1056 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wady:
- segregacja ze względu na narodowość (Polacy różowe opaski na ręku, Niemcy, Rosjanie i Turcy - niebieskie). Nie wiem czemu miało to służyć.
- obsługa ogólnie nie mówiąca po angielsku. Język urzędowy - rosyjski.
- załatwienie czegolkolwiek w recepcji zakrawało na cud. Trudno się było porozumieć. Ludzie na zakwaterowanie czekali po killkanaście godzin w holu (z dziećmi)!!!
- jedzenia do wyboru bardzo dużo, ale co z tego skoro smak i jakość pozostawiały wiele do życzenia. Wszędzie królowała mortadela :) Naczynia na stołówce brudne, kubki jedynie płukane. Do lepszych dań w kolejce stać trzeba było nawet po 40 min.!!!
- wycieczki organizowane przez Itakę o połowę droższe niż na mieście. Przesada!!!
- jadąc wcześnie rano na wycieczkę poza hotel i nie korzystając ze śniadania - hotel gwarantował suchy prowiant. Niestety tylko na pismie bo dla całej grupy Polaków (prawie 30 osób) dla nikogo nic nie zostało przygotowane, mało tego NIKT nie poczuwał się nawet do winy!
- leżki przy basenie trzeba było zajmować o 5 rano, póżniej nie było o czym marzyć.
- plaża piaszczysta ale akurat przy tej należącej do hotelu niezbyt czysta - dużo glonów, a w wodzie kamienie. Dalej było ładniej i czyściej.
- nagminne wyłączanie prądu w nocy na kilka sekund, co powodowało, że ciągle wyłączała się klimatyzacja. Spać więc należy z pilotem przy łóżku :)
- łazienka mała i obskurna, ciagły problem z odpływem wody w brodziku
- sprzątanie codziennie, ale niedokładnie, wykładzina odkurzacza nie widziała przez 2 tygonie, sprzątaczki jedynie piękne "motylki" z pościeli i zasłonek umiały robić :))
Zalety:
- blisko do plaży.
- leżaki na plaży bezpłatne i bez problemu można było znaleźć wolny. Super, że nad leżakami były "baldachimy", można się było schować przed słońcem.
- beach bar gdzie serwowano napoje, piwo i wino, hamburgery, frytki i pizze.
- duże pokoje i wyposażenie ok. (lodówka, tv, klimatyzacja)
- 2 baseny, zjedżalnie dla dzieci.
- dobre połączenie z centrum Side (gdzie sa przepiekne antyczne zabytki). Dolmusz - 1 Eur za osobę.
Generalnie jakość nieznacznie poniżej oczekiwań.
Subiektywne odczucia na '-':
- duże, niekiedy kilkudziesięciominutowe kolejki do "bardziej atrakcyjnych dań" przygotowywanych w trakcie posiłków,
- często sala z jedzeniem tonęła w dymie z grila,
- większość dań mięsnych na mortadeli podawanej na 100 różnych sposobów,
- b. mała łazienka,
- brak pilota do klimatyzacji (pomimo 3 interwencji - podobno sprawne się skończyły!!!) więc był full manual :(
- b. słaba znajomość angielskiego wsód obsługi recepcji,
- karygodne posiłki "na wynos" wydawane np. przed wyjazdem do Kapadocji,
- w pomieszczeniu gdzie odbywa się dyskoteka smród grzyba był wręcz porażający,
Subiektywne odczucia na ' ':
- całkiem duże pokoje,
- klimatyzacja pomimo upałów działała bez zarzutów,
- czysty basen,
- animacje dla dzieci (przez pierwszy tydzień również dla dorosłych),
A poza tym:
- ciepło, ciepło, ciepło,
- w morzu widziałem wielkiego żłówia!!! :)
- Turcja do zwiedzania jest b. atrakcyjna.
