15 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
w naszym przypadku hotel okazał sie na prawdę super. położenie hotelu super, codziennie muzyka przy basenie w sumie nie za głośno, dj do 23 ze zróżnicowaną muzyką, jedzenie jeśli w poprzednich opiniach ktoś pisał że letnie fakt prawda jak ktoś przychodzi na posiłki później, niestety są bemary i trzeba liczyć sie z tym że jedzenie może stygnąć, jesli ktoś lubi ciepłe proponuje przychodzić tuż na rozpoczęcie. Jedzenie bardzo neutralnie przyprawione za to całkiem ciekawe, pizza super, wybór przystawek nas zaskoczył, codzienne omlety rano robione na świeżo pod upodobania każdego super. Baseny super, przy rozgrzanym ciele może faktycznie woda wydawać sie zimna ale to kwestia przyzwyczajenia. Codzienne animacje może nie rewelacyjne ale są i można się troche rozruszać. Obsługa przesympatyczna i wyrozumiała. Drinki bardzo przyzwoite i smaczne. Pokój przestronny, duży urządzoy na styl loft, wyposażenie ręczniki, suszarka, płyny do mycia.
menager Dobromir, super lokalizacja, smaczne drinki, dj do 23, spoko jedzenie , spory wybór dań, obsługa
monotonne śniadania ale biorąc pod uwagę ich wybor każdego dnia można było najeść się czymś innym, omlety, sałatki, naleśniki, jajecznica, jaja sadzone, duży wybór serów,
basen kryty nie dostępny.brak sportów przedstawionych w ofercie katalogowej
Wymienie plusy bo będzie ich mniej. Pokoje ok, położenie dogodne. Plaża jakies 300m spokojnie można dojść spacerkiem. Minusy. Jedzenie bardzo ale to bardzo ubogie. Jedynie Ojciec nie narzekał który uwielbia jaka pod każdą postacią, a to jest główne menu śniadaniowe... Psujące się windy w których można utknąć na dłuższą chwilę, a na posiłki trzeba schodzić wcześnie bo potem wszystkiego brakuje. Osobiście nie polecam chociaż w Bułgarii można trafić gorzej.
HOTEL BLISKO PLAŻY, DUŻO USTEREK W POKOJACH , KTÓRE ZOSTAŁ ZGŁOSZONE ALE NIC Z TYM NIE ROBIONO. JEDZENIE PASKUDNE , PIENIĄDZE KTÓRE MOŻNA BYŁO WYDAĆ NA WYCIECZKI TRZEBA BYŁO WYDAĆ NA DOJADANIE NA MIEŚCIE. REZYDENT NIE MIŁY ALBO NIC NIE WIEDZIAŁ ALBO NIC NIE ROBIŁ. ORGANIZACJA MARNA DO KOŃCA NIC NIE WIADOMO. BASEN MALUTKI CAŁKIEM INNY NIŻ W OFERCIE BIURA . I OCZYWIŚCIE AQUA PARK TAK POLECANY W BIURZE TO DLA MAŁYCH DZIECI , A NIE OSÓB DOROSŁYCH CZY MŁODZIEŻY. NIE POLECAM TEGO BIURA.
BLISKO PLAŻY
BASEN MAŁY NIE ZGODNY Z OFERTĄ
Hotel nijak nie spełnia standardów 4*, pokoje odpowiadają co najwyżej standardom ośrodków letniskowych dla młodzieży: popękane ściany, odpadający tynk, rozwalające się meble, plamy od wilgoci i łaty po amatorskim malowaniu, połowa świateł nie działa. Obsługa sprawiała wrażenie jakby czuła się na wakacjach bardziej niż my, jedna winda i światło na schodach nie działały. Na wymianę żarówki w toalecie czekaliśmy 2 dni i się nie doczekaliśmy, uciekając do innego hotelu. Jeden basen bez wody, drugi też w opłakanym stanie, wszystko udekorowane połamanymi leżakami, których wypożyczenie na plaży jest droższe niż przy najlepszych hotelach w centrum, ogólnie masakra. Hotel odstaje nawet od otaczających go obiektów 3*.
