Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel w super miejscu. Pokoje sprzątane codziennie, reczniki wymieniane na prośbę, jedzenie super, dla wegetarian dużo warzyw, wspaniałe sosy na bazie jogurtu, sos z granata - wspaniały😊All inclusive polegające na zakresie godzinowym posiłków i przerwy w jedzeniu oraz podawaniu napojów. Najbardziej denerwujące to kolejki ustawiające się przed rozpoczęciem poszczególnych posiłków - można ich uniknąć idąc np później na kolację, która to była najbardziej oblegana
Lokalicja
Kolejki do posiłków
Hotel inny niż na zdjęciach, w rzeczywistości wyglada lepiej, pokoje małe ale nikt w nich długo nie przesiaduje(klima w pokoju.) Pokoje umieszczone w 4 budynkach. Pan z recepcji zaprowadza do pokoju. Wifi w lobby bezpłatne. Można dokupić za na cały kampus 2€ dziennie. Panie sprzątające co 2dzien pytały nas czy posprzątać u nas w pokoju. Jedzenie- ok, nie było najlepsze ale można było się najeść. Raz naleśniki, jajecznica, mięso, dużo warzyw, ogromny słodki bufet. Mało wyboru drinków, wódka podawana w zamkniętych buteleczkach. Przejście na wielki deptak, plaża blisko- kamienista. Muzyka garała do 22-23 zależy od dnia. Po angielsku gorzej się dogadać ale na migi już tak. Lepiej nawet po Polsku. Obsługa bardzo miła. Hotel ma dwa baseny- jeden z leżakami, drugi przy barze, przy którym nie ma leżaków. Ogólnie hotel bardzo na plus- jedzenie najgorsze ze wszystkiego. Czytając opinie byłyśmy załamane ale stwierdziliśmy za to sprawdzimy- opłaciło się
Muzyka, spokój, obsługa, blisko na deptak
Hotel najwyżej na 2 gwiazdki.Pokoj ok mały ale klima działa natomiast jedzenie tragiczne .Codziennie kurczaki w różnych postaciach z reguły same kości nie do zjedzenia.Tylko 4 podgrzewacze kto jeździ to wie o czym mówię.O barze lepiej nie mówić.W hotelu prawie sami Rosjanie wieczorem disco polo po rosyjsku.Jedyny plus to ciepłe morze.
Polozenie
Jedzenie
Brudno. Pokoje nie sprzątane, nie wymieniają ręczników. Brudno w jadalni. Jedzenie monotonne, resztki z obiadu pojawiaja się przez 3 kolejne dni. Duże kolejki w jadalni. W dniu przyjazdu w pokoju brak ręczników, w dniu wyjazdu obiecano lunch box , niestety tylko obiecano. Odradzam
Brud Słabe jedzenie
Hotel znajduje się w centrum Kemer i jest bardzo blisko morza ( 200-300 metrów). W hotelu jest bardzo miły i pomocny personel. Czystość pokoi zależy od sprzątających( tam gdzie sprzątała pani z Ukrainy zawsze było czysto). Śniadanie było słabe, obiad i kolacja spoko, tylko że bardzo mały wybór ( tylko jedno gorące danie). Również był bardzo mały wybór alkoholu ( tylko wino , piwo, wódka i gin).
Miły personel i bardzo fajna lokalizacja ( do morza 200 metrow ) .
Czystość pokoi średnia. W pokoju był kłopot z wodą.
