381 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: w turystycznej miejscowości Santa Susana, przy głównej promenadzie, blisko restauracji, barów i dyskotek.
Rozrywka: wieczorem profesjonalne programy rozrywkowe z muzyką i tańcami.
Tylko 80 m do szerokiej, piaszczysto-żwirkowej plaży.
Udogodnienia dla dzieci: brodzik i plac zabaw.
Hotel dobry, jak na 4 gwiazdki to był fajnie spędzony czas. Mieliśmy pokoj po lewej stronie wchodząc do hotelu i to podobno była cześć wyremontowana. Znajomi byli po prawej stronie i mowil, że mamy o wiele razy lepiej niż oni.
Trochę słabe jedzenie, codziennie to samo na śniadanie. Na obiadokolację ciutkę lepiej bo większy wybór ale szału nie było. Trochę głośno w nocy bo pokój był od strony ulicy.
Hotel naprawdę wysokiej klasy, pokój i łazienka bardzo estetyczna. Bywaliśmy w Hiszpanii w 4-gwiazdkowych ale ten był do tej pory najlepszy pod względem wnętrz. Jedzenie bardzo dobre, niczego nie brakowało, donosili nawet na 10 minut przed końcem śniadania lub obiadokolacji. Dużym ułatwieniem dla osób nie znających j.angielskiego jest to, że na recepcji pracuje dziewczyna z Polski. Lokalizacja: druga linia od morza ale b. blisko przejścia pod kolejką miejską. Plaża bliżej morza żwirkowa ale nie jest to uciążliwe i przynajmniej nie jest się oblepionym piaskiem. Zdecydowanie polecam.
Estetyka pomieszczeń, jedzenie, obsługa, lokalizacja. Nie trzeba przedłużać dniówki przy wieczornym wylocie, bo hotel ma specjalne zaplecze z szatnią i łazienkami dla takich gości.
Raz na śniadaniu musieliśmy czekać ok 10 minut, bo była kolejka do wejścia.
Bardzo dobre położenie hotelu- w samym centrum niedużej miejscowości jaką jest Santa Susanna. Wszędzie jest blisko. Jedzenie urozmaicone ,nie ma problemu żeby zjeść coś smacznego. Obsługa profesjonalna ,sprzątanie pokoi codziennie ,a same pokoje może nie jakoś specjalnie duże ale czyste. Pobyt we dwoje.
Czysto, sprzątany codziennie, blisko do plaży,w centrum miejscowości w niedużej odległości do stacji kolejki ,którą można dostać sie do Barcelony lub Blanes.
Mała winda jeśli ktoś dostał pokój powyżej 2 piętra , a nie chce mu się chodzić. Jeśli ktoś lubi wieczory spędzać na balkonie to może mu być za głośno.
Spodziewaliśmy się innych warunków pobytu. Do pokoju wchodziło się przez łazienkę, brak wody do picia , brak bufetu kawowo-herbacianego w pokoju .Chyba 4 gwiazdki to były po uderzeniu w głowę. Pani rezydent mało kompetentna nawet nie miała wiedzy ,że jest połączenie bezpośrednie z Gironą. Muzyka na tzw, żywo tylko raz w czasie 10 dniowego pobytu. Ogólnie słaby hotel, chyba go ratują tzw zielone szkoły w terminie w którym byliśmy. Nie polecam więcej Minusów niż Plusów ,
Tylko położenie.
Same wady jak na 4 gwiazdki.
Pobyt w Hotelu tragiczny. Tłumy młodzież (tak akurat była z Włoch) przekrój wieku od 15 do 20 lat. Balowanie, hałasy, alkohol, narkotyki, krzyki, śpiewanie, bieganie do rana. Winda tragiczna. Każda noc nieprzespana. Obok hotelu w innych hotelach mnóstwo kolonii sportowych (piłkarskich). Pokój tragedia: ciasny, umywalka w korytarzu, WC oddzielnie, prysznicy w sypialni.. co to za pomysł?? Cała wilgoć na podłodze w sypialni. Co kilka min pod hotelem autokar który przywozi lub zabiera turystów z okolicy. Ruch autokarów większy niż na dworku autobusowym. Plaża kamienista,
dość czysto, miła obsługa, bliskość do plaży
Pokój tragedia: ciasny, umywalka w korytarzu, WC oddzielnie, prysznicy w sypialni. Balowanie, hałasy, alkohol, narkotyki, krzyki, śpiewanie, bieganie do rana. Winda tragiczna. Każda noc nieprzespana
Hotel dobry. W recepcji pracuje Polka, co było miłym zaskoczeniem.
