10500 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
Rezerwat Ras Mohamed
Bardzo ladny hotel polozony na ogromnej powierzchni po ktorej kursuje kilka linii autobusowych.Piekny ogrod piekne baseny z barami, doskonala obsluga wszyscy batrdzo mili uprzejmi i chetni do pomocy- w jez. angielskim zadnych problemow z porozumiewaniem. Ladna plaza z grubym piaskiem, krystalicznie czysta woda i piekna rafa. Sklepy, bary, kasyno i kluby nie pozwalaja sie nudzic wieczorami. Jedynym minusem bylo jedzenie: na sniadania ciagle to samo, zero urozmaicenia jednak dobre. Obiady i kolacje bardzo podobne niewielkie urozmaicenie smak potraw moglby byc lepszy. Nas ratowaly makarony- codziennie 2 do wyboru wiec mozna sie bylo najesc jednak ciegle to samo troche irytowalo. Ogolnie polecam. Zakwaterowanie mielismy w czesci aquamarine.
wakacje marzen
rewelacja!!! spedziłam 2 tyg w cześci Harem.w 100% moge polecic.Bardzo blisko do basenu jak i restauracji.Jesli chodzi natomiast o plaże to spacetkiem zaledwie kilka minut. Nie zgodze sie z opinia zamieszczona ponizej: po 1 animacje są i to bardzo duzo: należy tylko sie pofatygowac na plaże:codziennie animatorzy organizowali ciekawe zajecia: np. nauka salsy i innych tańców( pozdrawiam animatora Valida),aerobik.../bar byl czynny do 18>>ale ten przy basenie,na plazy Bahia bar czynny do godz 23,alkohole podawane wg.gustu!,pisze pani ze bardzo nudno i mało rozrywki,a jesli sa to płatne: owszem wstep do dyskoteki Spices Disco 18$,ale jesli nie chce sie placic zawsze mozna posiedziec przy stoliku na zewnatrz przed klubem gdzie przed każda imprezą byla jak by jej zapowiedz( animatorzy i pan ktory spiewał oraz grał), w "Arenie" prawie co wieczór show,od chociażby Moulin Rouge. Plaza równiez nie odpowiadała???? hmm, jesli chodzi o wydzieloną część wejscia do morza: wystarczylo przejsc kilka metrow przez tzw"dywan" z piasku aby ogladac całą sciane rafy,chyba to nie jest takie trudne. moznaplywac wzdłuż rafy: a w Coral Bay jest naprawde śliczna. obsługa bardzo przychylnie nastawiona, kierowcy w taf-tafach rewelacja:) zawsze można było pożartować. A co do wycieczek do Namma Bay: wystarczy wyjsc za brame hotelu. i za 1$ mozna jechac tam lub do Old Marktu/ nie mowie tutaj oczywiście o mafii beduińskiej u ktorych ceny byly znaaaaaacznie wyższe.to ci panowie w turbanach zaraz koło budki straznika/ NAPRAWDE WARTO JECHAC DO HOTELU DOMINA CORAL BAY!!!!!! z czystym sumieniem moge go polecic: a dokladniej część HAREM!!!!!!!!!!!!!!!!
Infrastruktura zbliżona do kategorii 5*, restauracja SULTAN 3*, animacji 0*. Hotel podzielony na sektory / w zależnosci od opcji/, można wszędzie dojechać, ale nie można korzystać ze wszystkiego. Odleglóści duże i pod górę z plaży. Busiki jeździły według ,, swojego rozkładu"- nikomu nie znanego. Korzystaliśmy z opcji SULTAN- samo położenie pokoi hotelowych dość dobre i dość dobre połączenie z centrum. Pokoje czyste, duże, przestronnne, nie narzucająca się obsługa. Codzienne uzupełnianie barku w lodówce, sejf w pokoju, codzienne dostarczanie mydełek, szamponu do włosów - nieodpłatnie. Największy problem to - RESTAURACJA SULTAN- mała- jak na taką ilość wczasowiczów, kelnerzy nie nadążali z wymianą obrusów i zastawy ale najgorszy to brak KLIMATYZACJI !!! Nie można było normalnie i spokojnie zjadać posiłków. Po kolacji kelnerzy już ok 21.30 szybko sprzatali i szykowali stoły na śniadanie. Nie można było posiedzieć spokojnie przy basenie przy restauracji. Zabrakło animacji na basenie SULTAN, animacji wieczornych w restauracji SULTAN. Odniosłam wrażenie, ze zostaliśmy rzuceni sami sobie- OPALAJCIE SIE I KĄPCIE SIE i cała reszta należała do turysty- najlepiej skorzystać z bogatej oferty odpłatnych wycieczek. Pierwszy raz spotkałam się z takim All Incusive- napoje przy basenie i na plarzy do 18.00, biszkopciki jako przekąska / mówiono o frytkach, owocach, warzywach i innych przekąskach.../. W ofercie podano, że napoje alkoholowe i inne wydane będą do godz. 23.00. Bary zamykane były o 18.00, a w restauracji do kolacji, ale do 21.30, podawano tylko wino i piwo- o innych alkoholach nie było mowy, a to właśnie wtedy była njlepsza okazja wypić drinka. Wieczory były ciche i smutne, nie zapewniał hotel transprtu do pobliskiego Naama Bay. Zagubieni turyści próbowali sobie sami organizować wieczory i poprawę nastrojów. W ofercie podano, że plaża jest piaszczysta, długa. Plaża owszem przepiękna z cudowną rafą kolarową, ale wejscie do wody, w morzu , tylko z pomostów pontonowych. Można było moczyć się na brzegu korzystajac z dodatkowych plastikowych łóżek. Z leżakami na plaży i basenie nie było problemu. Z codzienną wymianą ręczników, pościelą też nie było problemu. Nie żałujemy tego dwutygodniowego wypoczynku- ale oczekiwaliśmy znacznie więcej.
