1555 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel godny polecenia: czysto, pokoje może nie eksluzywne, ale całkiem przyjemne, dość duże, codziennie sprzątane, leżaki, parasole i materace na plaży i przy basenie bezpłatne i w wystarczającej ilości. Ręczniki za kaucją - 10 dinarów. Jedzenie smaczne, każy znajdzie coś dla siebie, można spokojnie wnieść na teren hotelu napoje, alkohole (nie sprawdzają, co niestety ma miejsce w innych hotelach). W pobliżu hotelu kilka sklepów gdzie za nieduże pieniązki mozna zrobić zakupy - bez targowania się (żona zachwycona!! - twierdzi że ceny nie większe niż w sousse na medinie, a tam niestety każdy zakup to kilkanaście minut targowania się). W hotelu bezpłatny sejf (bardzo sprytny - wystarczy wprowadzić kod, po otwarciu sejf rozkodowuję się). Aha w hotelu można skorzystać z tanich rozmów tzw. taxiphone - ok. 1 dinara za min. Polecam hotel i biuro alfa star (bez zarzutu). Pozdrawiam Radka - super sympatyczny rezydent.
jak za tą cenę(2600 zł- czerwiec 2008), nie liczyłam aż na taki luksus. Jedyne co moze zadziałac na minus hoteku to fakt, że gdy o godzinie 9.00 wychodziło sie pna plaże wszytskie lezaki byly juz zajete. Polecam poranny jogging po plaży i ok 5 rano rezerwacje miejsca ;) Posiłki przyzwoite, duże urozmaicenie. Hotel duży i ekskluzywny.
Rewelacyjny, duży i bardzo wygodny hotel. Doskonałe miejsce na wypoczynek. Dla każdego znajdzie się coś miłego. Polecam wszystkim, którzy chcą w trakcie wakacji naprawdę dobrze odpocząć. MIejsce jest rewelacyjne a sam hotel przypasuje niejednemu. Czysto jest w zasadzie wszędzie. Pokoje, łazienka, korytarze hotelowe, halle etc, baseny wszystko jest w nienagannej czystości. Jeżeli chodzi o obsługę to w zasadzie jak w wielu tunezyjskich obiektach, również i tutaj spisywała się wzorowo. Twarze uśmiechnięte, aż miło dawać napiwki :). Jedzenie w restauracji doskonałe, w ilościach których przy najlepszych chęciach nie sposób skonsumować. Polecam tunezyjskie desery, są słodkie i przepyszne, jedyne w swoim rodzaju. Czego chcieć więcej, hotel i sam pobyt był doskonały. Jeśli będę miała kiedyś okazję tu wrócić, to z najdzikszą przyjemnością. Pozdrawiam wszystkich. Alicja. Byłam - tak dla jasności w listopadzie 2007.
Własnie wróciliśmy i mogę polecićwszystkim. Bardzo życzliwa obsługa.Pyszne jedzenie i cudowne morze Hotel piękny i cała okolica .EXSIM TUR spisał sie na 5
Wątpliwe 5 gwiazdek - chyba Tunezyjczycy po przejęciu hotelu wystarali się u swoich władz turystycznych o taką kwalifikację.
Przydzielony nam pokój był pewnie jednym z gorszych - od tylnej strony, z widokiem na mur i ciągłym hałasem wentylatorów sąsiedniego hotelu spoza muru. Próby zamiany pokoju kończyły się w recepcji zbywaniem pt. "jutro mamy mnóstwo wyjazdów - przyjdź jutro". Po trzech dniach tej samej śpiewki odpuściłem. Pewnie chodziło o łapówę, ale z zasady nie daję i tu też nie dałem, więc pozostaliśmy w tym pokoju - było to do wytrzymania tylko dzięki temu, że długo w nim nie przebywaliśmy.
Obsługa zwłaszcza basenu po prostu chamska. Od 17-tej nie wiadomo dlaczego zbierają materace z leżanek (chociaż basen czynny do 19-tej, skądinad to dość krótko jak na lipiec) i zdarzyło się nam, że się kąpaliśmy, a "pool-man" zgarnął nam materace i jeszcze się potem ze mną kłócił. W restauracji też niezbyt grzecznie - wymigują się od roboty. Np. śniadanie jest do 10-tej, ale gdy przychodziliśmy o 9:30 to stale były scysje co do tego gdzie usiąść, bo kelnerom nie chciało się przygotować wcześniej użytego stolika - po naszym śniadaniu musiałby to leń zrobić jeszcze raz.
