W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
super.i zadarmo samalot 3.5 autobus transfer.SOPOT ZIMNO DROGO 300 ZL HOTEL POKÓJ BRODNO DROGO SAM LOT OK.2000 ZL WEZIR SUPER
hotel bardzo posiada niski standart.posilki monotonne bez smakowe zimne dlugi czas oczekiwania na uzupelnienie. jak zrobili cos dobrego to brakowalo jedzenia, stolowka brudna na ktorej brakowalo miejsca. brak przekasek ktore niby sa w ofercie, oraz podwieczorek ktory sie sklada z kilku suchyc bezsmakowych ciastek
Nie dajcie się naciągnąć na wyjazd do tego hotelu , wyjechaliśmy ze znajomymi do tego hotelu z biurem WEZYR , które po złożeniu reklamacji potraktowało nas jak kogoś kto ma zapłacić i siedzieć cicho i się nie odzywać ( dla zainteresowanych mogę udostępnić dokumentacje reklamacji) oczywiście rezultat : nasza wina , lokalne 3 gwiazdki i WEZYR za nic nie odpowiada , aha biuro zasięgało opinii w sprawie naszej reklamacji u dyrekcji hotelu:):) kpina. Ogólnie hotel poniżej standardów , brudno , jedzenie kiepskie "restauracja" jeżeli to można tak nazwać brudna stoliki nie sprzątane no i obsługa jakby pozbierana z ulicy chodząca z papierosem w ustach , albo kucharz wydający jakieś resztki zwane ciastem przy basenie z petem miedzy palcami i nakłada rekami te bułki z rana ze śniadania , bar :):) i all inclusive porażka :):) alkohol rano i wieczorem często brak w plastikowych 100 ml. kubeczkach piwo , żenada , nie dajcie się naciągnąć. Brak reakcji rezydenta na nasze zarzuty . proszę tez zapoznać się z opiniami o hotelu link : http://www.fostertravel.pl/opinie/hotele/turcja/riwiera-turecka/mahmutlar/club-pasha-beach/
Jadąc do tego hotelu po przeczytaniu Waszych opinii byłam zniesmaczona. Będąc juz na wakacjach właśnie w tym hotelu jestem pozytywnie zaskoczona. WSZYSTKO JEST SUPER, powiedzialabym ze jak na 3 gwiazdki aż nadto. Obsługa miła, jedzenie smaczne, pokoje czyste,aura niezapomniana. POLECAM Z CZYSTYM SERCEM WSZYSTKIM KTORZY NIE ZADZIERAJĄ NOSA I JADĄ NA WAKACJE BY POCZUC KLIMAT WYBRANEGO REGIONU. JESTEM MILE ZASKOCZONA I POSTARAM SIE TAM WROCIC!!!
Witam...wlasnie wrocilysmy z tego hotelu i bylo super...czysto, schludnie, kulturalnie, jedzenie full wypas- duzo i smacznie, alkohole - ile kto i czego zapragnie, animacje co wieczór dla dzieci i doroslych, do poludnia aerobik przy muzyce i basenie. Jestesmy zachwycone, mimo ze recepcjonistka gawarila tylko po rosyjsku, kazda prośba i kaprys byl natychmiast realizowany i pilotowany przez menagera. Młodzi kelnerzy krzątali sie bez chwili wytchnienia czego efektem byly czyste stoly i zadowoleni goscie restauracji.Obsługa hotelu daje z siebie wszystko ! Pozdrawiamy serdecznie boss beach, Mirko i pozostały personel.
