W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Piaszczyste plaże z turkusową wodą i palmami
Medyna z bazarami i lokalnym rękodziełem
Twierdza z widokiem na port i wybrzeże
Ogrody i parki pełne egzotycznej roślinności
Hotel pomimo 4*, nawet jeśli tunezyjskich, nie zasługuje na nie. Klimatyzacja niby indywidualna, ale sterowana (tzn włączana przez obsługę około 18) centralnie - doatkowo po włączeniu jej przez obsługę hotelu wydobywają się z niej niezbyt miłe zapachy. W pokojach zdarza się grzyb na ścianach. Na stołówce (bo na miano restauracji miejsce to nie zasługuje) biegają sobie karaluchy. Fatalna, a wręcz skandalicznie zła obsługa, słabo urozmaicone i niesmaczne jedzenie, "mineralna" woda w dystrybutorach nie nadająca się do picia, basen mały jak na taki hotel, wieczne i długie(nawet do poł godziny) kolejki w barze "all inclusive". Nie prawdą jest, że we wszystkich hotelach w Tunezji jest tak samo - sam sprawdzałem(sic!).
Generalnie nie polecam tego hotelu nikomu. Dodam również, że moim zdaniem winę za taki stan rzeczy ponosimy my sami - "goście" tego hotelu, którzy nie robimy nic aby to zmnienić.
Hotel bardzo ładny, pierwsze wrażenie bardzo dobre, pokoje miłe i czyste, codzienna wymiana recznikow i sprzatanie (za wyjątkiem ostatniego dnia bo juz mieli nas w dupie :), baseny bardzo ladne i przyjemne... i tyle dobrego :( reszta to totalna pomyłka... Jedzenie ogólnie jest dobre i przez 2 dni nie było problemu, ale ile mozna jeść to samo??? przez cały tydzien to samo do jedzenia;(... ludzie przebywający ponad tydzień stołowali sie poza hotelem. Obsługa fatalna ( to sami cwaniacy i oszuści), na wszystkim wyłudzają dinarki, mimo wykupionej usługi all inclusiv o drinka trzeba było sie upominac bo np. nalali 2krople alkoholu reszta soku (jak im sie dalo dinara to juz bylo w miare). Z wywiadu wiem ze w innych hotelach wieksza klasa. Wieczorem 0 11 potrafili bawiacym sie gosciom pogasic swiatla w calym hotelu i "wypier... spać". Takze nie polecam tego hotelu bo jest do dupy.
Witam, spędziłam w tym hotelu miły tydzień z wyjątkiem kilku wydarzeń, przede wszystkim przestrzegam wszystkie samotnie jadące kobiety (blondynki o niebieskich oczach) jadące do tego hotelu. Cała obsługa jest przesympatyczna, ale traktuje Polki jak dz.. o czym miałam okazję się przekonać. Jeśli nie zgodzisz się pójść na drinka albo do łóżka to następnego dnia jesteś na językach całej męskiej części hotelu. Przestrzegam każde młode dziewczyny jadące do Tunezji uważajcie na facetów tamtejszych, im chodzi tylko o to aby przespać się z Polką, wyciągnąć jak najwięcej kasy, każą płacić za siebie itp. już po 3h wyznają ci miłość, więc jak widziałam te młodziutkie kobietki po 16-18 lat chodzące z Tunezyjczykami myślałam tylko w co one się pakują.
Bardzo Polecam ten hotel!!!!Wszystkie złe opinie na jego temat są jakimś totalnym nieporozumieniem!!!!!!
