125 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wakacje były super ale tylko dlatego, że nie nastawialiśmy się na cuda i nie jesteśmy wymagający. Posiłki mało urozmaicone i raczej niesmaczne dla dzieci szczególnie. Pokoje małe i słabo wyposażone. Generalnie nazywanie tego miejsca jako hotel to lekka przesada raczej jest to pensjonat, gdzie właściciel stara się nadrobić atmosferą ale niestety jest burakiem. Taki mały wiejski cwaniaczek, słabo mówiący w zrozumiałych językach. Reszta personelu nadrabiała ale nie był on zbyt liczny (raptem 5 osób syn właściciela), szef chyba żyje z fryzjera, który prowadzi jego żona. Nie dajcie się nabrać na opcję all inclusive, serwuja tylko lokalnego korbola i bimber. Piwo i pogoda były ok ale to jedyne pozytywy
Przesympatyczna obsługa. Prawdziwa Grecja i Grecy. Szef Yannis potrafi porozumieć się z każdym i pomóc we wszystkim. Kameralnie, piękny widok na Góry Białe, plaża dość blisko - spacer przydaje się każdemu, ale za to piaszczysta długa plaża (rzadkość), świetna kuchnia grecka robiona przez kucharki z Ukrainy. Niezapomniane imprezy z szefem - na długo pozostaną w pamięci.
hotel dzieli sie na dwa Apollo 1 i apollo 2. W apollo 1 jest all i tam trzeba chodzic na posiłki i takie tam ale apollo 2 jest o niebo leprzy, piękniejszy basen, ładniejszy ogród polecam szczególnie młodym osobom :)Czysto, miło,tv w pokojach i satelita,wygodne bardzo łóżko(pokój dość mały ale przytulny i jak na parę to w sam raz wystarcza)obsługa przemiła i czystość utrzymywana.Właściciel spoko(my mieliśmy chody i all było całą noc :D) w pobliżu mini golf, mini zoo, atrakcje wodne drogie,wycieczki tez dosyć. To na temat hotelu... a sama miejscowość do bani (średnia wieku 70 lat) czułam sie jak w sanatorium w ciechocinku :D sami niemcy, przy samych górach białych i przez to pogoda tylko do 12-tej a potem zwykle chmury ale ciepło.
ogólnie hotelik sympatyczny, czysty,można w nim wypocząć nie trzeba ruszać się np na plaże jeżeli ktoś nie ma ochoty można poleżeć na leżaczkach ( odpowiednio wcześnie zajętych ) na basenie.Jedynym negatywem dla nas okazało się słynne all inclusiw, kiedy to kawa była wydawana punktualnie o 17.30 i ani chwilki wcześniej, bo lalunia za barem tak zarządziła pokazując ostentacyjnie na zegarek że jeszcze nie wybiła godzina "W" wtedy to dopiero można było dostać Podwieczorek - zawsze, niezmiennie dwie gałeczki płynnych lodów i ewentualnie dwa ciasteczka a la keks wielkości dziury w zębie orza kawę w ilości 1 filiżanka. Tak poza tym pogoda gwarantowana, cudowna i niezmienna - zawsze koło 35 - 45 stopni. Busik na plażę kursował bez zastrzeżeń, nawet z jednym pasażerem tam i z powrotem - więc super.Klimat w hotelu swojski i luzacki sprzyjał integracji międzynarodowej.
Niewilki, kameralny hotelik, w którym sympatycznie spędziliśmy tysdzień wakacji. Cicha okolica , w której życie zaczyna tętnić po godzinie 20. W pobliżu - wypożyczalnia rowerów i kilka wypożyczlni samochodów.No i oczywiście "Fun park" - trochę rozrywki dla dzieci, ale i dla dorosłych.
Pokoje rzeczywiście są niewielkie, ale spędza się w nich niewiele czasu. Oczywiście codziennie sprzątane. BARDZO ładne łazienki. Ręczniki wymieniane są co dwa, trzy dni- bynajmniej nie są dziurawe, bo i taką opinię przeczytałam tu przed wyjazdem.
Posiłki średnio urozmaicone, ale za to w dowolnych ilościach. Napoje bez ograniczeń (do godz.23- potem płatne). Można nawet przeżyć lurowatą kawę i roztopione lody podawane od godz.17:30. Z perspektywy czasu nawet leciwy BUS plażowy ma swój urok.
Generalnie wróciliśmy zadowoleni i oczywiście polecamy!
