Luźna atmosfera, dużo czasu wolnego, plan dnia układany pod upodobania uczestników, świetna Pani Kierownik i mnóstwo dobrej zabawy. Polecam.
Pani rezydentka Agata jest na prawdę wyrozumiała i pomoże, gdy mamy jakiś problem. Najlepsi opiekunowie. Wszystko jest dobrze zorganizowane i mamy dużo luzu. Bardzo Polecam!
Niesamowita atmosfera, opiekunowie mili i bardzo sympatyczni. Pani kierownik Agata jest bardzo zorganizowana, nie stosuje sztywnych reguł. Jeśli szukacie zabawy i wypoczynku razem: TYLKO REGO-BIS
bylismy w czarnogorze super ,pani marta nasza rezydentka wspaniala polecam to biuro slawek i beata
Najlepsze wakacje ever, opiekunki bardzo wesołe i fajne do pogadania, zwłaszcza Pani kierowniczka Agata która do niczego nas nie zmuszała i zawsze była wyrozumiała, na obozie nigdy nie brakowało rozrywki <3 . Pozdrawiam opiekunki i kierowniczkę mam nadzieję że jeszcze sie spotkamy :D
Pania Agata jest najlepsza, dobre jedzenie, nie ma zmuszania do rzeczy których nie chcemy robic, zabawa przednia , dobra zabawa , zawsze idzie sie dogadać z Pania Agata i animatorkami ogólnie super :D POLECAM WSZYSTKIM KTÓRZY CHCĄ ZAJEBISCIE SIE BAWIC I ODPOCZĄĆ
Czarnogóra- lipiec 2017- hotel Mediteran Igalo -dobra organizacja wyjazdu- może średnie rozwiązanie z czekaniem na antenki pod hotel lub autokar do PL na rozgrzanym przez słońce parkingu, ale jak mniemam, na obecną chwilę nie ma lepszego rozwiązania; w jedną stronę świetny pilot, w drugą trochę mniej ogarnięty i dający trochę sobie wejść na głowę turystów, ale ogólnie opieka w czasie drogi na plus. -świetna pani rezydentka Marta- ma nie tylko wiedzę, ale i potrafi ją w ciekawy sposób przekazać, interesuje się turystami także duży plus dla biura za takiego pracownika -tragiczna pani Dominika, (animatorka?) którą przerosła wycieczka na Fish Picnic i nie potrafiła policzyć naszej grupy turystów mimo wielu prób, totalny brak przygotowania merytorycznego co do wycieczki na jaką została z nami wysłana. możę to kwestia braku doświadczenia tej osoby i wszystko przed nią? :) - super wycieczka fakultatywna na Mini Montenegro Tour, z jedną uwagą- lepszym rozwiązaniem byłby dłuższy czas wolny w Budvie niż w Tivacie -dobre jedzenie w hotelu, fajnie że jest klima i wifi w cenie - standard hotelu średni, ale jak na stosunek jakości do ceny, jak najbardziej do przeżycia Samo Igalo, organizacja biura i wyjazd do Czarnogóry jak najbardziej na plus i mogę śmiało polecić.
Byliśmy w pensjonacie MAXI w Czarnogorze . Warunki wyśmienite a jedzonko palce lizac .Rezydentka p.MARTA jest stworzona do tej pracy a jakiekolwiek niedociagniecia zalatwiala od razu . Bardzo dziękujemy BP REGO-BIS za super wczasy a rezydentce MARCIE wielkie buziaki .
BYLIŚMY W HOTELU MEDITERRANE 2 TYG. I JESTEŚMY BARDZO ZADOWOLENI, HOTEL CZYSTY,JEDZENIE SMACZNE,MIMO NIEWIELKIEGO WYBORU KAŻDY ZNALAZŁ COŚ DLA SIEBIE, OKOLICA BARDZO ŁADNA . SYMPATYCZNI I BARDZO POMOCNI ANIMATORZY DARIA I ROMAN. OBSŁUGA HOTELU UŚMIECHNIĘTA I BARDO ŻYCZLIWA. PIĘKNY WIDOK NA MORZE I SARANDE. ORGANIZACJA WYCIECZKI SAMOLOT, PROM+ POBYT BEZ ZARZUTU. POLECAM Y!!!
Witam i ostrzegam potencjalnych klientów Rego Bis ! Hotel AS opisem mocno odbiega od rzeczywistości. Niezbyt czysto , do Polski wracaliśmy z zatruciem pokarmowym...
