6081 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Infrastruktura przyjazna dzieciom: animacje, miniklub, plac zabaw i brodzik.
Bogata oferta sportowo-rozrywkowa: 2 baseny, squash, siłownia, dzienne i wieczorne animacje, dyskoteka.
Idealne położenie: ok. 3 km do Candelarii, ok. 14 km do Santa Cruz de Tenerife, ok. 60 km do lotniska.
Loro Park - największa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich i zarazem jeden z największych parków zoologicznych w Europie.
Czytając poprzednie komentarze zastanawiam się czy byłem w tym samym hotelu? Całkiem dobry hotel w standardzie 3*** . W opcji all w cenie korty tenisowe, dobra sala squash, siłownia (kiepska), mini golf. Hotel ma swój własny basen nadmorski z zejściem do morza, opodal nieduże kamieniste plaże. Dużo spokojnych emerytów z Hiszpanii co wolę zamiast stad rozwydrzonych, hałaśliwych Niemców, Anglików i rodzimych wiecznych malkontentów. Cena dla mnie bardzo atrakcyjna, za 4 osoby w opcji all płaciłem tyle co 6 lat temu dla 3 osób w podobnym hotelu na Majorce w opcji HB.
Hotel jest okropny! Stary, zaniedbany i brudny. Basen przez całe 2 tyg. pobytu nie był czyszczony, jego obejście również. Leżaki bez regulowanych oparć, parasolki-4 dostępne na cały basen. Brodzik dla dzieci miał brudną, zaśmieconą wodę i nie można było do niego się dostać (chyba, że dziecko przeskoczyło płotek). Zero animacji w czasie 2 tyg pobytu były dwa razy animacje dla dzieci w wodzie po ok. 10 min. Na placu zabaw była stara, brudna huśtawka i zjeżdżalnia, a mini klub cały czas byl zamknięty, zabawki można było podziwiać przez szybę. Jedynie fajne w hotelu były obiady i kolacje (jedzenie dobre: kalmary, ośmiorniczki, krewetki, baranina, owoce, lody). Śniadania paskudne, przez całe 2 tyg dzień w dzień to samo: jajka, bekon, szynka. Do basenu nad oceanem trzeba przejść przez drogę i jeszcze kawałek iść ulicą. W drugi tydzień pobytu zjechało się kilka turnusów kolonii i obozów sportowych. Nie wiem co gorsze: emeryci grający nieustannie w bingo czy rozwrzeszczana młodzież. Ogólnie bardzo złe wrażenia z tego hotelu. Nie polecam!
Hotel zdominowany przez hiszpańskich emerytów. Obsługa słabo mówi po angielsku. Budynek duży, niezbyt ładny, zbudowany w latach 70-80tych. W opcji wyżywienia HB do kolacji trzeba dodatkowo płacić za napoje. Kolejki do automatów z napojami przy śniadaniu to codzienność. Ci emeryci strasznie wrzeszczą do siebie zawsze, co jest trochę uciążliwe, jeśli ktoś szuka spokoju. Otoczenie hotelu bardzo ładne, 2 baseny przy hotelu i jeden przy oceanie, w ogrodzie należącym do hotelu, po przeciwnej stronie ulicy. Jedzenie dość smaczne, ale żadnych typowo kanaryjskich dań nie należy się spodziewać, lepiej pójśc do restauracji. W pobliżu hotelu kilka agencji wynajmu samochodów, ceny naprawdę umiarkowane i warto skorzystać (od 20 euro za dzień), bo miasteczko położone przy autostradzie (nie słychać jej z hotelu) i dobry dojazd do wszystkich atrakcji turystycznych wyspy. W pobliżu hotelu supermarket Mercadona. Jest to jedyny duży hotel w miasteczku. Wieczorami warto pochodzić sobie po deptaku ciągnącym się wzdłuż wybrzeża. Prawdziwej plaży nie ma w pobliżu hotelu, dopiero na końcu deptaka, i to bez falochronów i z gruboziarnistycm piaskiem. Za to polecam plażę Playa de las Teresitas za Santa Cruz (ok 25km od Caletillas) - super!
