W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaże z widokiem na góry Taurus i czyste morze
Rejsy łodzią do zatok i wodospadu w Phaselis
Tętniące życie nocne i bazary z pamiątkami
Park księżycowy z lunaparkiem i plażą
Wczasy z biurem ITAKA
Ten hotel potwierdza opinię, że trzy gwiazdki to stanowczo w Turcji za mało!!! Okolica - ładny ogród, 1-piętrowa zabudowa, duży basen, zapowaidało się nieźle... Pokoje w miarę przestronne, kto miał pecha miał widok na ruchliwą ulicę za 10m ogrodem. Tv sat może i sat ale z 2 lokalnymi i 1 rosyjskim programem - tak jak ny jej nie było (w sumie może i dobrze). Szefa na ubrania - to tylko zdjęcie może opisać... koszmarek. Łazienki dramatyczne we wszystkich pokojach!!! zagrzybiałe, niedomyte, ciasne i co najważniejsze bez wentylacji!!! Wymiana ręczników pościeli ok. Wyżywienie - smaczne ale monotonne, reszta szokująca!!! - ilość stolików (oczywiście na otwartej przestyrzeni - nie było klimatyzowanej jadalni do wyboru - może się czepiam do tych ***) 3x mniejsza niż ilość gości a wśród nich tylko kilka stało w zacienionych miejscach - walka o nie to jakaś tatalna satyra (zwł. że 90% gości to Rosjanie, zaprawieni w bojach). A kto przyszedł na czas najpierw czekał na stolik, kilkadzesiąt min, później stał w kolejce po posiłek - mam fotki, totalna komedia - na wczasach kolejka po zupę na 30m i 15 min stania :)))))))) A kiedy się już udało okazywało się, że pozostało 30% z oferty (znikały szybko zwł. saładki i desery)- dania główne - zwykle 2-3. Obsługa - stara się, nawet zbyt gorliwie - zabierali ze stołu wszystko, wraqcasz z saładką a na stole pusto :)) mimo, że rzeczy zostały, sztućce skrzyżowane... Bar dramatyczny!!!! Lód do napojów był rarytasem, piwo marnej jakości podawane w temperaturze otoczenia, częste braki lokalnego alkoholu nalewanego "z beczki" !!!!! nigdy nie otwierano nowych butelek!!! i 10 piosenek na krzyż puszczane na cały regulator do 23-ej, bo podobno Rosjanie tak lubią. DRAMAT !!! Na plaże piechotą ok 1500m, a nie 800 a nawet 400 podawane na niektórych stronach w upale, bo lokalny bus :)) skrzyzowanie osła z naszą nyską co chwilę się psuł. Plaża ok, drinki bezalkoholowe na plaży - czyli woda kranowa (nic innego w ofercie all... nie było !!) :)))) Generalnie - wyjazd udany - tylko dzięki znajomym (było nas kilkanaście osób). Śmiechu z tego co widzieliśmy było coniemiara. Ale ktoś kto przyjedzie sam, z rodzinją, chcąc wypocząć może wrócić, zmączony, i przeświadczony, że został najnormalniej w świecie oszukany. Nasz wyjazd, momo tego, że jestem z niego zadowolony znajdzie chyba finał w sądzie, tak dla zasady, dlatego, żeby biura podróży (naszym było ITAKA ) były solidne, sprzedając ofertę mówiły o niej prawdę a nie kłamały, a rezydenci dbali o zadowolenie wczasowiczów, reprezentując ich interesy na miejscu a nie tylko liczyli na jak najwiąkszą ilość sprzedanych wycieczek.
p.s. dla potwierdzenia tego wszystkiego co napisałem mam wiele fotek, zainteresowanym (choć myślę, że po przeczytaniu ich wielu nie będzie) prześlę
Obszerna recenzja dostępna na forum pod hasłem Siesta Garden lub mailem.
Hotel Siesta Garden powinien byc zakwalifikowany jako motel lub holel o standardzie najwyzej ** a cena za pobyt w nim nie wyzsza niz 1500 zl za dwa tygodnie all. w takim wypadku nikt nie mialby pretensji i zludzen ze spedzi wakacje w warunkach takich jak przedstawia oferta.