Moja ocena tego hotelu jest slaba. Moze najpierw podam plusy tego hotelu, ktorych jest zreszta bardzo malo. Plusy: -bliskosc hotelu do plazy, ok. 200m -klimatyzacja w pokoju. Minusy: - obsluga hotelu, z ktora nie dalo sie dogadac po angliesku i ich wkurzajce teksty typu: jak sie masz? (po polsku) za kazdym razem jak sie podchodzilo do baru. Natomiast w recepcji sa jakies rosyjskie gnomy, wiec jak sie z nimi dogadac? - pokoju od restauracji nie byla zbyt mala, choc i tak mogla byc wieksza. W dodatku trzeba przechodzic przez basen gdzie jest mokro i czasem ludzie chlapia, zreszta jesli chcialo sie wyjsc z hotelu trzeba isc przez basem i restauracje to troche dziwne rozwiazanie.. zwlaszcza jak sie idzie z walizkami -pokoj choc niemaly nie jest zbyt wygodny. Moj pokoj sie znajdowal na 4 pietrze i zamaist prostego sufitu jego polowa to byl skos drewnany, w ktory sie uderzylem glowa kilka razy. Lazienka fatalna.. mala, brak normalnej kabiny prysznicowej tylko jest cerata w dodatku za mala i przemakalna, w rezultacie po kazdym myciu sie w "lazience" byla powodz i trzeba bylo uzywac recznikow by to wytrzec. Poleczka przy zlewie zlatywala jak cos sie na nia stawialo, cudem sie nie stlukla. Przy pokoju byl balkon, na ktorego podlodze ciagle byla woda kapiaca z klimatycacji, i jak jakis recznik spadl z krzesla to byl caly mokry. Kolejnym minusem jest jedzenie.. na poczatku tak nie przeszkadzalo, ale potem stalo sie bardzo monotonne. Praktycznie codziennie bylo to samo, wiele niedobrych salatek, zawsze jadlem tylko jedna. Aby dostac mieso trzeba bylo poczekac wiele czasu w kolejce bo tyle bylo chetnych. Widac ze hotel oszczedza na jedzeniu. W wiekszosci zamaist normalnych mies byly podroby, ktore wielu ludziom nie smakuja. Podczas pobytu tam prawie stalem sie wegetarianinem. Codziennie te same desery( ile mozna??) niektore ciasta smakowaly jakby byly niepieczona masą. Sniadania tez byly bardzo monotonne. Pod koniec wczasow juz nie mialem w ogole ochoty tam jesc. A przekaski popoludniowe to jakas nieprawda, nicnie bylo takiego
-spory to pic na wode. Jeden stol to tenisa na caly hotel w kotrym jest kilka set ludzi to nedza, w dodatku nie zawsze byl rozstawiony. Gdzie znadowal sie kosz do grania to nie wiem.. Siatkowka tylko plazowa, a raczej wodna po siatka jest rozstawiona przy samej wodzie, w innych hotelach obok bylo to lepiej zrobione. Basen kryty byl nieczynny. w opisie hotelu jest takze punkt: dyskoteka, nie bylo zadnej dyskoteki, a laznia turecka jest platna. Wiekszosc turystow w tym hotelu to rosjanie, ktorzy nei robia dobrego wrazenia i sa traktowani przez obsluge jak niewiadomo kto. Warto tez dodac ze hotel ten wcale nie znajduje sie w Side tylko malej miejscowosci obok zwanej Kumkoy. do Side trzeba dojechac autobusem. TA miejscowosc to same hotele i tureckie stragany nic nie ma wiecej, a wiec wieczorne spacery to jedynie chodzenie wzdluz plazy. Turcy wszedzie sa natretni i sa wielkimi naciagaczami juz nigdy nie pojade do tego kraju mimo ze ma ladne widoki i morze. Mam nadzieje ze wyciagniecie wnioski z tego co napisalem. Pozdrawiam i zycze udanych wakacji.