Hotel ładnie wygląda na zdjęciach. Z bliska jest pełno niedoróbek. Okolica mało ciekawa i w dodatku w części gdzie non stop były chmury (nawet z samolotu było widać chmury tylko nad Candelarią i Caletillas, a wszędzie słońce ;-) po zejściu nad ocean (plaża w Candelarii) widok na ocean i na....fabrykę oraz autostradę do Santa Cruz. Plusem jest to, że okolica jak na Teneryfę jest zielona. Dobrze jest wypożyczyć samochód (nawet na caly tydzień ok.130e) i objechać wyspę, ponieważ krajobrazy są fantastyczne. Autobusy też jeżdżą dosyć często i są względnie tanie (do Santa Cruz 1.5e, do Las Americas 6.5e). Umiejscowienie hotelu dla osób aktywnych, chcących zwiedzać wyspę. Na pewno nie dla plażowiczów (tylko południe wyspy).
NIE POLECAM hotelu Catalonia Punta del REJ, ładnie wygląda tylko na zdjęciu (gratulacje dla fotografa), szczególnie słabą stroną hotelu jest recepcja, już na dzień dobry dają odczuć iż mają gości w d. niekompetentni, niedoinformowani...
Polecam ten hotel wszystkim osobom, ktore maja zamiar troche pozwiedzac Teneryfe. Warto wynajac samochod (nam wystarczyly 4 dni) aby objechac wyspe i poznac jej liczne uroki. Polnocno-wschodnia czesc (czyli tam gdzie jest hotel) jest malo zielona i dosc jalowa, ale wystarczy przejechac kilka km aby odkryc lesiste tereny i roznorodne plaze. Najblizsze maisteczko (Candelaria) znajduje sie ok. 20 min spacerem od hotelu i jest pelne knajpek i uroczych uliczek. Plusem lokalizacji jest to, ze mozna zobaczyc prawdziwe oblicze wyspy, przyjezdzaja tu glownie Hiszpanie, restauracje wiec oferuja im lokalne specjaly, slychac hiszpanska muzyke i mozna odpoczac w autentycznej atmosferze, ktorej nie da sie poczuc na (w mojej opinii) lekko tandetnym i "plastikowym" poludniu nastawionym na turystow z Niemiec i Anglii
Hotel jest przeznaczony dla osób ceniących spokój, jest cicho i aż za cicho. Niestety hotel położony jest z dala od innych hoteli i większości atrakcji turystycznych. Sama Teneryfa jest piękna i warto pojechać i obejrzeć ładne widoki na ocean i góry.
Zbyt duży, zatłoczony, gł. emerytami z niemiec (95%)
Blisko do stolicy wyspy,przystanek obok hotelu,w okolicy sklepy i knajpki.Dla osób które wolą zwiedzac wyspe bardzo dobry punkt wypadowy sami dotarlismy do loro park autobusem,pozwiedzalismy.Jesli ktos bardziej woli plaże i lenistwo polecam okolice Las Christianos itp jest tam typowo wakacyjna atmosfera.Ja byłam w kwietniu swietna pogoda 24,25 stopni i super słonce(zwrotnik raka) więc napewno się opalicie,przyjemny wiaterek z nad oceanu.Hotel jest duży,jedzenie bardzo smaczne,ale nie polecam tego miejsca na typowe plażowanie niema piasku,basen jest przy samym oceanie trzeba przejsc przez ulice.Koniecznie wybierzcie się na wulkan super! i do loro park!Zrobiłam tam swietne zakupy jest to strefa bez cłowa.Polecam.
Dobre miejsce dla zwiedzających, łatwa komunikacja, autostrada niedaleko
Hotel polecany dla osób lubiacych rozrywkę - animacje rewelka i lubiacych sie przemieszczac samochodem po wyspie - wypozyczalnia tuż za rogiem. Jedzenie super i napoje do woli w opcji All, blisko do stolicy i Lorro Parku a i plaża z żóltym piaskiem niedaleko - trzeba podjechac autem ale warto. wogole odległości bardzo przyjazne z deszczowej i zielonej północy (wulkan ok 4000m zatrzymuje chmury) na suche słoneczne, południe dość blisko autostradą. Wycieczka na wulkan Pico del Teide rewelacja polecam. ogólnie wyspa bajka i tanio litr paliwa ok 2 zł :)
Tripadvisor