Właśnie wróciłam i bardzo tego żałuję. Hotelik świetny. Europejskie 2*. Zdecydowanie ładniejszy niż na zdjęciach. Czysto, miło i sympatycznie. Ja mieszkałam w 2-osobowym pokoju. Lodówka, telwizor i klimatyzacja w cenie. Balkon z fotelikami i stolikiem, łazienka bardzo ładna, SUCHA PO KĄPIELI, mydełka i szamponiki. Goście głównie Polacy, Czesi i Niemcy. Załoga hotelu międzynarodowa i sympatyczna. Polscy pracownicy - Agnieszka i Janek przemili i pomocni. Plaża piękna i "spacerowa" strzeżona przez Herkulesów. Morze cudownie ciepłe i turkusowe. Jedzonko: PYSIA obiadki i kolacje, śniadanka mniej. Wszystkiego "ile dusza zapragnie". W All trunki miejscowe tzn. domowe wina, raki, ouzo i brendy poza tym piwo trochę chrzczone i jakieś cole, sprity i limonki. Hotel dla LUDZI RUSZAJACYCH SIĘ. Zarówno zmotoryzowanych, jak i korzystających z komunikacji. Doskonała wręcz komunikacja z Hanią - 5 EUR/50 min jazdy, Rhethymno- 3 EUR/20 min., Iraklionem i Knosos- 9 + 2 EUR/ do 2 godz. Wycieczkę na Santorini mozna wykupić w miejscowej agencji za 80 EUR - w tym śniadanie i kolacja i zwiedzanie na własną rekę. Bezpośrednio w porcie w Rhethymnon 75 EUR to samo (wycieczki tylko wtorki i soboty). Dla dzieciaków bardzo fajne miejsce - taka wieś z polem melonów, owcami, kozami itd. Tuż przy hotelu knajpka z małym zoo: szczeniaki, kociaki, kózka, króliki, KANGUR. Każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam. P. S. Pojechałam posrednio z Oasis. Byłam zdumiona, opiekowali się klientami jak dziećmi, szczególnie na lotnisku. A tyle złego o nich przeczytałam
Hotel co prawda nie odpowiada szczegolom podawanym w ofercie w kazdym aspekcie np. do plazy jest wiecej niz 500 m ale mozna smialo sie przespacerowac po drodze zagladajac do sklepikow ... ladna plaza niedaleko do rethymonu i troszke dalej do chani mozna smialo pojechac KTEL tzn lokalnym PKS spacerem po plazy mozna dojsc do Georgiopuli gdzie warto zrobic zakupy w supermarkecie ANNA - bardzo tanie Ouzo.
Jedzenie w hotelu dobre choc malo urozmaicone - na dwa dania miesne prawie codziennie gulasz w roznej formie - choc byl tez grill, moussaki, etc - w przypadku 1 tyg ok natomiast 2 tyg zaczyna sie nudzic ... ouzo, brandy, piwko jest naprawde ok - jeden mankament bardzo kiepska kawa !!! do sniadania ujdzie ale popoludniowe ciasto z ta kawa to atrakcja zdecydowanie do pominiecia.
Mila obsluga - polsko-czesko-grecko-bulgarsko-ukrainsko-etiopska z wyjatkiem czeszki ktora jest zajebiscie niemila i robi łaske przy kazdej prosbie wymagajacej ruszenia tylka np herbaty.
Generalnie polecamy male niedociagniecia - roznorodnosc posilkow to nic w porownaniu ze spokojem i naprawde dobra lokalizacja - pojechalismy sie zrelaksowac i naprawde sie UDALO !!!
POlecamy
bylam w tym hotelu w 2006r i jestem bardzo zadowolona do plazy moze jest kawalek ale to jak dal mnie dobrze bo przynajmniej sie mozna przespacerowac a nie plaszczyc tylko tylek po duzej ilosci jedzenia,ktorego nigdy nie brakowalo i bylo naprawde smaczne i swieze!!!!!!!!!!!!a to przeciez najwazniejsze
Bardzo fajny kameralny hotel - alternatywa na duże hałaśliwe resorty. Oczywiscie dla ludzi szukających dziury w całym coś sie znajdzie zeby sie przyczepić ale widziałem w życiu sporo hoteli i w tym najprzyjemniej wypoczołem. Oczywiście nie jest tu bezznaczenia miejsce gdzie się on znajduje. Bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania Krety. Nieopodal Chania i Rethymnon , 5 km za hotelem jezioro Kurnas itd.
Naprawde polecam.