HOTEL POSIADA WYPISANY PLAN ANIMACJI ,ALE RZADKO KIEDY TE ANIMACJE SĄ REALIZOWANE, BARDZO MAŁO ZABAW I ATRAKCJI DLA DZIECI,LEŻAKI PRZY BASENIE BYŁY REZERWOWANE JUŻW NOCY-POPRZEZ POŁOŻENIE RĘCZNIKA-I CZĘSTO CAŁY DZIEŃ NA LEŻAKU LEŻAŁ TYLKO RĘCZNIK, OBSŁUGA WOGÓLE NIE ZWRACAŁA NA TO UWAGI.ANIMACJE POLEGAŁY NA BARDZO GŁOŚNYM WŁĄCZENIU MUZYKI-PO PROSTU W SAMYM HOTELU - DLA DOROSŁYCH I DLA DZIECI NUDA.WIECZORNE ANIMACJE DLA DOROSŁYCH W STYLU WULGARNYM-CO TYDZIEŃ TO SAMO, DYSKOTEKA DLA DZIECI CODZIENNIE TAKA SAMA (PRZEZ CAŁE DWA TYGODNIE).BASENY CZYSTE, ALE NIEBEZPIECZNE DLA DZIECI- W OKRESIE KIEDY WYPOCZYWALIŚMY W HOTELU O MAŁO CO NIE UTONĘŁO DZIECKO-DZIĘKI SPRAWNEJ AKCJI POGOTOWIA ZOSTAŁO ODRATOWANE.PRZESTOGA DLA RODZICÓW-SAMI PILNIE PILNUJCIE DZIECI, BO PRZY DUŻEJ ILOŚCI OSÓB W BASENIE NIKT NIE ZAUWAŻYŁ TONĄCEGO DZIECKA-DOPIERO JAK BYŁO NA DNIE BEZ RUCHU.PLAŻA Z DUŻĄ ILOŚCIĄ ZANIECZYSZCZEŃ(WODOROŚLI I GLONÓW).
Hotel położony blisko plaży, blisko sklepów. Pokoje są czyste lecz niekoniecznie duże, i klimatyzacja działa kiepsko(kapie woda).Jeśli chodzi o czystość to jestem bardzo zadowolona. Posiłki są bardzo dobre. Na śniadanie chleb jasny i ciemnym bułeczki, ryż itp. Na obiad pizza, zupa, grzanki, naleśniki, ryż itp. Na kolacje frytki spagetti, kebab, ryż, zupa, sałatki itp. Dobre owoce.Jeśli chodzi o animacje, to trudno ocenić. Dla każdego coś innego jest śmieszne, dla mnie były niezbyt ciekawe. Ale za to animatorzy są sympatyczni, podchodzą, rozmawiają itp. Personel ogólnie bardzo fajny.Kelnerzy itp. Basen dla każdego.Polecam wszystkim pragnącym się rozerwać, wypocząć i przywieść miłe wspomnienia ;)
Hotel jest bardzo fajny. Dobre jedzenie tylko czesto to samo ;| :) Pokoje ładne ale czesto spotykane sa mrówki na drodze :PP łazienka mała ale ok. Animacje w amfiteatrze średnie bo czesto sie powtarzaja, ale animatorzy mmm... ;D super!!!!! :** Pzdr sokol :D Basen fajny i zjezdzalnie :)) do morza blisko ale woda w morzu brudna i duzo glonow ;)) Muzyka jest na czasie :P Polecam wycieczke na Pamukkale. Dobry jest sprite i ładni kelnerzy zabawni ;))
Hotel dla niewymagających, ale my jestesmy zadowoleni. Pokoje czyste, baseny w porządku, jedzenie średnie ale było w czym wybierać. Dużo ruskich:) ale to nie wina hotelu... Nie rozumiem ludzi którzy na wszystko narzekają, za taką cenę ciężko coś innego znaleźć, a na spotkaniu z rezydentką ludzie mieli pretensje nawet ze nie było małych łyżeczek do jajek na miękko, o które wystarczyło poprosić... Parodia. Jedyne co można zarzucić to tzw. \"stała opieka rezydenta\" z Itaki, który miał zaledwie dwa dyżury ograniczające się praktycznie do sprzedazy wycieczek:/
NA pewno nie polecam tego hotelu NIKOMU! chyba ,ze ktos lubie brud i smrod. Sam pokoj nie byl najgorszy ,ale ten brud. NAJGORSZA JEST LAZIENKA- WODA WYLEWA SIE WSZEDZIE GDYZ HOTELU NIE STAC NA KABINE PRYSZNICOWA, NIE MA GDZIE POSTAWIC KOSMETYKOW. SPRZATACZKI ZABIERALY RECZNIKI ( LEPIEJ ICH NIE WPUSZCZAC BO ITAK NIC NIE ROBIA).
