W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Tylko 50 m do jednej z najpiękniejszych (piaszczystych) plaż zatoki Mirabello, wyróżnionej certyfikatem Błękitnej Flagi.
Udogodnienia dla dzieci: mały plac zabaw, brodzik, wysokie krzesełka w restauracji, łóżeczka dla niemowląt (na życzenie).
Atrakcyjne położenie: ok. 2 km od urokliwego Agios Nikolaos.
ogólnie hotel ok, pokoje czyste, sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie, łazienki na 3,posiłki smaczne każdy znajdzie coś dla siebie, basen mały, codziennie sprzątany, plaża b. blisko, czysta, piaszczysta, do Agios Nikolaos można dojść plażą,rezydenci zawsze służą pomocą;ogólnie polecam dla osób nie wymagających luksusu;
Fatalny wybór. Zdaniem wwf.gr przy hotelu jest użytek ekologiczny, więc oczekiwałem spokojnej plaży. W hotelu obok dyskoteka trwa od godz. 10 do 20, czasem do 22:30. Na plaży bar z 4 potężnymi głośnikami na dachu grający młóckę umpa umpa od 9:30 czasem nawet do północy. Na hałas narzekali wszyscy Niemcy, Polacy, Rosjanie, Czesi. Obsługa hotelu nie lepsza. Na basenie od 10:00 muzyka, jaką lubi barman. Komicznie wyglądali ludzie zatykający sobie uszy placami. To, co widzicie na zdjęciach informacyjnych to przeszłość. Obok rozbudowała się konkurencja i pokój z widokiem na morze jest przez teren sąsiada, który od 10:00 wali basami, że nie da się usiedzieć nawet przy zamkniętym oknie. Nie jest to kameralny hotel, ale mały tak. Szczerze odradzam.
Fajny hotel. Sporo francuzów to i animacje i śniadania francuskie. Reszta posiłków urozmaicona. Sympatyczna obsługa hotelu, jadalni i barmani. Pokoje czyste. Codziennie sprzątane (wyj. niedziel). Jest możliwość zamiany pokoju. Mało używany kącik dla dzieci pod dolnym tarasem i stosunkowo zimny brodzik (ciągle zacieniony) b.dobrze zastępuje pobliska plaża. Malca można swobodnie donieść na plażę. Jeśli ma się wózek, trzeba pokonać ok 20 schodów. Bar wieczorny (górny taras) serwuje drinki (all inclusive) 19.00-23.00. Bar przy basenie 10.00-19.00. W każdej ilości kawa filtrowana, herbata, piwo, wino cz/b, brandy, raki, cola, lemon, orange w różnych kombinacjach. Pozdrowienia dla Wszystkich Znajomych z okresu 3.09-17.09.2008 :-).
Polecić ten hotel.Położony jest w rewelacyjnym miejscu, blisko piaszczystej, dużej plaży w cichym i spokojnym miejscu niedaleko pięknego miasta AN-do którego można dojść idąc wzdłuż wybrzeża około 15min. Widoki z hotelu są niesamowite: czyste morze, góry, miasto - tysiące małych białych domków. Obsługa w hotelu bardzo miła zwłaszcza barman przy basenie i w głównym barze w holu. Hotel utrzymany w czystości. Pokoje sprzątane codziennie, codziennie tez wymieniano ręczniki(wyj niedziela). Jedzenie urozmaicone, było go b. dużo, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Napoje przez cały dzień. Basen hotelowy zadbany, czysty ale niewielki (to żaden minus) kąpaliśmy się w morzu. Hotel spełnił nasze oczekiwania.
Bardzo dobry hotel ,świetnie położony przy piaszczystej plaży.Dogodne położenie ze względu na bliskość pięknego miasta Agios Nikolaos.Nieprawdą jest że nie ma w restauracji krzesełek dla dzieci! nawet są leżaki dla dzieci przy basenie.Obsługa hotelowa bardzo sympatyczna zwłaszcza pan przy besenie:) hotel czysty,nieduży,po prostu kameralny:) nie mam zadnych zastrzeżeń co do biura Grecos Holiday,z roku na rok organizacja coraz lepsza:) polecam to miejsce... Kreta to zawsze niezapomniane wakacje !
