W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel i okolica bajeczne... Pierwszy raz zdarzyło mi się aby coś, co już na folderach wyglądało pieknie, na miejscu mnie jeszcze pozytywniej zaskoczyło. Hotel śliczny, baseny z dużą ilością leżaków, hamaki zawieszone na palmach, piękne widoki za oknem i okolica przepiękna... Brak słów normalnie... Rejs do plaży sama przyjemność (choć niestety z dalszej przystani, ale idzie się ładną wybrukowaną drogą), druga opcja to dolmusz jadący szczytami gór... Bajka... Dalyan czysty, wręcz cukierkowy, pełno atrakcji, ale zarazem spokojnie. Rzeka czyściutka, żółwie widziałam dwa razy (są ogromne!), raz stado kozic na szczytach klifu przy rzece... Widoki bezcenne, plaża jak z bajki, piaszczysta, szeroka, niezatłoczona (ludzi jak na lekarstwo przy innych plażach) z wc, prysznicem, barkami krytymi strzechą... Po drugiej stronie rzeki ruiny i orientalne smażalnie tureckich naleśników (na drugą stronę przewożą łódkami - na końcu przystani), oprócz tego błotne spa - zabawa dla całej rodziny i niesamowita i śmiesznie tania atrakcja. W Dalyanie raz w tygodniu wielki bazar, oprócz tego są dwa duże markety koszykowe, w centrum śliczny meczet i ogromny plac zabaw (co rekompnesuje brak placu zabaw w hotelu). Ogólnie to raj na ziemi i polecam, polecam, polecam!
Jak na 3 gwiazdki hotel godny polecenia! Jasne, swietnie wyposazone, nowoczesne i czyste, wrecz lsniace pokoje (do pełni szczęścia barkowalo tylko lodowki) , zadbany, rozlegly ogrod, 2 baseny (nie wiem dlaczego w opisach hotelu w katalogach turystycznych wspomina sie tylko o jednym). Hotel polozony w spokojnej okolicy, do centrum miasteczka maksymalnie 10-15 minut wolnym krokiem. Wiekszosc gosci to Anglicy i Niemcy, jedzenie urozmaicone choc raczej zimne, ale taki urok tureckiego jedzenia w hotelach, nawet tych 4 gwiazdkowych:) Bardzo pomocna i mila obsluga, na czele z wlascicielem, ktory kazdego dnia dogladal czy wszystko jest ok. a co sprawialo, ze goscie maja poczucie, ze hotel jest w dobrych rekach i bardzo dobrze zarzadzany.
Ponieważ sama sugerowałam sie opiniami i wypowiedziami zamieszczonymi na tym portalu przed wyjazdem do tego hotelu, dlatego też postanowiłam napisac coś na jego temat! :P
Na wstępie zdecydowanie polecam! Hotel godny uwagi, pomimo tych 3 gwiadek z kawałkiem jest wspaniały. Patrząc na inne hotele w tym mieście rewelacja!
Baseny; 2 do wyboru jeden przy którym jest bardziej international towarzystwo, drugi ze swoim barem gdzie zawsze jest spokój i miejsce do wypoczynku. Nie pomijając faktu, że z każdego jest piękny widok na góry.
Pokoje: myślę, że wystarczajaco duże, ładnie urządzone praktyczne z wystarczajacym wyposażeniem. Klima ekstra!
Rozrywka: średnio, a prawie w ogóle, z uwagi na dużą ilość Niemców, oni zawsze sobie coś tam organizują.. Tak ogólnie to słabo z tym tam jest. 30 minut od miasta, a tam dosłownie bajka. Wszystko pięknie oświetlone, i to dopiero wieczorem tam wszystko się budzi do życia, wszystkie sklepiki otwarte, bary karaoke, przepyszna kawa, herbata oraz lody! :P Ludzie mili, nie nachalini, każdą cenę da się utargować.
Plaża: piękna, dojazd może i urokliwy. Jakies 30 minut łódką przez rzekę, ale z czasem staje sie męczący. Inna możliwość plaża Izzuzu :P Piękna i na pewno warto się tam wybrać. Mniej ludzi niż na tamtej, może i mniejsze fale i przeważająca ilość Turków, ale moim zdaniem jest bardziej urokliwa niż tamta bliżej.