Byłam w tym hotelu na urlopie w maju 2012r. i zdecydowanie odradzam. Jestem realistką i od hotelu *** nie oczekiwałam cudów, ale to, co tam zastałam przerosło wszelkie przypuszczenia. Po jednym spędzonym tam dniu chciałam wracać do Polski, byłam załamana. Jedzenie zimne, niesmaczne, brudno, pokoje brudne, stołówka przy basenie totalna porażka. Stoły zaścielone starymi, brudnymi i lepiącymi się ceratami. Stoły, krzesła pordzewiałe i brudne. Po terenie przy basenie błąkały się bezpańskie psy i koty. Łazienki w pokojach w bardzo złym stanie, brak ciepłej wody- woda ciepła tylko wieczorem przez około godzinę- jeśli zdążyłam się wykąpać jako pierwsza z gości. Obsługa niemiła. Stół do tenisa stołowego jest, ale nie ma paletek i piłeczek- kupiłam sobie sama, bo inaczej nigdy nie zagrałabym. Nie było żadnych animacji dla gości. Najbardziej zszokował mnie fakt, że gdy meldowałam się ze znajomymi w hotelu, około godziny 23 cała obsługa (w tym też główny menager) byli pijani i nie można było się z nimi dogadać. Rezydenci z biura podróży Sun Fun obiecywali, że "coś" z tym zrobią, ale tylko mydlili oczy. Nie polecam też tego biura podróży. ODRADZAM STANOWCZO TEN HOTEL, NIE MARNUJCIE PIENIĘDZY.
Nie zgadzam się z Herbim i innymi wczasowiczami w Pasha Beach. Albo jesteście PODSTAWIENI albo kochacie żyć w syfie!! NIE WYBIERAJCIE TEGO HOTELU!!! Oprócz tego ze nic z all inclusive się nie zgadza to jeszcze obsługa wygląda jak spod mostu! Naprawde dopłaciłam 50PLN i dostałam inny hotel GUNES, którego opinie w internecie są jeszcze gorsze a warunki rewelacyjne w porównaniu z Pasha Beach! W GUNESZ hotel obsługa rewelacyjna, czysciutko, 2 baseny, jedzenie zawsze i wszedzie! alkoholu nie zabrakło nigdy i podawany był w szklankach a nie plastikowych kubkach 0,1!!!!!!!!! Hotel w centrum alanyi, Plaża max 100 metrów.. tony atrakcji na plaży typu banan itp. blisko do przepięknej plaży CLEOPATRA gdzie można skakać ze skał - cudownie :) JESZCZE RAZ PRZYPOMINAM, NIE WYJEŻDŻAJCIE DO PASHA BEACH BO Z PIĘKNYCH WAKACJI ZROBICIE SOBIE HORROR! NIE POLECAM NIKOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (NIE JESTEŚMY WCALE WYMAGAJĄCYMI KLIENTAMI - TO CHYBA MÓWI SAMO PRZEZ SIEBIE)
Odradzam zdecydowanie - spędziłam tam dwa tygodnie 3.10-16.10.2012 nie spodziewałam się luksusu w hotelu tej kategorii,ale jest duże ALEEE.Hotel który oferuje All Inclusive nie spełniał większość z oferowanych warunków. Bar na plaży brudny - napoje zimne z proszku nic po zatym plaża i dojscie do plazy prze tunel smod brud -leżaki brudne materace cuchnące Oferowano 3 bary był tylko jeden który nie spełniał funkcji opisane w ofercie wczasowej.Głodna nie chodziłam bo na śniadaniu można się było zapchać chlebem z miodem i dżemem, a gdzie drugie śniedanie a gdzie przekąski po obiedzie nie mówiąc o alkoholu który był" chrzczony" i wiecznie brakowało nawet przez pare dni (4 dni) brak wina do obiadu.Muzyka puszczana cały czas techno ,której nie idzie słuchać non stop i w dodatku bardzo głośno również podczas posiłkow nie można było porozmawiać z osobą towarzyszącą. Brud na stłówce i przy basenie. NIE POLECAM TEGO HOTELU.
