Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: brodzik, animacje i zajęcia w miniklubie (4-12 lat).
Tylko 50 m do hotelowej, piaszczysto-żwirkowej plaży wyróżnionej certyfikatem Błękitnej Flagi.
Rozbudowana infrastruktura: 3 restauracje, 5 barów, 2 baseny odkryte, 2 zjeżdżalnie wodne, salon piękności, SPA.
Bogata oferta rekreacyjna: siłownia, koszykówka, siatkówka plażowa, sauna, łaźnia turecka, kort tenisowy, rzutki.
Hotel poleciłabym dla osób które znają rosyjski.
Blisko do morza, serwis plażowy w cenie, blisko przystanki autobusowe.
99% Rosjan, animacje w jęz.rosyjskim, personel prawie wcale nie zna angielskiego-trudno się dogadać.
Na ten hotel zdecydowalismy sie przez przypadek:)Wybrany przez nas byl juz wyprzedany..ale nie zalujemy bo to fajny hotel.Od rana do wieczora jedzenie,do plazy idzie sie pieknie wymalowanym tunelem,rzut beretem do delfinarium.Minusem było to że bylismy jedynymi Polakami...same Ruski a co za tym idzie animacje dla doroslych i dzieci tylko i wylacznie w ich jezyku,dogadac sie po angielsku bylo bardzo ciezko.W barze tylko 2 barmanow umialo w tym jezyku:)takze czasem bylo troszke trzeba sie nagimnastykowac zeby dostac drinka:)I jeszcze jednym minusem bylo to ze na poczatku naszego pobytu pani sprzatajaca zabrala nam reczniki i nie dala nowych..nie moglismy sie doprosic..Ale mimo tych 2 minusow z checia bym wrocila i polecam znajomym ten hotel:)
- blisko morza - blisko delfinarium - dobre jedzonko - codziennie uzupelniany minibar -darmowy sejf - czysta plaza
-Rosjanie - animacje w jezyku rosyjskim - wieksza czesc obslugi nie potrafiaca angielskiego
Super hotel Polecam wszystkim Byłam z córką w sierpniu 2013 Animacje super ale tylko dla Rosjan
hotel utzymany w czystości, często widac sprzątające osoby przy basenach, na plaży , w hotelu. Trochę przeszkadzała ruchliwa arteria obok hotelu - wieczny szum nawet w nocy z pędzących samochodów, jedzenie jak na hotel 5-gwiazdkowy nie porywajace- ale trzeba przyznać - duży wybór owoców, słodyczny. Śniadania monotonne-stale ten sam zestaw dań.w hotelu brak znajomości j. angielskiego - nastawiony na turystow z Rosji.
Wrażenie ogólne dobre, morze przy hotelu brudne, gdyż niedaleko wpływa do niego rzeka, personel mówi przede wszystkim po rosyjsku, ciężko sie dogadać nawet po angielsku. Animacje właściwie tylko dla rosjan. Jedzenie dobre, ale w barach przy basenie i plaży tylko niesmaczne hamburgery i frytki.
Hotel bardzo fajny, obsługa miła, przyjazny rodzinom z dziećmi, było na prawdę miło i baaardzo smacznie! Jedyne co mi się nie podobało to mały pokój, a do picia brakowało mi zwykłych soków,( była woda, cola, i jakieś ohydne napoje z automatów a przeciez pomarancze w sezonie kosztuja tam grosze) i fakt że hotel stoi po środku "niczego:-) ale za to jest spokojnie wokół, można dojechać busikem do alanii a do delfinarium można dojść piechotą, plaża kamienista - buty obowiązkowe! niestety co do zakupów to już nie te czasy ... skóry i złoto drogie mimo targowania się, ogólnie polecam gorąco!!!
Hotel położony w spokojnym miejscu z łatwym dostępem do plaży/tunel/wygodny bar przy plaży. Plaża niezbyt duża,ale trzeba pamiętać o zabraniu butów do wody ,bo na brzegu pełno kamieni i kamieniste wejście do morza. Poza tym żadnych uwag, chętnie pojechałabym znowu.
Hotel w którym spędziłem wakacje jest znakomity. Nie ma się do czego przyczepić. Na pewno polecę innym i tam wrócę. Pozdrawiam
Hotel o wysokim standardzie, bardzo czysty obsługa hotelowa o wysokiej kulturze, kelnerzy przesympatyczni, uwijający się wokół klientów ja ukropie. Przejście na plaże tunelem. Plaża co prawda kamienista no ale wiedzieliśmy na co się decydujemy. Dojazd do Konakli czy Alani bez problemu busiki co kilka minut. Wróciliśmy opaleni zadowoleni i wypoczęci. Oceniamy Hotek na pełne 5*
Hotel bardzo polecam dla rodzin z dziecmi, dla osób nastawionych na aktywny wypoczynek i rozrywke, gdyz w hotelu non stop super animacje- w dzień przy basenie konkursy, tańce, zabawy, wieczorem wspaniałe show;) rewelacja, często komedie, biorą ludzi z publiczności konkursy, więc scenariusz zależy od Was! Ale czasem aż boki zrywać.. Mini klub dla dzieci w dzień, mini disco wieczorem po kolacji, więc dzieciaki mają frajdę:) Pozdrowenia dla Wspaniałych Animatorów- tego brakuje najbardziej..Disco w hotelu super, dbają, fajna muza hiciory co dzień:) Aha często noc turecka, tańce tureckie, pokaz węża itd. Obsługa super, bardzo mili, pomocni, choc generalnie maja problem z angielskim, raczej rosyjski u nich ze wzgląd na to, że hotel oblegany przez turystów rosyjskich (ale Turcja z tego słynie). Hotel zatłoczony w sezonie, duży. Czasem klima nie daje rady przez ten natłok, ale ok. Restauracja w środku i na zewnatrz, kolejka szybko i sprawnie idzie;) Drinki dobre i bez ograniczeń;) Sam hotel ładny, piękne i czyste baseny, faktycznie dbają o czystość, w pokojach też:) Ogród może być, plaża średnia, żwirowa, ale w tym regionie takie są, w Side ładniejsze! Położenie hotelu średnie, ale do centrum 15 min busem, wiec ok. Ale naprawdę nie trzeba nigdzie wychodzić, w hotelu jest co robić! Polecam serdecznie biuro Sun and Fun Wspaniali rezydenci, pomocni, mądrzy (jeden to chyba 3 języki zna), fajnie opowiadają o kraju podczas wycieczek!:)Jeszcze raz polecam ten Hotel!!! na pewno tam wrócimy!