nie polecam, wykladziny na korytarzach i w pokojach brudne, jedzenie koszmarne i malo, owocow jak na lekarstwo, ciagle wszystkiego brakowalo, to byly nasze najgorsze wakacje a bylismy juz w okolo 20 krajach, po przyjezdzie zlozylam skarge do Neckermanna, koszmar
Reasumując wygląd, estetyka , obsługa i wyżywienie hotelu Delta Palace nie odpowiadały standardowi oferowanemu w katalogu. Brak realizacji pakietu All oraz innych niedogodności, które uniemożliwiły, aby wypoczynek w hotelu Delta Palace był komfortowy i spokojny.
Ja mam trzy plusy i trzy minusy. 1. Obok hotelu jest Pub w ktorym do późnych godz nocnych są imprezy i ma się wrażenie że są one u nas w pokoju. 2. Jedzenie mocno takie sobie. Co prawda nie jest to Hiszpania czy Włochy, ale liczba gwiazdek zobowiązuje. 3. Cena która jest dość spora a jakość średnia. Teraz plusy. 1. Pokoje od strony morza są ciche przestronne i naprawdę przyjemne. 2. Ciekawa okolica, rodziny z dziećmi mają co robić, a dostęp komunikacyjny do innych miejscowości jest ok. 3. Blisko do plaży, a także przystępne ceny na mieście.
Zbyt wygórowana cena, można za nią znaleźć ciekawsze oferty. Skandaliczne sprzątanie, ręczniki nie wymienianie przez cały pobyt. Obsuga bardzo dobra... ale nie dla Polaków, kelenrzy jak mrówki latają przy Niemcach licząc na napiwki a do nas nie zdarzyło się żeby podeszli i zapytali czy czegoś jeszcze nie trzeba. Jedzenie w miare ok, choć czasem nie dopolerowane sztućce. Plus to animacje dla dzieci w języku polskim. Okolica tak jak opisana w poprzednim poście. Jeśli miałbym polecić to mniej wymagającym.
Dostaliśmy duży pokój z dostawką od strony morza. Także hałasy do nas nie dochodziły co za tym idzie było cicho :-). Lokalizacja jest świetna, szczególnie jak się jest z dziećmi. Blisko są przystanki busów które bezpłatnie zawożą do aqua-parku, polecam także zwiedzenie Nesebaru. W Sveti Vlas, widoki jakie się z niej rozpościerają są naprawdę śliczne. Jedzenie jest monotonne i średnio smaczne. Pogoda jest różna, raczej radziłabym wybrać się w lipcu lub sierpniu.
Wyżywienie, na żenująco niskim poziomie. Brak animacji. Happy events nie funkcjonowało wcale. Hotel nie nie zasługuje na 4N. Położenie i pokoje OK. Hotel wyłącznie dla amatorów jajek (codziennie na śniadanie: jajecznica, jajecznica z kiełbasą, jajka sadzone, jajka gotowane, bułki (ala zapiekanki) z jajkami. Co się nie zjadło następnego dnia znajdowało się w pizzy. Pierwszy raz jadłem pizzę z ziemniakami (pure) i z groszkiem. Nie wolno wsiadać do wind (2 na cały hotel) bo się ciągle psują. Nie wolno otwierać okien w nocy, bo w momencie naszego pobytu do pewnej rodziny weszli na balkon i ich okradli (na tzw. śpiocha). Trzeba przychodzić na samym początku do jadłodalni, bo potem brakuje wszystkiego, nawet sztućców. Nie wolno jechać do tego hotelu, chociaż na tle większości innych ten i tak był fajny.
