W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
miła obsługa w hotelu,jak również w barze który znajduje się obok recepcjii ,jednym słowem udane wakacje
przystojni i zabawni animatorzy
problemy z klimatyzacją ,posiłki codziennie takie same,
Hotel skromny ale bardzo czysty,pokoje sprzatane codziennie. Pokojowki bardzo mile jak równiez pozostały personel .Basen troszke śliski woda w basenie bardzo czysta nie pływaja żadne muchy, liscie itp.Leżaków i materacy dużo nie trzeba zajmowac o 5 rano zeby polezec. Na plażę blisko ok 5 min spacerkiem, na plazy jest duzo alg wyrzuconych przez morze nie mylic z kupami wielbładów poza tym ok. Jedzenie dobre kazdy znajdzie coś dla siebie , przy basenie po południu robia nalesniki, pizze. Obsługa w hotelu przemiła, wszyscy sa bardzo uprzejmi i pomocni .Animatorzy sa rewelacyjni organizuja różne rozrywki gry zabawy uczą tańca nie można sie nudzić .Wieczorami zabierają na show i dyskoteki do hotelu obok .Tworzą super atmosferę, sa bardzo przyjazni .W ciagu dwoch tygodni bardzo ich polubiłam i na pewno nigdy ich nie zapomnę . TITO & SAM THE BEST . Polecam ten hotel super wczasy !Jestem zadowolona nic wiecej mi nie potrzeba .
WSZYSTKO OK
BRAK
Hotel czysty codzienna wymiana ręczników ,łóżka i łazienka codziennie inna dekoracja,Jedzenie bardzo dobre mięsa,ryby kasze makarony ,sery owoce ciasta pyszne. W ciągu dwóch tygodni 3 razy dni tunezyjskie pyszne potrawy.Wspaniali animatorzy, młodzi ludzie którzy nikomu nie pozwoli się nudzić organizowali różne zawody ćwiczenia,aerobik uczyli tańca szkoda tylko że tak mało osób było chętnych do wspólnej zabawy,wieczorem organizowali różne przedstawienia czasem tak śmieszne że ze śmiechu się można było popłakać, po występach była dyskoteka komu było mało mógł się wybrać pod opieką animatorów wybrać do miasta na dyskotekę. Powrót o godz. 3-4 nie stanowił problemu było wesoło i bezpiecznie.rezydentki ze wszystkich biur bardzo miłe nawzajem sie uzupełniały ,wycieczki bardzo fajne polecam Tunis i Saharę.Jednym słowem super wypoczynek
kameralny ,cichy zadbany, ładny czysty basen
Brak
właśnie wróciliśmy , rewelacyjne wczasy, dużo animacji,basen super jedzenie wiadomo niby to samo codziennie, ale każdy mógł sobie coś wybrać,bary czynne prawie całą dobę,nie ma co czytać opinii z tamtego roku, teraz jest o 100 % inaczej czyli lepiej polecam z czystym sumieniem.obok jest hotel Garden - można było także korzystać w nim z basenu siłowni i animacji,Animatorzy rewelacyjni,cały dzień był zaplanowany.
basen i animacje
brak
Własnie wrócilismy z tego hotelu i wrażenia ogólne dobre,Nie ma co się sugerować opiniami z zeszłego roku. Hotel przejał inny właściciel i wszystko jest na poziomie jak na hotel tej klasy .Jedzenia b. dużo i każdy znajdzie cos dla siebie, do tego w zewnętrzenej cześci restauracji gril przy kazdym posiłku , pieczone ryby ,mięso , jajecznica,omlet ,spaghetti-wszystko robione od reki na życzenie, prócz tego snack bar gdzie od południa do wieczora jest pieczona pizza na zamówienie i z wybranymi dodatkami. Wszystkie napoje podawane w szklanych kieliszkach . Wi fi w recepcji za darmo, sejf przy recepcji tez za darmo ( daje sie tylko 20 dinarów depozytu ,który jest zwracany po oddaniu klucza)Pokoje czyste ,codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki ,do plaży blisko . Ogólnie ok jak za taka cenę .
