Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Blisko centrum Naama Bay
Fajne baseny w tym sztuczna fala i podgrzewana woda
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Hotel nie jest luksusowy. Dobry dla osób, które cenią sobie fajną plaże, rafę i lokalizację a inne aspekty takie jak luksus i splendor nie są dla nich ważne ;) Dużo Włochów, animacje ok, trochę głośno na plaży. Jedzenie mogłoby być lepsze, typowe egipskie standardy, brak owoców morza i wina, drinki w papierowych kubeczkach. Jak się poprosi o mocniejszy drink to bez problemu poleją. Obsługa bardzo miła i uśmiechnięta. Pokoje sprzątane codziennie, ich standard trochę przestarzały ale czysto. Proszą się o remont ale widzieliśmy, że hotel jest w trakcie remontu i te nowe pokoje już są o niebo lepsze. (...)
Rafa koralowa jest przepiękna! Nie ma hotelowego pomostu ale można pływać po płyciźnie albo podejść na ogólnodostępny za terenem Farshy - prawa strona od plaży
Standard łazienek, brak wody butelkowanej w pokojach, brak wifi bezpłatnego , jedzenie do poprawy
Uśmiechnięta obsługa. Zróżnicowane smaczne jedzenie. Doskonała lokalizacja. Na miejscu wielu turystów z Włoch. Tuż obok restauracja Farsha, gorąco polecam wizytę tam :). Jedyna uwaga, jeśli trafi wam się rezydent Mohammed z Join Up to omijać szerokim łukiem - totalny ściemniacz.
Cudowna lokalizacja tuż przy przepięknej plaży z rafą koralową
Łazienki w słabym stanie, ale byłem w jeszcze niewyremontowanej części hotelu
średnio sprzątanie za bakszysz jedzenie wydzielane, rejestracja na objad, jedynie piękne otoczenie
ładna rafa
hotel : bydunek recepcji /restauracji wewnątrz wystrój drewniany/kolonialny bardzo ładny
najlepsza rafa dostępna z plaży, plaża, sporty nurkowe, spadochron za motorówką, hotel : bydunek recepcji /restauracji wewnątrz wystrój drewniany/kolonialny bardzo ładny
Jedno słowo: CUDOWNY! Naprawdę warto wybrać ten hotel, super lokalizacja, piękna plaża z rybkami już metr od brzegu.. a dalej koralowce, na początku wymarłe, ale im dalej tym życie kwitnie :D 3 baseny, jeden malutki, ale przyjemny dla relaksu w cieniu, dwa pozostałe posiadają bary w na wodzie- jeden głęboki, kolejny imituje plaże i ma sztuczną falę :) leżaki dla każdego z wygodnymi materacami. Jedzenie pychaaa jak na allin! Zróżnicowane, zawsze coś innego, podawane przez kucharzy więc ludzie nie robią bałaganu- hotel nastawiony na Włochów więc dużo przygotowywanych na miejscu makaronów - mniam! Restauracja przestronna i klimatyzowana więc je się bardzo przyjemnie. Jestem wegetarianka i bardzo podobało mi się, że wszystkie dania były w 80% bez mięsa (mięso jest zawsze osobno do wyboru) i super desery! Dbają o higienę, nikt nie dostał zemsty haha Bardzo sympatyczni animatorzy- co wieczór inna atrakcja od karaoke poprzez pokazy taneczne, ogniste na pianaparty nad basenem kończąc <3 Animatorzy aktywizują wszystkich na plaży- nie da se nudzić. Wycieczka do Kairu nocnym autokarem, bardzo udana a hotel daje prowiant na drogę!
-3 baseny ładne i ciekawe z parasolami i leżakami -prywatna plaża z bogatym życiem wodnym -sympatyczna obsługa i super Animatorzy -masa rozrywek -duży wybór wycieczek fakultatywnych i super wygodny kontakt z rezydentem <3 -pokoje w stylu egipskim, klimatyzowane z tarasem, sprzątane kiedy chcemy - wystarczy wywiesić znak na drzwiach :) -bezpieczny lód w barze do napojów -lokalizacja blisko pięknej Farshy i hadaby, blisko na old market gdzie jest piękny meczet do którego można wejść :)
-na czas największych upałów wyłączone jacuzzi w jednym basenie a w drugim wyłączony wodospad (żeby woda nie parowała) -pokoje wymagają już małego remontu (ale cała architektura jest naprawdę ciesząca oko w klimacie egipskim) -nie miły chłopczyk w sklepiku hotelowym haha nie chciał sprzedać wody jeśli nie kupimy czegoś jeszcze.. mały Janusz biznesu :D
Pobyt udany ale hotel to slaby punkt wyjazdu: w tym obiekcie kelnerzy wydzielają jedzenie podczas posiłków, a woda jest wydawana tylko z dystrybutorów przy basenach / w nocy nie ma możliwosci napicia się czegokolwiek /. To takie popandemiczno - kryzysowe, chyba, rewelacje. Hotel czysty, ale długie i strome zejście na plażę odkrywa zakamarki wymagające mocnego sprzątania. Obsługa miła, lokalizacja taka sobie wyposażenie pokoju wystarczające. Goście to głównie Włosi, a poza nimi Rosjanie Czesi, Polacy - fajne urozmaicenie. Ogólnie hotel na 3+. W przyszłosci wybiorę inny, zdecydowanie.
