Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dla dzieci: Ukryta Kraina - interaktywna wystawa, w której na ponad 400 m2 znajdują się liczne atrakcje ze świata magii.
Dla amatorów militariów: Muzeum Oręża Polskiego i centrum atrakcji wojskowych Bastion.
Ekopark Wschodni - sieć malowniczych ścieżek prowadzących brzegiem morza przez lasy i torfowiska.
Pokoje zimne, brak ogrzewania przy 0° na dworzu. Jedzenie przeciętne. Sauna parowa niedziałająca, czynna tylko jedna sauna sucha, w której dochodziło do sprzeczek o to czy wejść można, czy nie. Personel niekompetentny. Jedzenie słabe. Hotel z możliwościami, ale niedopilnowany. Jedyne plusy to duży pokój oraz fajny basen.
Nie polecam. W pokoju brak czajnika bo jak nam powiedziano oszczędności, w pokoju byliśmy w cztery osoby, a szklanki 2 bo oszczędności. Jedzienie nie dostosowane dla dzieci, w dużym basenie zimna woda, że nikt nie pływał.
Byliśmy na trzy doby zimno w pokojach winda jakąś lodówka pani w recepcji bardzo nie miła saunny nie czynne wszystkie łóżka też tragedia
Wszystko tragedia tylko basen na plus omijać dużym łukiem pani w recepciji mówi że są oszczędności
Jestem w tak ogromnym szoku, że do końca życia zapamiętam ten czas; to były drugie święta Bożego Narodzenia mojej rodziny w Doris Spa w Kołobrzegu. Nasz pobyt z poprzedniego roku, choć z małymi niedociągnięciami obsługi, sprawił, że w 2022 roku postanowiłam zorganizować ponownie święta w Doris Spa, dla liczniejszego grona rodziny, więc zaprosiłam rodziców i siostry rodzinami. Niestety już na początku zetknęliśmy się z problemami- karteczka "powitalna" dla gości hotelowych (notabene wydrukowana na zwykłym papierze ksero, podejrzewam sprzed co najmniej dwóch lat), wprowadziła w błąd sugerując godziny posiłków inne niż obowiązywały w okresie świątecznym. Pokoje tak zimne, że moi rodzice (80 lat) siedzieli pod kocami. Oświetlenie tak oszczędne, że na kilka żarówek działała jedna! Największą wadą hotelu jest jednak jej CHAMSKI DYREKTOR! Na naszą skargę, że jest zimno w pokojach, przyszedł z termometrem, żeby udowodnić mnie i mojej siostrze, że 18-19' C to "optymalna temperatura". Kiedy powiedziałam, że nie zapłaciłyśmy 17.000 zł, żeby siedzieć w zimnym pokoju odparł, że nikt nie każe nam siedzieć cały dzień w pokojach(!). Rozumiem, że miałam moich 80-letnich rodziców wysłać nad morze?! Druga kwestia-czajnik w pokoju, były szklaneczki, ale zapytany o czajnik dyrektor stwierdził, że rodzice swoje leki mogą popić kranówką z toalety (?!). Dlaczego nie wodą czy napojem z restauracji? Otóż zarówno za picie jak i niedokończone przez nas jedzenie, którego nie chcieliśmy zostawiać na talerzach, a wziąć do pokoju mieliśmy zapłacić 50 zł od osoby. Czas korzystania z sauny (ubiegłoroczny czynny przez cały czas działania basenu; 9-21) tym razem 3h wieczorem, po skardze wróciły godziny z poprzedniego roku, ale... ratownik, starszy pan, który pojawiał się sporadycznie jak duch potrafił zamknąć drzwi sauny na klucz...? Żadnych atrakcji dla małych dzieci (w poprzednie święta była super animatorka), w tym roku kompletnie nic, poza Adrianem- recepcjonistą przebranym za Mikołaja i wręczającym naszych dzieciom prezenty od nas, rodziców (dobre choć to) Wieczorem, po wigilii (w poprzednie święta) było kolędowanie dla seniorów, dancing w hotelowej restauracji, w tym roku pan "grał do kotleta", co bardziej przeszkadzało przy posiłku, a kawiarnia owszem czynna, żeby wypić drinka, ale nic poza tym. Pytam więc, czy starsi goście hotelowi nie zasługują na spotkanie w gronie ludzi lubiących pokolędować