Blisko centrum i rozrywek a zarazem spokojnie wokół hotelu
Brak
Ludzie nie czytajcie tych opinii z roku 2013 ponieważ wtedy to był jakiś Sandra Club i faktycznie po rozmowie z obsługą sami przyznali że była lipa!!! Teraz jest to Bravo Garden(nowy właściciel) i jest to kilka hoteli w Hammamet. Naprawdę wszystko jest w najlepszym porządku. Duże przestronne pokoje urządzone w stylu arabskim, codziennie sprzątane, kelnerzy i barmani zawsze uśmiechnięci. Żadnych ograniczeń przy barze, choć alko słabe ale piwko i whisky w smaku całkiem dobre ,ale wiadomo najlepiej wrzucić małe co nie co do walizki w Polsce albo kupić na bezcłówce w samolocie bo ceny mega! Jeżeli chodzi o jedzenie to też bardzo dobre i każdy znajdzie coś dla siebie a poza tym od 12 do 18 serwują bardzo dobrą pizzę przy basenie więc głodnym nie da się chodzić. No i najlepsza ekipa animatorów jaką widziałem! Naprawdę wszędzie ich pełno. Zwłaszcza EMY, JOJO i RAMOS ;) Naprawdę polecam ten hotel!!! Takie 3 gwiazdki myślę ale tam też jest inna kategoryzacja hoteli. Aha bar przy plaży czynny do 20 i tylko napoje bezalkoholowe podają! Sama plaża nie za czysta ale akurat jakieś algi pływały a nie kupy wielbłąda jak to niektórzy pisali w opiniach.
Hotel położony niemal w samym centrum koło Nowej Mediny także na zakupy jakies 500 m maks. Mega super przestrzeń przy basenie. Zero problemu ze znalezieniem wolnego leżaka.
Brak
Pokoje czyste, dość duże, codziennie sprzątane, ręczniki również wymieniane codziennie. Duży wybór jedzenia, jednak każdego dnia to samo, najlepsze były śniadania. Napoje w hotelu podawane w szklanych kubkach natomiast na plaży w plastikowych, Odległość hotelu od plaży bardzo mała, spacerkiem ok 5 minut. Brak suszarki w łazience. Obsługa bardzo miła i pomocna. Hotel polecam, jednak Tunezja nie jest najlepszym krajem na wypoczynek, na ulicach bardzo brudno, na każdym kroku ktoś chciał nam coś sprzedać, po jakimś czasie staje się to bardzo męczące. Mimo, że animatorzy bardzo się starali to animacje w hotelu są na niskim poziomie. Wokół również, nie ma miejsca w którym można było by się pobawić. Jest jedna mała, śmierdząca dyskoteka.
Brak
Brak
Hotel nie zgodny z opisem pod ofertą, brak większości wymienionych rzecz, np. na pytanie o siłownię obsługa pokazała stare boisko z bramkami i powiedziała można robić pompki i się podciągać. Posiłki są bardzo monotonne i nie adekwatne do ofert all inclusive. Co do pokoju, to ten ze zdjęcia jest chyba tylko jeden w tym hotelu. Zdecydowanie nie polecam.
Brak
Brak
Hotel słaby już bym tam nie pojechała porażka. Dużo się nie płaci ale bez przesady nawet te 1600zł za osobę toteż niemało. Gdyby nie znajomi którzy z nami jechali i rezerwowali to bym się nie zdecydowała na ten hotel.
Brak
Brak
hotel tragedia.....nikomu nie poleciłabym tego hotelu
Brak
Brak
generalnie do dupy obym tam więcej nie pojechał i broń boże z tym biurem którego własnością jest ten hotel a raczej nora ARABSKĄ tyle kasy wydanej za syf i nic więcej ZDZIERANIE PIENIĘDZY Z LUDZI NA ŻYWCA TAM JEST PRAWDZIWE ELDORADO DLA SYFU BRUDU I OSZUSTWA BO NIKT TEGO NIE KONTROLUJE A MY NIESTETY NABIERAMY SIE NA TO MIGDY WIĘCEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brak
Brak
Przykor mi, ale brudny, hałas ,brak klimatyzacji.
