92 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Pokój był okej, było czysto i codziennie było sprzątane w pokojach
Fajna lokalizacja cicho i blisko do jeziora
Niestety pomiędzy hotelem a plaża jest ulica dla dzieci może być trochę niebezpiecznie😉 jedzenie było okej później przyjechali Macedończycy do tego hotelu i nagle jedzenie było bardziej pod nich robione wiec nie polecam osoba wymagającym co do jedzenia
jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu, pokoje przestronne, łóżka wygodne można się doczepić do czystości, i do wind bo 2 windy to za mało na taką ilość pokoi Atrakcje przy hotelu Basen, boiska różnego rodzaju, zejście do jeziora pierwsza klasa Jedzenie bardzo dobre, super obsługa w całym hotelu
basen, boiska, widoki w sumie jakby ktoś chciał spędzić czas tylko na terenie obiektu nie nudziłby się
tak jak wspomniałem wcześniej można się doczepić do czystości w pokojach i do wind których jest za mało przy pełnym obłożeniu
Przestarzały hotel, w którym nie jest czysto, powinien zostać odświeżony i odnowiony.
Basen, obsługa w barze w hotelu na plus. Odległość do jeziora. Animacje po polsku.
Brudno, starodawnie, obsługa na basenie do zwolnienia. Jedzenie fatalne.
Hotel czysty, łazienki sprzątane, łóżka ścielone codziennie, widoki z okna ładne, ja miałam akurat na góry, ale na jezioro ładniejszy. Windy działały, jedzienie dobre, codziennie kilka dań do wyboru, w tym jedno typowo dla dzieci, np. Makaron, czy lazania. Miła obsługa, nie ma problemu jeśli się o coś poprosi.
Obsługa na 5, pani podająca napoje all inclusive w hotelu bardzo miła i pomocna. Animatorki polskie bardzo fajne, szeroki wybór wycieczek na miejscu, urokliwy bar na plaży, nigdy nie zabrakło leżaków na basenie.
Toaleta przy basenie bywała brudna, jeśli już się mam czegoś doczepić, ale przypuszczam, jakby to ktoś zgłosił, zostałaby posprzątana. Jest to również odosobnione miejsce, same hotele, jeden sklep, jedna trasa spacerowa na górę, dalej trzeba jechać autobusem.
Byliśmy w miesiącu sierpniu , sam hotel troszkę z poprzednich lat ale zadbany , czysty. Pokoje czyste regularnie sprzątane , ręczniki wymieniane codziennie , może kabiny prysznicowe trochę zaniedbane bo widoczne ślady pleśni w kątach .Stołówka czysta jedzenie w miarę zróżnicowane , dobre , obsługa właściwa .Baseny utrzymane w czystości , nie ma problemu walki o leżaki . Dobre miejsce do wyciszonego wypoczynku z dala od wszelkiego hałasu, do Ochrydy ok 6 km można chodzić spacerkiem . Jak czytam opinie negatywne to się zastanawiam co część "pseudoturystów" potrzebuje ,chyba lokaja do pokoju. Dziwne że dla narzekających nie przeszkadza widok zalanych turystów z naszego kraju rozrabiających po nocach ,bo przecież zapłacili za alkohol ?.A wszystko to za stosunkowo niską cenę.
Dobre położenie , blisko jeziora z dala od gwaru
Hotel dla niewymagających. Posiłki - każdy znajdzie coś dla siebie. Piwko lane z butelek plastikowych całkiem ok. Jedyny mankament to delikatny brud w hotelu. Wokół basenu i w samym basenie też brudnawo ale do przeżycia. Obsługa bardzo sympatyczna. Do Ochrydy spacerkiem ok. 1 godzinki.
Widoki Posiłki Prywatna plaża i basen o co w hotelach w centrum Ochrydy ciężko.
Brud
Jedna wielka tragedia. Jedzenie masakryczne wręcz. Codziennie to samo - dosłownie. Na dodatek niezjadliwe. All inclusive chyba tylko z nazwy, bar zamknięty o godz 22, bez możliwości zamówienia czy nawet kupienia czegokolwiek. Chodziliśmy jesc do innych restauracji oczywiście odpłatnie. Napoje rozwodnione, wszystko najtańsze, wino z kartonu, piwo z plastikowej butelki, o zgrozo.. obsługa nie miła, basen brudny i zimny. Pieczywo z folii, przy barze basenowym właściwie nic,przekąski żadne. Jeden wielki dramat, nie polecam, a wręcz ostrzegam, szkoda pisać dalej, bo za dużo by wymieniać trzeba było.