Najgorsze wrażenie to jednak niestety sąsiedzi ze wschodu, czyli Rosjanie, których było na pewno ponad 50% i poziom chamstwa prezentowali bardzo wysoki - może obsługa się uczy ? Nie chce mi się opisywać wszystkich "akcji", jakich byliśmy świadkami. Cóż to za towarzystwo - naprawdę wyglądali albo jak jacyś rzezimieszkowie albo jakieś matołkowate wymoczki. Jakiejś inteligentniejszej twarzy nie dostrzegłem. Kobitki w większości wg jednej sztampy - kolczyki w pępkach i odsłonięty tyłek (stringi albo majtki wciśnięte między pośladki). Żeby jeszcze były apetyczne... - ale nie.
Rozmawiałem z będącymi w hotelu Belgami, którzy byli po prostu przerażeni jak można się zachowywać na basenie, w restauracji czy też podczas (kiepskawych zresztą) show animacyjnych. Wspólnie stwierdziliśmy, że "never more". Sądzę, że przyszłość tego hotelu to 90% Rosjan - i niech tak będzie.
Żeby tak w czambuł nie krytykować to powiem że pokój sam w sobie był ładny i przestronny (tylko to położenie !) i do sprzątania nie mogę się czepnąć.
W ogóle hotel i pobyt być może innym osobom może się ogólnie podobać, tyle że wg mnie trzeba być bardzo tolerancyjnym na niedociągnięcia i zaimpregnowanym na to z kim podczas urlopu chcąc nie chcąc ma się do czynienia.
Bardzo polecam ten hotel, jest na prawdę przepiękny! Blisko plaży, piękny ogród przed hotelem. Obsługa rewelacyjna! Po drugiej stronie znajduje się supermarket, praktycznie 100m. Jedzenie bez zastrzeżeń, każdego dnia co innego, niesamowity wybór dań, przekąsek, deserów, herbaty, nawet kilka rodzajó dzemów ;) Kucharze na życzenie klientów przyrządzali omlety z takimi dodatkami na jakie miało się ochotę, tak samo było z naleśnikami, jednym słowem pychota! Wielki basen, więc nie było ścisku, osobny brodzik dla dzieci, tylko czasem brakowało wolnych leżaków.
Ładny hotel dla ceniacych sobie spokoj i wygode. W odleglosci ok 300m sklep gdzie mozna kupic wszystko w niskich cenach. Szukajacy atrakcji na miejscu zawioda sie trzeba wybrac sie do Sousse - taksowka za ok 6 dinarów, Przy hotelu duzy basen na zewnatrz ok 25 m srednicy plus brodzik dla dzieci glebokosci 50 cm. Basen kryty z jacuzzi z woda temp ponad 30 stopni - rewelacja. Bardzo blisko prywatna hotelowa plaża. Dodatkowe reczniki na basen i plaze za kaucja 10 dinarow, na plazy lezaki i materace gratis. Morze jeszcze nie za cieple ale gdy sie wejdzie to trudno wyjsc (poczatek czerwca). Wybor jedzenia na sniadanie i kolacje ogromny - faktycznie czerwonego miesa nie maja - chyba ze mozna tu zaliczyc podsmazane parowki ;). Przewaznie dwa rodzaje mies, dwa rodzaje ryb, ziemnaki, ryz, frytki, kilka rodzajow spagetii, kilka rodzajow salatek i mnostwo dodatkow plus owoce i ciasta. Kazdy znajdzie cos dla siebie. Nie ma żadnych przeciwskazan dla dzieci. Ogolnie jak najbardziej polecam ten hotel.
hotel super :) bardzo czyste pokoje , oczywiscie jesli ktos chce miec cos lepszego musi odpowiednio to "przedstawic" najlepiej za jakas niewielka doplata , basen cudowny - duzy, bardzo blisko do plazy - czysciutkiej, polozenie hotelu bardzo dobre , blisko do taksowek , 5 dt za dojazd np do Sousse, w pokojach posciel i reczniki zmieniane codziennie , ogolnie lazienki bardzo czyste, ogolne wrazenie bardzo bardzo dobre , polecam ten hotel kazdemu chcacemu wypoczac, poleniuchowac :)
Byłam po sezonie - II połowa października więc hotel nie był w pełni obłożony. Dominowali niemieccy emeryci i Rosjanie, Polaków
dosłownie kilkoro. Hotel ładny, pokój duży (chyba odnowiony, bo lśnił bielą ścian), lodówka działała, sejf darmowy w pokoju, TV, telefon, osobno łazienka i toaleta. Codzinnie sprzątany z wymianą ręczników itp.
