie pracował, co robił (do tego konfabulował, bo zapominał co powiedział wcześniej o dwa dni) Sprawiał wrażenie nie przygotowanego do wyjazdu. Nie wiedział, gdzie jechać, o której wstać? Zdawał się na lokalnych współpracowników. ( całe szczęscie, że byli) Przynajmniej na nich zwalał winę za swoje pomyłki, zapomnienia, niedouczenia. Zupełnie niezrozumiałe dla mnie jest wpraszanie się do uczestników domów prywatnych, rozmawianie z nami jak z kolegami (siadanie do stołu ,nie zwracanie uwagi na innych, którzy czasami siedzieli sami tylko jedna lub dwie osoby) proszenie nas o robienie mu zdjęć. proszenie nas o pomoc przy załadunku i wyładunku bagaży. Także proszenie nas o pozytywne opinie, bo Pani prezes go zwolni. Absolutnym kuriozum było zapominanie o uczestnikach, nie poczekanie na nich, gdy było wyjście do restauracji. Nie szukanie ich, choć uczestnicy się martwili i prosili o interwencję ( dwie panie się zgubiły) Potrafił powiedzieć, to proszę je szukać. Nie wspomnę o karaniu uczestniczek, bo panów nie tykał za spóźnienie. Traktowanie ich jak dzieci. Tłumaczenie prostych spraw, a zapominanie o najważniejszych. Człowiek zakompleksiony, irytujący, pretekcjonalny.
Brak
Brak
Właśnie wróciłam z wycieczki do RPA i Suazi. Jestem zadowolona choć nie obyło się bez wpadek ze strony biura Logos . Przede wszystkim nie sprawdzono, że kopalnia złota jest zamknięta i zamieniono ją na jaskinię /choć w programie istniała/. Lot z Durbanu do Port Elizabeth odbył się nie wcześnie rano a o 13.30 co spowodowało niesamowity pośpiech w " zwiedzaniu " tegoż miasta i w przejeździe do Parku Narodowego Tsitsikama, w którym byliśmy o zmierzchu. Było nas 16 osób i podstawiono nam bus 20 osobowy ale tak wąski i mały, że komfort jazdy był niezadowalający a odległości pokonywane spore. Od Portu Elizabeth poprawa- komfortowy, duży bus . Hotele czyste, śniadania i kolacje smaczne - bez zastrzeżeń. Jednak wszystko to zrekompensowała pilotka wycieczki Marta Mccue ! Niesamowita wiedza, chęć i łatwość jej przekazania, uśmiech na twarzy i empatia to cechy tej osoby. Dziękuję bardzo Marto za tak udane wakacje! A sam kraj RPA jest pełen kontrastów, przepięknej i różnorodnej przyrody , krajobrazów . A i jeszcze ! Wycieczka to też ludzie ! I tu dziękuję super ekipie, z którą spędziłam piękne wakacje w dn. 10-24.11.19 Serdecznie polecam ! Lidka
Brak
Brak
Biuro oszukuje emerytów. Byliśmy w Chinach.Za bilety wstępu biuro skasowało po 480 USD od osoby. Okazało się na miejscu że seniorzy powyżej 60 lat mają wstępy gratis. Wchodziło się pokazując paszport.Po awanturze operator chiński zwrócił 17 USD od osoby i oświadczył że wstępy darmowe były tylko w Pekinie. Żeby nikt się nie dowiedział zbierali po opuszczeniu Pekinu codziennie rano paszporty i kupowali bilety tylko dla osób nie będących seniorami ale grupa wchodziła już razem.Oszustwo na każdym kroku. Po przyjeździe do kraju LOGOSTOUR odmówił uznania reklamacji. Ponadto pilot codziennie pił,traktował siebie jak uczestnika wycieczki.Kilka osób się w międzyczasie zgubiło bo piloci chińscy nie były sami w stanie upilnować grupy w tłumach.
Brak
Brak
Biuro oszukuje emerytów. Byliśmy w Chinach.Za bilety wstępu biuro skasowało po 480 USD od osoby. Okazało się na miejscu że seniorzy powyżej 60 lat mają wstępy gratis. Wchodziło się pokazując paszport.Po awanturze operator chiński zwrócił 17 USD od osoby i oświadczył że wstępy darmowe były tylko w Pekinie. Żeby nikt się nie dowiedział zbierali po opuszczeniu Pekinu codziennie rano paszporty i kupowali bilety tylko dla osób nie będących seniorami ale grupa wchodziła już razem.Oszustwo na każdym kroku. Po przyjeździe do kraju LOGOSTOUR odmówił uznania reklamacji. Ponadto pilot codziennie pił,traktował siebie jak uczestnika wycieczki.Kilka osób się w międzyczasie zgubiło bo piloci chińscy nie były sami w stanie upilnować grupy w tłumach.