moim zdaniem idea hotelu jest ok czyli niska zabudowa, polozony w okolicy sadu z basenem, brodzikiem dla dzieci, barem i dodatkowymi atrakcjami typu plac zabaw i pinpong ale niestety hotel wymaga generalnego remontu oraz wymiany calej kadry obslugi, ktora jest absolutnie nieprofesjonalna. dla przykladu powiem tylko, ze wszyscy kelnerzy mieli na sobie przerazajaco brudne koszule, nalewali napoje rozlewajac wiecej plynu po barze niz do szkla, przy posilkach najwieksza uwage trzeba bylo zwracac na to czy kelner nie sprzata ci z przed nosa pelnego talerza pomimo ze jeszcze byles w trakcie jedzenia a pod wieczor najczesciej polowa z barmanow byla juz tak pijana ze nie bardzo nadawala sie do pracy (ale jak mowila mam nasza rezydentka turcy traktuja raki jak witaminy a nie alkohol wiec moze nalezy wybaczyc?). pokoje dokladnie takie jak na zdjeciu z tym ze w rzeczywistosci wszystko wygladalo o wiele bardziej tandetnie. lazienka taka ze przez pierwsze pare dni wchodzilo sie do niej z wielkim obrzydzeniem: mala, smierdzaca, stare, zardzewiale baterie, jakis grzyb w katach... ale robakom i mrowkom to nie przeszkadzalo :) widocznie przywykly tak jak i my przywyklismy. basen w porzadku z tym, ze aby zajac miejsce na lezakach trzeba bylo wstawac chyba o 6 rano, bo schodzac na sniadanie na wszystkich lezaly juz reczniki. podobne zwyczaje panowaly przy stolikach. aby zjesc posilek w cieniu trzeba bylo zajmowac miejsca o wiele wczesniej. przyczyna takich praktyk byla obecnosc rosjan. rosjanie uwielbiaja wciaz jeszcze stac w kolejkach, wszystko sobie zajmowac na wypadek gdyby zabraklo, brac na talerze o wiele wiecej niz sa w stanie zjesc i jeszcze pare innych rzeczy z ktorych mielismy tylko niezly ubaw ale moze to pomine. plaza byla zwirowa, przyzwoita, w miere czysta, nie bardzo zatloczona. niestety oddalona wiecej niz 800 metrow od hotelu i niestety ciezko bylo na niej wypoczac poniewaz, dokladnie tak jak przy basenie, z glosnikow dudnila muzyka z takim natezeniem ze ciezko bylo czytac ksiazke a co dopiero rozmawiac. nie pomagaly prosby ani grozby. na plaze mial jezdzic bus i dowozic co godzine gosci. mial jezdzic, mial byc busem........................................................ hahaha.
dodatkowo w ofercie bylo napisane, ze na miejscu jest opieka rezydenta a moim zdaniem to byla tylko swiadomosc obecnosci rezydenta, ktory oczywiscie nie mieszkal w tym hotelu i niewiele mogl.
podsumowujac:
1. nie ***+ a co najwyzej **
2. cena za pobyt zbyt wygorowana
3. generalnie nie polecam kupowania w turcji wczasow w hotelach *** zwlaszcza dla rodzin z dziecmi.
Ogólne wrażenie SŁABE (nie pisze bardzo słabe bo ogród i basen są ładne). Jeśli ktoś chciałby się przekonać naocznie jak (słabo) wygląda ten hotel podawajcie maile wyślę Wam zdjęcia.
A plaża nie znajduje się 800m od hotelu lecz nie mniej niż 1500 metrów!!!
za cenę 2000 zł/2 tyg. all inclusive można polecić hotel osobom niewymagajacym
najśmieszniejsze iż małym nakładem kosztów można by znacznie podnieść standard hotelu jednakże brak woli dyrekcji hotelu
do zdyscyplinowania personelu (generalna troska o czystość, częstsze podlewanie trawy, wymiany szklanek w barze z platikowych na szklane)
Zacznijmy od tego, ze na dzien dobry powitala nas jazgotliwa muzyka puszczona na caly regulator, potem juz bylo tylko "lepiej". Dobrze, ze udalo nam sie zmienic pokoj, na taki, ktory byl choc troche oddalony od zrodla wyzej wspomnianej muzyki. Potem nastapily ogledziny pokoju, bylo niezle, ale lazienka pozbawila nas zludzen, nie byla za czysta, do tego przez 2 tyg. naszego pobytu, nikt jej nie sprzatal. Jedynymi plusami byly: dobre jedzenie, przyzwoity basen, drzewka pomaranczowe w ogrodzie i w chyba w ramach zadoscuczynienia i opcji all incl. byly dostepne nawet alkohole markowe a nie tylko miejscowe. Obsluga nie zaciekawa, ale hitem byl brak pradu przez tydzien (podobno hotel zalegal ze splata rachunkow), prad byl wlaczany okresowo i zasilany z generatora, w ogrodzie, ktory nie dzialal zbyt cicho, gdy nie bylo pradu, nie bylo tez cieplej wody ! I nie mozemy nie wspomniec, ze bylismy jedynymi Polakami w hotelu, reszta wczasowiczow, to oczywiscie Rosjanie ! no ale to juz podobno norma w Turcji. Nie bylo problemow z zalatwieniem wycieczek na wlasna reke, w poblizu hotelu bylo duzo malych firm oferujacych takie wycieczki wiec bylo w czym wybierac. Generalnie nie polecamy tego hotelu, gdyz nadaje on sie do generalnego remontu, jedynie lokalizacja poki co jest dobra, bo wokol nie ma zwartej zabudowy i "hotelu na hotelu".