JEDZENIE BYLO CODZIEN TAKIE SAME, CZESTO ZIMNE I NIEDOBRE, JESLI KTOS LUBI WATROBKI I INNE PODROBY POLECAM TEN HOTEL!! NA BASENIA LEZAKI ZAJETE JUZ OD 6 RANO. CHOCIAZ I TAK STOJA WOLNE CALY DZIEN BO POLOWA LUDZI SIE NA NICH NIE KLADZIE. W OKOLICY NIE MA ZADNEJ DYSKOTEKI A ANIMACJE W HOTELU SA PRZERAZAJACE. FAJNA JEST PLAZA I WODA CIEPLA!:) TO TYLE
Hotel zasługuje na swoje 4*, jest czysto, infrasturkutura trochę stara ale miła obsługa, jedzenie ok, dużo, można coś zawsze dla siebie znaleźć, mnóstwo warzyw, super blisko do Side. Dużo Rosjan, mocne drinki.
Po pierwsze jesli dla kogos problemem jest przy 38 stopniach w lipcu nieczynny kryty basen to chyba pomylił kierunki. Kwestia lunch boxu - my jechalismy w 10 osób do Kapadocji i takowe otrzymaliśmy (jechaliśmy z lokalnego biura). Fakt było w nim niewiele - 1 bułka, 1/8 pomidora i plasterek ogórka, masło i mortadela. Jeśli się robiło wiele szumu i z każdą lichą pretensją i problemem latało się do recepcji i robiło awanturę to wcale nie dziwię się że nie przygotowano lunch boxow.
Jeśli idzie o hotel - warunki zakwaterowania to pawilony zaczynające się na 1 i 2 zasługują na 4* natomiast pawilony 3 i 4 w pełni zasługują na 3 *. Hotel ten w poróznaniu z innymi hotelami w rejonie Alanyi miał ogromnie przestronne pokoje 30 m2, a nie warunki klaustrofobiczne 11m2 jak w Alanyi.
Ilość posiłków była bardzo duża, ale miernej jakości. Było jakieśbez charakteru i smaku. Pomijając, że do mięs (jeśli takowe co pare dni były serwowane) czekało się 15-20 min.
Dwa duże baseny ze zjeżdalniami (leżaki trzeba było sobie zajmować nie o 6-7 rano, a max o 1 w nocy, z czego większość już była zajęta), całodzienne animacje, jak i opiekunki dla dzieci to ogromna zaleta dla rodzin z dziećmi.
Plaża jest piaszczysta, szeroka, co jest ogromną zaletą rejonu Side. Leżaki o każdej porze dnia były dostępne. Brudy na plaży pojawiały się w postaci petów od papierosów, które Rosjanie Turcji i Polacy wyrzucali w piasek, a później narzekali, że plaża jest brudna. tylko takie nieczystości były obecne na plaży. Glony na naszym turnusie były przez obsługę wyławiane i pakowane w worki, po czym obsługa hotelowa je wywoziła.
W czasie naszego turnusu Rosjan już było znacznie mniej. Polacy stanowili większość. Obsługa bardzo średnio zna język angielski, a często udaje, ze go nie zna. Najgorszy jest jeden buc na recepcji, który gada tylko po turecku i rosyjsku. Natomiast kobiety na recepcji znają angielski i wszystko można załatwić za jeden uśmiech:)
Poza tym hotel w samym centrum dzielicy Kumkoy świetnie skomunikowany z antycznym centrum Side.
