W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
straszny brud grzyb w łazienkach na sufitach odpadający tynk z sufitu jak połozysz sprzątacce 10 euro to na drugi dzień ładnie złoży ręczniki i już jej nie zobaczysz nie wymieniają ręczników i pościeli bra naczyń szyućców szklanek które są bardzo brudne brak słów aby opisać ten brud jeszcze nigdy tego w turcji nie widziałem uwaga na oferty jet touristic bo z tego co wiem to nie tylko ten jeden hotel jest tak zasyfiony zdjęcia do wglądu wyślę na e-mail bardzo chętnie żeby już nikogo tak nie zrobiono w bambuko normalnie można nabawić się grzybicy niektórzy znajomi się pochorowali
zaznaczam ze ta opinia wynika z niskiej ceny pobytu (1400 zl za tydzien)
Za rok wracam. No chyba że znajdę coś niedrogiego bliżej Bar Street. Hotel może nie super zadbany, ale atmosfera niepowtarzalna. Jeden z barmanów z baru przy basenie mówi po polsku, drugi sprawia wrażenie nawalonego od rana do nocy, ale w chwili kryzysowej papierosami poratuje. Sprzątaczki pokoje sprzątają naprawdę rewelacyjnie. Szkoda tylko, że piach w hallu zamiatają pod dywan ;-) Hotel jest skromny, dużo nadrabia obsługa, która nie dość, że wyśmienicie nakarmi, tureckiego pouczy, liścik miłosny na serwetce skrobnie, to jeszcze samotne dziewczęta na tańce wieczorne zaprowadzi, by nie były bez przerwy nagabywane na ulicy, czego po kilku dniach naturalnie mają po dziurki w nosie. Jak dziewczęta z dyskoteki wracają, obsługa recepcji dba, by pod hotelem odprowadzacze nie zrobili im krzywdy. Drodzy Rodacy, dajcie sobie spokój z naszym tzw. zapleczem turystycznym. Jeśli na szalone imprezowe wakacje, to do Delfiny!
beznadziejna pobliska plaźa,brudna izastawiona leźakami do granic moźliwości tak źe jeden drugiemu praktycznie wącha nogi(w źyciu nie widziałam większego chłamu!).i jeszcze tyle kasują za leźaki(zgroza).Trzeba leźeć więc przy basenie,bynajmniej trochę przestrzeni, albo polecam pojechać busikiem na plaźe do Icmeler- o wiele milszy klimat nie wspominając o widokach!. Co do hotelu to nie jestem bardzo wymagająca, tak więc moźe być ,choć mam zastrzeźenia do sprzątania pokoji.Nawet jak zostawi się napiwek to zabiorą lira a o wymianie ręczników to zapomnij, o pościeli to nie wspomnę, tak więc nie warto im nic dawać- bo za co?.Restauracja skromna, posiłki teź.Bufet to codzień ten sam zestaw śniadaniowy ,a obiadokolacja to jedno danie "do wyboru" plus trochę sałatek.W ofercie jest napisane źe w pokojach są suszarki i sejf - co jest kłamstwem, bo chyba nie słyszeli o czymś takim jak suszarka a sejf jest przy recepcji a nie w pokoju.Jeśli ktoś lubi wzgłedny spokój to nie polecam bo w nocy jest taki hałas że nie da się spać przy otwartym oknie.Jedynie bez zastrzeźeń jest okolica- Marmaris jest przepiękne!!!!! i bardzo zadbane choć niesamowicie drogie jak dla Polaków.Tydzień w takich warunkach wystarczy.Rezydenci dostępni codziennie w tym hotelu.Zastrzeźenia do ostatniego dnia pobytu je śli chodzi o posiłek,(obiadokolację) gdyż pierwszy nam przepadł ze względu na nocną porę przyjazdu więc tradycyjnie w dniu wyjazdu (wylot po godz.18.00) jak w kaźdym normalnym hotelu powiniem być wydany posiłek a tu mają to gdzieś -wypad i juź ( ile to oszczędności na tylu osobach , mimo źe posiłek był opłacony ) a ty człowi4eku chodż głodny od śniadania. To tyle. Nie mam zdania na temat polecania tego hotelu.