Duży, ciekawie urządzony
Brak wody do picia w pokojach porcjowane all inclusive podczas posilkow, a przez to kolejki w restayracji
opinia bardzo dobra, dobre jedzenie , dobra kawa, dobra obsługa, swietna rafa
najlepsza rafa w egipcie jest wlasnie w tym hotelu
wszystko sie podobało
Pobyt bardzo udany. Lokalizacja hotelu bardzo dobra na klifie z przepięknym widokiem na morze i przepiękne rafy koralowe wzdłuż całej zatoki. Jedzenie jak na egipskie hotele całkiem przyzwoite, szkoda tyko, że większość potraw wydawana przez pracowników restauracji. No i przepyszna kawa przy basenach z ekspresów ciśnieniowym z ziarnem, mielonym na bieżąco.
Basen ze sztuczną falą, lokalizacja i lokalna rafa koralowa, do której podpływają liczne stateczki wycieczkowe, co akurat nie jest zaletą, bo emitują kupę spalin, natomiast sama rafa od strony morza w większości jeszcze dość dobrze się trzyma, choć są już odcinki z licznymi obumarłymi koralowcami niestety, zwłaszcza w środkowym obszarze zatoki a od strony brzegu w większości pozostały już tylko łyse skały po koralowcach. Wyżywienie robione głównie pod Włochów, którzy stanowią większość gości.
Brak darmowego Wifi, ale można kupić kartę na hotelowe Wifi, najdłuższa na 6 dni za 10 dolarów bez limitu transferu danych. Nie ma rozdawanej wody do pokojów i trzeba sememu zadbać o zaopatrzenie się w wodę, ale bez problemu można uzupełnić puste butelki w restauracji przy śniadaniu i kolacji, poza tym można kupić w barze butelkę 0,75 l za 1 dolara lub 1 euro. Marne przekąski przy plaży, w zasadzie z nich nie korzystaliśmy.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze. Teren bardzo zadbany, zielony i urozmaicony. W alejkach mnóstwo zieleni. Część południowo wschodnia terenu w remoncie. Zarówno pokoje jak i pawilony w stylu egipskim. Położenie dobre, jest gdzie spacerować wieczorem zarówno na północ do miasta jak i w pobliżu plaży gdzie są starogreckie kafejki, klasyczne tureckie bary nad samym morzem oraz nowoczesne restauracje ze świeżymi rybami. Plaża urocza w zagłębieniu terenu z grill barem gdzie można zjeść obiad nie wychodząc z plaży. Posiłki ? Jedne z najlepszych z licznych hoteli jakie odwiedziłem w Egipcie oraz urozmaicone. Świeże masło co jest rzadkością w Egipcie, dobre zupy na obiad i kolację, dobre ciasta / a nie jakieś galaretki/. Mięso w wystarczającej ilości, no i rewelacja raz były faworki czyli chrusty najsmaczniejsze jakie jadłem w życiu no i raz rewelacyjne jabłka w cieście.
Dobre położenie w mieście, piękny teren i piękna plaża do tego otwarta na otoczenie. Obsługa dobra a nawet bardzo miła / taki szczuplutki niski kelner na głównej stołówce/ a zdarzył się na Grill Barze taki gruby wysoki niezbyt sympatyczny, nigdy nie powiedział proszę ani nie uśmiechnął się ale to drobiazgi i jednostki.
Niezbyt reprezentacyjny hol główny i ubikacje mało estetyczne na plaży.
