W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Meteory - spektakularne i monumentalne „klasztory zawieszone w niebie” - największa atrakcja turystyczna Grecji kontynentalnej.
Saloniki - bizantyjskie, wielokulturowe miasto z najstarszym zabytkiem - Rotundą z przełomu III i IV w. i Łukiem Galeriusza.
Park Narodowy Góry Olimp ze szlakami pieszymi i schroniskami górskimi - raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku.
Śniadania ciągle te same (martadela,żółty ser i dżem). Pomimo okresu wakacyjnego ani razu nie podali warzyw (wczasowicze przynosili kupione na mieście pomidory). Obiado-kolacje OK. W czasie dojazdu do Leptokari nie wykupujcie wycieczek z naszych biur podrózy. W miejscowych można je kupuić o wiele taniej (przykładowo wycieczka na METORY w biurze TRAMP TRAVEL kosztuje 25 EURO, na mieście w biurze EUROBUS 10 EURO i to z polskim przewodnikiem). W Hotelu brak infrastruktury sportowej dla dzieci i młodzieży takiej jak np. stół do tenisa, piłkarzyki lub telowizora (jest tylko w barze i to starszy ode mnie).
hotel od zewnątrz jest ładny a w środku brzydki
hotel jst na zewnątrz ładny w środku już taki piękny nie jest na śniadanie jedno i to samo (martadela,żółty ser) obiado kolacjebyły dobre. Hotel jest koło koleji wiec rano wyspać sie nie da ,plaża jest brudna.
ten hotel jest wspanialy ale za duzo roslinnosci
Plaża w Leptokarii brudna.Hotel znajduje się przy stacji kolejowej więc o ciszy można zapomnieć,zwłaszcza rano.Pokój z łóżkami jak w wojsku, wąski i bardzo ciemny.Łazienka FATALNA ! Pęknięty brodzik z którego woda wylewała sie na pokój , grzyb, odpadające kafelki jednym słowem OBRZYDLIWE ! Sprzątanie pokoi codziennie ale rynek ! Łazienka była zawsze nie domyta! Duży plus to codziennie czyste ręczniki.Basen może być.Jeżeli należy się komuś pochwała to chłopakowi który przyjechał z nami i był z obsługi hotelowej.Bardzo serdeczny i miły służący pomocą.Bardzo dobre obiado-kolacje .Gratulacje dla kucharza.Rezydentka wiecznie narzekająca na swoich podopiecznych(pani IWONA).Mogło być lepiej !
Hotel jest mały, kameralny. Ma swoje wady i zalety. Do wad można zaliczyć: wbrew temu co piszą na różych informacjach - nie ma łóżeczka dla dzieci. Pokoje są o różnym standardzie - początkowo dostaliśmy pokój, który nam się nie spodobał, po interwencji - dostaliśmy lepszy. Ale trzeba wziąc pod uwagę, że byliśmy przed sezonem i było wiele wolnych pokoji. Myslę, że w sezonie mółby byc z tym problem.
Jest bardzo blisko do dworca , co może być wadą - z uwagi na hałas przejeżdżających pociągów, ale i zaletą, dla tych, którzy chcą tanio pozwiedzać okolicę. Przejazd do Tesalonik w obie strony 5,5Eur (gdzie wycieczka autokarowa kosztuje 20 Eur - shopping, 35- zwiedzanie.... bagatelna różnica!).
Plaża jest trochę dalej niż pisze w opisach, jest głównie kamienista i brzydka. Ale jedna stacja dalej - w Nei Pori jest już piaszczysta, szeroka, a w wodzie długo płytko.
Polecam dla tych, którzy nie przepadają za dużymi ekskluzywnymi hotelami, wolą niezależność, lubią zwiedzać na własną rękę.