Brak
Brak
Czarny za barem mało uprzejmy, lokaj w czerwonym kubraczku cham i prostak. Panie sprzątające - rewelacyjne, zawsze miłe i uśmiechnięte. Pozdrawiam ekipę z Wrocławia, Katowic, Krakowa i Olsztyna :)
Brak
Brak
Byliśmy w hotelu na przełomie lipca i sierpnia 2013. Na porządku dziennym były braki sztućców i talerzy, które ludzie dosłownie wyrywali sobie z rąk. Jedzenie ciągle takie samo i wiecznie go brakowało- często tace na ciepłe jedzenie były puste i czekało się 15-20 minut aż obsługa łaskawie przyniesie cokolwiek. W hotelu zdecydowanie faworyzuje się francuzów i tunezyjczyków -których po ramadanie zjechała się niesamowita ilosć, a stołówka nie była do tego przystosowana- nawet na stolik trzeba było czekać! Na stołowce pełno much i kotów chodzących po stołach. Przez dwa tygodnie nie zmieniono nam poscieli ani ręczników mimo, że zostawione były dinary. Picie w barze (mimo że alkoholowe to bezalkoholowe...) podawane w plastikowych kubkach, które myto w misce z jedną woda przez cały czas. Czasem kubki śmierdzące. Do przekąsek kolejka w której trzeba było stać 30-40 minut a i nie zawsze udało się załapać na kawałek pizzy czy naleśnika. Kelnerzy rzadko sprzątają stoły i często sami musieliśmy usuwać brudne talerze po osobach, które jadły przy stoliku wczesniej. Na sniadanie za omletem stało się 30-40 minut po czym zdażały się sytuacje, że Tunezyjczycy podchodzili bez kolejki i to im go dawał kucharz. Pani rezydentka wszystko tłumaczyła tym, ze był ramadan więc sa zmęczeni i nie potrafiła nawet załatwić zmiany pokoju, w którym nie działała klimatyzacji (po kilku próbach samym nam się udało załatwić to z boyem hotelowym). Po przyjeździe napisaliśmy reklamację do sun&fun, a w odpowiedzi dostaliśmy list zawierający informację, że cytuję "DOSTĘPNOŚĆ DO JEDZENIA W SEZONIE MOŻE BYC OGRANICZONA" - w takim razie biuro powinno pisać o tym w ofercie, bo w takim razie nie kupowałabym all tylko inną opcję i żywiła się na mieście. napisano nam jeszcze, że mogliśmy dawać większy bakszysz to moglibysmy korzystać z leżaków na plaży, które pan pilnujący plaży wypożyczał za napiwki tubylcom także brakowało dla gości hotelu- a plaża niby była hotelowa!