Hotel przyjemny, nie spotkała mnie w nim żadna niemiła niespodzianka, ale uczciwie trzeba przyznać, że nie było też efektu wow. Hotel bardzo rozległy, z jednego końca na drugi będzie z 300 metrów. Plaża bardzo ładna, ale trzeba do niej zejść po schodach lub zejściem, dla osób starszych czy nie mogących dużo chodzić nie będzie to przyjemne (zejście/wejście to wysokość ok. 4-5 piętra). Pokoju standardowe, aczkolwiek na plus zaskoczył rozmiar łóżek: każdy miał podwójne, można się było rozwalić w łożu. W trakcie meldowania dobrze dać łapówkę w recepcji ok. 20$, wtedy naprawdę poszukają dla was tego nieco lepszego pokoju. W "lepszym" pokoju jest też wifi: normalnie jest ono tylko w lobby i na terenie basenów, ale jeśli pokój jest oknem na basen to i sieć sięga :) Trochę na minus to, że wifi płatne, ale z drugiej strony 10$ na tydzień da radę przeżyć. Hotel bardzo dla Włochów co ma plus i minus: plus taki, że Włosi to nie Niemcy czy ruscy, są spokojni, nie awanturują się i nie wrzeszczą. Minus taki, że mają naszą manierę "zaklepywania" sobie leżaków ręcznikami. Często czytam, że woda płatna - to bzdura. Woda jest reglamentowana w trakcie obiadów/śniadań/kolacji, żeby nie doszło do sytuacji, że ileś osób podejdzie z litowymi butelkami do baniaka z wodą i zaraz dla innych braknie. Wodę do butelki można spokojnie uzupełniać przy kranikach przy barach koło basenów. Jedzenie - standard. Jeżeli ktoś na nie narzeka to niech kupi sobie wycieczkę do 7gwiazdkowego hotelu w Dubaju to i mielonego z rosołem mu dadzą :) Tutaj jedzenie typowo hotelowe, ale zawsze zjadliwe. Warto z kolacji zabrać trochę mięsa bo przy odrobinie szczęścia można wieczorem napotkać wypoczywające kotki hotelowe, bardzo przyjazne :)
Zbudowany z stylu kameralnego osiedla (żaden moloch), ładna plaża, 3 baseny, bliskość miasta, fajna restauracyjka z widokiem na morze .
Dla niektórych: większe odległości, schodzenie kilku pięter na plażę. Ograniczone wifi. I trzeba wstać przed Włochami zająć najlepsze miejsca na plaży zanim oni zajmą :)
Hotel ok, ale tylko jako baza wypadowa lub ze względu na rafę. Brak wody butelkowanej (jest tylko za opłatą). Jedzenie okropne, często go nawet brakowało. Mięso z grila na wpółsurowe. Wszystko nakładają kucharze (bardzo niemili, chyba pracują za karę); chyba, żeby samemu nie nałożyć za dużo. Brak jakichkolwiek przekąsek między głównymi posiłkami. Napoje (wszytkie) serwowane w małych 150ml kubeczkach z plastiku. Pokoje takie sobie, ciekawostką jest telewizor kineskopowy ;). Ręczniki zmieniane każdego dnia. Łazienka- cuchnie z kanalizacji, na wyposażeniu jest ,,pseudokabina" prysznicowa. Dodyspozycji 3 baseny: w jednym schodzi farba przy dotknięciu ścianki, drugi (ralax) nie załączony- tylko napuszczona woda, trzeci- ok. Animacje: cośtam jest na plaży w ciągu dnia, wieczorem mini disco przy basenie i tyle. Plaża: największy atut; ładna z piękną rafą (przypływają nawet statki z turystami). Na plażę trzeba zejść po dość długich schodach... chyba ze 120 stopni ;) Bardzo ładny widok podczas obiadu z ,,restauracji" przy plaży. W zasadzie przy samym hotelu Farsha. Do Odl Marketu ok. 2 km. Na terenie całego hoteu i okolicy mnóstwo zapchlonych kotów.
Ładna plaża i piękna rafa. Super widok z restauracji przy plaży (podczas obiadu). Zadbay teren kompleksu. Uprzejma obsługa w recepcji, w barach, przy basenach i na plaży. Blisko lotniska.
Okropne jedzenie, często go brakowało. Nieuprzejmi, gburowaci kucharze nakładający jedzenie. Wydzielane maleńkie porcje. Brak wody butelkowanej na terenie hotelu. Nie ma przekąsek między daniami głównymi. W łazience śmierdzi z kanalizacji. Na terenie hotelu mnóstwo zapchlonych kotów. Wieczorem nic się w hotelu nie dzieje, trzeba sobie smemu organizować czas.