Wszystko tak jak w ofercie,pomoc rezydentów zarówno w Polsce jak i w Bułgarii była bardzo pomocna. Hotel Tabanov Bleach w Sozopolu godny polecenia. Dziękujemy za wspaniałe wczasy. Pozdrawiamy.
Polecam hotel Onufri w Albanii. Przemiły właściciel. Obsługa hotelu i baru bardzo miła. Sympatyczna animatorka Aga.Pokoje dziennie sprzątane i wymieniane ręczniki. Standard hotelu i obsługi oceniam na 10 . Polecam na wakacje tym którzy lubią spokój i ciszę .
Jezeli ktos ma wykupione wczasy z biura Rego Bis do Albani hotel Onufri to abo niech rezygnuje albo niech zmienia po prostu tragedia. Jedzenie bez wyboru i bez smaku. Przekasek nie ma i nie bedzie. Na miejscu dowiedzielismy sie ze biuro ma zla oferte zle przedstawiana to taki maly chwyt marketingowy. Lazienki brudne bez pulek na kosmetyki i wieszakow na reczniki. Srrwetki na stolach zuzyte pomiete sa tylko strzepane i stawiane na nowo dla nastepnych naiwnych. Posilki obojetnie ktore czy to sniadanie obiad czy kolacja to all nie przypominaja ani w 1procencie. W czasie naszego turnusu na caly hotel nie spotkalam ani 1osoby zeby byla zadowolona. Jedyny plus to pogoda.
Byliśmy w Czarnogórze w hotelu Villa Primafilla w okresie od 25.06.2017 do 04.07.2017. Hotel dzieli ludzi na lepszych i gorszych. Lepsi to ci co dostają pokoje w nowym budynku nazywanym Montefilia oraz kupują drogo na terenie hotelu alkohol (a tańszy jest w pobliskim markecie). Oni nawet mają oddzielną stołówkę. Pozostali (do których my należeliśmy) stołują się przy stołach z brudnymi, otłuszczonymi, obrusami (nie wymienili ich przez 10 dni pobytu tam). Ręczniki nie wymieniane jeden raz przez cały pobyt. Plaża pobliska bardzo zabrudzona, śmierdząca (kupy, papierzyska, że fuj), a na inne trzeba dojechać (hotel na jedną czyściejszą dowozi, ale tam płaci się 5 euro za dwa leżaki i jeden parasol, tam chyba... nie można rozkładać się na piasku na swoich kocach, nikogo tak rozłożonego nie było). Współczucie dla tych co będą mieli balkony skierowane na basen przy hotelu, bo muszą liczyć się z hałasem nawet do rana powodowanym przez klientów hotelu rozwrzeszczanych i rozpijaczonych (siedzą tam na leżakach i mają w d...e czy ktoś chce pospać, czy nie. Nie spałam z tego powodu przez 8 nocy (na 9 nocy pobytu). Interwencje u Pani Zuzy animatorki podającej się za zastępcę rezydenta nie odnosiły skutku. Twierdziła, że na wczasach nie ma ciszy nocnej i można hałasować ile wlezie, bo takie jest prawo turystów, oni bawią się. Zero empatii dla innych ze strony tej Pani Z. Więcej do tego hotelu nie pojedziemy. Aha i jeszcze brodzik cały czas wylewał się po wziętym prysznicu, a z sufitu kapało na głowę podczas korzystania z toalety i mimo trzykrotnej naszej interwencji u szefa naprawione zostało na chwilę, potem sytuacja powtarzała się. Nie było też tam nikogo o imieniu Jeff, którego zachwalają internauci (może słowo szef ktoś przekształcił na Jeff). To szef rozdzielał pokoje, a czym kierował się trudno ustalić. Może tym, że jedna gęba podobała się, a inna nie. Jedne pokoje jak za komuny w Polsce, a inne jak XXI wiek. Obsługa hotelu miła i uśmiechnięta.