Brak
Brak
CZY KTOŚ ORIENTUJE SIĘ JAKĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA CAŁY TEN SYF SANDRA CLUB PONOSI BIURO PODRÓŻY? PONOĆ TO JEST JAKIŚ KLUBOWY HOTEL CZY COŚ TAKIEGO SUN& FUN HOLIDAYS. NIE WIEM KTO I JAKIE UDZIAŁY TAM MA, ALE PREZESOWIE CZY SZEFOWIE MAJĄ JAKIEŚ WPŁYWY I PRZYPŁYWY KASY Z TEGO HOTELU. NO TAK, MY NIE MIELIŚMY CO JEŚĆ, A KASKA DO KIESZENI CZYJEJŚ WPŁYWA. DO TEJ PORY BYLIŚMY WIERNI SUN&FUN, NIESTETY PRZEZ TO BAGNO JAKIM JEST TEN HOTEL BIURO STRACI PARU WIELBICIELI!!!! OSZUKALI NAS SPRZEDAJĄC NAM OPCJĘ ALL INCLUSIVE Z 5 TYMI SAMYMI, TAK SAMO ŚMIERDZĄCYMI POTRAWAMI PRZEZ TYDZIEŃ(ŚMIERDZĄCE CHLOREM KUBKI I CAŁA RESZTA RYBAMI) , SPRZEDALI NAM TYDZIEŃ WYCIECZKI, 7 NOCY GDZIE SIÓDMĄ NOC NA LOTNISKU SPĘDZILIŚMY!!!! TO JEST KARYGODNE!!!! W OPCJI ALL INCLUSIVE BAR NA PLAŻY Z WODĄ Z DYSTRYBUTORA?????? BRAK LEŻAKÓW NA PLAŻY I DRĄCY MORDĘ PRACOWNIK JAK NIE PO JEGO MYŚLI LEŻAK POŁOŻYŁEŚ. WREDNA REZYDENTKA ANIA (W KRÓTSZYCH WŁOSACH) KTÓRA W 4 LITERACH MA TURYSTÓW I ICH PROBLEMY! WIEM ŻE PRACA I OBOWIĄZKI REZYDENTA POLEGAJĄ NA CZYMŚ ZUPEŁNIE INNYM! POKÓJ NIE SPRZĄTANY! PO 4 DNIU ZGŁOSILIŚMY TO I W KOŃCU BYŁ OGARNIĘTY I RĘCZNIKI WYMIENIONE. BRAK NAWET SUSZARKI DO WŁOSÓW - PIERWSZY RAZ SIĘ Z TYM SPOTKALIŚMY! PLASTIKOWE KUBKI SĄ OK. I TAK DUŻO POBITEGO SZKŁA BYŁO. MASA ARABSKICH GOŚCI, POŁOWA NAWET MOŻE. ALE GRZECZNI I BEZ PROBLEMÓW. KUCHNIA, JEDZENIE, RESTAURACJA, WARUNKI HIGIENICZNE W KUCHNI TRAGICZNE. A SZEFA REZYDENTÓW TO TYLKO SIĘ BAĆ. KRZYCZĄCY PO POLSKU ARAB. NIC POMOCY I ZAINTERESOWANIA! N I C ! TYLKO ANIMATORZY NAPRAWDĘ KOCHANI. TEŻ FOCHY POTRAFILI MIEĆ, ALE NA KRÓTKO I NIE ODBIJAŁO SIĘ TO NA HUMORACH. CZY W TUNEZJI ISTNIEJE COŚ TAKIEGO JAK SANEPID? NASŁAĆ NA TEN HOTEL!!!! JAK UBIEGAĆ SIĘ O ZWROT CZĘŚCI KOSZTÓW ZA POSIŁKI ZJADANE POZA HOTELEM I ZA 1 DZIEŃ UCIĘTY Z WAKACJI?? NADMIENIAM ŻE NIE POMYŚLELIŚMY O ZACHOWANIU PARAGONÓW A PRZEDE WSZYSTKIM POROBIENIU ZDJĘĆ W STOŁÓWCE.KUCHARZE SPRAWIALI WRAŻENIE JAKBY ICH NA SIŁĘ NA STOŁÓWKĘ WYPYCHALI. W BRUDNYCH FARTUCHACH! NA PROŚBĘ O NÓŻ CZY WIDELEC ODWRACALI SIĘ ZATACZAJĄC SIĘ ZE ŚMIECHU
Brak
Brak
Już wiem skąd się wzięło modne w tym hotelu słowo MASAKRA. O samym hotelu nie wyrażę opinii, mało co w pokoju przebywałam. Łóżko było, łazienka jakaś była a że o 2 krotne posprzątanie w ciągu tygodnia wykłóciłam się w recepcji, nie wspomnę. MASAKRĄ było jedzenie, a właściwie jego brak! Wieczne kolejki po talerze, sztućce, makaron, makaron, makaron,opiekana cukinia czy coś takiego i marchewka starta, w której niestety pleśń wyczułam. Biuro podróży mogło uprzedzić, że nie ma co jeść prócz bagietek i melonów!!! MASAKRA! Obsłudze też można wiele zarzucić, wiecznie pijani kelnerzy (nie wszyscy) rezydentka Ania sprawiająca wrażenie, że