358 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: nad samym oceanem, ok. 800 m od centrum urokliwej miejscowości Sao Vicente.
Tylko 10 m do plaży.
Znakomita baza wypadowa do zwiedzania północno-zachodniej części Madery.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Jeśli chodzi o pokój to uważam że jest całkiem ok. Wszystko ułożone ergonomicznie, widok na ocean, codzienne sprzątanie.
Dobre miejsce wypadowe.
Jedzenie..... Jedzenie było monotonne, zbyt mało (nie donosili gdy się skończyły w pojemnikach), owoców jak na lekarstwo. Ogólnie byłem już w kilkunastu hotelach i nie jestem zbyt wymagający ale tu przeżyłem szok.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo pozytywnie, pokój codziennie porządnie sprzątany, miła obsługa hotelowa, bezproblemowy dostęp do basenu, jacuzzi i sauny, jedzenie smaczne i na bieżąco uzupełniane.
Ładny pokój z wyjściem na ogród i basen, dogodna lokalizacja na wypady po okolicy, (...)
Brak bezpośredniego słońca w okresie jesiennym.
Pobyt bardzo udany. Personel jest bardzo miły i pomocny. Jedzenie w porządku. Pokój jak i łazienka odświeżone, czyste. Jako baza wypadowa do zwiedzania wyspy, bardzo dobra opcja za fajne pieniadze.
Personel, parking dla gości hotelowych, czystość
Nie znalazłam takich 😊
Fantastyczny pobyt. Lokalizacja w bardziej kameralnej części Madery. Doskonała baza wypadowa do wszelkich atrakcji.
Ocean na wyciągniecie ręki. Bezproblemowy parking. Mieliśmy opcje HB - przepyszne kolacje codziennie ryba i danie mięsne. Zawsze jakaś sałatka i mnóstwo dodatków. Spróbowaliśmy wszelkich dań "Madery"
Wiedzieliśmy jaki rodzaj hotelu wybieramy i nie mamy żadnych uwag.
Hotel ma już swoje lata i na pewno wymaga wielu inwestycji. Podczas pobytu jednak ciągle byli widocznie Panowie, którzy coś poprawiali, naprawiali, malowali więc coś się w tym temacie dzieje. Super lokalizacja, piękne widoki i szum oceanu. Pokoje czyste, każdy z świetnym widokiem, łazienki po remoncie generalnym, obsługa bardzo miła, śniadania typowo kontynentalne, jedynie kawa w mojej ocenie tragiczna, rozpuszczalna z ekspresu kolacje bardzo dobre, różnorodne,baseny w porządku otoczenie hotelu również zadbane. Byliśmy dwa tygodnie i zostałbym na kolejne,
Wybrałem się na Maderę żeby ją eksplorować a nie odpoczywać. Hotel jak i pokój a znajdował się na parterze oceniam dobrze ( hotel wymaga renowacji) mnie to nie przeszkadzało bo tylko tam spałem i czasami jadłem bo więcej mnie nie było niż byłem. Obsługa hotelu bardzo przyjazna. Hotel znajduje się nad samym oceanem to na plus i w północnej części wyspy jak dla mnie położenie było idealne bo jak na zachód i na wschód oraz południe miałem doskonały dojazd. Polecam jak się wypożyczy samochód to brać mały i automat.
Położenie Cisza którą sobie cenię. Obsługa
Hotel wymaga renowacji
Hotel położony tuż przy oceanie, z miłą i pomocną obsługą mówiącą dobrze po angielsku. Na miejscu możliwość zamówienia taksówki, wypożyczenia auta i uzyskania informacji o okolicy. Serwowane jedzenie jest smaczne, a pokoje czyste, choć obiekt wymaga odświeżenia. Minusem mogą być sporadyczne wizyty dużych insektów w nocy.
Pobyt bardzo udany, położenie hotelu rewelacyjne, pokój z widokiem na ocean. Bardzo pomocna i sympatyczna obsługa, jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne, duży wybór na kolację ciast, owoców i deserów, każdy znajdzie coś dla siebie.