Kwestia rezydentki - porównując biura rosyjskie i niemieckie, rezydujące w tym hotelu, dla klientów tych biur rezydenci byli obecni przez 6 dni w tygodniu po 5 godzin. Pomijając już fakt, że w lokalnych biurach wycieczki są tańsze o 40% (ubezpieczenie wykupione w Polsce z wczasami obowiązuje nas przez całe 14 dni, a do tego wszystkie wycieczki w tureckich biurach są dodatkowo ubezpieczone, więc nie wierzcie rezydentom, bo im zależy tylko na prowizji), to niemiecki i rosyjskie biura np. DETUR, ANEX, TUI, AKDEM, BAMTUR mają np. 3 dniową Kapadocję z tym samym programem za taką cenę jaką ITAKA 3-dniową.
To chyba wystarczy. Ogólne wrażenie hotelu bardzo dobre, oprócz słabego jedzenia, a bar na plaży z napojami i przekąskami był ogromnym udogodnieniem.
Nie należy do luksusowych,ale dobra zabawa zapewniona.Brzydka łazienka,i problemy z leżakami.Miła obsługa ,czasami z którą trudno się dogadać,jednak zawsze można liczyć na pomoc Renaty,miła polska dziewczyna zatrudniona przez Sun fan pomaga chętnie przy problemach.Nasze dzieci ją uwielbiały,przesyłamy buziaczki i pozdrowienia.
Za pieniążki, które zapłaciliśmy było nieźle. Posiłki smaczne i urozmaicone. Pokój regularnie sprzątany. Ręczniki i pościel zmieniane. Plaża blisko, ale rano trzeba się pospieszyć, bo miejsc jest mniej niż chętnych do leżakowania. Personel hotelowy uśmiechnięty i przyjazny, ale niezbyt spieszący się realizować drobne reklamacje. Na wymianę baterii w pilocie klimatyzacji czekaliśmy ponad 2 godziny, na naprawę telefonu nie doczekaliśmy się. Hotel w 99% wypełniony Rosjanami. Nie stanowi to jednak najmniejszego problemu. Rezydentka (niejaka p. Kasia) zaprezentowała się jako osoba raczej odpychająca. Przekazała tylko niezbędne informacje i znikła. Poproszona o pomoc w załatwieniu kwestii urazu, którego doznała znajoma, mówiąc krótko wypięła się.
Niestety ale szczerze nie polecam! Nie jestem osoba bardzo wybredna, ale naprawdę była tragedia, stracilam półtora dnia kłócą sie o inny, nirmalny ookoj, który nie bedzie miał grzyba ani widoku na śmietnik. Ostatecznie otrzymałam w miare przyzwoity pokój, ale byl brudny. Chętnie bym dodała zdjęcia, ale niestety się nie da. Jechalam z biura Orex Travel, które olało cała sytuację i składana reklamację, nie odpuszczę, więc można sobie wyobrazić, jak bardzo hotel zepsuł mi urlop.
Jedyna zaletą jest położenie, blisko do centrum Side.
-brud -zniszczone pokoje -niedobre jedzenie -pełno ruskich rzucajacych się na jedzenie -obsługa nie zna angielskiego, myślą że wszyscy jesteśmy ruscy -wydzielanie alkoholu
UWAGA !!! Nasze problemy w hotelu zaczęły się w drugim dniu po przybyciu . Na początek dnia przyszło nam czekać jedyne 1,5 godziny aż Pan z obsługi podejdzie ustawić sejf pokojowy. Miało to trwać 5 minut. Człowiek zapracowany pomyśleliśmy wtedy jeszcze nie wiedząc, że to standardowe 5 minut. Po interwencji u rezydenta Coral travel (Pani Natalia) ktoś łaskawie się pojawił, zaprogramował sejf i mogliśmy udać się na plaże. Po powrocie jakież było nasze zdziwienie gdy okazało się, że w hotelu nie działa woda. Usterka została usunięta po około godzinie. Zdarza się pomyśleliśmy . Dzień drugi ponownie przywitał nas brakiem wody jak i awarią internetu (płatny 2$ za dobę), który