turyści ją tylko denerwują, wyglądająca jak naćpana czy też pijana. WSPANIALI animatorzy, którzy mimo całego syfu tak mocno się starali i faktycznie udawało im się rozbawić towarzystwo. Ada, Justyna, Rami, Dali, Foster dzięki :) MASAKRA HOTEL, MASAKRA STOŁÓWKA PEŁNA MUCH I KOTÓW, MASAKRA JEDZENIE. Sun&Fun powinno zwrócić pieniądze za posiłki kupowane w barze na rogu ulicy! Gdybym chciała jeść poza hotelem, wykupiłabym HB, a nie ALL!! Nie było na szczęście problemu z wyłudzaniem pieniędzy czy kradzieżą czegokolwiek. Mam nadzieję, że albo szef się zmieni, albo hotel zamkną!!
Brak
Brak
Właśnie wróciłam z wycieczki i niestety z przykrością muszę przyznać, że były to najgorsze wakacje mojego życia. Hotel nie spełniał ani oczekiwań (adekwatnych do ceny), ani warunków umowy, w których znajdował się opis hotelu (tj.m.in. brak siłowni, brak sali fitness). Po zebraniu i spisaniu zażaleń przez turystów zostaliśmy 'skrzyczeni' przez menadżera hotelu, który groził nam wygonieniem z hotelu. Najgorzej jednak oceniam jedzenie, które codziennie było takie samo - nie do zjedzenia, jak i pokoje, pomimo wymiany 15x pokoju każdy z nich był o podobnych standardzie, tj w każdym pokoju był grzyb. STANOWCZO NIE POLECAM TEGO HOTELU.
Brak
Brak
Nie polecam nikomu ani Tunezji ani hotelu Sandra Club ani samego biura Sun & Fun. W hotelu brudno, z klimatyzacji wydobywał się fetor, w łazience ciągle zalegała woda, która wydobywała się z toalety. Pokoje nie były regularnie sprzątane, brakowało nawet papieru toaletowego. Jedzenie niedobre, często zepsute. Na stołówkach panował nieład, brakowało talerzy, sztućców, do tego obsługa hotelowa była bardzo nie miła; orócz tego na stołach zawsze leżały brudne pozalewane obrusy, a na stołówce zewnętrznej biegały koty, a stoliki były brudne. Dodatkowo w hotelu skradziono mi telefon - i niestety ani rezydenci z Sun Fun ani obsługa hotelu nie kiwnęli palcem aby pomóc w wyjaśnieniu sprawy (dodam, iż telefon został skradziony, po tym jak osoba sprzątająca zostawiła pokój otwarty po wykonaniu "sprzątania" ) PODSUMOWUJĄC ODRADZAM.
Brak
Brak
Osobiście nie polecam , smród , jedzenie , kradzieże
Brak
Brak
W Tunezji byłam na przełomie sierpnia, września 2013roku. Położenie w samym centrum więc wszędzie blisko, ale w hotelu spokojnie nie ma hałasów. Obsługa naprawdę bardzo miła, animatorzy z dużą wyobraźnią więc nudy nie było. Nie daleko od plaży. Jedynym minusem było to że sprzątaczki nie umiały w ogóle dogadać się po angielsku i nie miały dorobionego kluczyka do naszego pokoju więc my sami musieliśmy jej szukać i prosić o posprzątanie pokoju, ale na nic więcej nie moge narzekać. Kuchnia dobra każdy coś dla siebie znajdzie. Hotel moim zdaniem godny polecenia, chociaż każdy ma swoje gusta :)
Brak
Brak