Pobyt - 18-29.06.2017 Macedonia-Ohryd. Podróż tam....masakra !!!! Z Katowic wieźli nas 27,5 godz. podrzędnymi drogami ( przez Węgry, Serbię i Macedonię), bo bezpłatne , ale wolniejsze i dłuższy dojazd ( gdyby jechali częściowo płatnymi to czas podróży wyniósł by ok.21-22 godz.co pokazali w drodze powrotnej ,że wiedzą jak należało jechać najkrótszą trasą ) .Wycieczka kupiona w XI.2016 jako \"first \"przewidywała zwiedzanie Skopje w cenie ( opis przewidywał całodzienną wycieczkę z obiadem) a na miejscu okazało się ,że będzie ...ale zwiedzanie Skopje w drodze powrotnej (!!!!) do Polski -raptem 1,5 godz. spacer !!!!Czas podróży powrotnej wydłużony o prawie 4 godz.!!! Taką informację mieli tylko mieszkańcy Katowic i okolicy , pozostali zostali wprowadzeni w błąd i oszukani .Oczywiście za ponad 40 euro była wycieczka do Skopje ( ta z opisu i oferty biura dwa dni przed końcem pobytu) ale dla tych, co extra zapłacą organizatorowi - macedońskiemu BP z rezydentem kasującym w hotelu. Rezydentka , u której interweniowaliśmy \" olała \" nas wysyłając na spotkanie z nami swoją zastępcę ???!!!!!( zero wiedzy, informacji i reakcji - tylko jedna ....nic nie wiemy ,że mieli państwo taką ofertę przy zakupie).Powrotny autokar podstawiono ze śmierdzącym WC ( po dowiezionej grupie na wczasy po nas) i dopiero po godzinnej awanturze panowie kierowcy zdecydowali się na wyczyszczenie jej , jak mieli przerwę 4 godz. gdy spacerowaliśmy po stolicy .... wg biura to było gratis zwiedzanie ! Kpiny i naciąganie klientów ofertą first wprowadzającą w błąd. Zdecydowanie NIE POLECAM tego biura. Gdybym wiedziała, że będę tam jechała 27,5 h i jako bonus, proponowana wycieczka okaże się ....zwiedzaniem w drodze powrotnej do domu , kupiła bym wczasy w innym biurze.
Witam, długo zwlekałem z napisanie tej opinii ale cóż , chyba już pora na to. We wrześniu 2016 byliśmy na wczasach zorganizowanych przez to biuro w miejscowości Durres Albania. Według opinii Rego - Bis kategoria hotelu to 4 gwiazdki , co niestety rozmija się z rzeczywistością . O ile wygląd holu , recepcji nie budzi zastrzeżeń , to standard pokoju , łazienki niestety jest nie do przyjęcia . W pokoju zastaliśmy odrapane ściany , łuszczącą się po zalaniu farbę , częściowo niesprawne oświetlenie , lodówkę która nie chłodzi , napęczniałą od wilgoci zbieraninę starych zakurzonych mebli m i brudne podłogi. Łazienka nie została wysprzątana po poprzednich gościach , brudne szyby kabiny prysznicowej , brodzik z tłustym osadem , zachlapane lustro , umywalka, kubek na szczoteczki do zębów z obrzydliwą mętną zawartością . Wszystko co metalowe zardzewiałe . Brak suszarki do włosów . Z kabiny wypadały źle zamontowane drzwi , w każdym rogu potworna czarna pleśń.. Takie zaniedbania nie pojawiają się z tygodnia na tydzień , dziwimy się że przedstawiciele Rego - Bis wizytując obiekt przed sezonem tego nie zauważyli... Pokoje w czasie naszego pobytu nie były w ogóle sprzątane , ręczniki wymienione tylko w drugim i trzecim dniu pobytu i tylko w tych dniach opróżniono kosz na śmieci . Prośby o posprzątanie skierowane na początku do Rezydentki Pani Olgi jak i do personelu pozostały niestety bez echa. Kolejne zastrzeżenia dotyczą restauracji hotelowej i wyżywienia . Obrusy i pokrowce na krzesła całe w tłustych plamach nie zmieniane w czasie naszego pobytu N I G D Y ! I co najważniejsze reklamacja złożona po powrocie do kraju została rozpatrzona NEGATYWNIE mimo uprzejmej pomocy ze strony Pani Rzecznik Praw Konsumenta w Chorzowie której pomoc niestety na nic się zdała. Biuro odrzuca nasze reklamacje żadając pisemnego potwierdzenia ze strony rezydenta, którego niestety nie posiadamy choć wystarczające powinny być zdjęcia które przedstawiliśmy. Pozdrawiamy i ostrzegamy.