nie działał kolejne 3 dni. Rezydentka Natalia jedyne co mogła zrobić w sprawie w/w problemów to stwierdzić byśmy zeszli do recepcji to zgłosić bo ona nie może się tam dodzwonić. Ciągłe schodzenie do recepcji nie wnosiło jednak nic gdyż obsługa hotelowa nie potrafiła komunikować się w języku angielskim lub skutecznie udawała, że nie rozumie co się do nich mówi. Kolejne dni to na przemian awarię wody, internetu jak również jedynej windy w budynku co było nieco uciążliwe mieszkając na 4 piętrze szczególnie w trakcie wyjazdu gdzie po schodach trzeba było schodzić z walizkami. Ze strony rezydentki Natalii brak jakiejkolwiek pomocy w tej walce z wiatrakami. Na stołówce absolutnie zbyt mało miejsca, nie dla każdego starczało miejsc siedzących a duży taras na który było wyjście ze stołówki całkowicie niezagospodarowany ( weszło by tam na spokojnie około 20 stolików ). Całkowity brak sztućcy jeśli nie przyszło się na sam początek posiłku natomiast te , które wracały z mycia były bardzo wątpliwej czystości a mówiąc dosadnie po prostu brudne !!! Przy wejściu do stołówki tratujący się wzajemnie rosjanie w walce jak mniemam o miejsca siedzące bo jedzenia było pod dostatkiem. Czy smacznie? To kwestia gustu, jednak mało było tam potraw, które Nam smakowały. Rosjanie również upodobali sobie poranne zajmowanie leżaków na plaży. Przed 6 rano rzucali ręczniki na leżaki po czym wracali na plaże o 10-11. Jeśli nie poszło się zająć swojego leżaka można było o nim co najwyżej pomarzyć idąc na plaże po śniadaniu (około 8 ). W ofercie podane jest również, że hotel po remoncie w 2017 roku. Ja poza recepcją nie doszukałem się tam wyremontowanych pomieszczeń. Hotel brudny i obskurny. Reasumując nie polecam tego przybytku najgorszemu wrogowi bo hotelem nazwać tego nie można . Taki standard nad Bałtykiem czy w Tatrach wynajmuje się za 40zł za dobę. Proszę o przemyślenie decyzji o wybraniu się właśnie tam jeśli nie chcecie mieć zmarnowanego urlopu !!!
Nie doszukaliśmy się zalet
Brudno Obsługa hotelowa komunikująca się po turecku oraz rosyjsku Całkowite lekceważenie polskich turystów Ciągłe awarie W stołówce ,,czyste\" talerze jak i sztućce solidnie niedomyte
Hotel dla mniej wymagających. Jednak za cenę 1600 zł/os za 7 dni godny polecenia. W dobrej lokalizacji, do plaży ok 5 min spacerkiem. Plaża przy hotelu z uwagi na niezbyt ładny piasek - średnia. Jednak parę metrów dalej bardzo ładna plaża . Bez problemu można się przespacerować. Duży wybór jedzenia,każdy znajdzie coś dla siebie. Bar przy plaży dobrze zaopatrzony, niekoniecznie trzeba wracać na obiad do hotelu. Animatorzy bardzo się starają, dużo animacji, zarówno dla dzieci jak i dorosłych -niestety tylko po rosyjsku i turecku. Dla nas nie stanowiło to jednak problemu. Baseny i woda w nich - czyste. Pokój przestronny i czysty, łazienka duża. W ciągu 7 dniowego pobytu wymieniano ręczniki i zabierano śmieci co ok. 2 dni. Obsługa hotelu pomocna, reaguje na wszelkie prośby gości. Wi-fi niestety płatne 14 dolarów za 7 dni. Goście hotelu to głównie Rosjanie,których zachowanie podczas posiłków dla mnie niezrozumiałe (pęd po jedzenie, którego było pod dostatkiem oraz nakładanie na talerze ogromnych porcji, które zwykle nie zostały zjadane).