Byłem z Żoną w sierpniu i jestesmy bardzo zadowoleni z wakacji, Hotel prawda lipa ale czego mozemy oczekiwac za takie pieniądze i 3 tureckie gwiazdki albo sie jedzie do hotolu albo na plaże wypoczywać. Spędzaliśmy dni na plaży 50m od hotelu woda super mało ludzi cisza wypas. Szkoda ze nibyło na plaży piwa ani wodki tylko lipne soki ale co tam nie to było najważniejsze. 7 km od hotelu zajebiste miasto Alanya dużo zwiedzania atrakcji komunikacja niesamowita, wsiadasz i wysiadasz gdzie chcesz za 4zł od osoby. Polecam się tam wybrać. Jeżeli będziecie w tym hotelu warto wykupic wycieczke od animatora na rejs statkiem i zabawa w pianie oraz pływanie na otwartym morzeu skoki do wody ze statku super!!! zapłacilismy za to 30euro od osoby polecam młodym małżeństwom i parą! jedzenie alkohol w cenie muzyka cały czas super!!! a co do miejscowości tam gdzie hotel spokojna mili ludzie miasteczko małe aha i piękny targ w sobote koło hotelu ( u nas takich nie ma ) i w czwartki w Analyi. Pozdrawiam młodym niewymagającym parą ten hotel, a ogólnie turcja bomba pozdrawiam
JAKA CENA TAKA JAKOSC JESTEM ZADOWOLONY I SZKODA MI TYCH NARZEKAJACYCH RODAKOW KTORZY NARZEKALI!!!!CZEGO ONI OCZEKIWALI ZA 3GWIAZDKI WYSTARCZYLO DOPLACIC PAREDZIESIAT EURO I MIELIBYSCIE WARUNKI ODPOWIADAJACE WASZYM OCZEKIWANIOM!!!ALE NIE JEST POWIEDZIANE ZE TAK BY BYLO!!!WIEC APELUJE DO RODAKOW O WIECEJ SKROMNOSCI I OPTYMIZMU,POZDRAWIAM SLUPSZCZANIN:)))P.S POZDROWIENIA DLA EMILII/MICHALA I SYNA:)))
Dosłownie trzymajcie się z daleka!!!! Na wstępie piszę, że korzystaliśmy z oferty all inclusive. 1. Jedzenie: paskudne, nieświeże, mało, ciągle to same, wydzielane przez obsługę, miody i dżemy rozcieńczane kranówką. Nie było przekąsek, a podwieczorek to 3 kawałki starego ciasta podawane jak zwierzętom w ZOO. 2. Napoje i alkohole: Jeszcze większa tragedia: automaty do kawy nie sprawne w 100%, działały tylko 2 przyciski, mleko stare i śmierdzące. Z alkoholi dostępne tylko piwo. Pozostałe alkohole tylko okazjonalnie - jak rezydenci zagościli do hotelu. Wszystko podawane w plastykowych kubeczkach. 3. Wszędzie brud i syf. Na stołówce panowała zasada: "jak chcesz zjeść na czystym stole to sobie posprzątaj". Naczynia nie domyte. W pokojach dziurawe ręczniki i prześcieradła (szmaty). Przejście na plaże,to kanał pełen odchodów. Leżaki bezpłatne, ale materace śmierdzące stęchlizną. 4. Obsługa personelu: TRAGEDIA chamstwo, bezczelność, agresja. Doszło do rzucania się butelkami z gośćmi hotelu oraz normalną rzeczą był atak z nożyczkami na recepcji (zachowanie takie spowodowało zapytanie się pracowników, gdzie jest alkohol zawarty w all inclusive). Wniosek nasuwa się sam: Jak chcesz żyć to nie pytaj dlaczego nie ma.....? Personel ubrany nieschludnie, nie widać było, że to obsługa hotelu. Kelnerzy w koszulkach i krótkich spodenkach. Cały personel był negatywnie nastawiony do gości. Wyglądało to jakby musieli pracować za karę. 5. Rozrywka: aerobik jest jak sobie sami zrobicie, tenis stołowy jest jak macie własne rakietki i piłeczki ( i tak przeważnie grał personel), ślizgawka jest, ale nie widziałam żeby była czynna. OGÓLNIE POD ŻADNYM WZGLĘDEM OFERTA TA NIE PRZYPOMINAŁA TEJ W OPISIE ALL INCLUSIVE. PO 3 DNIACH KOSZMARU I MĘCZARNI PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO INNEGO HOTELU W ALANYA, GDZIE DOPIERO ZACZĘLIŚMY SWOJE WAKACJE I PODRÓŻ POŚLUBNĄ. NIE CHCĘ STRASZYĆ A TYLKO UPRZEDZIĆ, BO NAPRAWDĘ MOŻNA SIĘ TAM NIEŹLE ROZCZAROWAĆ I POPSUĆ SOBIE CAŁY ODPOCZYNEK :( ? 3.0 Ania