Brak
Brak
Pilotka, Małgorzata Karbowiak zachowywała się jakby była na wakacjach, a przecież była w pracy. Nic nie wiedziała o rejonie, w którym byliśmy (powiedziała, że nie ma przewodników w języku polskim ha ha ha). Piła alkohol od samego rana. Wstyd, że biuro zatrudnia takich pracowników! Chyba, że nikt się przejmuje opiniami uczestników.
Brak
Brak
Polecam podróże z Logos Tour, zawsze świetna organizacja i ciekawy program. Wróciliśmy z wyprawy na trasie Tajlandia-Malezja-Singapur 05-2504.07.19. Wspaniały przewodnik p.Dariusz P. z ogromnym zaangażowaniem i zasobem wiedzy i humoru, świetna organizacja. Wyjazd godny polecenia.
Brak
Brak
Wycieczka Kanada-USA (wschodnie wybrzeże) świetnie zorganizowana, bardzo bogaty program, profesjonalnie i wyjątkowo kreatywnie poprowadzona przez Marcina Strzoda - serdecznie dziękujemy Panu Marcinowi, najlepszemu pilotowi, jakiego poznaliśmy!!! Jesteśmy zachwyceni i nie możemy jeszcze ochłonąć z wrażeń - było cudownie, choć intensywnie(ale można było naprawdę się "zresetować".... a taki był - dla nas - cel tego wyjazdu). Ocena: 6 .... gorąco polecamy Anna i Henryk
Brak
Brak
Wymuszono opłatę za "jedynkę". Reklamacja nieuznana.
Brak
Brak
Biuro wydawało się dobre po pobycie w Peru ale po pobycie w Dubaju mam inne zdanie Pilot nie był przygotowany i w zasadzie nic nam o Emiratach nie umiał powiedzieć Sama wycieczka do Dubaju supert ale to zasługa tego Emiratu
Brak
Brak
japonia 29 marzec 2019.Jedna wielka kpina!!! 70% czasu spedzalismy w pociagach,wszesne wyjazdy bez sniadan,caly czas z bagazem,ciagly brak czasu np zeby cos zjesc,pozne przyjazdy do hoteli,zadnych dodatkowych atrakcji(teatry.taniec gejsz,ikebana itp)Ratowal nas tylko humor i zgrana ekipa.Nigdy wiecej z tym biurem!!!
Brak
Brak
Przed tygodniem wróciłam z objazdu po pięciu krajach Ameryki Południowej (Chile, Argentyna, Urugwaj, Paragwaj i Brazylia). Wycieczka ogólnie udana, ale niewypałem był Paragwaj - strata czasu. Czuliśmy się bezpiecznie pod opieką przewodnika, Mariusza L. Pan przewodnik był kompetentny i ciekawie opowiadał nam o odwiedzanych krajach i miejscach. Był też dobrze zorganizowany, a przy tym nie nachalny. Na koniec uczciwie rozliczył się z nami z powierzonych mu pieniędzy, z których wygospodarował nam rejs statkiem po zatoce w Rio. Polecam. Ela
Brak
Brak
Wycieczka Parki narodowe- stany zjednoczone wrzesień/ papaździernik 2018 Logostour. Serdecznie odradzam,zakwaterowanie w motelach super8 lub traveloge podlej jakości,brudnych z uszkodzonym urządzeniami.Hotel traveloge w Las Vegas urągał wszelkim standardom czystości i wyposażenia.Bylo tak źle,że miejscowa kierowca autobusu odmówiła pozostania tam i spała gdzie indziej.Były także motele o przyzwoitym standardzie ,ale nie zmienia to mojej opinii o całości. Nie wiem za co zapłaciłam aż 4000.00 zł do jednoosobowego pokoju!!!!! I chociaż parki narodowe są piękne i warto je zwiedzić,to przykrość i niesmak pozostały.