bylem w tym hotelu 3 lata temu i nigdy nie bylem w wiekszym syfie nad dzwiami do kibla grzyby co do posilkow schudlem w ciagu 2 tygodni dobre 3 kg polecam tym ktorzy chco sie odchudzac dojscie do plazy masakra wokul buduja same budynki najlepsze z tego wszystkiego jest morze proponuje tym ktuzy tam leca niech od razu zmienia ten hotel wymienia wam na miejsco na 100 razy lepszy.pozdrawiam
Przed wczoraj wróciłam z moich wakacji w Hotelu Siesta. W mojej łazience faktycznie czasem czuć było odór kanalizacji, ale kto jedzie na wakacje i cały dzień spędza w pokoju?? Łazienka skromnie urządzona, ale było schludno i czysto. Wielkość pokoju oconilabym wysoko. Wszystko miało swoje miejsce. Posiłki przepyszne. Kelnerzy może faktycznie czasem podpici, ale za to humorki im dopisywały. Basen w hotelu to raj na ziemi. Duży o zróżnicowanej głębokości, a w basenie 2 deski windsurfingowe idealne do opalania, zawodów czy zabawy. Sad, w którym usytuowany był hotel przypomina polską atmosferę. Co do animatorów i muzyki mam pewne zastrzeżenia, ale może to już jest taka ich mentalność. Według mnie wspaniale było sie przespacerować do plaży te 800 m. Zawsze mozna było jechać na nią lub z niej w przyczepce bez okien. Wspaniale powiewy wiatru orzeźwiały. Mam uwagi co do obecności rosyjskich turystów, którzy zawsze musieli wszystko mieć pierwsi, najszybciej i najlepiej.
Nie polecam wyjazdu do hotelu Siesta Garden, ogólnie brud i obsługa, która w życiu nie słyszała o tym co powinien robić np. Kelner lub Barman. Dojazd do plazy (ok. 800m) pojazdem prod. NRD typu Multicar (u nas wykorzystuje je jeszcze zieleń miejska choć nie do transportu ludzi). W ofercie były Napoje bezalkoholowe na plaży w Beach Barze, a tak naprawdę była woda kranówa tyle że schłodzona (we czwórkę obserwowaliśmy Barmana jak uzupełniał stan wody za pomocą kranu do mycia naczyń i starej butelki po Coca Coli). Posiłki na świeżym powietrzu o godz. 19.30 to przyjemność (kolacja), ale śniadania i obiady w tureckim klimacie to już niezłe nieporozumienie.
Wyżywienie naprawdę w porządku, spory wybór i smacznie. Hotel nadaje się do gruntownego remontu, zgłaszane niesprawności np. klimatyzacji nie były usuwane a tylko zapisywane do realizacji (ściśle wg. przysłowia tureckiego "jak se nie naprawisz to nie będziesz miał", chyba, że usterkę dało się naprawić za pomocą pianki poliuretanowej (najwidoczniej mają tam jednego pracownika wyszkolonego w obsłudze). 3 i 1/2 gwiazdki to ten Hotel może i miał, ale jakieś 15 lat temu.
Jedyny poważny plus to basen nieźle utrzymany no i ogród, choć z niego dużo większą uciechę miały kury bo wczasowicze raczej się tam nie zapuszczali. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że 80% wczasowiczów to Rosjanie a to wiąże się z koniecznością walki o wszystko (stół, leżak, posiłek). Nasz naród zapomniał już co to jest walka o byt, Rosjanie na pewno jeszcze nie. Gdyby nie spora grupa rodaków, ciekawych i wesołych ludzi to wakacje byłyby wielką porażką. Nie od dziś wiadomo : jak jest dobre towarzystwo to resztę da się przeżyć. Pozdrawiam wczasowiczów 13.07 - 27.07 Wacław Kruk
Super basen, super krajobraz, super atmosfera, super okolica - sczególnie polecam kanion gonyok