POLECAM !!!!Byłem i było SUPER:))
Jak na 4* to spodziewałem się więcej (byłem w 4* w zeszłym roku w El Mouradi Club El Kantaoui i spodziewałem sie podobnych standardów). Jedzenie słabe i niezbyt urozmaicane, choć wielkie grilowanie na kolacje. Animacje - daremne. Dla dzieci - tylko brodzik i plastikowy domek - hustawki i zjeżdżalnia zdewastowane, a minigolfa to nie wiedziałem. Jest kort tenisowy (gratis) z twardą nawierzchnią, ale już porasta trawa - nikt o to nie dba. Są tory do gry w "boulle", ale też trudno to torami nazwać. Jedyne co się nadaje to kręgielnia hotelowa - są 3 tory. 1 gra = 4 TD = 8 PLN oraz obok niej dyskoteka. Basen dla dorosłych - ok, mały, ale wystarczający jak na takiej wielkości hotel. Jadącym tam, proponowałbym aby wybrali pokoje parzyste, z przedzialu 256-280 lub 306-330. Są one w najlepszej części budynku, z widokiem na basen. Co wieczór o 20.30 minidisco (na średnim poziomie), a o 21.30 jakieś występy - fakir, folklor, karaoke (wiele polskich piosenek, a wśród nich BOYS -jestes szalona ) itp (ok). Ogólnie hotel mogę polecić tym, co chcą za granicą czuć się jak w Polsce - większość gości to Polacy. Kelnerzy gadający i rozumiejący po polsku. Dla jednych może to i fajnie, ale dla innych znów siedzieć wśród dziesiątek rodakow :) w 2 tygodniu zjeżdzali się już Francuzi i Rumuni, a nawet Rosjanie i Brytyjczycy. Ogólnie nie było źle - tylko cena za wysoka. Myęlę, że na czerwiec 1800 za 2 tyg all inclusive, byłoby ok. Po śniadaniu wystawiali tylko kilka bułeczek francuskich, a po obiedzie wybrane ciasta, dopiero po 15 czerwca uruchomili pieczenie pizzy i nalesników w czasie 16-18. Może później jeszcze bardziej się rozkrecą - oby. Dla mających pytania polecam sie na emaila. Leżaki przy basenie jak i na plaży gratis. Przy basenie gratis również materac na leżak. Programy w tv - tragedia - dają tylko 12 w tym polsat 2 i tv polonia.
Rewelacja:))
Wczoraj wróciłam i to były najlepsze moje wakacje w życiu!!!!
A przed wyjazdem tak się bałam czytając to forum!!!
Bardzo Polecam !!
Super jedzenie i wypoczenek!!!!!
Obsługa hotelu miła widać ze bardzo starali sie we wszystkim, jednak hotel stary i w remoncie.
Tragiczną rzeczą był organizator imprezy TRIADA, który zmieniał wszystko od początku( jeszcze przed wylotem z Warszawy) do samego końca. Nie można było czuć sie bezpiecznym pod opieką rezydenta z TRIADY.
Wiem ,ze nigdy więcej nie wyjadę z TRIADĄ, proponuje aby inni wzięli ze mnie przykład:(
Plusy: pokoje sprzątane codziennie, ręczniki nowe codziennie (raz dany napiwek 1 dinar), pomocna i miła obsługa basenu, na plaży, w blu barze, niestety nie w restauracji,. Skuteczni ochroniarze na plaży. Morze i plaża b. ładne, podobne do Bałtyku. Plaża sprzątana. Leżaki i parasole przy brzegu wolne do około godz. 9.15, później można znależć miejsce do ok 11godz. Po południu bez problemu. Jeżeli brakuje leżaków trzeba poprosić obsługę, mają schowane dwa zapasowe. Z miejscem przy basenie nigdy nie mieliśmy problemu.
Jedzenie: duże ilości, smaczne z wyjątkami, bardzo dobre ciasta(b. słodkie) dużo owoców, starczyło dla każdego,jeden gatunek/dzień: winogrona, awocado, arbuz, gruszki, jabłka.
Minusy: Tylko dwa: czasami denerwowała mnie ta opaska na ręce (jakie zakładają na koncercie), nie zapytano mnie nawet czy mam ochotę ją nosić przez 7 dni, obcierała rękę i kuła. Zazwyczaj w wakacje nocuję w schroniskach, pod namiotem, nie mam wysokich wymagań ale muszę stwierdzić że w chatkach studenckich (za noc 8 zł) gospodarze są milsi i często sami nas obsługują a nie muszą. W# hotelu obsługiwałam się sama, ok, to mi nie przeszkadzało. Denerwował tylko fakt że polaków obsługa restauracji! olewa a obcokrajowców hołubi. Wszyscy powinni być traktowani tak samo. Przytrafił się nam jedne niemiły incydent w restauracji dlatego te minusy.
Podsumowując: hotel zasługuje tylko na trzy gwiazdki (widziałam z meżem jak przed kolacją obsługa w restauracji dłubała palcami w przygotowanym dla gości jedzeniu. i ta woda z kranu dla ALL w hotelu i na plaży.
Mimo minusów byliśmy z mężem bardzo zadowoleni z pobytu w Tunezji, trafiła się nam atrakcyjna cena.
weżcie mydło a najlepiej dwa.