wspólnie? Biedna recepcjonistka (nie pamiętam imienia, ale... Brawo Ty!), pracowała przez 24h, bo koleżanka (mniemam po usłyszeniu, że tłumy ludzi żądają pojawienia się w hotelu dyrektora) nie pojawiła się w pracy, więc ta bidulka ciągnęła dwie zmiany, bo nikt nie chciał jej zastąpić (sprawa do skontrolowania, dyrektor pozwolił na tak długą pracę?). Pominę fakt, że za hotelowy szlafrok należało zapłacić 35 zł W każdym razie sprawa do kontroli- dyrektor arogancki i chamski, wyzyskujący swoich pracowników, nawet oni go krytykowali i deklarowali zwolnienie się, bo mieli go dość (wystarczyło 6 miesięcy jego rządów, bo nadmienię, że w ubiegłoroczne święta hotelem zarządzał zupełnie inny dyrektor- przeciwieństwo starszego pana z laseczką). Jeśli mogłabym, a jestem zawsze ostrożna w ocenie kogo lub czegokolwiek, w tym wypadku Doris Spa w Kołobrzegu nie tylko nie dałabym minimalną ilość gwiazdek, ale zwolniłabym i należycie ukarała dyrektora! To on jest przyczyną tego, że co raz mniej ludzi przyjeżdża na święta czy Sylwestra do hotelu! Wystarczyło kilka drobiazgów (z poprzednich świąt i zarządzania poprzedniego dyrektora), żeby gość hotelowy poczuł się lepiej- powitalny karnet (nie kartka ksero), świąteczne mydełko w toalecie (a nie płyn do naczyń zamiast mydła w płynie), ręczniki ułożone w piękny kształt na łóżku, dostępne na każdą prośbę (a nie pożółkłe i niedostępne) czy malutka butelka zwykłej wody przy czajniku (a nie propozycja dyrektora, żeby nalać sobie kranówkę z toalety). 17 tysięcy zapłaciliśmy, a otrzymaliśmy minimalizm w "hostelowym" stylu, żenada! Nie jestem osobą wymagającą, ale za te pieniądze chyba mamy prawo wymagać traktowania nas jak gości hotelowych, a nie "gorsze zło". Jeśli nie zmieni się dyrektor, z pewnością gości hotelowych będzie ubywać, bo my, chcący corocznie spędzać tam święta, w tej chwili pragniemy zapomnieć, że w ogóle tam byliśmy- NIGDY WIĘCEJ!
Zaletą tego hotelu są POSIŁKI- jakość i różnorodność godna pochwały. Oczywiście dotyczy to również PERSONELU- z pewnością nikogo nie zaskoczy fakt, iż większość pracowników to Ukraińcy, ale oni świetnie radzą sobie w pracy, nawet bez znajomości polskiego. Jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy można, jak ja, rozmawiać z nimi po rosyjsku. W każdym razie część gastronomiczna bez zarzutów.
NIEKOMPETENCJA DYREKTORA- chamski, arogancki brak czajnika w pokoju brak suchych ręczników po wyjściu z basenu (info, aby przyjść po 22-ej, po czym zmiana na ósmą rano dnia następnego); uniemożliwiało to kąpiel pod prysznicem niezgodność godzin posiłków; zmiana godzin bez powiadomienia, informacja o fakcie dopiero przed drzwiami restauracji dodatkowy papier toaletowy dostępny w recepcji szklane drzwi w damskiej szatni bez możliwości zamknięcia, zepsute oświetlenie w pokoju 1 na kilka
Dobrze, wszystko ok. Bardzo ładny obiekt i smaczne wyżywienie
Sylwester porażka Sylwester w tym hotelu to porażka ze względu na "Orkiestrę" on na basie ona na grzechotkach. Zatrzymali się chyba w głębokim PRLu!!!!! Mimo że jestem 50+ to grali kawałki sprzed moich urodzin. W przerwach puszczali kolędy!!!! Jako że hotel pełen Niemców to i jakieś niemieckie kawałki leciały. Ludzie w końcu nie zdzierżyli i poleciało trochę nowszych kawałków z netu zapewne to i szło się pobujać. Bardzo mało miejsca do tańczenia. źle się tańczy na kafelkach a obok sala z parkietem z której zrobili jadłodajnię. W zaszłym roku grał d-j na spółkę z orkiestrą to każdy dla siebie coś znalazł by się wybawić. Także to nasza ostatnia wizyta - sylwka nie polecam.