A... jadąc tam warto zainwestować w jakieś środki na komary! Koniecznie, bo gryzą niemiłosiernie!
Poza tym hotelik piękny, z pięknym ogrodem, całokształt super! Świetny dla osób z dziećmi i dla tych, co cenią sobie spokój i miła obsługę. :P Codziennie są sprzątane pokoje i każdego wieczoru odkażany basen.
Co do jedzenia: ostre.. ale to zależy kto czego oczekuje, sałatki, owoce, mięso rzadko. Ogólnie smaczne i całkiem zjadliwe, lecz momentami zbyt ostre.
Co do wypoczywajacych: zdecydowanie zbyt dużo Niemców! :P Bywaja Anglicy, Holendrzy, Polaków raczej mało :P Dlatego też warto znać jakiś język. Jakby co obsługa bardzo miła i kontaktowa ;P
Piękny zakątek Turcji. Tylko dla ceniących spokój i chcących odpocząć, ale i pozwiedzać. Hotel ma bardzo ładny basen i piękny egzotyczny ogród.
Z hotelu jest bardzo blisko do miasta, panuje tam niesamowity spokój.trzy razy w tygodniu jest transport na plażę iztuzu. Można tez jechać miejskim busem ,to kosztuje ok.3 YTL , ale rejs łodzią to niesamowita przyjemność. Wszystkim polecam to niesamowite miejsce.
zimne tureckie przystawki odczuwam do dzis.to jest dobre dla wegetarian z mocnym zoladkiem.jedzenie jest kleska dla przecietnego polaka.radze miec zawsze drobne liry bo w recepcji nigdy nie maja wydac.
Hotel położony w pięknym, egzotycznym ogrodzie. Nieco na uboczu. Przemiła obsługa. Wielka przyjemność dla amatorów tureckiej kuchni, z wielkim bogactwem warzyw. Specjalnie polecamy miłośnikom kuchni wegetariańskiej - można naprawdę poszaleć.
W Calbisie spędziłam 2 tygodnie w czerwcu 2006r. i mogę go śmiało polecić wszystkim ceniącym spokój i kontakt z naturą. Do przystani, z której odpływają 2 razy dziennie łodzie na plażę, faktycznie trzeba kawałek przejść ale to wielka przyjemność zwłaszcza, że często przechadzały się z nami żółwiki zamieszkujące przybrzeżne krzaki. Nigdy nie korzystaliśmy z busów i dolmuszy, gdyż przejazdy łodzią były wspaniałą atrakcją. Rzeka Dalyan jest przepiękna, malownicza, a panowie przewoźnicy starali się pływać różnymi trasami pomiędzy całą masą trzcinowych wysepek. Z pokładu łodzi mogliśmy podziwiać wykute w skałach grobowce likijskie no i oczywiście opalać się :-). Plaża Iztuzu jest śliczna, chociaż piasek nie jest tak biały i drobny jak u nas. Za to mieliśmy do wyboru: kąpiel w ciepłym morzu lub w chłodniejszej, orzeźwiającej rzece Dalyan po przeciwnej stronie plaży. Leżaki i parasole płatne ale to jakieś grosze - nie pamiętam dokładnie ile. Woda w morzu czysta (mężowi udało się nawet popływać w bliskiej odległości od ogromnego żółwia Careta Careta. Żółwie te składają jaja na plaży Iztuzu i w związku z tym wstęp na plażę nocą jest wzbroniony).
Na jedzenie też nie narzekaliśmy: dużo i różnorodne, zwłaszcza sałatki z różnych miejscowych warzyw. Obsługa jest bardzo miła i chętna do nauki j.polskiego :-). Kelnerzy szybko opanowali podstawowe słowa jak: "proszę bardzo", "dziękuję", "dzień dobry". Pokoje skromne ale czyste. Często wymieniane ręczniki i pościel, pokojowe ozdabiały łóżka kompozycjami z kwiatów :-). Z urlopu wróciłam wypoczęta i zrelaksowana. Na pewno odwiedzę jeszcze to miejsce.