Brak
Brak
Byłam z biurem Logostour na wielu wycieczkach i zawsze wracam z nich mniej lub bardziej zadowolona. Ostatnia wycieczka w kwietniu 2018 do siedmiu krajów Ameryki Środkowej to był strzał w dziesiątkę. Super hotele, pyszne jedzonko i do tego bardzo profesjonalny i z olbrzymią wiedzą, nie tylko książkową, Pan Mirek. Widok dymiącego wulkanu Fuego koło Antigua na długo pozostanie w mojej pamięci (dzisiaj oglądałam w TV wybuch tego wulkanu i stwierdzam, że mieliśmy olbrzymie szczęście będąc tam zaledwie miesiąc temu). Biuro polecam ponieważ jest profesjonalne i jak na razie się na nim nie zawiodłam. Oby tak dalej
Brak
Brak
Byłam uczestniczką wycieczki do Japonii początkiem 11/2017 r. Organizacja doskonała, hotele w centrum miast pozwalały na samodzielne powroty do bazy.Każdy punkt programu został zrealizowany, mogliśmy zobaczyć bardzo wiele aspektów życia w tym nietuzinkowym kraju. Jedyna uwaga dotyczy braku systemu tour guide co powodowało, że pilot mówił jedynie do idącej koło niego grupy ludzi i z tą grupą wymieniał informacje. Gdyby nie fakt, że przed wyjazdem studiowałam z różnych źródeł kraj Kwitnącej Wiśni to z samego pobytu wyniosłabym mało informacji. A szkoda, bo przecież każdy turysta czeka na ciekawostki, których nie da się wyczytać w przewodnikach. Biuro ogólnie polecam.
Brak
Brak
Biuro wykonuje to co powinno. Bylam 3 razy RPA,Japonia oraz Argentyna, Brazylia, Urugwaj,Paragwaj. Oprocz RPA gdzie pilotem byl Polak mieszkajacy w Kapsztadzie pozostali Pan Wan -Japonia oraz Ameryka Pld P Jacek bardzo profesjonalni z duza wiedza. Czasami przegonili nas ale jak jedziesz na objazdowke to normalne, wazne ze wiele zobaczylismy i uslyszelismy.
Brak
Brak
Zgadzam się z opinią p.Bożeny na temat wycieczki do RPA i Suazi. Kraj bardzo piękny, cudowne krajobrazy i to wszystko. Przejechaliśmy się przez kraj nie dowiadując się prawie niczego. Pilot nie zaprzątał sobie tym głowy, czuwał abyśmy dojechali od punktu A do B. Nie dowiedziałam się prawie niczego o historii, kulturze, przyrodzie i obyczajach w tym kraju. Język którego używał pilot był nie komunikatywny, trudno było zrozumieć o co chodzi itp. Przewodnik nie tłumaczył objaśnień miejscowych przewodników z j.angielskiego.Swoje walizki najczęściej nosiliśmy sami mimo zebranych na ten cel napiwków. Standard hotelu w Kapsztadzie słaby, kiepska dzielnica/strach wyjść samemu/, pokoik i łazienka mały, kiepska i hałasująca klimatyzacja.Bardzo istotną rzeczą na wycieczce objazdowej jest transport, a ten był kiepski / musieliśmy wymusić zamianę autokaru/,ponieważ podstawiono, mały, brudny i niesprawny technicznie autokar. Pilot niechętnie odpowiadał na pytania i prośby uczestników wycieczki.Nie było mowy o integracji grupy , ponieważ nikt o to nie zadbał .Wielka szkoda ,bo na taką wycieczkę szykujemy się odpowiednio wcześniej , przeznaczamy niemałe środki mamy duże oczekiwania a zostają same piękne krajobrazy.Wielka szkoda.
Brak
Brak
Byłam ostatnio na wycieczce RPA-Suazi i niestety muszę powiedzieć, że wycieczka nie spełniła moich oczekiwań z powodu bardzo kiepskiego pilota i transportu. Pilota, pan Wiesław trudno nazwać pilotem: - mówił tylko do kilku osób, resztę lekceważył, - rzadko używał mikrofonu, - ma bardzo nikłą wiedzę, - nie informował o planach i podstawowych sprawach - nie chciało mu się tłumaczyć lokalnych przewodników lub robił to nieumiejętnie, - brakowało mu słów polskich - zamiast słów polskich używał notorycznie angielskich, - wypowiadał się nieskładnie, przerywał wypowiedzi lub w ogóle nie kończył, - nie rozliczył się z biletów wstępu, - za 5 krotne wniesienie walizek do/z hotelu skasował 40 Euro nawet od osób, które same dźwigały walizki. Jednym słowem: dno zupełne. Transport na lotnisko był urągający wszelkim standardom: - siedzenia jak dla dzieci z podstawówki. - autokary ze śmierdzącymi ubikacjami, stare rzęchy, ciasne. Hotel w Kapsztadzie kiepski, z ekstremalnie małymi łazienkami. Reasumując: nie polecam tego biura.
Brak
Brak