Wakacje byly udane. Mimo ze hotel sam w sobie kiepski-maly wybor jedzenia i brak wody butelkowanej w pokojach(w hotelu byly rozstawione dystrybutory wody) Za to wszystko inne wynagradzalo wszystko-lokalizacja supe-blisko do Old Market,Farsha przy hotelu i mini centrum handlowe Dahab blisko hotelu,plaza super-wejscie do morza z brzegu lub pomostu. Rafa piekna i duzo jej przy tym hotelu. Mimo ze hotel kiepski to i tak planujemy tam wrocic(dla nas najwazniejsza jest rafa i plaza-hitel moze byc skromy)
Lokalizacj,rafa i plaza
Najwiekszym minusem byl brak butelkowanej qody w pokojach(trzwba bylo nalewac wode z dystrybutorow) Slaby wybor jedzenia(aczkolwiek glodni nie chodzilismy
Wybraliśmy ten hotel na naszą bazę noclegową po nurkach, znaliśmy go z wielu lat wcześniej, nie spodziewaliśmy się zbyt wiele. Pokoiki klimatyczne, jak I reszta hotelu, względnie czyste. Widać, że hotel świetność ma za sobą, ale cena z transportem wydaje się być sprawiedliwa. Miło spędziliśmy tu czas i pewnie jeszcze wrócimy.
.Zaletą tego hotelu jest jego położenie, bliskośc plaży i mała rafa koralowa, która niestety nie jest już tak piękna jak tu chwalą (szara, mało rybek) mimo to można wypożyczyć sprzęt na miejscu jeśli nie masz własnego i posnorklować. Naucz się paru zwrotów po arabsku, to zawsze wywoła uśmiech na twarzy obsługi, która poza niektórymi wyjątkami, jest raczej niechlujna i zblazowana, co wynika zapewne z przemęczenia. Oczywiście przyda się zasób drobnych (małe nominały dolarów) by wynagrodzić pomoc w znalezieniu leżaka na plaży - ci ludzie z tego żyją, tak samo jak z napiwków za sprzątanie pokoju, trzeba to zrozumieć i koniec. Woda jest dostępna w dystrybutorach w każdym barze, a dużą butelkę wody można kupić w sklepiku przy hotelu. Dobra kawa z ekspresu przy basenie afrykańskim (najbliższym recepcji). Polecamy klimatyczną restaurację FARSHA, która najlepiej prezentuje się po zmroku - muzyka, napoje i kilka prostych dań/przekąsek, w tym przekąski lokalne i pizza (extra płatne ale warto). W odległości 10min spacerem małe centrum handlowe.
JEDZENIE BARDZO SŁABE - na śniadanie ratowały nas omlety i słodkie miejscowe wypieki z miodem. Z pozostałych posiłków zrezygnowaliśmy po pierwszej próbie. Obiad to NIE GRILL tylko odgrzewane dania gotowane w głównej restauracji, podawane zimne lub lekko ciepłe. Wszystkie dodatki jak ryż czy pita - zimne. Może makarony były cieplejsze, bo jako jedyne wyglądały na robione "na miejscu". Poza basenem afrykańskim (częścią najbliższą recepcji) dość głośna muzyka... Im bliżej plaży tym głośniej, a tam to już zupełnie dicho, że hej. Ale widać wielu taki wypoczynek odpowiada... NIE MA POMOSTU - jest zdezelowany i zamknięty. Ale można na upartego korzystać z pomostu sąsiedniego hotelu. Wygodne zejście do wody. Do Naama Bay to raczej daleko - ten opis jest mylący. Podobnie jak informacja o remoncie w 2018 - śladów tegoż nie widać.
Najgorsze jedzenie z jakim się spotkaliśmy podczas wszystkich naszych wyjazdów do Egiptu . Na szczęście sklepy blisko , można się poratować. Pokòj jaki dostaliśmy to nora z ciężkimi kotarami I meblami ,łazienka w kiepskim stanie. Teren ładny,baseny przyzwoite, I mimo tego lecimy tam drugi raz ale już ze świadomością co nas tam czeka 😁,dla rafy.
Dobre drinki przy basenie,obsługa ,rafa.
Jedzenie ,jedzenie I jeszcze raz jedzenie ,właściwie jego brak.
