W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
dobra kuchnia dyskretna obsluga sprzatanie bardzo dobre plaza super dojazd do starego centrum i do nowego barzo dobry dobrze sie spi architektura nie bardzo hotel wymaga remontu
Witam! Jezeli chodzi o hotel to nie jest on duzy ale przez to panuje w nim niemalze rodzinna atmosfera. Pokoje czyste, codziennie sprzatane. Hotel czysty, codziennie sprzatany. Jedzenie dosyc monotonne (szczegolnie sniadania) ale spory wybor. Plaza jest rewelacyjna, trzeba tylko przejsc ulice. Blisko jest do starej czesci Hurghady, lokalizacja dobra. Przemila obsluga. Uwaga dla osob z Warszawy: wylot jest w piatek o godzinie 5 nad ranem (czyli juz w sobote) a nalezy sie wyniesc z pokoju do godziny 12 w poludnie w piatek. Istnieje mozliwosc wykupienia dotatkowej nocy (10 dolarow za 1 osobe, jednak nalezy taka cene wynegocjowac bo moze przywitac nas cena 18 dolarow). Ogolnie polecam i chetnie wroce w to samo miejsce i z tego samego biura podrozy.
Hotel nieduży położony w starej dzielnicy blisko do bazaru, busikiem za 1 LE do Sakalli (centrum rozrywkowego)w 10 min., plaża i basen (oprócz basenu w sali jadalnej) w hotelu po drugiej stronie ulicy, basen nowy śliczny, plaża nieduża ale sympatyczna. Hotel nie jest najnowszy i to widać ale jak nie podoba nam sie pokoj mozna wymienic na inny. Obsługa jest super, miła grzeczna część mówi po angielsku. Pokoje w większości z widokiem na morze nie bezpośrednim ale zawsze :), czysto , żadnych robaków, sprzątanie codziennie, figurki z ręczników też są. Na dachu taras widokowy. W barze bilard(darmowy)piwo wino, szisza. Gosćie hotelowi: rodacy, czesi, rosjanie (nie za dużo), anglicy, nawet japończycy :)
Kuchnia smaczna, w miarę urozmaicona, można się najesc do syta. Sejf (co prawda to zwykłe szafki na kluczyk ale rezydentka zapewniała ze nic nie zginie i nic nie zginęło) w recepcji gratis, podobnie klima, lezaki materace ręczniki kąpielowe.
Ogólnie nie ma tam luksusów, widać ząb czasu, ale jest sympatyczna obsługa i ciekawa okolica.
dobre warunki nawet o tej porze roku
Holet bardzo słaby - brudny i nieprzyjazny
zalany pokój
Hotel dla mało wymagających. Mały hotel o zróżnicowanym standardzie. Niektóre pokoje są sporej wielkości, ale niektóre pozostawiają wiele do życzenia. Można "powalczyć" o lepszy pokój ;) Obsługa miła, za odpowiedni bakszysz pokój codziennie ślicznie posprzątany. Jedzenie bez ograniczeń, ale oprócz pierwszego i ostatniego dnia pobytu bez urozmaiceń. Polecam dla tych, którzy traktują hotel jako bazę noclegową, nastawiając się na wycieczki, zwiedzanie. Cena adekwatna do standardu. Mimo wysiłków nie zaznajomiliśmy się z tamtejszymi karaluszkami :).
Wieczorem po pomieszczeniach gracowały prusaki !!!!! Obsługa ograniczała się tylko do wycierania na mokro podłóg i wymiany ręczników (codziennie) natomiast nie zmieniono pościeli przez 7 dni. Klimatyzacja (mimo dużego huku) prawie wcale nie działała !
Jednym słowem hotel z XIX wieku,a czystość masakryczna. Obsługa czeka tylko na bakszysz.
