W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wszelkie braki napoi lub innych problemów obsługa olewa nie ma sie komu poskarżyć pani rezdętka olewa wszystko
a durzo obiecuje i NIC NIC nie załatwia trzeba samemu sie dopomoinać o swoje.Ale menager ,Boss,jest naprawde ok!
Wrocilem z Alanyi w srode i nigdy w zyciu nie wybralbym sie po raz drugi do hotelu Tuvanna Beach. Jedzenie fatalne,srednio co 2 dni sa sledzie w jakims nazwe to sosie,codziennie na lunch i kolacje sa ryz,makaron,kasza,niedogotowane ziemniaki oczywiscie nie wszystko razem. Lunch/kolacja wygladaja najczesciej nastepujaco ziemniaki lub ryz, kasza lub makaron oraz jakis kawaleczek doslownie kawaleczek miesa. Obsluga bardzo slabo mowiaca po angielsku lecz sa bardzo mili i staraja sie poprawic wizerunek hotelu. Opcja ALL INCLUSIVE to jest kompletne nie porozumienie, o jedzeniu juz wspomnialem alkohole marnej jakosci, piwo rozrobione kiepskiej jakosci, gin z tonikiem w 95% procentach przypadkow nie czuc alkoholu, raki oraz wodka sa do przyjecia. Napoje: sprite,cola,fanta zastapione najtanszymi podrobkami oryginalnych napoi, zdarza sie ze pomimo iz ALL obowiazuje do 23 ok 21:30 brakowalo napojow. Lazienka rowniez kiepska, prysznic tak na oko jets pelnoletni. I jeszcze muzyka w hotelu puszczana codziennie jedna plyta a pisoenka \"Botten Anna\" w ciagu 14 dni pobytu slyszalem chyba ok 80 razy...Serdecznie nie polecam tego hotelu i opcja ALL w ogole nie powinna widniec w opisach hotelu
Nie korzystajcie z tego hotelu, bardzo niski standard. Łazienki zapyziałe. Klimatyzacja nie działa. Problemy z prądem. Obsługa kiepska. Po prostu kicha.
Byłam w zeszył roku z rodziną. Pobyt wspominam bardzo miło. Jedyna niezgodność z ofertą to taka, że sejf był za dopłatą. Ja osobiście nie korzystałam z sejfu, bo nie uważałam tego za konieczność. Jest bezpiecznie i miło.