Nic mi się nie podobało, niestety.
Wszystko. Totalnie wszystko do wymiany, od q do z.
Czytałam opinie o hotelu i z niepewnością jechałam na wyczekane wakacje. Cóż.. ile ludzi tyleż opinii, te negatywne są moim zdaniem BARDZO przesadzone. Hotel jest pięknie położony z bezpośrednim dostępem do jeziora Ochrydzkiego, wokół góry, zielono, pięknie. Leżąc na leżaku można zachwycać się widokami..kojące... Leżaków mnóstwo, basen baaardzo duży, duży brodzik dla dzieci mniejszych i większych. Obok dodatkowa plaża i leżaki nad samym jeziorem do dyspozycji Aqualiny ... Hotel zadbany, bardzo przyjazny dla gości. Obsługa przemiła, zwłaszcza panowie w restauracji. Za drobny gest złożenia talerzy dziękują i nagradzają, czym mogą 🙂 Bar all inclusive owszem skromny i czynny do 22.. co bardziej sprytni zaopatrują się wcześniej.. W restauracji nie ma nie wiadomo ilu potraw, ale za to jedzenie pyszne, czekają na wracających z wycieczek fakultatywnych z pełną kolacją ( nie to, co w Turcji w Alanii, gdzie trzeba było się pokłócić o kanapkę po całym dniu)... A główną zaletą hotelu są polskie ANIMATORKI .. JULKA i KLAUDIA- co to za dziewczny, jaki talent, jaka energia 😱😱😱 Są REWELACYJNE 🙂 JULECZKO dziękuję za prywatny koncert na tarasie dla naszej ekipy 🥰🥰🥰 JULKA to człowiek orkiestra - bez niej ten hotel nie byłby taki sam..ta dziewczyna potrafi wszystko 🤩 Wybierając się do Macedonii trzeba się nastawić, że to kraj raczkujący turystycznie i niestety niezbyt bogaty, ale przepiękny, z OGROMNYM POTENCJAŁEM .. na pewno wrócę.. jeden z piękniejszych, w których byłam... Ochryda super, jedzenie w knajpkach pyszne, obsługa przemiła. Za pomoc po trzęsieniu ziemi bardzo lubią Polaków..to czuć na każdym kroku.. Dla mnie Macedonia to rewelacja!!! Agnieszka 😍
POLSKIE ANIMATORKI, miły i kompetentny rezydent pan Grzegorz... tu (...) działa świetnie
Brak baru po 22
Hotel ogólnie zadbany, czysty. Jedzenie w restauracji dobre, a obsługa bardzo miła. Jedyny mankament to mały wybór napojów w barze all inclusive, ale nie był to ogromny problem. Przede wszystkim do zalet trzeba zaliczyć zabawy prowadzone przez animatorki, a w szczególności przez animatorkę Julkę, która wkładała w nie dużo serca, energii i bardzo dobrze sprawdzała się w swojej roli, zachęcając wiele osób do zabawy :) Dzięki temu wszyscy goście chcący się pobawić byli zadowoleni. Sam hotel umiejscowiony w idealnym miejscu, do wyboru leżaki na dużym basenie lub plaży.
Animacje, umiejscowienie w terenie, obsługa, czystość
Brak poważniejszych wad
Hotel pięknie położony, w cichej okolicy. Z pokoju widok na jezioro Ochrydzkie i otaczające góry. Pokój czysty, ręczniki wymieniane codziennie. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna.
Hotel posiada polskie animacje dla dorosłych i dzieci. Przy hotelu duży basen a obok plaża. Bez względu o której godzinie się przyjdzie zawsze są wolne leżaki i parasole. Przy hotelu znajduje się również przystań z pomostem skąd ruszają statki na wycieczki.
Hotel mieści się w jednym ośmiopiętrowym budynku z dwoma windami. Windy dojeżdżają tylko do siódmego piętra dalej po schodach. Windy otwierane ręcznie, gdy ktoś nie zamknie winda nie ruszy.