Polakom się nie spodoba. Po przyjeździe okazało się, że dla dwóch osób z sześciu z innej rezerwacji nie ma pokoju i musieli spać po 3 osoby w dwuosobowych pokojach, z czego jedna dostała rozwalone, samoskładające się łóżko z brudnym materacem. Brakowało im też ręczników i narzuty do przykrycia. Sprzątnie pokojów to wymiana worka na śmieci i dołożenie papieru toaletowego. Wymiana ręczników w 5 dzień. Lodówka chodziła, ale nie chłodziła. Dla mnie łóżko niewygodne, ale co kto lubi. Jedyny plus pokoju to bardzo dobrze działająca klimatyzacja. Jedzenie w miarę, ale na śniadania codziennie to samo, z czego do jedzenia nadawały się tylko jajka i różne odmiany serka białego. Obiady i kolacje niczym się nie różnią, codziennie kurczak tylko różne jego części, czasami nieźle trzeba się nadłubać, żeby wyciągnąć jakieś mięso spomiędzy kości. Nie utrzymują temperatury dań "ciepłych", więc jak ktoś nie chce jeść obiadu o 12:30, to o 14 będzie jadł zimne. Raz był kebab, oczywiście z kurczaka i to była najlepsza kolacja przez cały tydzień. Na plus świeże warzywa, z owoców arbuz, pomarańcze, jabłka i gruszki. Bar to nieporozumienie. Herbata i kawa do śniadania w plastikowych lub papierowych kubkach (które się rozmakały i przeciekały). Zimna woda dostępna z dystrybutora w opłakanym stanie - zardzewiały, brudy, lepiej mu się nie przyglądać. Alkohol lany z małych 20 ml buteleczek, do wyboru wódka i gin/rum (czy zamowisz rum czy gin leją z tej samej buteleczki 🤣), który kilka razy kończył się na długo przed zamknięciem baru i był uzupełniany z łaską tylko po interwencji w recepcji. Napoje gazowane też się kończyły niespodziewanie. Bar czynny do 22 z przerwa między 16:30 a 18:30. Piwo ok, wino czerwone okropne, białe da się jakoś wypić z braku laku. Obsługa baru ledwo co mówi po angielsku, ogólnie dużo łatwiej dogadać się tu z kimkolwiek po rosyjsku. Starsze pokolenie to doceni. Bezpłatne wifi w lobby, ale z ograniczoną liczbą dostępów, więc trzeba czatować na połączenie. Wifi w pokojach płatne 10€/10 dni na jedno urządzenie. Przy lobby urzęduje Pan z hammamu i uporczywie przez cały pobyt namawia na masaż, a potem wielce obrażony na odmowy. Dwa baseny, z czego jeden, duży przy części "restauracyjnej", bez leżaków, rozwiązanie bez sensu. Pływasz sobie, a ludzie przy stole siedza, piją i się gapią, przez co basen praktycznie stoi pusty. Drugi basen mniejszy, ale z leżakami (w różnym stanie), parasolami, są miejsca w słońcu i cieniu. Woda chyba nie wymieniana (albo bardzo rzadko), bo już w ostatni dzień naszego pobytu była mega brudna i mętna. Ogólnie przy basenie brud, stoliki nie wycierane, szkło rzadko sprzątane, prysznice do opłukania zardzewiałe, z jakimś nalotem. Ogólnie jakoś tak brudno na zewnątrz i niedbale. Plus lokalizacja, wyjście (ukryte) z hotelu bezpośrednio na bardzo ładny, odnowiony pasaż. Do plaży 5-7 minut spacerkiem. Na plaży leżaki 1€ i bezpłatne wifi. Ja wiem, że to są tureckie 3 gwiazdki, ale można to doprowadzić do porządku niewielkim kosztem. Tydzień da się przetrwać, ale na dłużej to już męczarnia.
Hotel niezasługuje na 4 * , najwyzej 2*, nie polecam, byłam w innych hotelach w Turcji więc mam porównanie
Lokalizacja to w sumie jedyna zaleta hotelu
Małe pokoje , sprzątane po interwencji , posiłki monotonne a kolacje beznadziejnye ,gorace napoje podawane w plastikowych lub papierowych kubkach , jedna kolejka po alkohol , napoje , kawę czy herbatę , przerwa dwugodzinna w barze w tym czasie nie można się nic napić nawet kawy czy herbaty, bar czynny do 22 bardzo krótko, posiłki tylko 3 dziennie żadnych przekąsek. Od rana zero muzyki cisza , ogólnie nie polecam
dobre położenie, lecz zdziwienie po przyjeździe dopłata do pokoju 20 euro, gdyż zakwaterowali mnie z 18 letnim synem w pokoju klitce z 1 łóżkiem , po dopłacie przeniesiono do 2 osobowego pokoju. W barze brak często napojów, coli itp. Nie dano prowiantu na wyjazd, mimo ,że zaznaczono wcześniej taką prośbę.