Super Hotel! Takie polskie 3* :) Rewelacyjnie położony-praktycznie w centrum! Nie idzie się tam nudzić! Plaża oddalona o jakieś 50 metrów,wąska,żwirkowa-ale to norma w Marmaris.Polecam ten hotelik :)
Aż mnie szlak trafia jak czytam te wszystkie paskudne opinie na temat tego hotelu! Byłam w wielu miejscach na świecie i widziałam wiele hoteli i tych luksusowych i tych najskromniejszych i mogę w 100% stwierdzić,że Delfina zasługuje na swoje 3 gwiazdki! Pokoje czyściutkie i nie zauważyłam tam żadnego grzyba,to fakt skromnie urządzone ale czy to jakiś problem??? Przecież cena za pobyt w tym hotelu mówi sama za siebie-Hilton to to nie będzie!!! Jedzenie przepyszne i baaardzo urozmaicone,podane bardzo czysto i bez żadnego smrodu jak to inni opisują! hehhh mieszkają w Polsce w norach,lecą tacy do Turcji i tylko szukają do czego tu się przyczepić! Wstyd!!!!! Polecam Delfinę gorąco-szczególnie dla młodych ludzi ;)
Nigdy nie zapomne tego 'cudownego' smrodu z baru :D
Ogolnie hotel syfiasty, nie wspomne o łazience -w ktrej baardzo czesto nie było ciepłej wody :)
No i barmani :P hehehe
Marmaris jest cudowną miejscowością! Niesamowity klimat....szczególnie polecam tym którzy chca sie się pobawić i zaszalec!!!!Miasto nigdy nie spi,sklepy otwarte całodobowo:) Hotel....hm ogólnie oki!Pokoje w porzeadku....jezeli jedziesz z ukochana osobą nie potrzebne są luksusy :)Łazienka srednia...prysznic,umywalka,toaleta!!!!Reczniki były czyste!!!! Obsługa wspaniała!! Bar połozony obok hotelu nadrabiał za wszystkie niedogodności !!!Barmani serwujący drinki za 1/2 ceny...czestując papierosami i zabawiajacy od Rana do pozniej nocy:))))Każdy kto tam był zapewne zna Roberta-maskotke baru :)))Naprawe POLECAM ....jedynie odradzam tym którzy chca wypoczac w ciszy i spokoju!!!!!! w tym miescie korzysta sie z życia!!!! Zapraszam napewno tam wróce ale najpierw Tunezja:******* Dziekuje osobie ,która mnie tam zabrała...to był niesamowity tydzien pełny miłości.....szlenstwa i alkoholu ;))))
Bylam w tym hotelu w sierpniu 2007r z kolezanka.Hotel czysty,jedzenie az za dobre;)Obsluga super.Poza tym tak nam sie tam podobalo ze trudno wymienic jakikolwiek mankament-no moze tylko lazienke-bo w hotelu praktycznie tylko sie spalo (i to nie dlugo...).Polecam wszystkim mlodym,zwiedzajacym.Miasteczko super,pelno imprez atrakcji itp.Troszke daleko do bar street,nio ale to juz nie wina hotelu...
Monotonne śniadania (ale to w każdym chyba hotelu), brak szklanek do napojów - nie nadanżali z ich myciem. Idąc na stołówę licz się z tym że nie zawsze znjadziesz miejsce... musisz poczekać az jakiś stolik się zwolni. Łazienki - ciągły szum zlatującej w ubikacji wody potrafił utrudniać zasypianie... co 2 min tak woda zlatywała. Dla dzieci jedyna atrakcja w hotelu to brodzik towarzystwo innych dzieci (o ile się porozumieją). Basen dla dorosłych ma 165cm mnie prawie przykrywał. Jeśli nie potrafisz pływać i masz około 165c weź coś byś mógł sie unosić na wodzie, w innym przypadku - porażka. Obsługa bardzo miła. Jedzenie ponoć najlepsze jeśli chodzi o inne hotele. Obiady i kolacje... KUCHARZ sie naprawdę starał (nawet inni rezydenci przychodzili na te posiłki do Delfina). Jednak jak na 3*** to przy innych hotelach w Marmaris wiem że nie jest źle.
super !! a jeszcze fajniejszy bar obok hotelu ;-)
Hotel dla niewymagających - grzyb w łazienkach i pokojach, w restauracji sufit sypie sie na głowę, kapie woda. Posiłki dość dobre, ale estetyki brak, brudne obrusy....naprawdę hotel tylko na nocleg i to z mocnym przymrużeniem oka;) naprawdę trzeba być świadomym warunków przy wyborze tego hotelu
nie polecam dla rodzin z dziećmi, przez całą noc gra muzyka i nie można spać ,obsługa bardzo miła, jedzenie smaczne tylko dlaczego trzeba płacić za lunch ostatniego dnia i dlaczego trzeba opóścić pokój tak wcześnie (3 godz. przed wyjazdem????)