Faktem jest, że hotel nastawiony jest na Francuzów. Rozczarowałam się jedzeniem: bardzo mało urozmaiconym, mało "greckim". Moje 2 letnie dziecko nic nie chciało jeść (w zeszłym roku na Majorce nie mieliśmy żadnych problemów z jedzeniem, taka była różnorodność). Liczyłam na pyszne owoce-nic z tego. Napoje fatalne - jakieś napoje owocowe rozrabiane z wodą. Wszystko musieliśmy kupować-tymczasem do najbliższego sklepu daleko... Hotel jest niedostosowany dla rodzin z dziećmi: w restauracji nie mają ani jednego krzesełka dla maluchów.
Hotel doskonale położony. Plaża lepsza niż szeroko reklamowana plaża w Vai. Obsługa w barach doskonała - panowie zawsze uśmiechnięci, mili i uczynni. To samo tyczy się pań w recepcji. Nieco gorzej z kelnerkami. Bezwzględnie należy się domagać pokoi w nowej części, gdyż są po prostu znacznie lepsze (bez upominania się z pewnością goście zostaną zakwateriwani w starej części). W hotelu nie ma Internetu, a o dostępie przez linię telefoniczną można zapomnieć (cena jest zaporowa). Trzeba iść do A.Nikoloas i skorzystać z cafe lub z wireless (pierwsza godzina za darmo jako "guest"). Opieka rezydenta słabiutka (rezydent nawet nie odwozi gości do hotelu po przylocie). Generalnie po przylocie lepiej zapomnieć o Grecos, gdyż ich wycieczki to jedno wielkie nieporozumienie. Autobus odwiedza ten hotel jako jeden z ostatnich i do Heraklionu jedzie prawie 3h bardzo męczącą drogą (góra-dół, gaz-hamulec) - można umrzeć. Tymczasem samochodem jedzie się 50 minut, a więc na jednej wycieczce oszczędzamy 4h! Zresztą cena wycieczek z Grecos wzięta jest z sufitu, gdyż za kilkadziesiąt Euro dają tylko transport (w czasie wycieczki rezydent praktycznie nic nie opowiada w autobusie). Biorąz samochód za 25 Euro można bez wysiłku zrobić program trzech wycieczek Grecos w ciągu jednego dnia. Polecam Lasithi (grota) i Matalę (na plaży były ponad 2-metrowe fale i był zakaz pływania, ale dzieciaki miały ogromną frajdę). Poza tym standardowe miejsca na Krecie. Odradzam wycieczkę do miasteczka wodnego koło Heraklionu. Cena 20Euro (dzieci 15) jest zbyt wysoka w stosunku do atrakcji i kolejek, w których trzeba stać (nie ma żadnych zniżek jeżeli przyjedzie się po południu!).
Jeśli chodzi o plażę, to dla mnie rewelacja (lepszą widziałem tylko na Elafonisi). Piasek prawie taki jak nad Bałtykiem. Przy hotelu wypływa do morza woda ze źródła, która jest prawie słodka i zimna. Jeżeli więc ktoś lubi kąpiel w chłodnej wodzie, to polecam blisko żródła. Dla lubiących ciplejszą wodę polecam mały spacerek (50-100m) w kierunku A.Nikolaos i woda jest już ciepła (normalna jak na to morze).
Francuzi w hotelu są znacznie lepsi niż wszechobecni na Krecie młodzi Anglicy. Poza tym w hotelu są jeszcze Czesi.
Resumując sam hotel jako 3* to naprawdę bardzo dobra oferta. Jedzenia jest bardzo dużo i urozmaicone (co chwilę podają kanapki, ciasteczka, pizzę itd.). Basen dość głęboki z ciepłą wodą. Obok jest dużo większy basen, z którego też można korzystać. O Grecos lepiej zapomnieć, a wakacje będą super.