Dosłownie trzymajcie się z daleka!!!! Na wstępie piszę, że korzystaliśmy z oferty all inclusive. 1. Jedzenie: paskudne, nieświeże, mało, ciągle to same, wydzielane przez obsługę, miody i dżemy rozcieńczane kranówką. Nie było przekąsek, a podwieczorek to 3 kawałki starego ciasta podawane jak zwierzętom w ZOO. 2. Napoje i alkohole: Jeszcze większa tragedia: automaty do kawy nie sprawne w 100%, działały tylko 2 przyciski, mleko stare i śmierdzące. Z alkoholi dostępne tylko piwo. Pozostałe alkohole tylko okazjonalnie - jak rezydenci zagościli do hotelu. Wszystko podawane w plastykowych kubeczkach. 3. Wszędzie brud i syf. Na stołówce panowała zasada: "jak chcesz zjeść na czystym stole to sobie posprzątaj". Naczynia nie domyte. W pokojach dziurawe ręczniki i prześcieradła (szmaty). Przejście na plaże,to kanał pełen odchodów. Leżaki bezpłatne, ale materace śmierdzące stęchlizną. 4. Obsługa personelu: TRAGEDIA chamstwo, bezczelność, agresja. Doszło do rzucania się butelkami z gośćmi hotelu oraz normalną rzeczą był atak z nożyczkami na recepcji (zachowanie takie spowodowało zapytanie się pracowników, gdzie jest alkohol zawarty w all inclusive). Wniosek nasuwa się sam: Jak chcesz żyć to nie pytaj dlaczego nie ma.....? Personel ubrany nieschludnie, nie widać było, że to obsługa hotelu. Kelnerzy w koszulkach i krótkich spodenkach. Cały personel był negatywnie nastawiony do gości. Wyglądało to jakby musieli pracować za karę. 5. Rozrywka: aerobik jest jak sobie sami zrobicie, tenis stołowy jest jak macie własne rakietki i piłeczki ( i tak przeważnie grał personel), ślizgawka jest, ale nie widziałam żeby była czynna. OGÓLNIE POD ŻADNYM WZGLĘDEM OFERTA TA NIE PRZYPOMINAŁA TEJ W OPISIE ALL INCLUSIVE. PO 3 DNIACH KOSZMARU I MĘCZARNI PRZENIEŚLIŚMY SIĘ DO INNEGO HOTELU W ALANYA, GDZIE DOPIERO ZACZĘLIŚMY SWOJE WAKACJE I PODRÓŻ POŚLUBNĄ. NIE CHCĘ STRASZYĆ A TYLKO UPRZEDZIĆ, BO NAPRAWDĘ MOŻNA SIĘ TAM NIEŹLE ROZCZAROWAĆ I POPSUĆ SOBIE CAŁY ODPOCZYNEK :(
Zdecydowanie odradzam to miejsce (hotelem tego nie nazwę). Na wycieczkę wyjechałam ze znajomymi w pażdzierniku 2012 na okres 2tyg. Już pierwszego dnia żałowałam, że na tak długo. Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem. Sama nie chciałam wierzyc opisom innych ludzi a teraz żałuje, gdyż mój urlop okazał się nieporozumieniem. w pokojach brudno, łazienki okropne z których wydobywał się okropny zapach. Plaża brudna, w barze na plazy, który był w ofercie były tylko napoje z proszku. Leżaki owszem były, materace też lecz nikt z nich nie korzystał, ponieważ strasznie śmierdziały. Jedzenie nie jadalne, zimne, gdy przyszło sie trochę później niż na otwarcie stołówki widziało się tylko puste talerze. Podwieczorki to jakiś żart. Zawsze 3 rodzaje zeschnietego ciasta a i tak wyliczane.Jeśli ktoś chciał podejśc drugi raz to usłyszał: "Ty już jadłeś, drugi raz nie ma" Abym mogła zjeść przy stole musiałam najpierw sobie posprzatać po wcześniejszych osobach. Wycieczka nie miała nic wspólnego z all inclusive! Bar to totalna porażka. Było piwo podawane w plastikowych 0,2, jedna osoba mogła wziąść max 2szt. Notorycznie brakowało innych alkoholi. Barman rozkładał ręce i mówił: "nie ma" Procownicy byłi nie mili, spotkałam się nawet z agresją z ich strony. Zjeżdzalnia do basenu owszem była, lecz nieczynna. Rezydent tłumaczył sytuacje, ze to juz po sezonie dlatego nie przykładają się do pracy, ale przepraszam bardzo, co mnie to obchodzi, zapłaciłam niemałe pieniadze a oferta jaką otrzymałam z biura nie spełniła warunków. Rezydent sam przyznał iż Pascha Beach to na ten moment najgorszy hotel (podobnież do końca września było mozliwie) ja też to potwierdzam. Prócz mnie prawie wszyscy goście hotelu złożyli reklamacje (indywiduaną i zbiorwą), to o czymś świadczy. Ogólnie jestem osobą mało wymagającą, wiedziałam że wybieram się do hotelu 3*, więc nie ma co spodziewać się luksusów, lecz to co tam zastałam przepominało przytułek dla bezdomnych. Jeśli nie chcecie mieć zesputych wakacji to nie wybierajcie Pascha Beach!!! ?