Ładnie, czysto i przyjemnie :))
Po 2 tygodniowym pobycie musialem odreagować na zgniłym zachodzie Europy dlatego dopiero teraz. Nie wiem na czym to polega ale czytając opinie przed rezerwacją napotykałem w 97% pozytywne. Nie ja jeden zresztą! A po przyjeździe szok. 4 razy zmienialiśmy pokój mimo 10$ napiwku w recepcji. Pierwszy bez balkonu i strasznie klaustrofobiczny, Drugi z zapachem (nie wiem czy dalby się wywietrzyć po 4 dniach). Trzeci bez klimy i na 3 piętrze. Generalnie zgadzam się z negatywnymi opiniami. Animacje dno. Animacje po polsku- zapomnij! (Pani Wychwalana Monika dała 1 raz głos po polsku do wczasowiczów informując, iż zaraz zgaśnie światło na tarasie głównym - 20 stopień zasilania- wyłączyli o 23 (sic!). Po długotrwałym molestowaniu o obniżenie ilości decybeli wreszcie udało się. Na szczęście nie miałem balkonu od basenu więc mogłem słyszeć swoje myśli. Na miejscu decydentów ... . Obsługa - osobny temat. Byli OK jak i ich traktowałeś OK. Niestety Nasi nie stosują nawet w polskim języku słów Proszę i Dziękuję a i tembr głosu był bardziej przystający do ekonoma. Pokoje w miarę choć starszawe już nieco. No ale kto spędza tam dnie! łazienka- rzucałem ręcznikami na podłogę bo tak bardzo miła pokojowa przekładała mi z innych miejsc na wieszak. Nie zgodzam się natomiast z wieloma zarzutami odnośnie jedzenia. Śniadanie- tak- kontynentalne- leciałem na bagietkach, serze żółtym, jajkach i samodzielnie robionej sałatce. Lunch i obiadokolacja podobne. Ale proszę mi wierzyć: ostatnich kilka lat spędziłem w różnych arabskich krajach w hotelach o wyższej kategoryzacji. Jedzenie było tam ładniej podane, bardziej urozmaicone ale... no właśnie- jedzenie w El Olf po 2 tygodniach nie znudziło mi się. Dobre ryby, mięso, owoce morza, warzywa, sosy. Żeby jeszcze trochę lepiej je przyprawiali. No ale przyprawy były, więc można było używać. Nie byłem świadkiem ale znajoma opowiadała, iż jeden z polskich turystów zrobił awanturę o jedzenie (nie było kapusty, schabowych ect a on na ALL). Biedaczek. Ogólnie więc nie polecam. Mimo pieknej plaży (do przyjazdu wschodnich sąsiadów) i doskonałego towarzystwa pozostaje niesmak i wrażenie niedopieszczonych wakacji!
Bardzo ładny hotel, szalenie miła obsługa, czysty i ładny basen, plaża jakies 3 minuty piechotką, czasem problemy z leżakami na plaży po godz 10.30, naprawde nie ma na co narzekać nooo chyba że wydajac 4-5 tys zł na 14 dni ma sie wrażenie, ze bedzie sie lał szampan strumieniami a wszyscy beda nas całowali po pietach ze zaszczycilismy ich swoja obecnoscia, bo i takie wiecznie niezadowolone "paniska" sie trafiały :). Jedzenie jest beznadziejne, i nie jest to wina hotelu, oni tak jedzą w Tunezji, polecam wziać gorące kubki itd, no i leki typu stoperan i od bólu brzucha, bo to standard w tym kraju. ps. mimo all inclusive dajcie czasem barmanowi dinarka, na długo Was zapamieta :)
bardzo podobała mi się grupa animatorów, którzy pomagali zorganizować czas spędzany nad basenem
Jestem niezadowolona,gdyz zostalam w hotelu okradziona i do tego nikt mi nie chcial pomoc w tej sprawie.Nie polecam tego hotelu i na pewno nigdy juz tam nie pojade.
Byliśmy tam dwa tygodnie z 3 letnim dzieckiem, dziecko nie miało co tam jeść bo posiłki nie były zbytnio smaczne dla dorosłego a co dopiero dla dziecka, ponadto czego nie zjedliśmy na obiad to dostaliśmy to samo na kolacje w innej postaci. Dla dziecka nie było żadnych atrakcji, plac zabaw śmierdzący i brudny o ile jedną ślizgawkę i piaskownicę można nazwać placem zabaw. Opcja all inclusive przydała sie tylko w przypadku drinków i piwa, które były zmieszane z wodą bo na dodatkowe jedzenie nie było co liczyć. Jedyny plus to fajny basen i klima w pokajach choć w nie wszystkich działała.