Wspaniała obsługa. Ludzie życzliwi, możesz zostawić swój cały dobytek przy bsenie na kilka godzin a nikt nawet nie pomyśli żeby Ci coś zwinąć. Obsługa kładzie duży nacisk na czystość na terenie hotelu (szczególnie w basenach). Codziennie wieczorem a hotelowym amfiteatrze odbywa się show prowadzony przez wspaniałą grupę animatorów. Obok hotelu znajduje się market ,w którym można kupić praktycznie wszystko za cenę porównywalną z cenami w polsce. 10min. piechotą od hotelu znajduje się delfinarium. 25min jazdy dolomuszem (busiki które zatrzymują się na rządanie) do Alanyi, która w dzien urzeka swoim pięknem a w nocy rozkwita tam życie towarzyskie (warto wybrać się na disco w porcie). Gorąco polecam ten hotel kiedyś napewno tam wrócę:)
Hotel jest odnowiony i zadbany, wyżywienie jak to w Turcji wyśmienite. Przejście do plaży jest tunelem pod ulicą, a sama plaża jest piaszczysta, dobre 5 gwiazdek
Pokój trochę lat już ma. Przejście na plażę podziemne, dlatego szczególnego problemu nie widzieliśmy. W pokoju znajdowało się wszystko co potrzeba za wyjątkiem wolnej przestrzeni. W telewizorze grały tylko niemieckie i tureckie kanały. Sprzątanie ok, łazienka ok. Wyżywienie na wysokim poziomie, zróżnicowane świeże posiłki. To co miało być ciepłe zawsze było. Nigdy zimne lub letnie. Animacje głównie kończyły się tym że goście szli do baru gdzie i spijali się na śmierć. Jeśli miało się pecha i pokój w pobliżu to nocka była nie przespana.
Nam nie przeszkadzały małe pokoje. Było kameralnie i skromnie to prawda ale jakże przytulnie zarazem. Wygląd restauracji i układ stołu nie miał większego znaczenia ponieważ posiłki był wyśmienite. I te z kuchni międzynarodowej i te orientalne. Do rozmowy nie potrzebna była nam obsługa tylko my sami. Nam wielką przykrość sprawiało to że będąc gośćmi z tzw pakietu, obsługa głównie kelnersko - barmańska traktowała nas o wiele gorzej. Przykład kiedy poszliśmy z mężem na obiad z karty i płaciliśmy z ręki, to obsługa skakała przy nas jak króliki. Kiedy natomiast na śniadaniach prosiliśmy o szklankę wody czekaliśmy na nią z łaską z dobre 15minut.
Z pozytywnych stron hotelu to świetny basen z wielką ilością leżaków. Team do animacji z dość oklepanego programu, robił świetne występy wieczorne. Kawał dobrej roboty z ich strony. Reszta, trochę odbiega od tego co znałam z 5* hotelu. Mianowicie pokoje niezwykle skromne, mały telewizor, ciasne. Nie można było za to odmówić czystości. Restauracja bardzo przeciętna, w niczym nie przypominała ***** . Może poza jedzeniem jednak to za sprawą kucharzy. Pracownicy w większości wypadków miłe osoby. Na bardziej lotne rozmowy nie ma co liczyć, chyba że znacie niemiecki a nie angielski.
Przy hotelu szeroka czteropasmówka. Hotel nastawiony na Niemców i Rosjan. Jedzenie dobre, nawet bardzo dobre ale podawana przez niemiłą obsługę. W dodatku restauracja wygląda jakby miało się odbyć jakieś wesel - stoły ustawione w sznurku obok siebie jak na jakiejś stołówce. Pokój mały, czuliśmy się nieco skrępowani na domiar złego klimatyzacja padała dwa razy w ciągu tygodnia. Siłownia słabo wyposażone, atlasy pamiętają chyba jeszcze gierka. Ludzi z baru i tych na "automatycznych pilotach" słychać do późnych godzin nocnych.
Zabrałam tutaj brata który porusza się na wózku inwalidzkim. Sama infrastruktura dla niego tutaj średnia. Mowa o podjazdach i innych udogodnieniach. Na wysokości zadania stanęła fenomenalna obsługa. Jeden z recepcjonistów wieczorami po prostu chwytał brata na ręce i pomagał nam dojść gdzie trzeba. Z nie mniejszą pomocą spotkaliśmy się w restauracji. Personel mówił komunikatywnym angielskim, niektórzy nawet płynnie. Jedzenie bardzo dobre jak przystało na *****.