Mielismy pokój , apartament od strony morza, więc cicho, spokojnie, nie wiem jak po drugiej stronie od ulicy. Pokój duży z zakamarkiem dla wstawienia łóżeczka dla dziecka (jak przylecielismy to czekało już w hotelu). Jakiś czas temu pewnie byłby z balkonu ładny widok na morze, jednak teraz buduje się tam kolejny hotel, który wszystko zasłania. Lokalizacja jak na pobyt z dziećmi super - blisko do miasteczka zabytkowego Nessebar - piękne miejsce, byliśmy w nim kilka razy - ok.30 min na piechotę lub kolejką, kolejką (taką ciuchcią uliczną) można tez dojechać w 10 minut do centrum za 4 złote. Polecam przejażdżkę PKS np. do Sveti Vlas - sąsiednia miejscowość - autobusy odchodzą z centrum Słonecznego Brzegu ok. 20 minut jazdy. Można z góry obejrzeć niemal całą zatokę i Słoneczny Brzeg. Zdecydowanie polecam wypad do aquaparku w Słonecznym od godź 15:00 wejscie za 40 zł do 19:00, dowożą bezpłatne busy (przystanek blisko hotelu), super atrakcje też dla maluchów (15-17 happy hours - drinki 2 w cenie 1). Pogoda na przełomie sierpnia i wrzesnia średnia (tydzień bardzo ciepło, tydzień średni - 3 dni w polarach). Ogólnie polecam - my byliśmy z rocznym dzieckiem i było fajnie. Tylko jedzenie - niby all inclusive, ale mały wybór, często chłodne.
Ogólnie nie polecam tego hotelu, za tę kwotę można spędzić naprawdę super wakacje w innym kraju. Pokoje co prawda spore ale za to nie dbają o ich czystość np: ręczniki przez 2 tygodnie nie wymieniane!!!!, odkurzane tylko na środku pokoju ( bo po co sprzątać na balkonie czy w kątach łazienki), a to przecież jak podają 4 gwiazdkowy hotel? Obsługa hotelu fatalna, no może za niektórymi wyjątkami. Jeżeli nie jest się turystą niemieckim bądź angielskim to kelnerzy nie podchodzą żeby zaproponować coś do picia a jak już to na samym końcu. Za to wobec Niemów i Angoli mili. To samo można było zauważyć na ulicach Bułgarii. Jedzenie da się przeżyć można coś wybrać ale mało urozmaicone. Naczynia tj: talerze, szklanki i sztućce dość często niedomyte!!!
Atrakcji żadnych, jedynie dla dzieciaków były organizowane animacje i też w języku polskim to chyba jedyny plus.
Co do miejscowości to nic tam nie ma do zwiedzania no z wyjątkiem starego Nessebaru ale przez 2 tygodnie i to się znudzi.
słoneczny Brzeg to jedno wielkie skupisko hoteli, hoteli i jeszcze raz hoteli, a budują się jeszcze nowe.
Nie jest to miejsce do wypoczynku rodzinnego, gwar, hałas nieuprzejmość Bułgarów, brud to co będzie się nam kojarzyć z Bułgarią. A szkoda.
wrażenie ogolne dobre chociaz Bułgaria to obecnie jeden wielki plac budowy .Będzie uroczo za parę lat narazie wszędzie szkielety budowanych hoteli.Sam hotel niezly chociaz brakuje takiego dopracowania jak np.czyste wykladziny, jakis kwiatek i obrazek w pokoju,brak takiego blichtru.Zdecydowanie lepszyDelta Beatch z ktorym jest polaczony,chociaż uwagi te same.Troche pachnie post komunizmem ale już nieźle.Wkurzalo mnie to że dzieci nie mialy ciąglego dostępu do ping-ponga,bo tylko w wyznaczonych godzinach i już.Chociaż ralkietki leżaly wolne.Ale nie i już.Poza tym na wprost hotelu bar w którym zdarzaja sie dyskoteki i koncerty do 3 w nocy.Mialo sie wrazenie że orkiestra gra w pokoju.To duży minus przy małych dzieciach,chociaz i starych szlag trafiał.Zero godziny nocnej.Zdecydowanie lepsze pokoje od strony morza wtedy jest ciho i spokojnie.Z jedzenia duzy wybór chociaż bez cudów .Nie umywaja się do kuchni greckiej czy tunezyjskiej.Wybór duzy ale smak to juz nie koniecznie.No ale nie ma się co czepiac w końcu to tylko Bulgaria.
Tripadvisor