1825 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pobyt tygodniowy w hotelu w drugiej połowie czerwca 2019. Hotel o dobrym standardzie , dobrze położony przy plaży Morza Martwego. W okolicy jednak nie ma poza hotelami i jednym skromnym centrum handlowym (bardziej nawet gastronomicznym niż handlowym) żadnej infrastruktury. Skazani byliśmy na podróżowanie taksówką, aby zobaczyć bliższe i dalsze atrakcje Jordanii, więc nie było to tanio ale warto, no i było bardzo wygodnie przy tym upale. Blisko z Hotelu do rzeki Jordan, Mount Nebo, Ammanu, i kanionu El Munji. Koszt taksówki około 35 JOD w te miejsca. No oczywiście Dead Sea na miejscu, codziennie można mieć bez ograniczeń błotny peeling i kąpiel w soli. Petra czy Wadi Rum to już około 100JOD. Nie ma możliwości w hotelu wynajęcia samochodu bez kierowcy. Nas kierowca taksówki sam zaczepił poza hotelem i ustaliśmy z góry z nim wszystkie ceny wyjazdów jak już mieliśmy rozeznanie co do cen wcześniej z obsługą w hotelu i we wspominanym centrum handlowym. Mieliśmy wykupione śniadania i kolacje, na które nie można narzekać, szczególnie weekendy gdy było dużo gości hotelowych (60% to Jordańczycy, 20% Włosi ) jedzenie bardzo urozmaicone i duży wybór. W tygodniu gdy gości było odczuwalnie mniej ale i tak jedzenie było na dobrym poziomie (drób, ryby , ciemne mięsa, lokalne potrawy). Narzekać można jedynie na wysokie ceny napojów do kolacji czy w ogóle na terenie hotelu. Duża butelka wody kosztuje około 3 JOD (15 zł). Najtańsze wino 33 JOD (w cennikach ceny niższe ale doliczają zawsze obsługę 10% i podatki) Bez wody za bardzo nie da się wytrzymać w 40 stopniowym upale. Wodę zawsze kupowaliśmy podczas wycieczek poza hotel gdzie za butelkę płaciliśmy 0,40 JOD. Przy wejściu do hotelu kontrola co wnosimy ale co do wody nikt nam nie zwrócił uwagi. Na basenach dobre warunki dla dzieci, ręczniki basenowe codziennie nowe się pobiera i zdaje bez opłat. Nie ma żadnego problemu z leżakami. Po kolacji codziennie trochę muzyki na żywo i zawsze półgodziny taniec brzucha. Na tym animacje się kończą. Pobyt ogólnie wydał nam się ciekawy w dość oryginalnym towarzystwie gości gównie Jordańczyków, którzy ogólnie są dość mili a szczególnie dotyczy to ludności poza hotelem.
Hotel wzbudzał we mnie bardzo mieszane uczucia. Pokój mimo prośby nie miał wstawionego dodatkowego łóżka, był jeden ręcznik i jeden papier toaletowy. To złe strony. Dobre. Powalający widok z okna. Morze martwe, uważam że każdy powinien raz w życiu je zobaczyć. Lub popływać o ile się da. Niesamowite uczucie. Główna wada hotelu to jego personel który z hotelu o dużym potencjale czyni go bardzo nie miłym miejscem. Ja nie miałam z tym problemu bo po mnie to spływało. Cieszyłam się swoim zasłużonym urlopem.
Tripadvisor