W lipcu ubiegłego roku byliśmy w Domina Coral Bay/ sultan/ z biura podróży Sun & Fun. Był to nasz pierwszy wyjazd do Egiptu i strzał w dziesiątkę. Hotel, pokoje, baseny, obsługa, plaża naprawdę wszystko było tak jak powinno być w hotelu 5 *.Byliśmy ZACHWYCENI i postanowiliśmy , że wakacje 2009 też spędzimy w Egipcie. Wybór padł na Grand Plaza też 5*, ale porównując z Domina to powinien mieć max. 3 *. Fatalna pomyłka i szczerze odradzam !!! Bitwa o leżaki przy basenie i stoliki w restauracji, brudno, wstrętne rozwodnione drinki, barki otwierali z półgodzinnym opóźnieniem ale zamykali co do minuty. I najważniejsze (po to przyjechaliśmy do Egiptu) - RAFA. W Domina Coral Bay jest cudna, morze spokojne , mnóstwo rybek i widać dno. W Grand Plaza cały czas była czerwona flaga, osiemnaście metrów głębokości od razu, silne prądy które wypychały w morze i mało ciekawa pionowa ściana rafy koralowej . Żałujemy bardzo, że w te wakacje byliśmy w Grand Plaza a nie w Domina Coral Bay !!!!!!!!!!!!! Człowiek uczy się na błędach.
Piękny hotel. Pięknie usytuowany. Sceneria jak z 1000 i jednej nocy. Hotel jest olbrzymi więc na plaże czy do restauracji może być kawałek (niby blisko ale w upale może być uciążliwe). Na szczęście wszędzie, co kilka min kursują, bardzo wygodne w korzystaniu, darmowe busy. Pokoje w specyficznym stylu egipskim. Czyste choć meble mogłyby być nowsze. Zapłaciliśmy 2950zł/os. w AlfaStar i byliśmy bardzo zadowoleni stosunkiem jakości do ceny.
Byłem w tym hotelu tylko przez jeden dzień ale mogę potwierdzić negatywne opinie Pani Małgorzaty dotyczące przede wszystkim toczących się prac remontowych czy też budowlanych w różnych częściach tego hotelu, które nie sposób nie zauważyć, i które też mają istotny wpływ na wygląd hotelu jak i na poruszanie się po jego rozległej powierzchni. Co do oceny czystości pokoi, jedzenia i innych rzeczy niewiele mogę powiedzieć ze względu na zbyt krótki czas pobytu ale na pewno nie powalały na kolana - załóżmy że ok. Jeśli chodzi o obsługę to niestety negatywna ocena z powodu nie dopilnowania budzenia mnie na wyjazd pomimo zgłoszenia tego (ktoś powie, że się czepiam ale skoro hotel ma mieć 5* to za coś musi je dostać a w hotelach 3* na objazdówce jakoś potrafili tego dopilnować), dodatkowo pan w recepcji zwalił wszystko na kolegę i był generalnie zadowolony. Ktoś będzie czytał tak skrajne oceny to pomyśli, że to inne hotele albo ludzie z innych biur albo inne rzeczy. Być może Pani Aga (opinia z 16czerwca) miała sporo szczęścia i trafiła na pokój skąd nie widziała budowy i nie przeszkadzało jej przejście pomiędzy dwoma placami budowy do restauracji oraz basen przy budowie albo na odwrót bo hotel jest faktycznie spory - właściwie takie małe miasteczko w dodatku pełno schodów oraz brak oznakowania i wielu innych rzeczy. Tak czy tak nie zasługuje on na 5* moim zdaniem - według mnie 3,5* sumując wszystko. Dodatkowo można mieć pecha i jeśli nie posmaruje na początku to trafić na jakiś pokoik z widokiem na budowę, tylko zastanówcie się czy warto ryzykować za sporą kasę za 5* na takie niedogodności. Zdjęcie jedno z basenu przy placu budowy :( Odradzam i nie polecam.