Leżaki i materace bezpłatne i było ich pod dostatkiem o każdej porze zarówno przy basenie jak i na plaży. Duży wybór jedzenia, chociaż wszystko się często powtarzało. Od czasu do czasu kolacje tematyczne (Tunezyjska, morska itp). Animatorzy sympatyczni, ale ponieważ średnia wieku wypoczywających to jakieś 65 lat niewiele osób miało ochotę na jakąś aktywność. Na terenie hotelu bardzo ładne bary i kafejki.
Z obsługą różnie - w zależności od kelnera, ale ogólnie nie narzekaliśmy. Na terenie basen odkryty plus osobno brodzik, basen kryty, kilka kortów (za darmo, ale wypożyczenie rakiety 3Dt za godzinę), stół do ping-ponga, boisko do biłki ręcznej, mini-golf
(zużyty trochę, ale działa), boiska do gier mi nieznanych (kule itp) oraz SPA (thalasoterapia, ale dość droga od 50Dt za zabieg).
Z animacji graliśmy w rzutki i strzelaliśmy z łuku. Była jeszcze gimnastyka i aerobik w wodzie. Nie było natomiast chętnych na
gry zespołowe (np water polo). Plaża przy hotelu, sprzątana, ale morze wyrzuca sporo farfocli. Duzy wybór płatnych sportów wodnych (parachuting, skuter wodny, ring, banan, flyfish, kajaki, rowerki wodne i inne). Ceny od 6Dt do 20Dt.
Blisko hotelu pikęne pola golfowe. Centrum Portu el Kantaoui ok 15-20 minut spacerem.
Ogólnie - zdecydowanie polecam Port el Kantaoui jako miejsce wypoczynku (lepszy niż wielkie i brudne Sousse, puste Skanes
czy Monastir), z innymi miejscami nie mam porównania, bo ich nie widziałam. Hotel też fajny, ale nie dla młodych, którzy chcą się wyszaleć, raczej dla tych szukających relaksu. I mały minus - hotel się wysoko ceni co daje się odczuć w cenach.
Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej to chętnie odpowiem przez e-mail.
Hm wróciłem dzis z tego hotelu i nie polecam go nikomu podobnie jak wakacji w Tunezji. Dla "koneserów" albo raczej dla masochistów.
Jeśli ten hotel ma 5 gwiazdek to ja jestem Ali Baba. W Europie dostałby max 3,5 gwiazdki. Ogromny kombinat hotelowy (ponad 500 pokoi czyli ponad 1000 osób naraz z czego ponad połowa to hałasliwi Rosjanie). Mocno zużyty. Głośny - połowa pokoi wychodzi na basen gdzie do 23 lub nawet 23.30 trwają hałaśliwe dyskoteki dla dzieci i inne animacje, z kolei rano od 7.30 obsługa hotelowa sprząta okolice basenu ciągnąc po betonie metalowe łózka - hałas obudzi każdego. Pokoje które nie wychodzą na stronę basenu wychodzą albo na 2 pasmową ulicę (też hałas) albo na zaplecze hammamu (zapachy chloru) lub na sąsiedni hotel. Mało jest pokoi z prawdziwym widokiem na morze (płatne 10 DT za noc).
Obsługa beznadziejna (w restauracji próbowano raz wcisnąć nam do picia smierdzącą chlorem kranówkę zamiast wody mineralnej (oczywiście za 2,6 DT czyli ca 7 PLN). Jedzenie dość monotonne - na sniadania jeden gatunek salami przez 2 tygodnie.
Plaża ładna ale duże zagęszczenie - parasol na parasolu, w morzu pływa więcej śmieci niż ryb (zresztą plaże w Tunezji poza strefą hotelową też wyglądają jak wysypiska smieci - zainteresowanym polecam spacer w przeciwnym kierunku niż Port El K. lub w okolice pola golfowego).
Obsługa w restauracjach, barach, punktach sportów wodnych chamska jak u nas za komuny, do tego napastliwa (potrafią chodzić w czasie kolacji od stołu do stołu i wciśkać bilety na wieczorne przedstawienia). Na plaży co 5 sekund usiłują wcisnąc sporty wodne lub wycieczki wielbłądem.