Basen
Bardzo miętkie materace. Pokoje nie sprzątane przez 3 dni Dziurawe szlafroki za 35 zeta za sztukę Fatalna orkiestra na sylwka Bardzo mało miejsca do tańca na "kaflach" Czynne tylko dwie sauny
Fatalnie. Łóżka złączne materacem rozjeżdża się wszystko. Łazienka brudna. Prysznic nie dziala. Jedzenie katastrofa. Obsługa ukrainska nie rozumiejąca po polsku. Nigdy więcej.
Brak
Łóżka kuchnia okno łazienka porzadek
Dno, dno i jeszcze raz dno. Nie mam o czym pisać, bo z roku na rok poziom hotelu leci w dół na łeb.
Nic .
Wszystko .
Wszystko jest nie tak: zimno w pokojach, lazienkach, braki na kazdym kroku. Woda zimna w kazdym basenie. Ludzie wkurzeni. Wynoszenie bulki ze stołówki grozi karą 50zl. A wysokie opinie to chyba sa w zakresie obowiazkow pracowników.
Brak
Wszystko
Co za dziadostwo, więcej moja noga tu nie postanie. Proces degradacji następuje od kilku lat, bo od kilku lat bywam w tym hotelu, ale teraz na pewno po raz ostatni.
Już nic
Dzisiaj wszystko
Nie rozumiem negatywnych opinii, hotel spełnił moje oczekiwania, pokój czysty, jedzenie bardzo urozmaicone a ciepłe rogaliki z makiem, to jak wiśnienka na torcie, basen czysty i bardzo obszerny jak na hotel. Obsługa bardzo dyskretnie zabiera brudne naczynia. Przed dotarciem do hotelu, Pani z recepcji nawet dzwoniła, czy szybko dojedziemy i obsługa czekala godzinę z ciepłym obiadem. Zamiast pisać negatywne opinie, to może lepiej skupić się nad urokami otoczenia i czerpania radości ze wschodów i zachodów słońca nad morzem, cudownych spacerów po plaży, bo chyba po to się tu przyjeżdża, by czas się zatrzymał..
Hotel spełnił moje oczekiwania. Wszystko było zgodne z ofertą. Polecam.
Strefa basenowa jest dostępna bez ograniczeń. Przestronny pokój Deluxe i mega wygodne łóżko. Świetne zajęcia fitness na basenie. Smaczne jedzenie.
Balkon wychodzący na dach basenu uniemożliwia spędzanie na nim czasu.
Jesteśmy bardzo zadowolone z pobytu w hotelu Doris Spa. Miła obsługa, pyszne, urozmaicone dania w diecie owocowo - warzywnej, kompleks basenów rewelacyjny. Blisko morza. Polecamy! Zadowolone z Lipna i Kikoła.
Absolutnie nie polecam! Recepcjonistka Mariola K. wulgarna, opryskliwa, niezrównoważona emocjonalnie. Podnosi głos na gości. Zostaliśmy przez nią wyzwani tylko dlatego że popełniła błąd przy rejestracji do którego nie potrafiła się przyznać w zamian obrała strategie " atak". Hotel brudny, obskurny. Przez parę dni pobytu nie ma szans na choćby jeden zabieg w strefie SPA, ponieważ brakuje wykfalifikowanych masażystów. Byliśmy tam pierwszy i ostatni raz!!! Głównie dzięki Pani Marioli!
Obsługa recepcjonistki. Pani Mariola powinna zostać zwolniona!!!
Brudno, jedzenie monotonne, kurczak, banan jabłko a z resztek zupa i pulpety. Nie polecam. Właściciele ogarnijcie się!!!!!