W hoteli w jednych pokojach mrówki faraona w innych dla odmiany karaluchy. Basen ogólnie mały przez całay okres pobytu tj. 2 tygodnie ani razu nie sprzątany. Do plaży około 1,5 km , jak się miało szczęście i Pan z busika nie zapomniał to było super w innych przypadku trzeba było zasuwać na piechotę. Jedzenie ogólnie dobre, ale straszna monotonia cały czas to samo po 5 dniach ma się już totalnie dość . Co do to śmiechu warte. piwo najgorsze z mozliwych nawet nie pieniło się przy nalewaniu i tylko kolorem je przypominało , reszta alkoholi to własnej roboty bimbry , a napoje to rozcięczane koncentraty miejscowej produkcji nie firmowych producentów. Lody jak miałeś szczęśćie to dostałeś ale na pół rozpuszczone i wydawane w godzinach od 16.00 do 16.30 tak samo jak i kawa która nawet kolorem nie była do kawy podobna.All Inclusive kończył się o 23.00 a alkoholu mogłeś już wcześniej nie dostać bo zabrakło lub wipiłeś 3 kieliszki. Wycieczki oferowane w hotelu dla Polaków były najdroższe . Nie polecem jestem bardzo zawiedzona i moja rodzina też..
Nie wiem czemu z portalu zniknęły wcześniejsze opinie o hotelu Apollo?!!! Były same negatywy!!! Czyżby jakaś cenzura!!! Na szczęście mam wydrukowane do celów procesowych z Oasis Tours. Sam miałem "przyjemność" przebywać w tym obiekcie pod koniec czerwca 2006. Pokoiki maleńkie (Apollo I), z placu zabaw dla dzieci pozostała tylko jakaś rozlatująca się konstrukcja. Obsługa tragiczna, właściwie jej brak. Brud w pokojach i na stołach, ręczniki niedoprane z dziurami. Wyżywienie beznadziejne i tak dozowane, że chyba dzieci na koloniach mają lepiej, nic wspólnego z All inclusive. Właściciel wiecznie pijany, uśmiechnięty i zadowolonu z życia. Do plaży 1500 metrów żeby nie przechodzić przez ulicę i inne hotele. Za zmianę hotelu na inny rezydentka zażądała po 100 Euro dziennie dopłaty!!! Teraz sprawa w sądzie. Nikomu nie polecam!!! A do zarządzającego serwisem prośba o nieusuwanie opinni o hotelu !!!
może to nieistotne ale przeszkadzało mi to,że drzwi u mnie w pokoju otwierały się od lekkiego uderzenia
Zdecydowanie odradzam ten hotel absolutnie wszystkim, be wyjatku. Moj dwutygodniowy urlop rozpoczal sie katastofalnie, po przyjezdzie o godz. 2 w nocy, do recepcji przybyl pijany wlasciciel by poinformowac dosc liczna grupe turystow (w tym wielu z malymi dziecmi) ze nie dla wszystkich sa miejsca, w tym dla mnie. Nadmienie tylko, ze wakacje w tym hotelu zarezerwowalam w biurze ITAKA, z ktora polecialam wtedy pierwszy i ostatni raz. Po 3 godzinach klotni, wlasciciej wyrzucil innych turystow z naszego pokoju i wepchnal nas do srodka... Generalnie: hotel, obsluga, posilki... tu musze sie zatrzymac, bo czegos takiego nie widzialam nawet w nalepszych polskich komediach z PRL'u - wlasciciel wydzielal sucha mortadele i kilka plasterkow zoltego sera, nie mowiac juz o "napojach wyskokowych" tlumaczac, ze zabraklo, bo Polacy duzo pija.... Bylo mi wstyd za polskich turystow bijacych sie o dwie kromki chleba... W pokoju sprzatnietno, tzn zamieciono podloge RAZ!!! w ciagu dwoch tygodni. To bylo cale sprzatanie, jesli kotos bedzie ciekaw. Do w rzeczywistosci jest oczywiscie duzo dalej niz 500 m i z cala pewnoscia nie widac morza z zadnego "hotelowego" pokoju. Basen z ogloszenia jest raczej brodzikiem, w ktorym stale przebywa 30 osob... Kompletny horror, gdyby ktosc chcial wiecej informacji, prosze pisac, ale nie jechac. Tylko jedna rzecz jest pozytywna - samo miejsce, bardzo polecam, w okolicy jest duzo troszke drozszych hoteli, blisko przepieknej plazy. Z wyprzedzeniem - na pewno cos sie znajdzie.
Pozdrawiam
Hanka
Tripadvisor