Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Stolica wyspy - miasto Kos z XIV-wiecznym zamkiem - Twierdzą Joannitów - najlepiej zachowanym zabytkiem na wyspie.
Górska wioska Zia - tradycyjne greckie miasteczko ze wszystkimi jego walorami, słynąca z aromatycznego syropu cynamonowego.
Tigkaki - najdłuższa (10-km) i najpiękniejsza plaża na Kos (idealna dla rodzin ze względu na płytkie morze i czystą wodę).
Wakacje marzeń. CUDOWNIE mili właściciele, prowadzący hotel jako rodzinny biznes. Super lokalizacja, mały bar na dole gdzie goście i właściciele mogą spędzać wspólne wieczory na rozmowach przy drinku. . Pokój 29 prosty ale bardzo czysty, łazienka, balkonik z widokiem na morze i góry, wygodne łóżko, klimatyzacja która działa bez zarzutu. Czego chcieć więcej? Śniadania skromne, ale jak dla mnie to nie problem. Basen czyściutki, dostępne leżaki i parasole w strefie basenowej. Niebiański spokój i cisza. Kameralnie. Goście to głównie dorosłe pary bez dzieci, dla m3ogromny plus. Chciałbym tam wrócić.
Klimatyczna nutka. Właściciele. Klimatyzacja. Cisza, spokój.
Brak
Pobyt w tym Hotelu wspominam bardzo miło , chętnie tam powrócę
Cisz, spokój
Brak wad
Położony samotnie w śród porośniętych nieużytków rolnych.Od frontu opuszczone i zdewastowane dawne bary i restauracje,widok fatalny.Kuchnia obrzydliwie brudna i nikt z niej nie korzystał.Pokoje bez okien i najmniejszej wentylacji,meble z lat 60.Właściciel całymi dniami leży na kanapie pogardzając tym samym gośćmi.Plaża kamienisto-piaszczysta,uwaga na ostre kamienie.Śniadania to twarda buła jak z drewna,2plastereczki serka na zmianę z jajem na twardo do tego dżemik,żaden stół szwedzki.Sama miejscowośc chyli się ku upadkowi,wypoczywają w nie wyłącznie sami Grecy z wyjątkiem 2 Czechów i 3 Polaków z moim udziałem.
basen
same
KEFALOS a właściwie KEFALO to mała miejscowosc, chyba nieco ponad 2,5 tys mieszkańcow. Hotele i plaże są u podnorza gory, na ktorej mieści się własciwe miasteczko. Kursuje tam bus za 1,8 euro.Sporo upadłych sklepów, barów. Stoiska sklepowe ze spłowiałymi już pamiątkami:-). Do miasta Kos dojedziemy busem ok 5 razy na dobę za 4,8 euro, tam jest bardziej żywiołowo.Hotel spokojny, fajny, cichy, na uboczu z zadbanym basenem, pokoje czyste, w łazience tradycyjne greckie problemy kanalizacyjne/ nie szalejcie z siła natrysku bo wyleje się kratką na podłodze/. Śniadania pozostawiają wiele do życzenia, niech bedzie skromny stóŁ szwedzki a nie wydzielona odrobina na talerzu..Jak ktoś szuka rozrywek to nie polecam, raczej dla amatorów spokoju. Kuchnia ogólna dla odważnych, bo brudna szczegolnie lodówka i nie ma na czym zrobić sobie jedzenia.Można jednak bez obaw pojechać do ELENI.
kameralnie, blisko plaża
Witam, pobyt wrzesień 2015. By nie trzymać w napięciu od razu napiszę, że smiało mozna skorzystać z oferty tego hotelu..A teraz nieco dokładniej. Blisko plaży rzeczywiście, leżaki i parasole nie 8 a 5 euro za komplet. Samotna osoba 3 euro. Dla WRAŻLIWYCH stóp na pierwsze wejście do morza / jakiś 1 metr/ buty, bo są kamienie. Większośc ludzi dawałą radę, ja jakoś nie:-).Plaża czysta, woda przejrzysta, ładne widoki, szkoła i wypozyczalnia winsefingu. Hotel w spokojnej uliczce bocznej, basen czysty, zadbany, max głebokośc to jakies 180 cm. Bez problemu z dostepnością leżaków.Pokoje sprzątane codziennie. Atmosfera jak to w Grecji rodzinna, właściciel śpi sobie po południu na fotelikach w recepcji a to raczej zabawne niż drażniące:-). W pokojach z widokiem na morze Anglicy i to tyle w tej kwestii:-).A teraz te złe strony. Posiłek w postaci śniadania kontynentalego, czyli bagietka, masło , dżem dowoli oraz podawane na talerzu indywidualnie 2 plastry sera i 1 szynki konserwowej a zestaw drugi to 2 plastry sera i 1 gotowane jajko. Dodatkowo pokrojone może 4 pomidory i jedna papryka dla wszystkich. Gdy skończy się chleb nie zostanie uzupełniony koszyk a dostaniesz 1 bagietke dosłownie z ręki do reki:-)- za tę cenę jednak nie można narzekac/ 1500zł /. A TERAZ PROBLEM WŁAŚCIWIE DLA MNIE JEDYNY ALE ZASADNICZY, CZYLI KUCHNIA OGÓLNODOSTĘPNA. Brak sztućców,naczyń, jedna zmasakrowana patelnia i rondel chyba dla 10 osób. W szafkach/dodam pustych/brud i smrod, cuchnąca stara ścierka i myjka. Lodowka brudna, śmierdząca, stara, tona lodu na ściankach. Niestety sporo przeterminowanej żywności po turystach,np jajka z lipca, ale to chyba musi sprzatac pracownik a nie ja.. Gdyby tylko kupic nową lodówkę i w niej sprzątac, pomyc szafki i uzupełnić trochę naczynia nie miałabym zastrzeżeń. Ogólnie hotel dla osób szukających spokoju,których drażnią infantylne animacje i duże ośrodki oraz biegające przy zjeżdzalniach dzieci. Szukałam spokoju i go znalazłam.
blisko plaży, spokój