Właśńie wróciliśmy z tego hotelu, pierwszej nocy zakwaterowano nas w budynku głónym, który mam wrażenie nie przeszedł jeszcze remontu, łazienka miała na moje oko 20 lat, kran przeciekał, toaleta lepiej nie wspominać , pokój brzydki z oknem i balkonem na ulicę-bardzo głośno, na ścianach zaprawa imitująca baranka, ale przypominająca pochlapane wapnem ściany-koszmar.
po mojej interwencji bez problemu przeniesiono nas do budynku obok-wyglądał na nowszy, i od tej pory było już lepiej- pokój standard 3 gwiazdek około 30 m2 z indywidualna klimatyzacją, i ładną choć b.skromną łazienką, czysty i schludny. pościel zmieniana codziennie, tak samo ręczniki.
Opcja all inclusive nam się zupełnie nie przydała, po piuerwszym śniadaniu postanowiliśmy wynając auto i zwiedzać wyspę.
Posiłki to oddzielna historia: w hotelu przeważali Francuzi i Anglicy i pod nich było przygotowane menu. Codziennie te same śniadania: frytki, jajka, parówki, i dwa rodzaje bułeczek z ciasta francuskiego, ratował mnie jogurt, który po 3 dniach mi się znudził, schodziliśmy więc lub nie na sok i ciasto. nie ma warzyw więc najlepiej kupić sobie lub stołowac się na mieście, bardzo dobre knajpki czynne od rana.
lunch też omijaliśmy ale podobno było lepiej.
kolacja co trzy dni to samo kurczak, ryba lub mielone kotleciki, ale za to sałata, pomidory, ogórki oliwki feta, można samemu skonnstruować sałatę. do tego wino ale nie polecam.
Miły barman w głownym barez i dla odmiany niemiły na basenie, na którym byłam raz przez 10 minut. alkohol w porządku, nie rozcieńczany, dobre drinki w głównym hollu, barman ma na imię Jorges i opowiada dużo ciekawych historii o wyspie.
Podsumowująć - hotel dla bardzo niewymagających.atutem jest plaża, położenie i cena.
Z wyjazdu jestem bardzo zadowolona dzięki codziennym wycieczkom autem po całej wyspie, polecam jeepa, innym autem nie dojedzie się w rejony gdzie na mapie nie ma dróg a jedynie prywatne lokalne ścieżki farmerów.
Niesamowite wrażenia. Hotel bardzo dobry dla tych którzy traktują go jako miejsce - bazę do wypadów w głąb wyspy, absolutnie nie spędziłabym czasu w hotelu.
Hotel położony przy plaży, pokoje z klimatyzacją, basen tyle jest prawdą w ofercie biura Grecos, All Inclusive - tylko dla napoi, dostanie jakiejś przekąski graniczy z cudem, wystawiają talerz z ciastem i kto pierwszy ten lepszy - masz na to 5 minut!!!, nie donoszą, na posiłki należy przychodzić wcześniej bo może braknąć jedzenia, a obsługa też raczej nie doniesie, trzeba szukać sztućców!!, Obsługa hotelu mało pomocna. Pisanie o placu zabaw i brodziku dla dzieci jest przesadą, zabawki popsute a brodzik w zaciemnionym miejscu i bez wody!!. Główny basen jest dużo mniejszy niż wyglada na zdjęciu!. Rezydent Grecos p. Michał powinien zmienić pracę bo jako reprezentant firmy robi jej kiepską opinię
Standard hotelu adekwatny do ceny. W restauracji jest jedna kelnerka, która robi łaskę, że pracuje. Poza tym obsługa OK. Niestety jeśli chodzi o rezydentów z Grecos Holiday, mam wiele zastrzezeń. W ogóle się nami nie interesowali. Żadnych przewodników.
hotel super, rezydenci również POLECAM TEN HOTEL