Hotel max 3 gwiazdki rodem z PRL Obsługa nie zadowolona jak się goście dobrze bawią🤯
Polskie dziewczyny od Animacji Ładna okolica
- Zaniedbany hotel - Zacinająca się winda bez wentylacji - winda nie wjeżdża na ostatnie piętro - jedzenie bardzo słabe - all inclusive to żart (piwo, wino, wódka, rakiija) często ciepłe a czasami nie ma - brak napoi a cola to jakiś rarytas - obsługa nie zadowolona jak się goście dobrze bawią - wifi wyłączane - pokoje nie sprzątane - nie działającą klimatyzacja ( po dyskusjach udało się naprawić)
Nie kierując się zbytnio opiniami o hotelu postanowiliśmy wybrać się do hotelu aqualina. Hotel w ofercie wydawał się porządnym i urokliwym miejscem do spędzenia urlopu jak się okazało było odwrotnie. Zaczynajac od wind, które jeździły jak chciały i z tego powodu wielokrotnie trzeba było wchodzić na najwyższe piętra po schodach. Jedzenie które każdego dnia było takie same do wyboru na śniadanie podejrzanie ciemne parówki wykładane z tego co widziałam z gołej ręki kucharza, jajecznica z twarogiem, której nie dało się zjeść, chleb, kilka warzyw i 2 owoce do wyboru. Obiad nawet nawet jednak jedzenie ciagle tego samego przez tydzień powodowało, że trzeba było szukać jedzenia gdzie indziej. Oferta napoji oraz alkoholu w opcji all in porażka. 2 soki rozwodnione alkohol czysta wódka i rakija oraz piwo z butelki. W pokojach grzyb żółte zasłonki, pająki. Pod koniec pobytu ciepła woda tylko w południe. Obsługa stołówki oraz Pani na barze w hotelu bardzo przyjemna. Basen duży, leżak zawsze się znalazł natomiast obsługa basenu pozostawiała wiele do życzenia ( panowie nie potrafili posługiwać się językiem angielskim, chodzili z zegarkiem 15 min przed zamknięciem basenu i składali przed nosem parasole sugerując żeby już wyjść z terenu basenu co było bardzo niemile) kafelki na basenie brudne klejące, o łazienkach nie wspomnę. Miejsce zwane hotelem 4 gwiazdkowym zasługuje na nazwę hostelu z Max 2 gwiazdkami.
Obsługa stołówki i baru w hotelu
Wszystko inne
Pobyt oceniam bardzo dobrze, super obsługa. Piękne widoki na jezioro. Polecam
Blisko jeziora Duży wybór dobrego jedzenia Miła obsługa
Małe windy na które długo się czeka
Miejsce przepiękne jednak cały wyjazd pozostawia wiele do życzenia. Wybraliśmy ten hotel bo wydawał się świetnym miejscem na relaks, w miarę możliwości daleko od wszystkiego z kilkoma fajnymi atrakcjami ( 2 boiska do różnych sportów, sala gier itp) Jednak przez cały wyjazd hotel organizował jakieś zawody i obozy sportowe co uniemożliwiało korzystanie z tych „atrakcji”. Na samym początku wyjazdu przeludnili hotel grupą ponad 40 panów „piłkarzy” (40+) którzy robili okropny bałagan wszędzie gdzie się pojawiali, byli bardzo głośni nawet do późna w nocy (bardzo ważny jest również fakt że Panowie robili hałas tuż pod wszystkimi oknami i nawet z zamkniętym oknem nie dało się spać) Jak już wreszcie Panowie wyjechali po ok 4-5 dniach, zastąpiła ich jeszcze większa grupa dzieci które miały obóz w naszym hotelu. Opiekunowie tych dzieci nie za bardzo się nimi przejmowali. Resztę w skrócie opisze w punktach: WINDY - 2 na cały hotel, otwierane ręcznie co było bardzo problematyczne ponieważ wiele osób nie zamykało drzwi i winda mogła stać godzinę na jednym piętrze. POKOJE - Ładne ale niezadbane, plamy na suficie, w jednym pokoju 3 usterki techniczne (poprosiliśmy o zmianę). Pani sprzątająca jedynie wymienia ręczniki i dokłada papier toaletowy, jak zapytaliśmy na recepcji o chociażby podzielenie łóżka to dostaliśmy informacje, że Panie tego nie robią. RESTAURACJA - wybór 3 mięs, jeden dodatek typu ryż lub ziemniak i kilka sałatek na zimno. Warto tez podreślić, ze ciepły bufet miał letnie jedzenie. Okropny bałagan na restauracji, brudny obrus leżał 3 dni. 30 min przed końcem nie dało się praktycznie nigdzie usiąść bo wszystko co było zostawione po gościach cały czas tam leżało. A na bufecie pustki, z 4 bemarow jedzenia tylko w 1 coś było, niestety tylko wieprzowina której nie mogę o czym poinformowałam kelnerkę, prosząc o cokolwiek innego do jedzenia (nawet ziemniaka) to machnęła ręką i powiedziała, ze to nie jej wina i nie ma nic innego. Dopiero drugi kelner poszedł sprawdzić na kuchnie czy coś jest i przyniósł nam kurczaka. Na śniadaniach poprosiliśmy o sok pomarańczowy z baru bo z dozownika dla gości leciała sama woda, to Pan nas poinformował, ze mamy wrócić o 10 jak rozpocznie się all inclusive bar. BASEN/PLAŻA I BOISKA - otwarte dla wszystkich z zewnątrz, pełno ludzi wszędzie i ciężko znaleźć miejsce dla siebie. A relaks okazał się być niemożliwy. OBSŁUGA - miła jednak traktowali gości tutejszych bardziej priorytetowo. Również pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, ze all inclusive się kończy wcześniej niż wyjazd z hotelu. 4h siedzenia na recepcji bez możliwości napicia się lub zjedzenia czegokolwiek. Masakra. Jeśli to wszystko to standard 4⭐️ to pozostawia wiele do życzenia. Wydaje mi się, ze można by było tu odpocząć ale na pewno nie w sezonie, ani nawet chwile przed, my przyjechaliśmy 26.06 a po tygodniu tutaj wróciliśmy bardziej zirytowani niż wypoczęci.