-animatorzy -dobre położenie hotelu (w niedalekiej odległości od plaży) - czyste baseny - dobre jedzenie, duży wybór
- płatne wi-fi - 95% gości hotelu to Rosjanie
oggólnie wszystko na 5 jestem zadowolona o polecam ten hotel
piekna piaszczysta plaża blisko hotelu ,bar na plaży ,dobra kuchnia
Mała lazienka
Hotel nie wyremontowany , przynajmniej ta część co w niej mieszkaliśmy, podłoga się sypała, uszkodzone kafelki, ogólnie nie za czysto , brak papieru toaletowego , bardzo małe pokoje i łazienka jak na 4 osobową rodzinę, 99 % Rosjanie , wszystkie animacje po rosyjsku,animacje dla dzieci codziennie to samo aż do znudzenia, okrojony all inclusive , brakowało jedzenia , wydzielali porcje , zła organizacja ,ciągły brak miejsc w jadalni .Rosjanie strasznie rzucali się na rzarcie, na plazy brakowało leżaków, trzeba było bardzo wcześnie zajmować,ogólnie brudno ,glony , wodorosty.Niby hotel polecany rodzinom z dziećmi , a za ścianą dyskoteka do 3 w nocy pierwszej nocy nie dało rady spać .Ogólnie nie polecam tego hotelu.
Blisko do plaży , czyste baseny .
Bardzo małe pokoje, ogólnie nie za czysto ,
95% ruskich głośni pchają się wszędzie , walka o jedzenie ,zajmują leżaki już o 6 rano nawet na plaży były pozajmowane wcześnie rano. Fajny hotel cztery baseny zjeżdżalnie klubik w którym nie zajmują się dziećmi tylko pilnują porządku . Animacje po rosyjsku fajne codziennie coś innego dla dzieci nuda codziennie to samo ! Jedzenie dobre nie brakowało często zimne i codzienne to samo kolacje były lepsze , codzienne świeże ryby, warzywa , owoce. Nie ma problemów z wynoszeniem jakiejś kanapki czy owoców dla dziecka Ruski to w reklamówkach wynosili :) Niestety po za restauracją plastikowe kubki do napojów ,alkohole tylko piwo wóda gin i jakaś jeszcze jeden syf. Sprzątanie pokoi dramat dwa razy posprzątała a później tylko przejechanie mopem i tyle, nawet papieru nie dawali musieliśmy szukać wózków i podbierać srajtaśmę. Blisko do plaży 5 min na nogach na plaży bar do picie jedzenie pizza hamburger i ich placki ,\\. Na plaży glony nie sprzątali nie układali leżaków jednym słowem bajzel :) WIFI nie działa w lobby jedynie płatne śmiga dobrze . Okolica blisko sklepy wszystko pod nosem do ruin w Side 7 km polecam wycieczkę ich busikiem na nogach ponoć godzinka plażą.
cztery baseny , blisko plaża , duża plaża , duża restauracja, ładne pokoje łazienki już nie, dużo jedzenie
95% RUSKICH !!!! mało leżaków przy basenach , paskudne łazienki, brudna plaża wodorosty. marne sprzątanie
Omijajcie ten hotel z daleka!Pokoje tragiczne, tynk sypie się z sufitu a łazienka to totalna porażka 1,5 m x 1,5 m zagrzybiała, śmierdząca- fuujjj. Jedzenie dobre, kebab pyszny ale kolejki do baru tragicznie długie, obsługa opieszała (oprócz baru na plaży), drinki beznadziejne tylo wódka z colą lub spraitem lub gin z tonikiem na nic więcej nie liczcie i na dodatek w pastikach wielorazowego użytku-OHYDA!!!!Dużo rozwrzeszczanych dzieciaków i 90% Rosjan- ale spoko:).Plus za bliskość plaży ale ta też bez rewelacji, z leżakami nie było problemów ale większość zepsutych tzn.tylko w pozycji leżacej - już na nim nie posiedzisz bo jest złamany.Ogólnie lepiej dołożyć parę zł i jechać do innego hotelu.NIE POLECAM POMIMO TEGO, ŻE JESTEM MAŁO WYMAGAJĄCA I weżcie buty do pływania bo na dnie morza są kamienie!!!!
Hotel o dość wysokim standardzie. Super ekipa animatorów, dużo rozrywki i zabawy (również dla dzieci wieczorne pokazy i zabawy oraz tańce, tuż przed nocnym show dla dorosłych). Ogólnie bardzo pozytywnie! Jedyny minus - dużo rusków w hotelu...
Tripadvisor