Jedyną zaletą tego hotelu to rafa koralowa która jest na wyciągnięcie ręki -dostęp z plaży możliwość przemieszczania się meleksami od recepcji w stronę plaży ,pokoje sprzątane codziennie-świeże ręczniki ale brak wody do picia -woda w sklepiku hotelowym 0,5 lit 2 $ mam nadzieję że to przejściowe problemy po zamknięciu i pandemi czytaj jak wyżejbyłem w tym hotelu i hotelach które graniczą z nim siedem razy wróciłem teraz do el-faraana i WIELKIE rozczarowanie brak wody do picia jak już była to ciepła -po interwencji pojawiła się na jeden dzień woda gazowana piwo serwowane od 10 godz na plaży w kubeczkach 150 ml z czego 1/2 to piana które kończy się o godz11 nikt nie reaguje brak kawy z ekspresu mimo że wszędzie stoją niesprawne kostkarki do lodu ,ciepłe lokalne drinki , brak przekąsek między posiłkami ,obsługa cały czas naburmuszona -niemiła animacje tyko po rosyjsku
Jedyną zaletą tego hotelu to rafa koralowa która jest na wyciągnięcie ręki -dostęp z plaży możliwość przemieszczania się meleksami od recepcji w stronę plaży ,pokoje sprzątane codziennie-świeże ręczniki
byłem w tym hotelu i hotelach które graniczą z nim siedem razy wróciłem teraz do el-faraana i WIELKIE rozczarowanie brak wody do picia jak już była to ciepła -po interwencji pojawiła się na jeden dzień woda gazowana piwo serwowane od 10 godz na plaży w kubeczkach 150 ml z czego 1/2 to piana które kończy się o godz11 nikt nie reaguje brak kawy z ekspresu mimo że wszędzie stoją niesprawne kostkarki do lodu ,ciepłe lokalne drinki , brak przekąsek między posiłkami ,obsługa cały czas naburmuszona -niemiła animacje tyko po rosyjsku
Hotel bardzo się nam podobał.Jedzenie bardzo dobre.Baseny bardzo dobre.Animacje słabe dla Polaków, ale my i tak się dobrze bawiliśmy.Hotel ładnie położony.Rafa super:mureny, płaszczki, i taaaakie ryby że aż dech zapierało.Nazw nie znamy, ale duże.Obsługa miła.Sprzatacze- jak się trafiło.Ogólnie wrócilibysmy tam jeszcze
Hotel ma zawyżoną ocenę: powinien mieć góra dwie gwiazdki.Pobyt w szczycie sezonu a tu plac budowy, ciągle pracują dwie koparki i kafar (hałas, kurz, brud), średni basen nieczynny, barki także wybiórczo (małe plastikowe kubki, przeważnie napełniane do połowy jak już obsłużono Włochów), obiecywanych zakąsek nie ma wcale a uboga oferta napojów skandaliczna. Piękny duży basen z falą to jedyna rozrywka , zamiast czynnych trzech restauracji czynna duża na śniadania i kolacje ( z brakiem mięs i wędlin,jeden rodzaj nigdy nie uzupełniany)a obiady w odległej plażowej restauracji (przykryte kurzem z budowy jedzenie plus muchy).Brudne prysznice w pokoju...Pokoj 12 metrów a w nim cztery łóżka- nie polecam nikomu kto chce dostawki!!!Nuda - animacje o 22.00 dla włoskich dzieci, dyskoteka od 24.00, zatem wieczór naprawdę nic się nie dzieje.Obsługa faworyzuje Włochów, Polacy czują to cały czas. Mało kto korzystał z jednego pięknego basenu i slicznej pobliskiej rafy.Te dwie atrakcje to bowiem jednyne miłe rzeczy w całym Hotelu.
Zdecydowanie polecam, dobre jedzenie - ale odradzam wersje snack all inclusive, bo czasami można zgłodnieć, obsługa w porządku, zwłaszcza w barach, hotel czysty, bardzo fajnie urządzony, rewelacyjna plaża i baseny, do tego hotelu z przyjemnością za rok wrócę :)
gorąco polecam, jesli wroce do sharmy tylko do farany(drugi raz bylam w sharmie wiec jakies porównanie jest), swietne warunki do snorkowania-piekna rafa, basen z falą odlot-temp wody w basenie taka jak w morzu, opcja snack- na plaży kiepkie lunche ale przy basenia głownym dobre -bo ciepłe!!!! dla mnie snack byl wystarczający...
animacje po wlosku ale w przyszlym sezonie maja byc miedzynarodowe!!!
nacje; 30 % polacy. 30% rosjanie , 30% włosi......i każda z nich bawi się po swojemu:)))))
Rewelacja, najlepsze wakacje!!!!!!!!!!!!!!!