Dobre położenie
zła organizacja, brak osoby zarządzającej personelem .
Generalnie wielki plus za lokalizację bo w samym centrum kemer. Jedzenie monotonne- cały pobyt na kurczaku, śniadania generalnie najgorsze, zgłoszona usterka światła została naprawiona na dzień przed wyjazdem więc cały pobyt dyskoteka w łazience, na 10 dni raz zmieniona pościel a podłoga nie sprzątana wcale.. całe szczęście ktoś raczył zaglądać co 2 dni żeby dołożyć papier. Wykupiliśmy pokój Eco ale recepcja na wejściu wyśmiewa gości i proponuje dopłatę za pokój standard 30 dolarów, duży minus że w godzinach powrotu ludzi z nad morza od 16:30 do 18:30 bar jest nie czynny. W opcji all inclusive brakowało alkoholu albo barmani nie chcieli polewać
Lokalizacja na 10 punktów
Wszystko oprócz lokalizacji
Najgorszy hotel w ktorym bylismy. Po przylocie okazało się, że dla dwóch osób z naszej grupy brakuje pokoju, musieliśmy spać jedną noc po 3 osoby w małych pokojach. Pokoje niesprzątane, ręczniki nie wymieniane, chyba że spotka się serwis sprzątający i poprosi o nowe reczniki, teren przy basenie nie sprzatany, papierosy pod lezakami lezaly przez caly nasz pobyt. Jedzenie monotonne, najgorsze sniadania(foto „wędlin” dołączone) obiad i kolacja w miare smaczne ale ciągle to samo. Ciagly brak alkoholu, soków, napoi czy herbaty. Jednego dnia alkohol skonczyl sie o 21 i nie zostal juz doniesiony, nastepnego dnia gosci musieli upominac sie w menagera w recepcji 3 razy o alkohol i za 3. razem nie zostal juz doniesiony. Wiekszosc gosci to rosjanie, pracownicy na barze rozumieja tylko rosyjski. Jedynym plusem jest dobra lokalizacja. Wakacje.pl powinni zrezygnować z polecania tego hotelu, poniewaz to co uslyszelismy od innych Polakow pokrywa sie z nasza opinia. Omijajcie ten hotel szerokim lukiem.
Lokalizacja
Mnóstwo, czytajcie opis
Hotel Anita Noch 4* mocno nas rozczarował. Do hotelu trafiliśmy z dużym ponad 4 godzinnym opóźnieniem spowodowanym ponad 3 godzinnym opóźnieniem lotu. Będąc krótko przed północą recepcjonista zapytał grzecznie czy możemy poczekać 40 min. bo pokój jest w trakcie sprzątania. Z 40 min. zrobiła się godzina jak wreszcie trafiliśmy do swojego pokoju. Okazało się że brakuje ręczników i papieru toaletowego. Będąc ponad 12 godz. w podróży nie mieliśmy już sił interweniować i wykorzystaliśmy własne plażowe ręczniki. W łazience grzyb.
Usytuowanie hotelu. W miarę dobra kuchnia.
Brudna zagrzybiona łazienka. Zdarzały się braki alkoholu w barku, a napoje takie jak kawa serwowane były w plastikowych jednorazówkach.