Nigdy więcej Tunezji ani hotelu Melia Palace (poza tym wbrew zapewnieniom Pań z biura turystycznego hotel nie należy już do hiszpańskiej sieci Melia tylko do tunezyjskiej El Mouradi nazwa Melia zamazana nad wejsciem do hotelu)
na plus nalezy poczytać sporo miejsca na basenie, darmowe ręczniki /za kaucją/ oraz darmowy sejf w pokojach
obsługa jak to w Tunezji - niby uprzejmi, ale z niemiłą skłonnością do spoufalania się i w sumie lekko niecierpliwi i "podkurzeni" /w sposób oczywisty kelnerzy woleliby, żeby to im klienci usługiwali, jednocześnie dając "tipy"/
należyte sprzątanie pokoju wymaga dopłaty dla pokojówki - przynajmniej 3 DN
hotel mógł jawić się jako rewelacyjny 12 lat temu, dziś jawi się jako lekko wyeksploatowany /mam na mysli pokoje, bo recepcja "lśni"/, i jako minus postrzegam że wszystkie pokoje mają łazienki z wannami /nie zaś z prysznicami/, podanto w pokoju nie działała lodówka, a tv odbiera kiepsko /jedna polska stacja/
wygląda nadto na to, że klienci polskich biur podrózy "dziedziczą" konkretne pokoje - byłem z jednym z polskich biur na literkę "e", pokój nie był najgorszy, ale na poziomie "ground", z tej racji bez widoku na basen czy morze /jak stwiierdziłem, kolejna rezerwacja na ten pokój znów dotyczyła Polaków korzystających z usług tego samego biura/
w hotelu dużo Rosjan, ale bywają też Belgowie, IIrlandczycy, Anglicy i Holendrzy /dziwię się im nieco/
dobry standard, czysto zarowno w hotelu jak i na plazy (ktora jest czyszczona codziennie rano). Hotel nalezy do tunezyjskiej sieci hoteli El Mouradi.
Jedzenie smaczne i w duzych ilosciach - w restauracji jest czysto! Basen zadbany a lezaki bezplatne zarowno na plazy jak i na basenie. Pokoje w sumie nic nadzywczajnego ale maja lodowki i dobre sejfy! Klimatyzacja bez zarzutu. W pokojach jest telewizor ale kanalow jest niewiele. Obsluga mila i kulturalna bez fochow i olewactwa. Przy plazy prysznice ze slodka woda. Na hotelowej plazy mozna wypozyczyc rowery motorowki itp. Plaza jest strzezona!! Do portu El Kataoui mozna dojsc piechota plaza badz ulica. Przy hotelu (50 m) jest spory sklep samoobslugowy dobrze zaopatrzony.
Animinacje w hotelu sa dosc zwariowane - te wieczorem sa troche idiotyczne i schlebiaja najnizszym gustom rosyjskich i niemieckich turystow hehe - w dzien jest aquaaerobik, gra w rzutki, strzelanie z luku, pilka wodna.
Ogolnie hotel jak na warunki tunezyjskie jest godny polecenia -bylam w tunezji juz kilka razy w hotelach 3 i 4 gwiazdkowych - natomiast ten zaskoczyl mnie mila atmosfera profesjonalna obsluga i czystoscia.
W hotelu jest siec WiFi oraz dostep do internetu za oplata. Room service jest blyskawiczny po telefonie piwka za 3 minuty byly u mnie w pokoju. W hotelu glownie przebywaja wlosi (wiekszosc z sycyli) oraz rosjanie i niemcy.
Polecam!!
Ogólnie jest bardzo ładnie i miło, fajny hotel, uwagi :
- cicha i wydajna klima :) szkoda ze nie ma termostatu,
- bardzo ładny komplex hotelowy, z basenem fajnie zrobionym na srodku
- w łazience prysznic taki byle jaki w wannie, całkiem do kitu niewygodny jak w PRLu
- basen bez zadnych atrakcji, i zamykaja na noc (chloruja, nie da sie poplywac wieczorem)
Hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek, ale nie jest zły; ładny i duży basen, przyjemna plaża, bardzo dobre i urozmaicone jedzenie. Słaby punkt to wyposażenie łazienki /wanna z zasłonką zamast prysznica!/, w ogóle przydałby się remont pokoi, bo widać, ze hotel był budowany z 15 lat temu, a jedynym bastionem luksusu jest hol i recepcja. Bardzo dużo knajpek na terenie hotelu, ale ceny niebotyczne. Stanowczo nie polecam restauracji nad basenem - niedobre jedzenie i okropna obsługa. Lepiej pójść poza teren hotelu - w okolicy duzy wybór lokali i sklepow. Obsługę hotelu oceniam jako niezbyt miłą i fachową.
Hotel ma 5 gwiazdek tylko ciekawe za co??