Do hotelu EL AROSA wybraliśmy się w 2007 roku. Pierwsze wrażenie nie było najlepsze (przyjechaliśmy w nocy, było szaro i ponuro, dostalśmy pokój z widokiem na jakieś \"śmieciowsko\". Po wręczeniu 5 euro w recepcji otrzymaliśmy pokój z pięknym widokiem. Jedzie było powyżej naszych oczekiwań, kucharz w okularkach (nie pamiętam imienia) był super. Najlepsze miejsce w hotelu to... górny taras. Niesamowity widok nocą na uliczki i miasto. Piwko smakuje tam najlepiej :) Acha, vis\'a\'vis hotelu jest fajny bar - pyszne ryby i hamburgery, dobre i niedrogie piwo. Reasumując - hotel dla niewymagających, najlepiej bez dzieci. Najbardziej straszy grzyb w łazience i ich ogólnie bardzo niski standard. No i basen wewnątrz hotelu - nikt z niego nie korzysta.
Z hotelu el arosa wróciliśmy dwa tygodnie temu (biuro triada) Spodziewalismy sie skromnego hotelu i przyznam ze byłam troche zaniepokojona opiniami dotyczącymi czystosci w hotelu. Po dotarciu z lotniska i wejsciu do recepcji zastanawialam sie z mezem czy jestem w tym hotelu do ktorego wykupilam wczasy. Opis i zdjecia hotelu ktore nam przedstawila trada sa nieaktualne.Dosłownie nic się nie zgadza z katalogowymi zdjęciami. Po krótkiej rozmowie z recepcjonista okazalo sie ze hotel przeszedl gruntowny remont łącznie ze zmianą nazwy- Hotel to obenie nie el arosa, a EL AROSA BOUTIQUE HOTEL. Dziwi mnie polityka triady, czy komus zalezy na tym zeby zniechęcic gosci do wyjazdu? Szczerze polecam. Obiektywnie oceniam na pełne 3 gwiazki.
Chciała bym dodać, że biuro Exim Tours jest najgorszym z biur jakie są na polskim rynku a z wielu już jeździłam, nie można z nikim rozmawiać by przekazać co się dzieje, a co najlepsze w głównej siedzibie biura na ul. Lechickiej 23b w Warszawie jest tak nie przyjemna Pani, chamska, pyskata i napewno nie na miejscu, i w momencie kiedy pokazałam zdjecia hotelu oraz film Pani w perfidny sposób powiedziała, że te zdjęcia są wyszukane z innych hoteli oraz domów. Normalnie jakaś paranoja. Dlatego więcej w życiu wakacji z Exim Tours!!!!
UWAGA!!! Hotel jest w remoncie, żadne biuro nie przekazuje tego do informacji, to co się dzieje w tym "hotelu" nie wiem czy w ogole można nazwać to hotelem, to jakiś skandal. W całym hotelu jest 6 osób, jedzenie wcale nie jest w formie bufetu tylko podawane na talerzu. RADZĘ TRZYMAĆ SIĘ Z DALA od tego hotelu. Nie jestem wymagającą osoba dlatego jeżdzę do 2* ale ten hotel przeszedł sam siebie.
To co zobaczyłam to się załamałam, hotel w remoncie, brak wody, brud, smród, z tynków na korytarzach wychodzi grzyb, terakota na środku holu głównego leży w pudełkach, w miejscu koffiszopu składowisko gratów, w miejscy barbecue nastepne składowisko, brak wody w basenie, chyba basen tej wody nie widział kilka brat, jedzienie wcale nei było w formie bufetu jak było w umie tylko podawane do stołu po małym kawałeczku. Exim Tours nie poinformowało nas, że remont odbywa sie w hotelu, zero organizacji. Wiem jedno nigdy więcej z tym biurem i UWAGA NA HOTEL!!!
dobra lokalizacja, poznaliśmy prawdziwe życie w Egipcie (za coca colę płaciliśmy ok. 5 funtów, gdzie w ośrodkach typu all inclusiwe ok. 15 funtów egipskich), warunki takie sobie, ale wiedzieliśmy, że nie będzie żadnej rewelacji, na dzień dobry włożyliśmy 5 $ do jednego paszportu i mogliśmy sami sobie wybrać jeden z trzech oferowanych pokoi, w sumie jesteśmy zadowoleni i mieliśmy świetny kontakt z pracownikami, szef kuchni dwukrotnie pomógł naszemu synowi podczas choroby i nie chciał żadnego bakszyszu, dla osób wymagających pobyt w tym hotelu może być nieprzyjemny
Hotel tragiczny, karaluchy wszędzie obecne , brudna pościel, leniwa obsługa,żarówkę wymieniali 2 tygodnie, jedzenie nie nadawało się do spożycia, mieliśmy tylko śniadania i nie jedliśmy ich. Absolutnie odradzam ten hotel, zepsuje wam wyjazd.