Zdecydowanie odradzam to miejsce (hotelem tego nie nazwę). Na wycieczkę wyjechałam ze znajomymi w pażdzierniku 2012 na okres 2tyg. Już pierwszego dnia żałowałam, że na tak długo. Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem. Sama nie chciałam wierzyc opisom innych ludzi a teraz żałuje, gdyż mój urlop okazał się nieporozumieniem. w pokojach brudno, łazienki okropne z których wydobywał się okropny zapach. Plaża brudna, w barze na plazy, który był w ofercie były tylko napoje z proszku. Leżaki owszem były, materace też lecz nikt z nich nie korzystał, ponieważ strasznie śmierdziały. Jedzenie nie jadalne, zimne, gdy przyszło sie trochę później niż na otwarcie stołówki widziało się tylko puste talerze. Podwieczorki to jakiś żart. Zawsze 3 rodzaje zeschnietego ciasta a i tak wyliczane.Jeśli ktoś chciał podejśc drugi raz to usłyszał: "Ty już jadłeś, drugi raz nie ma" Abym mogła zjeść przy stole musiałam najpierw sobie posprzatać po wcześniejszych osobach. Wycieczka nie miała nic wspólnego z all inclusive! Bar to totalna porażka. Było piwo podawane w plastikowych 0,2, jedna osoba mogła wziąść max 2szt. Notorycznie brakowało innych alkoholi. Barman rozkładał ręce i mówił: "nie ma" Procownicy byłi nie mili, spotkałam się nawet z agresją z ich strony. Zjeżdzalnia do basenu owszem była, lecz nieczynna. Rezydent tłumaczył sytuacje, ze to juz po sezonie dlatego nie przykładają się do pracy, ale przepraszam bardzo, co mnie to obchodzi, zapłaciłam niemałe pieniadze a oferta jaką otrzymałam z biura nie spełniła warunków. Rezydent sam przyznał iż Pascha Beach to na ten moment najgorszy hotel (podobnież do końca września było mozliwie) ja też to potwierdzam. Prócz mnie prawie wszyscy goście hotelu złożyli reklamacje (indywiduaną i zbiorwą), to o czymś świadczy. Ogólnie jestem osobą mało wymagającą, wiedziałam że wybieram się do hotelu 3*, więc nie ma co spodziewać się luksusów, lecz to co tam zastałam przepominało przytułek dla bezdomnych. Jeśli nie chcecie mieć zesputych wakacji to nie wybierajcie Pascha Beach!!!
Nie polecam! Syf, smród, spadający tynk z sufitu... tak naprawdę szkoda cokolwiek o tym "HOTELU" mówić. Trzymajcie się z daleka a będziecie zadowoleni, że nie wydaliście talara! bleeee.. na samą myśl niedobrze się robi.