Super! Najlepsze animacje. Skumplowałam się z polską animatorką.
Hotel raczej poniżej oczekiwań. Pierwsze wrażenie jest bardzo sympatyczne, potem już jest gorzej.
Wykupienie sejfu jest niezbędne - chować należy dosłownie wszystko co ma jakąkolwiek wartość (nie wspominam o pieniądzach i paszportach, bo to oczywiste, ale nawet karty pamięci do aparatu okazały się chodliwym towarem).
Pokój wizualnie ładny, poważny mankament stanowił brak pilota do TV (!). Na wyposażeniu 1 dwuosobowe łóżko, 1 krzesło, 2 lampy na ścianie (w większości pokojów uszkodzona conajmniej 1).
O jedzeniu powiedzieć można tyle, że jest wstrętne, ale tak jest w całej Tunezji. Dopóki nie było zbyt wielu gości, jedzenia wystarczało dla wszystkich, gdy zjechało się ich trochę więcej na posiłki trzeba było się spieszyć, żeby się na coś załapać.
Podsumowując - kraj naprawdę bardzo piękny, egzotyczy i godny zobaczenia, mieszkańcy (w większości) bardzo sympatyczni, jednak radzę wybrać inny hotel.
Hotel bez większych zastrzeżeń z miłą obsługą i dobrym jedzeniem.
hotel kiepski , dla rodzin z małym dzieckiem moze być odpowiedni, bardzi niski poziom animacji i beznadziejna obsługa. MASKARYCZNE kolejki w barze oferta ALL a zeby wypic dinka podczas animacji trzeba 20 min odczekac i wydawane sa jednorazowo góra dwa. Woda do picia z kranu cuchcnąca ziemianką - nie do wypicia - do kolacji wolałam kupic butelke niz pić tą co jest w dystrybutorze. Bujda z dyskoteką hotelową - wybawiłam sie tam za wszystkie czasy ale nie w hotelu. Gorąco polecam po godz 2 w nocy cocloco w medinie i w hammamecie od 24 british club
Obsługa od połowy turnusu zaczęła być coraz bardziej leniwa. Pokój było sprzątany około godziny 17.00!! Trzykrotnie podczas tygodniowego pobytu zabierano ręczniki i zapominano dać nowych - trzeba było awantury. Zresztą mam wątpliwości czy ręczniki naprawdę były prane czy tylko spryskane dezodorantem jasminowym.
Wróciliśmy w niedziele z Tunezji - hotel El OLF LAS PAlmas. Jesteśmy naprawde bardzo zadowoleni z pobytu. Pokój super coprawda daliśmy 10$ w recepcji za ładny pokój z widokiem na basen, ale naprawde sie opłacało. Do morza bardzo blisko. Plaża czysta tylko barek był zamkniety wiec nie mogliśmy na plaże korzystać z opcji All - która wszystkim polecam. Jedzenia full i to naprawde pyszne... alkohole tez pod dostatkiem, warto czasami barmanowi dać 1 Dinara- będą lepsze i mocniejsze drinki.Obsługa hotelowa bardzo miła, wszyscy uśmiechnięci i uprzejmi.Basen i ogród przy hotelu naprawde bajka, szczególnie noca jak jest podświetlony.:))Warto sprzataczce raz na jakis czas dać dinara- wysprzta pięknie pokój, a do tego zostawi kwiaty na łóżku nie wspominając co potrafi wyczarować z koszulki nocnej:)). W hotelu można pograć w kręgle za naprawde mała kase. Rano aqa aerobik dla chetnych rowzniez fitness. Animatorzy tak zajmą wam czas, że przez moment nie bedziecie sie nudzic...W medinach bardzo uciążliwi sprzedawcy, my osobiście woleliśmy skorzystać ze sklepu FIX Price- nie trzeba sie targowac, gdyż cena jest z góry ustalona...Trzeba uważać na naciągaczy na plaży...my sie daliśmy przekrecic na owoce. Lepiej dziekować z góry i nie dawac sie "czestowac owocami":))) Bylismy na Karawanie- fajna sprawa-- jazda wielbłądem, mozna porobic fajne fotki , do tego poprzebierać sie w ich stroje, sprobować chlebka, cherbatki...tu Pozdro dla Armando!!:)) Ogólnie wyjazd superrrrrrr, naprawde polecam. Pozdrawiam PAtrycje, Radka, Ahmeda, Pana Doktora, Pania Krysie i innych:))) Sandra i Michał!!!