To, co czytałam o hotelu ,,El Arosa'' Myślałam, że to żarty... Wszystkie negatywne komentarze to nie prawda. Karaluszki zdarzają się, ale wystarczy zawołać kogoś z obsługi, zaraz sobie z nim poradzi. Jedzenie prawda, takie samo, ale nie zawsze. Zdarzały się na kolację frytki i najpyszniejsze sałatki jakie jadłam (zawsze do wyboru i zawsze było pełno jedzenia, a jak czegoś brakowało to dokładali) . Przepyszne ryby (były zawsze) i inne smakołyki, których w Polsce nie ma. Basen w jadalni nie nadający się do kąpieli, ale za to po drugiej strony ulicy (jakieś 70 m od hotelu) Bardzo czysty, codziennie myty basen z barem ( w tym basenie ). Basen osiąga wiele głębokości. 1. Do kostek (taki brodzik dla dzieci średniej wielkości ) 2. Gdzieś z jakieś 60 cm. 3. 1.50 cm Niedaleko basenu sklepik z przepysznymi lodami, frytkami, hamburgerami i pysznym pifffkiem ;) Plaża bardzo bliziutko basenu. Bardzo czysta z darmowymi leżakami, tylko jakby się chciało kupić gąbkę na leżak to zapłaci się z 5 złotych (opłaca się bardziej ręcznik, który dostaje się w recepcji hotelu za darmo. Wycieczki fakultatywne też spoko. Ja osobiście byłam z rodzinką w Kairze, na nurkowaniu z butlą (Gorąco polecam!!), na Wyspie Giftun i gdzieś jeszcze :) Hotel bardzo, bardzo czysty i zadbany. Przed porannym wyjściem na plażę zostawcie zostawcie ich ''arabskie'' 2 złotych na łóżku, a sprzątaczki zrobią dodatkowo pięknie wzorki (np. łabędzie 3D) Z ręczników... Klima ok. Jak coś się nie zgadza, to można zadzwonić, lub pójść po kogoś z recepcji od razu pomogą. A propos recepcji, to wszyscy byli bardzo mili. Znajomi z trzy i pół gwiazdkowego hotelu Sand Beach mieli codziennie parówki i na śniadanie, i na kolacje... Do porzygania się i mieli dzień w dzień to samo. Klimę mieli na wysokości twarzy, albo pleców ( w zależności od tego, w jaką stronę się obrócą) Więc przeziębienie załatwione od razu. A w hotelu 2 i pół gwiazdkowym takich problemów nie było. INFO DLA LUDZI WYMAGAJĄCYCH: To są kraje ARABSKIE i nie spodziewajcie się takich luksusów jak w hotelu 5 gwiazdkowym w Polsce, lub w innych krajach. Każdy kraj ma swoje przysmaki i zwyczaje. Uszanujcie też innych zdanie, a nie Wy tylko potraficie się wyśmiewać z Arabów lub innych z innym ubarwieniem skry, na dodatek po Polsku hamy jedne!!! :) No to na tyle. Jeszcze raz polecam gorąco ten hhotelik, bo zasługuję on na conajmniej 4 gwiazdki :)
Patrzac z perspektywy ceny (1415 zl za dwa tyg. z HB) to hotel jest wart tej ceny. Plusem jest lodowka w pokoju i dobrze dzialajaca klimatyzacja. Duzy basem oraz niezla plaza z lezakami z ktorej mozna korzystac (dostaje sie specjalna karte). Pierwsze wrazenia byly srednie, ale patrzac z perspektywy czasu to polecam ten hotel i wybralbym sie tam znowu.
trochę za głośny,za drogi,jak się pokój nie podoba,mozna pokrzyczeć to zmienią na lepszy,ale uważać na arabów-połowa to ,,hieny"
W Hotelu El Arosa byłem drugi raz. Niestety obecnie przeszli samych siebie. Pierwszy pokój który nam przydzielono nie posiadał tynku na suficie na powierzchni ok 2 m2 i wyraźnie miał odpaść w pozostałej części. Wstyd mi przed kolegą którego namówiłem na ten hotel.