Pokój niezły
Brud
Pokój Basic -brudna, polepiona podłoga, wzdłuż łóżka i szafek resztki jedzenia ,porozrzucane muszelki.....firany z żółtymi zaciekami , szare z brudu, pajęczyny.Poprosiłyśmy grzecznie zaraz po przyjeździe o umycie podłogi.Pani sprzątająca, młodziutka Ukrainka wyraziła nam bardzo wyraźnie swoje niezadowolenie. Była bardzo niemiła.
Blisko morza, dobre jedzenie. Poza incydentem z panią sprzątającą reszta personelu bardzo miła. Bardzo pozytywnie chciałabym wyróżnić panią Aliya, która wykonywała masaże relaksacyjne twarzy , szyi i dekoltu i masaże ciała .Bardzo profesjonalna, przemiła osoba.. Bardzo ją polecam.
Większość rzeczy oferowana w Spa w rzeczywistości niedostępna.Całe Spa opiera się właściwie na jednym pracowniku. Ubogi zakres zabiegów rehabilitacyjnych.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo pozytywnie, pokój przyjemny i dość duży - brak jedynie czajnika. Oferowana cena atrakcyjna. Polecam!
Duży basen, woda czysta, temperatura bez zarzutu, sauna dostępna. Bardzo miłe Panie i panowie w recepcji - sprawni i kompetentni. Posiłki różnorodne -dla każdego coś dobrego. Jedynie obsługa stołówki smutna. Miejsca parkingowe na terenie hotelu - duży plus.
Niezbyt ładny widok z balkonu - na dach basenu i zaniedbany teren zielony, wymagający urządzenia, rekultywacji trawnika i nasadzeń roślinności.
Czasy świetności ma hotel ma za sobą. Zaniedbany. Pokoje przeciętne. Cena w porównaniu z innymi ośrodkami SPA niższa ale nie ma jak porównać. Na basenie działają tylko jacuzzi i sucha sauna . Braki w obsłudze w strefie fizjo i SPA. Jedzenie przeciętne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Szkoda W nikt już o to nie dba . Spokojna okolica
Pogoda akurat w tym czasie
Moglby być świetny jakby ktoś o to zadbał. Szkoda
Zdecydowanie nie polecam.. Budynek i infrastruktura od wielu lat nie odnawiane. Zacieki i pleśń na fasadzie. Parking to pole pod ugorem. Pokoje zniszczone. Drzwi nie otwierają się. Trzeba być Herhulesem by otworzyć balkon. Smród z umywalek i kanalizacji. Obsługa w recepcji nie kompetentną i opryskliwa. Na basenie ratownik WIDMO!. Siedzi schowany albo nie ma go wcale. Na stołówce to prawdziwy dramat. Przez tydzień non stap te same 4 dania. Skrzydełka z kurczaka wątróbki pieczona kiełbasa. Na śniadanie pasztet ser nieciekawe parę plastrów szynki. Obsluga obcojęzyczna i chyba niema. Nie słyszałem slowa proszę dziękuję dzień dobry...Za to ceny NA BARDZIEJ WYSOKIM POZIOMIE. W recepcji Pan nazywając się MANAGEREM, powinien zmienić zajęcie, bo o biznesie nie ma pojęcia a jego odpowiedzi na zgłoszenia o problemach są na poziomie człowieka zupełnie niekompetentnego. Jesteśmy tutaj ostatni raz i zdecydowanie NIE POLECAM tego miejsca.
Brak
Jeden z gorszych hoteli w jakim byłam... Nie polecam ! Woda w jacuzzi zimna posiedzieć można max 5 min bo człowiek cały się trzęsie z zimna, spa to dużo powiedziane w dniu przyjazdu chciałam zapisać się na masaż brak miejsc na cały weekend. Czynna tylko 1 sauna czynna od 17. W pokojach delux brak telefonu i czajnika do zaparzenia herbaty. Restauracja ... jedzenie bardzo przeciętne, zimne dania, brak wyboru, ciągle to samo. Brak możliwości wypicia kawy, herbaty w ciągu dnia nieczynna żadna kawiarnia. Wszystko zamknięte od godz 17 otwarty 1 bar.