Wczoraj wróciliśmy z Macedonii hotelu Izgrev. Sam pobyt udany. Mam jednak pewien niedosyt. Mieliśmy ten zaszczyt, że uczestniczyliśmy w inauguracyjnym locie z Katowic do Ohrydu. Z tego powodu przesunięto nam lot. Na lotnisku w Ohrydzie powitano nas chlebem. Było kierownictwo biura, kamery, były też torty (jednak nie dla nas a chyba dla kierownictwa). Do hotelu przewieźli nas koło południa więc o śniadaniu trzeba było zapomnieć. Cóż z tego, że dano nam suchy prowiant na drogę (bardzo mizerny) jak przed odprawą celną trzeba było zgodnie z wymogami, wody wyrzucić do kosza. Pani rezydent okazała się osobą słabo zorientowaną. Stwierdziła, że w pobliżu nie ma sklepów a zaopatrywać się w napoje możemy jedynie w hotelu lub w barach przy basenach i na plaży. Była to bzdura. W Kaliście, oddalonej ok. 1,5 km, są co najmniej 2 sklepy i to otwarte od 8 do 21 oraz kilka lokalnych knajpek. Sam hotel oraz kompleks basenowy super.
Biuro pod względem organizacyjnym w porządku. Zła chyba umowa z właścicielem hotelu, bo to oferowano 0d 14 czerwca w opcji all incl. w hotelu Mediterrane, to porażka. Hotel nie dla wypoczynku. Dostępny dla Albańczyków. Imprezy, wesela tuż przy bakonach. Budynek choć czysty, t jednak poprzez centralnie umieszczoną klatkę schodową głos szedł jak w tubie z dołu do góry , na pojedyncze i bez progów drzwi. Zapomnieć o śnie prze 2 w nocy. W 3 osob pokoju tylko jeden taboret. Brak wieszaków poza szfą. Wyżywienie : chleb z dnia poprzedniego, ser twardy i biały,2 rodzaje kiełbaski, zimny niby omlet i niby jajecznica, jajko na twardo, pomidor w połowie zielony.I tak śniadanie codziennie. Brak miodu. Kawa ( npój kawowy z cykorią)z baniaka i taka herbata. Jak poprosiliśmy o wrzątek, by zaparzyć herbatę z torebek, to zorientowali się, że idzie za dużo herbaty i nie dawali herbaty. O bułkach, czy innym pieczywie zapomnieć. Z owoców dostępny arbuz , melon i w ćwiartkach pomarańcze , morele, czasem truskawki i czereśnie. Brak potraw z własnej kuchni - np. sałatek .Zimna ryba, twarde w środku frytki, twarde mięso. Najgorsze all incl. od lat. Plus to widok i czystość hotelu, a to za mało na wypoczynek.
Najmilsza,najsympatyczniejsza,bardzo wyrozumiała i kompetentna Pani Rezydent Pani Marta????Akurat jesteśmy na wczasach w Czarnogórze i dziękujemy za wszystko Pani Marcie????Dba o wszystko!!!Jest niezastąpiona!Polecamy wakacje w Czarnogórze w pensjonacie Mediteran Igalo z Rego Bis.
Wczasy z Biurem Rego -Bis uważam za bardzo udane.Byłam z dzieckiem w Chorwacji w Hotelu Aurora.Podróż z Katowic do Podgory ok 18 godz w tym kilka przystanków.Kierowcy uprzejmi na każdym postoju parzyli kawę i herbatę.Rezydentka super.Opiekowała się nami przez cały pobyt.Widoki z hotelu niesamowite,zarówno na olbrzymie góry jak i morze.Fajny basen ,nie za głęboki ok 145 cm.Hotel przyjemny,czysty.Pokoje z balkonami,sprzątane codziennie. Śniadania mało urozmaicone ale za to kolacje -rozpusta ,choć dla nas trochę za póżno bo o 19.00.Plaża pod nosem z płatnymi leżakami 60 kun.Brak parasoli,ale jest trochę cienia.Hotel znajduje się przy samym deptaku.Mnóstwo kafejek,straganów,ze 2 mini markety,bankomaty,apteka.Byłyśmy z rezydentką na wycieczce statkiem tzw piknik rybny na wyspy Hvar i Brać polecam bo było super.Droga powrotna bez zarzutów.Pozdrawiam piękną Chorwację.Na pewno tam wrócimy.