Położenie
Brak
Hotel świetnie położony tuż nad oceanem, u stóp ogromnego urwiska. Do centrum (małego) Sao Vicente bardzo krótki spacer. Świetna baza wypadowa do zwiedzania wyspy. Obiekt nie najnowszy, ale w dobrym stanie, ale wewnętrzny basen wymaga odnowienia. Może nie przesadnie urozmaicone, ale naprawdę smaczne posiłki. Ogólnie polecam, chyba, że ktoś ma wygórowane potrzeby.
Doskonała lokalizacja, dobre posiłki, czyste, regularnie sprzątane pokoje.
Wewnętrzny basen do odnowienia.
Hotel usytuowany w spokojnej okolicy nad samym oceanem , w małej miejscowości, gdzie w ciszy mozna spędzić czas wolny. Hotel bez większych zastrzeżeń. Miła obsługa, jedzenie też ok.
Położenie nad samym oceanem.
Kolacje takie sobie.
Bardzo przyjemny hotel . Idealny na wypady do zwiedzania wyspy.
Bardzo miła obsługa. Widok na ocean z każdego pokoju.
Niestety przez cały czas pobytu woda w jacuzzi była zimniejsza od wody w basenie i pomimo wielokrotnego zgłaszania problemu nic nie zrobiono a po powrocie z wielogodzinnych wycieczek po górach fajnie było by sie zrelaksować i to był też powód wyboru tego hotelu. Sauna czasami taka , że można się tylko wysuszyć i brak informacji , że pomimo, iż basen działa od 9.00 to sauna nie i trzeba zgłosić chęć korzystania z niej jakieś 2 godziny wcześniej. Taka informacja powinna być przy rejestracji.
Mój pobyt w Estalagem do Mar był jak rollercoaster emocji, tyle że zamiast pętli i korkociągów, oferował zapierające dech w piersiach widoki na ocean i... zagadkowe zniknięcie moich batonów. Zacznę od plusów, bo tych było całkiem sporo. Położenie hotelu to bajka! Budzisz się rano, a tu ocean szumi Ci do ucha niczym kołysanka. Balkon z widokiem na Atlantyk? Proszę bardzo! Romantyczne spacery oceanu? Nie ma problemu! Poezja! Sam hotel ma w sobie pewien urok retro. Czułem się trochę jak bohater filmu z lat 80., tyle że bez fryzury na czeskiego piłkarza i muzyki disco w tle. Widać, że obiekt ma swoje lata, ale to dodaje mu tylko charakteru. Trochę jak z klasycznym samochodem – ma duszę i historię. No i teraz przechodzimy do clou programu, czyli do wielkiej batonowej afery. Wyobraźcie sobie, że spakowałem na wakacje 10 (!) moich ulubionych batonów. Wiecie, na te wszystkie wycieczki, plażowanie i wieczorne chrupanko. I co? I klops! Batony zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Podejrzewam, że jakiś wygłodniały gość hotelowy postanowił zrobić sobie słodką niespodziankę. No cóż, mam nadzieję, że chociaż mu smakowały. Straty wyceniam na 46,50 zł (tak, tak, prowadzę dokładne obliczenia). Podsumowując, Estalagem do Mar to miejsce z potencjałem. Piękne położenie, klimat retro, no i ta aura tajemniczości (kto ukradł batony?!). Jeśli lubicie klimaty vintage i nie boicie się o swoje słodkie zapasy, to śmiało możecie się tam wybrać. A ja następnym razem zabieram ze sobą sejf na batoniki! 😜
Położenie, obsługa, infrastruktura hotelowa, kolacje
Brak czajnika w pokojach, brak ogrzewania, monotonne śniadania
Hotel na północy wyspy. W Grudniu nie ma słońca ani przez sekundę przez klif , który je zasłania. Ze względu na położenie to świetna baza wypadową aby zobaczyć całą wyspę. Polecam wynająć samochód koszt około 25 euro za dobę. Sama miejscowość Sao Vicente spokojna ładna. Jest gdzie zjeść i gdzie pospacerować. Co do hotelu to niestety czuć trochę wilgoć. Jedzenie jest dobre. Ludzie w nim pracujący bardzo uprzejmi.