Pozytywne opinie nt. tego hotelu muszą \"podstawione\" przez pracowników biur podróży. Sama przekonałam się na własnej skórze iż jedynymi opiniami adekwatnymi do stanu rzeczywistego są te negatywne i całkowicie się z nimi zgadzam. Biuletyny dosłownie okłamują klientów. Rzeczywistość nie ma nic wspólnego z tą w nich opisywaną a do tego jest całkowicie zakłamana. Po dotarciu do hotelu pierwszym, co rzucało się w oczy to prezencja obsługi. Przyjął nas pan ubrany w dres, który bardziej przypominał miejscowego pijaczynę niż pracownika hotelu. W pokoju dwuosobowym jednoosobowe łóżko. Deska sedesowa nieprzymocowana. Posiłki w pierwszej kolejności były konsumowane przez miejscowych (nakładali je gołymi rękami) następnie ochłapy zostawały dla klientów. Porcje były wydzielane i naprawdę skąpe. Stoliki brudne, bez obrusów, podobnie jak krzesła, brak popielniczek. Kawa z automatu jedynie czarna, jako że biała w większości przypadków \"wylatywała\" z oważonym mlekiem. Alkohol, który miał być serwowany w ramach all inclusive to miejscowe piwo podawane w malutkich plastikowych kubeczkach. Animacje, proponowane w katalogach w ogóle nie istniały, podobnie jak zajęcia sportowe. Ogółem w każdym zakamarku jeden wielki syf a obsługa traktowała klientów jak wrogów. Na szczęście po wielu perturbacjach zostaliśmy przeniesieni do innego hotelu za dodatkową opłatą (48 euro). Wygląda to tak, jakby był to celowy zabieg biura Wezyr Holiday, jako że w ciągu naszego pobytu za taką samą opłatą zostało przeniesionych 7 par. Jedna z osób podczas próby wyjaśnienia całej sytuacji została zaatakowana przez obsługę nożyczkami. Wielkie podziękowania dla rezydentek Ani i Martyny, które jako jedyne wykazały się empatią i zrobiły wszystko by przenieść nas z tego piekła. Rezydent Tomek - totalne nieporozumienie. Zero pojęcia o czymkolwiek. Odradzam wszystkim tego hotelu, dziwię się biurom, że nadal posiadają w swoich ofertach ten hotel. Zachowanie pracowników biura poza wyżej wspomnianymi totalne nieporozumienie...
Byłam w tym hotelu pod koniec pażdziernika,część turystów wyjechała,nastał spokój,wtedy naprawdę wypoczywałam,w sumie za te pieniądze nie oczekiwałam zbyt wiele,więc byłam zadowolona.Pokój miałam zawsze czysty,to było dla mnie ważne.Na stołówce był brud to fakt,woda w basenie czysta,na plaży trochę brudno ,ale widziałam co robią turyści ze śmieciami.Ogólnie jestem zadowolona ,mogłabym tam wrócić.
Hotel beznadziejny całkowicie inny niż był pokazywany na zdjęciach All Inclusive- było tylko piwo;| Pokoje- brudne, pokojówka nie sprzątała Jedzenie- tragiczne, wydzielane Basen- brudny, zjeżdżalnia bez wody Odradzam ten hotel!!!!
Masakra! Syf, bród , smród. Pokoje bardzo stare. Wszystkiego brakowało. Chrzczona wódka .Piwo w plastikach 0,2. Personel chamski. 3 posiłki zamiast 5. Fontanna zarośnięta, a piekna zieleń na terenie nie istnieje. Na plazy to samo. Syf śmieci ... Ten hotel nadaje sie jedynie do wyburzenia.
Po wykupieniu all inclusive powinno być 5 posiłków- są 3. Pokoje stare i brudne, tynk odpada z sufitu. Alkoholi raz sa raz nie ma , a leśli są to chrzczone( oczywiście wodą z kranu która gwarantuje rewolucje żołądkowe) Przejście na plażę usłane fekaliami. Plaża brudna kamienista. Bar jest tylko z wodą i sokami. Obsługa wredna. Ogólnie tragedia. W zyciu nie widziałam czegoś takiego!!! Wytrzymaliśmy tam 1 dzień i zażądaliśmy przeniesienia. Na szczeście biuro zachowało się super i po 2 godzinach byliśmy juz w normalnym hotelu. Okazało sie że jest tam juz 10osób przeniesionych z Club Pasha Beach :)