Pokoje czyste, codziennie sprzątane.
Kolacje smaczne, dużo owoców morza. Śniadania beznadziejne. Oprócz jajek nic nie zachęcało do konsumpcji. W hotelu było bardzo zimno, ale ogrzewanie w pokoju działało. Nie było żadnych animacji.
Rewelacyjny hotel,piękne nowoczesne wnętrza, świetna obsługa,ładne pokoje oraz rozrywka na najwyższym poziomie.
Położenie. Wszędzie blisko czyli na plażę ,przejście pod ulica 15 minut,stacja kolejowa,jeździliśmy nią do Barcelony itd. W hotelu super obsługa,dobre jedzenie, codziennie rozrywka wieczorem. Jak dla mnie super ponieważ codziennie wieczorem chodziliśmy się bawić w hotelu. Były tu najlepsze imprezy .
Nie ma 😁
Bardzo duży plus jeśli chodzi o obsługę gości bardzo fajny personel od dziewczyn na recepcji do przesympatycznych Pań sprzątających. GWIAZDA oczywiście jest jedna kierowniczka sali restauracyjnej zawsze miła uśmiechniętą i świetnie ubrana prawdziwa dama.
Świetny program animacji wieczorem zawsze ktoś fajny gra i ludzie naprawdę się bawią różnie to bywa w innych hotelach. Jest ok siłownia
Na dolnych piętrach bywa za głośno :(
Hotel bardzo czysty, pokój rodzinny dość mały ale plusem jest duża łazienka i taras. Na terenie hotelu wieczorem odbywają się koncerty, można posiedzieć posłuchac muzyki i potanczyć, Sniadania monotonne codziennie to samo ale smaczne, kolacje bardzo dobre, każdy znajdzie coś dla siebie, dużo owoców morza
Hotel wyróznia się tym, że widać został odnowiony i jest utrzymany w czystości, To go wyróźnia na tle innych hoteli w miejscowości Santa Suzana.
Brak
Niestety kiedy przyjechaliśmy do hotelu pokój nie był jeszcze gotowy. Musieliśmy czekać ok godziny. Hotel nie stosuje opasek tylko karteczki, na których odnotowuje zjedzone posiłki. Basen jest bardzo mały i nie sprawia wrażenia czystego.Leżaki upchnięte jeden na drugim, dodatkowo po południu jest na nich cień. Jedzenie średnie, sporo owoców i warzyw. Mimo, że nie jestem wymagająca jeśli chodzi o jedzenie to i tak raczej oceniam je kiepsko.
Dużo owoców i warzyw. Bliskość Barcelony
Mały basen,
super super i jeszcze raz super;-))
Hotel super a to dzieki personelowi który zawsze wita WAS z uśmiechem czy to na stołówce czy w recepcji czy tez Panie sprzątające:) Najlepsi są kelnerzy który są bardzo pozytywnie nastawieni do każdego z gości:)także bardzo polecam Alhambre:)
Hotel był super.
Jedzenie pyszne, urozmaicone i można było jeść ile się chce. :)
Hotel bardzo ładny położony blisko morza, plaża ładna.
Niedaleko hotelu Carrefour także można było kupić tanie jedzenie i picie :)
Serdecznie polecam ten hotel!!!
Ogólnie hotel przeznaczony dla osób mało rozrywkowych. Większość osób przebywających w holelu to ludzie w podeszłym wieku. Być może czerwiec jest takim miesiącem, że bardzo mało jest młodych ludzi. Oczywiści poza przybywającymi turystami z Polski. Występujące zespoły także niczym nas nie zachwyciły. Muzyka lat 1950-1980. Są oczywiście dykoteki, do których namawiają na całej długości poromenady, jednak przeciętna wieku oraz muzyka nas odstarszyły. Ogólnie rzecz biorąc miejsce niczym nas nie zachwyciło. Polecamy wycieczkę do Barcelony oraz pobliskich miejscowości takich jak: Blanes. Barcelona przepiękna, a Blanes pięknie położona miejscowość wraz z ogrodem botanicznym. Basen w holetu mały, ale zadbany, obsługa super, a szczególnie dwóch kelnerów. Jedzenie jak kto lubi - mi smakowało wszysko. Jednyne do czego mamy zastrzeżenia to codziennie te same potrawy. Biuro Itaka - rewelacyjne organizacja i żadnych problemów. Rok temu byliśmy w Tunezji z jednej z ofert portalu: wakacje.pl w miejscowości Naebul - hotel Le Prince. Hiszpanie powinni się od nich uczyć. Prawdopodobnie następnie wybierzemy się na Majorkę aby mieć dokładniejsze rozeznanie lub na inne wybrzeże np. Costa del Sol.