Obsługa , jedzie
Basen , wilgoć.
Hotel w dobrej lokalizacji dla osób chcących zwiedzić Maderę. Jesienią na północy ocean był bardzo wzburzony, a woda lodowata. Basen z morską wodą to w rzeczywistości wydzielony kamieniami skrawek oceanu, do którego wdzierały się fale. Podczas odpływu prawie całkowicie opróżniał się z wody, a z przypływem się napelniał. Woda w nim kotłowała się nieustannie. Nawet gdyby była ładna pogoda nie nadawał się do kąpieli. Basen kryty przyjemny. Można w nim popływać. Pokoje wygodne, chociaż meble już mocno wysłużone. Łazienka ładna, wygodna. W pokoju brak lodówki i czajnika. Największym mankamentem były śniadania. Codziennie to samo i mały wybór. Wszystko zimne. Jajka sadzone smażone chyba dzień wcześniej, bo żółtka były wręcz wysuszone. Wędliny i ser najgorszej jakości. Niezjadliwe."Chorizo" miało konsystencję chrząstki. Coś co wyglądało jak szynka wogóle nie przypominało mięsa. Pieczywo świeże wymieszane ze starym w jednym koszu. Nie było wiadomo na co się trafi. Obsługa restauracji sprawiała wrażenie jakby pracowała za karę. W recepcji obsługa miła i pomocna.
Dobra lokalizacja dla osób chcących zwiedzić wyspę. Wszystkie okna zwrócone na ocean. Okolica spokojna. Słychać tylko ocean. Super sprawa.
Okropne śniadania. Na temat innych posiłków się nie wypowiadamy, bo nie korzystaliśmy.
Byliśmy dwa razy w październiku i listopadzie i polecam ten hotel. Hotel kameralnie położony, pokoje codziennie sprzątane, przemiła obsługa. Śniadania monotonne ale smaczne obiady zróżnicowane lecz również w tej cenie nie ma się do czego przyczepić.
Położenie, czyste pokoje, kameralna atmosfera i miła obsługa.
Wilgoci w pokojach w chłodniejsze miesiące.
Szum oceanu tuż za oknem niezapomniany!budził mnie i zasypiałam z nim!basen z widokiem na majestatyczna górę, śniadanie można zjeść na zewnątrz patrząc na ocean i gory
Położenie
Hotel przytulny czysto dobra lokalizacja posiłki bardzo dobre jak na 3 gwiazdki hotelu polecam
Nad samym oceanem widoki super
Pokoje trochę mamo miejsca ale jak ktoś jedzie na Madere to większość czasu i tak spędza na szlakach
Hotel mimo 3 gwiazdek ,śmiało zasługuje na 4 z plusem i to duzym! Niby skromny a jednak eksluzywny. BArdzo czysty, w świetnym polozeniu. O krok od Oceanu jak i wysokich gór co daje niesamowity efekt. Jedzenie pyszne i dosc wykwintne.
- Położenie (przy niewielkim spokojnym miasteczku) - Czysty i zadbany - Pyszne jedzenie (codziennie ryba + danie mięsne) - Spore zaplecze infrastruktury jezeli chodzi o sport
Ogólny odbiór hotelu bardzo pozytywny. Dużo przeszkleń z widokiem na zjawiskowe otoczenie. Rewelacyjnie położony w kameralnym uroczym miasteczku.
Bardzo dobra kuchnia, wszystkie pokoje mają balkony i widok na ocean.
Brak czajnika w pokoju. Nie ma też atrakcji dla dzieci, hotel raczej dla dorosłych.
Hotel w dobrej lokalixacji. Wygodny, przestronny pokoj. Kameralny basen z jakuzzi. Dobre jedzenie. Bardzo dobra i sympatyczna obsluga.
Duza zaleta jest, ze wszystkie pokoje maja okna i balkony zwrocone w strone oceanu.
Przydalaby sie mala lodowka w pokoju.
Tripadvisor