Gdy przyjechaliśmy do hotelu (ok. 4 rano) dostaliśmy super;)) pokój z pięknym widokiem (na mur!!) i zapachem na balkonie, który urywał nos!!! Gdy od razu zadzwonilimy aby zmienić pokój to oczywicie w tej chwili nie było nic wolnego. Usłyszeliśmy, że rano będą wolne pokoje. Osobista wizyta na recepcji i 10$ zdziałała cuda!! Pokój się jednak znalazł.
W pokoju na wyposażeniu jest lodówka, telewizor, sejf a w łazience suszarka.
Telewizor ma wiele kanałów arabskich, rosyjskich, włoskich, francuskich, niemieckich (nie ma muzycznych!!) no i jak się dobrze poszuka to można trafić na TVN.
Lodówka jest, ale nie koniecznie musi działać. Moja nie działała. 4 dni!!! Dzień w dzień!!! dopraszałem się aby ją naprawiono i udało się!!! Dostałem inną z innego pokoju a moja trafiła do tamtego (nich się ktoś inny teraz martwi;))
Byłem już w Tunezji w hotelu 3*+ i przez pryzmat tego pobytu jest mi teraz najlepiej ocenić i odnieść się do animacji i innych kwestii w El Mouradi Palace.
Animacje w hotelu tym, to żenada!! po prostu marniutko (trzeba się powstrzymywać by nie używać wulgaryzmów)!!! Zorganizowane na odwal się i daj nam spokój. Animatorzy i hotel nie dbają zagospodarowanie wolnego czasu gości!!! Wszystko jest tam zorganizowane w myśl zasady niech oni sobie robią co chcą i nie zawracają nam głowy!! Co prawda jest program animacji, ale tylko program!!!
W hotelu jest nocny klub (otwarty najczęściej po zakończeniu nocnych animacji w hotelu) ale przez dwa tygodnie nie udało mi się trafić na godną zainteresowania imprezę bo albo był zamknięty, albo były występy facetów w kobiecych strojach;)) (bilety za jedyne 25 dinarów od osoby), albo też my byliśmy jedynymi gośćmi w klubie!!!
Sprzątaczki sprzątają a gdy się mi zostawia 1 dinara napiwku (co dziennie) to są nawet miłe. Zdarzyć się jednak może, że zapomną posprzątać pokój (ale o napiwku nie zapomną!!), wezmą ręczniki i nie przyniosą nowych czy podobnie może stać się z pościelą!!!
Kelnerzy w restauracji, gdzie jada się posiłki, są mili (przy odpowiednich napiwkach!!!). Przy stolikach obok basenu (tam gdzie są animacje) można natomiast zwątpić, ich szybkość obsługi rzuca na kolana!!! Można zamówić piwo i czekać, czekać, czekać, aż w końcu szanowny kelner przyniesie albo i nie bo sobie zapomniał!!!
Plaża jest ładna. Mogą się jednak trafić meduzy!!!
Niewątpliwym atutem!!!! hotelu jest bliskość do portu jachtowego (ok. 20 min spacerkiem czy to plażą czy ulicą). Okolica jest bezpieczna i bez żadnych obaw można wybrać się na nocną wycieczkę po sklepach albo kafejkach w porcie.
Jeśli ktoś nie był w Tunezji to polecam ten hotel.
Jeli ktoś był i ma miłe wspomnienia z tamtego pobytu i hotelu to nie polecam tego !!! bo na pewno się rozczaruje!!!! (ja byłem bardzo rozczarowany hotelem, a nie portem!!!).
Małżonka moja dałaby prawie wszędzie ocenę bardzo dobrę.
wspaniały hotel do wypoczynku z rodziną, także z małymi dziećmi; czysta plaża ,wszystko w cenie i obfite i smaczne posiłki gwarantują wspaniały pobyt.
Basen kryty nieczynny a woda w basenie otwartym mocno za zimna, zostaje super morze i to bylo jedyne niedocagniecie hotelu,. w sumie wypoczynek na piatke.
Basen kryty w trakcie remontu. W pokoju slychac odglosy pracy ekipy remontowej. Plaza i basen otwarty ok. Animacje niezauwazalne. Piec gwiazdek mimo niskiej ceny jednak zobowiazuje.
Komfortowy hotel, duży i przestronny, bardzo ładny wystrój. W hotelu znajduje się kantor wymiany walut, korty tenisowe i nieregularnych kształtów baseny. Polecam dla wymagających klientów. Mieszkałam w nim 3 dni, bo później zostaliśmy przekwaterowani do hotelu obok. Aha i dojście do plaży jest przez teren hotelowy.
Tripadvisor