Hotel pięknie położony.Budowa przy hotelu owszem jest,ale tak jest w większości hoteli w Egipcie (mi to nie przeszkadzało ).Bardzo dużo włochów i ruskich i to chyba największy problem gdyż animatorzy mówią tylko w 3 językach :włoski rosyjski i angielski.Ogólnie wszystko ok.Jedzenie:dla każdego coś dobrego.Pokoje bardzo czyste i codziennie wymieniana pościel.
Hotel połozony w ogromnym ogrodzie. Mieszkałam w częśći Sultan - w miarę cicho i spokojnie. Z basenu korzystałam w częśći Sultan i Aquamarine. Część Oasis otoczona budową i posiadająca nieciekawy basen. W części Oasis odbywają się animacje, znajdują się sklepiki i toczy się życie. Najpładniejsza rafa też znajduje się przy plaży głównej, tj. tej przy Oasis. Na piechotkę da radę dojść ale też są autobusiki (taftafy). Wielkim minusem są monotonne posiłki: śniadanie obiad, kolacja to samo (i to przez 2 tygodnie - blee). Szkoda, że hotel nie posiada też żadnej zjeżdżalni - dzieci by miały frajdę.
Na początku hotel nie zrobil na mnie wrazenia ale później okazało się, że est naprawde super! Wykupilismy opcje standard a zakwaterowano nas do Haremu - to byla mila niespodzianka:) Kto uwaza ze jest malo animacji w tym hotelu to chyba nie był na przedstawieniach w Arenie: Moulin Rouge - bajka!! Z Haremu mozna tez wybrac sie na kolacje z przedstawieniem na pustyni (za darmo). A rozrywek nie brakuje tylko trzeba wiedziec gdzie pojsc wieczorem - program rozrywek jest dostepny przy recepcjach. Wieczorem mozna sie wybrać na romantyczny spacer bo jest gdzie spacerowac w tak wielkim hotelu a poza tym cisza i spokój. A jak sie czlowiek zmeczy to zawsze mozna wsiąść do taf tafa (kursuja 24h/dobe). Spedzilam w tym hotelu cudowne 2 tyg. i bylo warto!
Wykupiliśmy Sultan więc dostęp do 3 restauracji.BZDURA.okazało się,że możemy korzystać tylko z jednejKOSZMAR.Nie było klimy a z dziur w suficie spadał nam gruz prawie na stoliki,trzeba było uważac.(zrobiłam zdjęcia)Poszliśmy do innej za którą zapłaciliśmy w opcji i wiecie co.wredny arab ostentacyjnie WYRZUCIŁ NAS ZA DRZWI!!!!!.Dzieci mdlały bo nie można było się ochłodzić a do pokoju trzeba było jechać daleko taf-tafem.Powinni nam zwrócić z Oasisza wycieczkę za kompletne niedopełnienie umowy opcji.Zaproponowali 150zł.SMIECH NA SALI.Ręczniki jak zabierali rano ,nie można się było doprosić do wieczora albo do rana.To samo z wodą w lodówce.Nie przynosili nowej.dopiero jak się kilka razy upomnieć.Nie polecam absolutnie
Hotel ewidentnie dla starszych osób, ceniących spokój i ciszę, ale jednocześnie potrafiących pływać, bo utrudniony dostęp do morza z plaży. Jedzenie monotonne, mały wybór owoców. Brak wieczornych animacji i drinków w barku przy basenie w części Harem - pomimo opcji all. W różnych miejscach prowadzone prace budowlane- nie uciążliwe-ale wpływają niekorzystnie na ocenę hotelu. Plus- codzienne uzupełnianie barku w pokoju.
Bardzo ładny kompleks. Cudowna rozlegla rafa koralowa zaraz przy brzegu. rewelacja, nie wychodziłam z morza, no może na chwilę, po tym jak odgryzłam ustnik od maski z wrazenia :) (na szczęście w przedostatnim dniu). W pierwszej chwili negatywne odczucia z powodu odległości do restauracji i plaży ale już drugiego dnia okazało się ze odleglosci te nie sa duże i spokojnie na śniadanko szliśmy 5 minutek, na plaze 5 w bardzo ładnym plenerze - sama przyjemnośc. Obsługa bardzo miła, nie narzuca sie, nikt nie sugeruje napiwku. Pokój czysty, codziennie sprzątanie, wymiana ręczników. W sklepach znajdujacych się w kompleksie wręcz ciężko się targowac, w wiekszosci mają w miare sztywne ceny - dla mnie wygoda (na każdym towarze mozna było utargowac 1 dolar max). Plac budowy - owczem ale zupełnie to nie przeszkadza. Po prostu rozbudowują kompleks, ale wszystko jest zabezpieczone i zupelnie nieuciążliwe. Tej budowy w zasadzie nie widać ani nie słychać, ponieważ jest to ogromny kompleks hotelowy i w kilku miejscach poprostu kręcą sie pracownicy budowy, którzy zupełnie nie zwracają uwagę na turystów ani tym bardziej tym turystom nie przeszkadzają. Z czystym sumieniem polecam, a na prawdę jestem wybredna.