Przepiękna lokalizacja
jedzenie, basen komunalny dla wszystkich z całej okolicy
Miejsce przepiękne jednak cały wyjazd pozostawia wiele do życzenia. Wybraliśmy ten hotel bo wydawał się świetnym miejscem na relaks, w miarę możliwości daleko od wszystkiego z kilkoma fajnymi atrakcjami ( 2 boiska do różnych sportów, sala gier itp) Jednak przez cały wyjazd hotel organizował jakieś zawody i obozy sportowe co uniemożliwiało korzystanie z tych „atrakcji”. Na samym początku wyjazdu przeludnili hotel grupą ponad 40 panów „piłkarzy” (40+) którzy robili okropny bałagan wszędzie gdzie się pojawiali, byli bardzo głośni nawet do późna w nocy (bardzo ważny jest również fakt że Panowie robili hałas tuż pod wszystkimi oknami i nawet z zamkniętym oknem nie dało się spać) Jak już wreszcie Panowie wyjechali po ok 4-5 dniach, zastąpiła ich jeszcze większa grupa dzieci które miały obóz w naszym hotelu. Opiekunowie tych dzieci nie za bardzo się nimi przejmowali. Resztę w skrócie opisze w punktach: WINDY - 2 na cały hotel, otwierane ręcznie co było bardzo problematyczne ponieważ wiele osób nie zamykało drzwi i winda mogła stać godzinę na jednym piętrze. POKOJE - Ładne ale niezadbane, plamy na suficie, w jednym pokoju 3 usterki techniczne (poprosiliśmy o zmianę). Pani sprzątająca jedynie wymienia ręczniki i dokłada papier toaletowy, jak zapytaliśmy na recepcji o chociażby podzielenie łóżka to dostaliśmy informacje, że Panie tego nie robią. RESTAURACJA - wybór 3 mięs, jeden dodatek typu ryż lub ziemniak i kilka sałatek na zimno. Warto tez podreślić, ze ciepły bufet miał letnie jedzenie. Okropny bałagan na restauracji, brudny obrus leżał 3 dni. 30 min przed końcem nie dało się praktycznie nigdzie usiąść bo wszystko co było zostawione po gościach cały czas tam leżało. A na bufecie pustki, z 4 bemarow jedzenia tylko w 1 coś było, niestety tylko wieprzowina której nie mogę o czym poinformowałam kelnerkę, prosząc o cokolwiek innego do jedzenia (nawet ziemniaka) to machnęła ręką i powiedziała, ze to nie jej wina i nie ma nic innego. Dopiero drugi kelner poszedł sprawdzić na kuchnie czy coś jest i przyniósł nam kurczaka. Na śniadaniach poprosiliśmy o sok pomarańczowy z baru bo z dozownika dla gości leciała sama woda, to Pan nas poinformował, ze mamy wrócić o 10 jak rozpocznie się all inclusive bar. BASEN/PLAŻA I BOISKA - otwarte dla wszystkich z zewnątrz, pełno ludzi wszędzie i ciężko znaleźć miejsce dla siebie. A relaks okazał się być niemożliwy. OBSŁUGA - miła jednak traktowali gości tutejszych bardziej priorytetowo. Również pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, ze all inclusive się kończy wcześniej niż wyjazd z hotelu. 4h siedzenia na recepcji bez możliwości napicia się lub zjedzenia czegokolwiek. Masakra. Jeśli to wszystko to standard 4⭐️ to pozostawia wiele do życzenia. Wydaje mi się, ze można by było tu odpocząć ale na pewno nie w sezonie, ani nawet chwile przed, my przyjechaliśmy 26.06 a po tygodniu tutaj wróciliśmy bardziej zirytowani niż wypoczęci.