Uwaga na ofertę w zakresie posiłku - mowa jest o tym, że obiadokolacje podawane są w formie bufetu. Nie jest to do końca zgodne z rzeczywistością. Danie główne nakłada "szef kuchni" a w formie bufetu serwowoane są tylko 2 sałatki lub 2 inne dodatki do drugiego dania, np. papryka konserwowa. Co do deseru nie ma wyboru, jest tylko jeden każdego dnia i albo go jesz albo nie. Deser to najczęściej jabłko, pomarańcza, budyń, ryż na mleku. Wpokojach zdażają się wizyty małych, nieproszonych gości - karaluszków. Obsługa jest średnio uprzejma. W sytuacji, gdy przepaliła się żarówka kazano nam czekać do rana na jej wymianę - powód - w hotelu nie ma drabiny. Jedna lampa w pokoju i do tego niesprawna. Stało się to ostatniego wieczoru i pakować mieliśmy się przy świetle księżyca ;-) Dzięki naszej zaradności udało się żarówkę wymienić, ale obsługa na niewiele zdała się w tej sytuacji. Ręczniki nie były wymieniane przez 8 dni. Ogólnie można powiedzieć - niewysoka cena i warunki średnie. Hotel polecam w sytuacji, gdy chodzi o miejsce do spania. Położenie w dobrym punkcie - wszędzie blisko. Wydaje mi się, że ważne jest aby wcześnej wiedzieć na jakie warunki się decydujemy, nie ma potem niepotrzebnych nerwów i rozczarowania
Hotel w sumie OK. Zróżnicowany standard pokoi. W nocy biegają na ścianach balkonu małe jaszczurki ;) Łazienka pozostawia wiele do życzenia. Ręczniki zmieniane tylko raz i to wielkości chusteczki. Basen ok, średniej wielkości, dostępne bezpłatne leżaki. Obsługa niezbyt uprzejma. Śniadania bardzo monotonne (mortadela, ser żóły, dżem), obiadokolacje obfite. W niektóych pokojach zepsuta klimatyzacja, której obsługa nie raczyła naprawić. Plaża żwirowo-piaskowa. Morze beznadziejne, zanieczyszczone wodorostami, nie takie jak na pocztówkach. Spokojna okolica, pobliska stacja kolejowa nie zakłócała spokoju. Ogólnie oczekiwaliśmy wyżeszego standardu niż był opisany w katalogu.
Naprawde polecam extra,
Nie pojechałam tam aby siedzieć w hotelu i to był dobry pomysł bo: pokoje malutkie, klimatyzacja indywidualna do wykupu na miejscu, łazienki tragedia - malowane stare kafle, brodzik bez zasłonki więc po kąpieli wszędzie była woda, zapach wilgoci i karaluchy biegały po nocach. Wyposażenie pokoju standardowe łóżko, szafa, lodówka, toaletka z lustrem, ale nic więcej nie potrzeba. Jedzenie dobre, obfite, zróżnicowane, choć przyjęto zasadę ciepły makaron na obiad jednego dnia, a ten sam zimny jako przekąska na drugi dzień, ale byo to dobre i nic nam nie zaszkodziło. Oczywiście wędliny tylko w stylu mielonka-mamałyga ale w końcu nigdzie nie ma takich wędlin jak w Polsce! Hotelowy basen malutki jakieś 15 m , ale w zasadzie w ciągu dnia pusty, większość gości była na plaży, basen dostępny w zasadzie do późnych godzin nocnych, po południu zacieniony, ale spokojnie można było sobie w samotnosci popływać. Leżaki dostępne bez problemu. Droga na plażę pomiędzy dzielnicą holetowo-willową, albo główną drogą - ok. Na plaży publicznej jest brudno i brzydko - plaża wąska, piasek w stylu budowlanym taki bardzo kurzący, szary z kamieniami, dno morza kamieniste, ale przez to krystaliczna woda! Koniecznie trzeba sobie kupić parasol plażowy chyba za 2 euro. Na plaży rankiem rybacy sprzedają swoje połowy prosto z łodzi. Wycieczki fakultatywne dostępne z biurem podrózy, byłam w Platamonas w twierdzy tureckiej czy jakoś tak i jakimś niby wymarłym greckim miasteczku z kamienia fajnie!- dla leniuchów polecam. Rezydent był świetny, sprawdził się jako przewodnik. Nie polecam wycieczki do Aten bo to jest istny maraton! Ogólnie ja miałam to co chciałam i czego można było się spodziewać po tym hoteliku, dla niewymagającej zgranej paczki młodzieży jest OK. Uzo i metaxa z colą się przelewała za drobne euro, winogrono, melony nie do przejedzenia za drobne euro. Dla dzieci raczej nie bo za mało dziecięcych atrakcji. W hotelu sami Polacy. Ja byłam tam w 2003, moze coś się od tego czasu zmieniło...
W hotelu tym,byłam kilka lat temu.Pierwsze moje wrazenie było ::super::! Fajny hotel,mila obsługa itp.Wieczór grecki był dla mnie najbardziej odjazdowy!!!Ci grecy!muzyka!greckie specjały!Nastrój był extra!Polecam ten hotel dla ludzi lubiących sie dobrze bawic.okolica piekna obok miasteczko Pantaleimonas gdzie również jest dobry nastrój!Zwłaszcza na plaży,przy barze u Jorgosa!Pozdrawiam wszystkich kto był iprzezył tam miłe chwile!!! Buziole!!!
Hotel w samym centrum miejscowości. Przy hoteleu stacja kolejowa - dobry dojazd do Salonik. Bardzo miłe miasteczko, szczególnie przed sezonem kwiecień-maj. Nie jest gorąco i mało turystów.