Nasze wakacje bardzo się udały. Zarówno dzięki portalowi wakacje.pl jak również dzięki hotelowi Anita Noch Kemer. Co najbardziej zasługuje na uznanie, to na pewno personel: miły, pomocny, uśmiechnięty. Zawsze miło było zejść na posiłek wiedząc, że powitają nas nasi tureccy przyjaciele. Szczególnie zapamiętamy naszego przyjaciela Ali oraz Mehmeta, którzy wykonywali swoją pracę sumiennie będąc przy tym tak miłym oraz serdecznym. Nie miało się poczucia, że ktokolwiek jest tam za karę, tylko, że faktycznie nas wszyscy ugościli najlepiej jak umieli. Jedzenie było pyszne, był duży wybór dań. Godziny podawania posiłków bardzo nam odpowiadały. Napoje oraz alkohol można było sobie dolewać właściwie od otwarcia do zamknięcia baru, a nie, że tylko podczas posiłków, co było super. Basen super, ale mógłby być troszkę dłużej otwarty :) pokój miał wszystko, co nam było potrzebne. Najbardziej zależało nam na dobrze działającej klimatyzacji, czego w tym pokoju na pewno nie brakowało. Poza tym był balkon, wygodne łóżko. Nic nam więcej nie było potrzebne do szczęścia. Jak na tą cenę, to warunki extra. Polecamy i na pewno tam wrócimy!
Posiłki, godziny podawania, Warunki w pokoju, personel
Jedynie z wad to krótko otwarty basen.
Jedzenie mało urozmaicone, wybór żaden 1 rodzaj mięsa i nugetsy za to warzyw po kokardy POMIDOR sam, z gorkiem, z ogórkiem i cebula i tak bez końca .. Jak nie zjedliśmy to dodawali kolejny składnik i tym sposobem stołówka była zapelniona jedzeniem. Jedzenie 4/10 Pokój jaki dostaliśmy po przyjeździe nie nadawał się do zamieszkania Mały,ciasny Ledwo 2 osoby się mieściły Lodówka...była ale strach było tam cokolwiek schować i ten smród kanalizacji...nie do opisania 1 dnia tam nie wytrzymaliśmy na szczęście obsługa na recepcji wymieniła na inny nie pobierając opłaty (od innych pobierali po 30euro) hotel nie zasługuje na 4* 2* to jest max All inclusive- od 16:30 do 18:30 nie wydawali alkoholu ...była przerwa Żeby dostać drinka czy piwo trzeba było oddać pusta szklankę Soki,napoje,kawa herbata -wszystko podawała obsługa i tym sposobem była wiecznie kolejka przy barze ,chłopaki mieli dużo pracy i byli wiecznie niezadowoleni.....nie wszyscy ale byli tacy. Jakby odwrócili dystrybutory czy expres to byśmy za dużo wypili a tak to jak człowiek zobaczył tą kolejkę to się odechciało pić Za barem taki syf że aż się niedobrze robiło i te śmierdzace szklanki starą ścierą ...masakra obsługa na recepcji super Chłopaki uczynni ,uśmiechnięci nie było problemu z niczym zawsze pomogli jak się poprosiło W hotelu sami Rosjanie pijący ,bawiący się i Ukrainki sprzątające pokoje po nich aż się źle na to patrzyło Polaków na palach można było policzyc Generalnie nie polecam tego hotelu... Hotel porażka
Jedyna zaletą hotelu jest lokalizacja
2 baseny ale tylko przy jednym były leżaki Drugi basen był obok jadalni,na okolo ustawili stoliki i wyznaczone godziny kiedy można było sie kąpać
Hotel nie zasługuje na 4*, jedzenie smaczne choć każdego dnia to samo. Przerwa w barze od 16:30 do 18:30. Dostępna woda tylko z dystrybutora (woda najprawdopodobniej ze studni, nieprzyjemny zapach). All inclusive to trzy posiłki i nic po za tym. All inclusive kończy się o 22:00 , wszystko zamykają i gaszą światła. Większość turystów to Rosjanie. Polaków jest mało. Pokoje bardzo małe, czuć kanalizację w łazienkach i niestety pokoje są nie sprzątane. Ewentualnie można poprosić, ale to również nie można nazwać posprzątaniem. Nie wymieniane są ręczniki. Wi-fi w lobby bezpłatne, choć często nie można się połączyć.