Piękna lokalizacja
jedzenie, basen komunalny dla całej okolicy
Fajne miejsce, jeden z większych basenów w okolicy. Natomiast z basenu korzysta sporo innych hoteli. Jak się coś zgubi, nie wiadomo gdzie szukać. Hotel ogólnie stary i wymaga remontu. Dostaliśmy pokój z rozpalonymi drzwiami, wymienili nam go następnego dnia. W drugim pokoju nie działało światło. Stare windy, na które bardzo długo się czeka i strasznie ciasne. Co do jedzenia. Z wege rzeczy tyle ogórki i pomidory. Jeśli chodzi o hałas to jeden z większych minusów. Trafiliśmy na 3 obozy piłkarskie, w tym jeden z osobami w średnim wieku. Krzyczeli do późnych godzin. Przez nich nie było miejsca na stołówce i trzeba było czekać.
Personel - pani na barze. Duże boisko do piłki nożnej. Widoki wieczorem.
Wszystko co możliwe. Stary hotel. Przydałby się remont.
Hotel niewielki z fajnymi basenami dla rodzin z dziećmi. Śliczne widoki, łatwe połączenie z centrum miasta. Soki, napoje nalewane z butelek. Niewielka ilość przekasek przy basenie, kto pierwszy ten lepszy. Kawa nie należy do dobrych. Utrudnienia to windy przy dużej ilości osób zwłaszcza grup kolonijnych.
Pokoje sprzątane codziennie, wymieniane ręczniki.
No cóż obiad niedzielny w Aqualinie o godzinie 14.20. świeci pustkami. Z wyjątkiem pomidorów i ogórków znajdujących się w niewielkiej ilości brak jakichkolwiek dodatków, resztki sosów w pojemnikach po faszerowanych paprykach i po jakimś mięsie. Niestety kelnerzy podobno nie mają co dołożyć. Jeszcze jedno arbuza też brak tylko taca z pestkami. PORAŻKA
Hotel z czystymi pokojami z przepięknie rozpościerającym się widokiem z ostatniego piętra. Jedna winda w sezonie może być problemem ale na urlop jedziemy by nieśpiesznie spędzać czas więc nie ma sensu denerwować się czekając na nią gdy hotel ma pełne obłożenie. W hotelu serwowane są przepyszne posiłki, wybrane napoje do obiadokolacji w cenie. Miła obsługa co w dzisiejszych czasach powinno być standardem. Leżaków przy basenie wystarczająca ilość.
Urozmaicone i smaczne posiłki. Czystość w hotelu i basenie.
Nie zauważyłam.
Hotel potraktowaliśmy jako bazę wypadową i spędzaliśmy w nim mało czasu, skupiliśmy się na zwiedzaniu. Wspomnienia jednak mamy bardzo dobre. Urocze, ustronne miejsce, tuż nad jeziorem. Przemiła obsługa kelnerska, jedzenie pyszne (jak domowe)Wszelakie usterki (np pęknięty uchwyt prysznicowy)były zaraz usuwane. Jeśli ktoś szuka spokoju i chce po prostu odpocząć w pięknych okolicznościach przyrody, to uważam że będzie zadowolony , tak jak my.
Usytuowanie hotelu i obsługa kelnerska.
To nie jest nowy hotel, więc gdyby się czepiać troszkę niedoskonałości było 😉
Hotel jest całkiem spory, ma świetne atrakcje dla dzieci, wodny plac zabaw z sikawkami plującymi wodą, na pewno sprawią dzieciom wiele radości, nie wspominając o boisku do piłki. Lepsze pokoje są naprawdę wartę swojej ceny. Akurat mi nie smakowało jedzenie w hotelu, nie było zbyt urozmaicone, ale to zawsze kwestia osobista. Niemiło wspominam obsługę w hotelu, mało zależy im na wizerunku swojego miejsca pracy. Mimo to, jest to świetne miejsce dla każdego.
atrakcje dla dzieci, lokalizacja, wspaniałe pokoje
obsługa którą mało co obchodzi zadowolenie gościu, niesmaczne jedzenie
Tripadvisor