Sierpień 2007. Hotel do generalnego remontu! Syf przy basenie (połamane parasole lezące na ziemi, obciachowe neonówki i obdarte lodówki - to widok dla gości hotelowych. Stołówka słabo sprzątana. W holu i na stołówce są obrzydliwie brudne okna - odechciewało sie jeść. Do picia służą jednorazowe kubki wielokrotnego użytku (płukane - nie mylić myte) przez obslugę.Standart jak na 3* fatalny. W Alanii hotel 3* w porównaniu do tego, to po prostu lux. W pokojach nieprzyzwoicie zniszczone meble, syfiasta łazienka. W przeciwieństwie do wielu wczasowiczów nie uchlewałam się od rana przy basenie, żeby zaoszczędzić na leżak na plaży i 1zł na wodę, więc niestety takie "niuanse" byly dla mnie widoczne. Od lat wyjeżdzam na takie wczasy, więc skalę porównawcza mam dosyć dużą. Nie byłam nigdy w gorszym hotelu (zawsze wybieram 3*)
Jedyna rekompensata to piękne Marmaris, fajny kurort z wieloma atrakcjami i świetnymi miejscami do nocnej zabawy.
Wczoraj wrocilam z Marmaris. Bylam w Delfinie ale nie z wakacje.pl Wrazenie dobre. Pokoj jak na dwie osoby wystarczajacy wiadomo ze jadac na 2 tygodnie nie wymagamy wielkiego pokoju bo i tak w hotelu spedza sie nie duzo czasu. Czysto w pokoju, posprzatane, lazienka moim zdaniem rowniez bez zarzutow. Panie codziennie zmywaja podloge w pokoju i lazience a reczniki wymienia jak sie poprosi. Niektorzy narzekali ze lazienki sa okropne, smierdzi, wiec sie zastanawialismy czy my trafilismy na taka dobra czy poprostu ludzie wymagaja aby za cene okolo 2tys mieli lazienki jak w hotelu 5*. Mielismy pokoj na 3 pietrze przy klatce schodowej, windzie. Powiem szczerze slychac bylo jesli ktos przechodzac rozmawial bo tak to cisza, windy rowniez nie bylo slychac. Widok z okna moze nie za ciekawy bo na okna sasiedniego hotelu ale za to slonce swiecilo nam krociutko po poludniu i bylo ciszej bo z drugiej strony od barow wszelkich. Jedzonko dobre urozmaicane. Do posilku okolo 14 dodatkow tzn surowek. Co prawda jak bylismy 2 tygodnie to jedlismy co najmniej 2 razy to samo na obiad badz kolacje ale bylo dobre. Co do picia w barze to nic specjalnego tzn. cola, fanta, sprite, soki (kwasne), wodka, gin, wino czerwone i biale, piwo, whisky. Czasem brakuje szklanek ale trzeba chwilke poczekac i mozna pic dalej. Ostrzegam przed Ozzym. Na poczatku szczegolnie dla dziewczyn jest przesympatyczny, usmiechniety ale denerwuje sie ze musi pracowac a chcialby sie bawic no wiec trzeba uwazac na niego. Do tego niewychowany. Reszta obslugi bardzo wporzadku nie umieja mowic za duzo po angielsku ale bardzo chca nawiazac kontakt wiec jak podejdzie do nich Polak to standardwowe jest pytanie "jak sie masz" :) W recepcji Panowie rowniez mili starszy umie po angielsku a mlodszy podobno rozumie 80%po polsku jesli mowi sie wolno. Basen, brodzik czysty. Na plaze jest okolo 200m a nie jak pisali w opisach 40. ale jest to plusem gdzyz do 5 rano trwaja imprezy w barach przy plazy wiec hotel jest polozony w bardzo dobrym miejscu niedaleko centrum, niedaleko plazy ale nie przy ulicy jak ER-OS wiec jest cicho. Plaze platne tzn trzeba zaplacic za