Klimatyzacja w pokojach. Spokój, mniejszy hotel, a więc mniej ludzi w obiekcie. Lokalizacja extra - w centrum Kemer, wszędzie blisko, do kamienistej plaży ok. 250 m, do piaszczystej 600 m, do sklepu kilkanaście m, są 2 wyjścia z obiektu - jedno na główny deptak.
Pokoje bardzo małe, czuć kanalizację w łazienkach. Częstotliwość sprzątania - ale można poprosić. Przerwy w barze i 3 posiłki choć obcja All inclusive.
Hotel na pewno nie zasługuje na 4*, jedzenie bardzo słabe, każdego dnia to samo. Przerwa w barze od 11 : 00 do 12:00, następna od 16:30 do 18:30. Nie można dostać w tym czasie nic do picia , tylko woda z dystrybutora. All inclusive to trzy posiłki i nic po za tym. Przyjechaliśmy po obiedzie i na zjedzenie czegokolwiek musieliśmy czekać do 19:30 do kolacji. All inclusive kończy się o 22:00 , wszystko zamykają i gaszą światła. Nie polecam tego hotelu.
W centrum miasta
słabe all inclusive, bardzo małe pokoje,
Hotel klimatyczny, swojski z miłą obsługą. Większość turystów to Rosjanie. Polaków jest mało. Dwa baseny i strefa SPA (korzystaliśmy z masaży - rewelacja! 1h/20 Euro lub $).
Spokój, pozytywni ludzie i dobre jedzonko. Klimatyzacja w pokojach. Lokalizacja extra - w centrum Kemer, wszędzie blisko, do kamienistej plaży ok. 250 m, do piaszczystej 600 m, do sklepu kilkanaście m, są 2 wyjścia z obiektu - jedno na główny deptak.
Częstotliwość sprzątania - ale można poprosić. Nie dali nam prowiantu na wyjazd, chociaż zgłaszaliśmy (transfer o godz. 1.55).
hotel w ofercie jest wystawiony jako 4-gwiazdkowy w rzeczywistości to słabe dwie. Pokoje sprzątane raz na 10-dniowy pobyt. Jedzenie przez cały pobyt takie same. Opcja all inclusive chyba nie do końca zrozumiana przez hotel-wydzielanie piwa. Nie można wziąć z baru dwóch tylko jedno i trzeba przynieść szklankę-po prostu żenada
centrum miasta, przy głównym deptaku
Hotel oceniam na 3*, dla niewymagających, po remoncie, przytulny, trzypiętrowy bez windy, w centrum Kemer. Lobby i restauracja na powietrzu, po dachem. Wi-fi w lobby bezpłatne. Zdjęcia na stronie (...) dotyczą innego hotelu.
Hotel znajduje się w centrum Kemer, przy "deptaku", plaża ok. 200m, publiczna, kamienista. Pokoje po remoncie,małe, czyste. Jedzenie bardzo smaczne - na obiad głównie kurczak (przygotowywany na różne sposoby, smaczny) i ryba. Duży wybór sałatek i surówek. Kawa z ekspresu - smaczna, piwo i wino również. Woda z dystrybutora. Warto mieć swoją butelkę. Owoce,to: arbuz, jabłka, pomarańcze, śliwki. Obsługa bardzo miła. Miła atmosfera. Jest to oferta all inclusive soft, nie ma więc przekąsek i baru.
W łazience czuć było kanalizacją. Należało co jakiś czas do kratki w podłodze wlać wodę i problem zniknął. W pokoju jest lodówka,ale nie działa. Za ręczniki plażowe kaucja 10€.
Budżetowy hotel z dwoma basenami, barem oraz częściowo zadaszoną jadalnią, wifi w lobby darmowe, obsługa bardzo miła i pomocna. Polecam wszystkim którzy tanio chcą spędzić wakacje.