To co się rzuca w oczy to czytsość hotelu, ktora jest na bardzo wysokim poziomie. Obsługa hotelu jest bardzo miła. do plaży moze nie jest daleko,trzeba przejść pod tunelem i kawałek dojść. wieczorami zawsze fajna zabawa na wielkim hotelowym tarasie. kelnerzy super!to co mi się podobało, to tzw. \\\"piknik\\\". Jesli z góry było wiadomo, że danego dnia nie bedzie nas na któryms z posiłków można było w to miejsce zamówić piknik, który czekał do odbioru w recepcji.
Jezeli lubisz imprezowac chcesz poznac fajna ekipe do wypadow do Lloret de Mar to jak najbardziej polecam ten hotel. Nasz wyjazd to 1 wielka impreza bo w naszym turnusie bylo bardzo duzo mlodych ludzi - podejrzewam ze tak jest zawsze. Wiadomo Costa Brava to zabawa. Niedaleko hotelu jest pociag-Renfe z ktorego z przesiadka w ciagu 30 min mozna sie dostac do Lloret de Mar- czyli takiejsrodlądowej Ibizy. W samym Llloret polecam dyskoteki: St Strop i dla fanow dub stepu i house Moef-Gaga. Bez problemu mozna rowniez od Afroamerykanow sprzedajacych okulary i podroby Rolexow -kupic co nieco innego i skrecic solidnego gibsztyla :) za jakies 20 euro 5 gie :).
Jak smakuja sniadania niestety Wam nie powiem bo wstawalismy gdy juz ich nie serwowano :)- raz jak plynelismy to udalo sie wstac i jedlismy sobie przy basenie na tarasie omlety z boczkiem , ale podobno na dole sa wieksze sniadania. Natomiast obiadokolacje smaczne i duzo. Minus hotelu to, ze nie jest w samym Lloret :), ale jak juz mowilem spokojnie mozna tam dotrzec, a z imprez i tak wraca sie okolo 5-6- taryfa z Lloret to 20 euro na 4 osoby nie sa to duze pieniadze . A no i warto tez pojechac do Water Parku - bus niedaleko hotelu. Caly dzien zabawy.Niedaleko hotelu jest tez market gdzie za 1,2 euro mozna kupic litrowy browar San Miguel, calkiem dobre piwko. Wóda i tekla rowniez w cenach przystepnych
Jesli chodzi o wycieczki to warto samemu pozyczyc samochod i pojechac do Barcelony - bo na wycieczki organizowane busem to jezdza emeryci i rencisci :). W Barcelonie najlepiej zaparkowac przy placu hiszpanskim - i tak bedziemy wieczorem stad odjezdzac bo wieczorem są tu fontanny jedna z atrakcji. A po samej Barcy polecam poruszac sie metrem. Dojedzie sie spokojnie i na Camp Nou i pod Sagrada Familia i do ogrodow Gaudiego. A no i koniecznie trzeba rowniez wbic sie na kolejke linowa na Motujic - widoki sa super.
Uważam, że z zewnątrz hotel jeden z ładniejszych w okolicy - kwestia gustu. Pokój nie za duży ale czysty, codziennie sprzątany itd. Cienkie ściany i słychać sąsiadów. Minusem jest brak lodówki. Hotel i miejsce bezpieczne. Pokoje zamykane na kartę. We wrześniu nie było już animacji ale za to były wieczorne koncerty trwające do północy.Zbyt głośne, okna drżały i nie dało się spać np. po całym dniu zwiedzania było słabo. Czasem kolejki do restauracji. Basen za mały i woda w nim za zimna ale co tam. We wrześniu noce są chłodne i klimatyzację włączaliśmy tylko jeden raz. Kolacje były smaczne i urozmaicone, natomiast śniadania dobre ale jednolite. Pyszna sangria, słońce, palmy i piękne morze...
Poza tym warto zrobic tour stateczkiem najlepiej Dofi Jet Boats. To taki autobus wodny kupuje sie bilet calodniowy i plywa sie po okolicznych miejscach- warto wysiasc w Blanes i pojsc do ogrodu botanicznego no i koniecnie Tossa de Mar. Tam jest pieknie. W Lloret smozecie nie wysiadac bo w ciagu dnia tam wszyscy spia- a poza tym zwiedzicie je sobie w nocy.Ogolnie wiec hotel zdecydowanie polecam, ale pod warunkiem ze jestescie nastawieni na intensywna zabawe i jestescie jeszcze w takim wieku ze nie przeszkadza Wam gwar i muzyka do rana.
Tripadvisor