Małgorzato z Warszawy różnica między Twoim pobytem a moim to kilka miesięcy przez ten czas budowa tocząca się w hotelu mogła być dla Ciebie znośna bo zapewne na ukończeniu...Ja spędziłam wakacje między parawanami oddzielającymi budowę od traktów dla turystów w smrodzie spalin i hałasie pracujących maszyn....NIGDY WIĘCEJ Z SUN FUN...a nie były to piersze wakacje z nimi...poprzednie był bardzo fajne nabrali nas za którymś razem..
Nie polecam tego resortu a dlaczego już wyjaśniam. Wykupiliśmy z żoną 2tyg pobyt w części Oasis.Hotel absolutnie nie na 5*****!!!!Grzyb w łazience,kamień na płytkach w prysznicu.Meble pamiętają czasy faraona.Jedzenie dwa tygodnie takie samo-tragedia.Ile można jesc omlety na śniadanie....Częsc jadalna,bo trudno to nazwac restauracja podobna do szkolnej stołówki.No i te Ruskie wynalazki rzucające się na jedzenie,próbują sosy z łyżki która jest przeznaczona do nakładania.Dzikusy zza naszej wschodniej granicy,masakra.Strasznie mało owoców.Kelnerzy zbierają naczynia a resztki wrzucają do wiader którymi poruszają sie między stolikami. Jedną z niewielu rzeczy jakie było ok to hotelowa plaża i fantastyczna rafa-to moge polecic.
Kompleks hoteli Domina Coral Bay ,bardzo ładny i czysty obiekt,polecam hotel Harem.Codziennie uzupełniane napoje do lodówki woda.Czysto elegancko.Własny basen.Na pewno skorzystam jeszcze raz z ich usług.
Przepiękny kompleks hotelowy!!Byliśmy tam na początku lipca 7 dni i wciąż żałuję, że tak krótko. Kompleks hotelowy jest ogromy, sklada się 5 czy 6 hoteli, my mieszkaliśmy w Oasis Garden. Do plaży i restauracji jest bardzo blisko 5 min na pieszo, można także jeżdzić mini-busem, który kursuje co ok co 5 min( jak ktoś nie ma ochoty chodzić w upale:) My chodziliśmy pieszo przez wspaniały ogród. Hotel położony jest przy pięknej piaszczystej plaży - ma ona ok 2 km długości. Cudowna rafa koralowa, najlepeij ją oglądać nurkując z \"pływającego basenu\", który znajduje się na morzu. Posiłki bardzo smaczne i urozmaicone. Hotel zdcydowanie dla ludzi młodych, lubiących wielkie obiekty.
wczasy rewelacja ....my mielismy apartament po tym jak corka cos pogryzlo a po pokoju zasuwal karaluch (mala awantura i apartament sie znalazl ) bylismy w czesci Harem i dlatego rewelacja -lepiej nie pchac sie do Oasis . duzo basenow .duzo barow ,restauracji .transport taftafami -5 lini jezdzacych co chwile . rafa przy hotelu piekniejsza niz w parku narodowym:).no i Exim sie tez spisal wspaniale :)
Jestem pod wrażeniem standardu obsługi!!Jestem wyczulona na tym punkcie,ale tutaj w niczym obsługa ,czystość itp. nie odbiegają od wysokich standardów europejskich.Wykupiłam wersję Oasis(najniższą),a ulokowana zostałam w Harem-ie.Dla każdego mnóstwo animacji,przepiękna rafa przy brzegu.Obiekt co prawda ogromny,ale busikiem można dojechać w każdy zakątek.Egipt jest ogólnie oblegany przez Rosjan i Włochów,ale to też wspaniali ludzie.Jedyny minus,ale to w zasadzie dla EXIMU-brak rezydenta polskojęzycznego na miejscu.Mieliśmy porównanie z obsługą rezydentów rosyjskich ,którzy często służyli pomocą Polakom.Ale to nie za ich usługi zapłaciłam! Z czystym sumieniem polecam Domina Coral Bay!!!
Gorąco polecam!Było rewelacyjnie!!!!!!
Tripadvisor