lezak lub kupic w barze cos i wtedy lezak w cenie. Mowia tam ze plaze naleza do barow poprostu. My osobiscie chodzilismy troche dalej okolo 10-15min spacerkiem i mielismy kawalek darmowej, wiec kladlismy sie na reczniczkach ale co wazne za darmo. Dla dwoch osob to dziennie wydatek okolo 7lira wiec po 2tyg bylaby to spora sumka. JEzeli chodzi o zabawe to pelno barow, dyskotek. Ostrzegam ze jest pelno naganiaczy, zaczepiaja i probuja wciagnac do swojego baru lub sklpeu. Wszedzie sie targujcie bo mozna niezle ceny uzyskac. Wycieczki sa tansze u Turkow niz u rezydentow aczkolwiek nie o 50 i wiecej % jak neiktorzy pisza. ale zazwyczja mozna okolo 10EURO mniej zaplacicwiec dobre i to. Jeep safari juz nie prowadzi sie samemu jak jest napisane w necie. Bylo za duzo wypadkow i nie daja juz prowadzic. Bardzo polecam Pammukale. Naprawde super widoki. My akurat pojechalismy z rezydentem zeby nasz przewodnik nam wiecej opowiedzial i nie zalowalismy. Hotel polecam w 100%!! I chcialam ostrzec przed ER-OSem. po 1 przy ulicy glownej wiec napewno hal;as jest po 2 kazdy kogo spotkalismy z tego hotelu narzekal!! Nie mozna bylo wnosic nic do jedzenia, picia do hotelu z zew. Za ubrudzenie wieksze recznika dodatkowe oplaty. Z baru kazdy picie musila wziac sam, nie mogla jedna osoba wziac np dla drugiej osoby napoju. Pewien pan mowil ze jak po kolacji chcial nalac sobie wody z baniaka dla zony bo musiala popic lek to mu nei pozwolili. Rowniez chcialam uprzedzic ze klimatyzacja indywidualna to taka ze dziala jesli jestemy w pokoju tzn przy kluczu jest breloczek z nr pokoju. Po wejsciu do pokoju breloczek ten wklada sie do dziurki obok drzwi i wtedy wlacza sie prad w pokoju. a wiec co za tym idzie i klimatyzacja jednak jest na to sposob. Po tym jak posprzataja sprzataczki odczepia sie nr zostawia w pokoju i klimka chodzi nam pokoj a my lezymy na plazy czy przy basenie. Ostrzegam w Erosie sa za to kary pieniezne. To chyba wszystko co moge napisac. Ja wroce jeszcze do Turcji napewno
Baranina na lunch i klacje pare dni pod rząd potrafiła być męcząca. Drzwi nieszczelne, okna też. W pokoju głośno jak na imprezie. Ciągłe wrzaski Rosjanów na holu i klatce schodowej. Łazienka nie rementowana od powstania hotelu. Dziury w ścianach i zbyt mały przydział papieru toalteowego.
Byłem osobiście w tym hotelu na tydzień i mówię wam ten hotel jest świetny a szczególnie miła obsługa !!
Hotel super, Marmaris urocze....
Super hotel. Polecam!!
ja tam byłem w 2006 roku cos okropnego ..Jak czytanm te opinie to chyba napisali je Ci ,którzy te wczasy sprzedają. Moja poprzednia negatywna opinia na temat tego hotelu wyjazdu została usunieta) więc cos w tym jest .
Generalnie miejscowosc jest rozrwykowa potwierdzam ale hotel to najwyżej 2 gwiazdki (w porywach).Naprawdę szczerze odradzam wyjazd katasrofa .Obsługa to turcy (lekko cwaniakowate)All in. to fikcja pomieszany napój z woda z kranu ludzie jeżeli ktokolwiek był na normalnych wczasach to tam jest koszmar.Ozdoba na sali konsumpcyjnej sa puste butelki po koniaku (słowo przyrzekam ).Obsługa jest wyjątkowo nie miła