571 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjna lokalizacja: w pobliżu centrum kurortu Faliraki słynącego z bogatego życia nocnego.
W odległości zaledwie 3 km od hotelu znajduje się park wodny Faliraki Water Park.
Hotel położony jest 850 m od ładnej piaszczysto-żwirowej plaży.
Z myślą o dzieciach: brodzik wydzielony przy basenie głównym.
Po serii negatywnych opinii o hotelu i wyborze tego hotelu w tym roku jechałem pełen obaw, na szczęście większość opinii była niezgodna z prawdą. Hotel 3 gwiazdkowy z wystarczającym basenem przedzielonym mostkiem. Cześć wschodnia basenu o głębokości około 0,95 m cześć zachodnia o głębokości około 1,4 m, przy części zachodniej brodzik. Nie było ograniczeń w korzystaniu z basenu - można było zacząć kąpiel o 6 rano i skończyć o 22. Woda w basenie czysta aczkolwiek było trochę piasku na dnie, przez całe 7 dni nic się nie zmieniło. Właściciel powinien jednak wypraszać gości z basenu i zająć się jego czyszczeniem. Otoczenie basenu trochę niedoinwestowane 64 leżaki i 4,5 oryginalne parasole hotelowe (te 0,5 szt. z uwagi na częściowe połamanie jednego parasola), tak więc co zamożniejsi turyści sami dokupywali parasole aby w lekkim cieniu przeżyć wakacje. Rezerwacja leżaka około 7 gwarantowała jego dostępność, później niestety trzeba było zadowolić się ręcznikiem ułożonym na trawce. Ponadto można było zagrać w bilarda - 1 euro i cymbergaja - chyba 2 euro. Przy budynkach duży plac ze zdemolowanymi huśtawkami, zdemolowanym stołem do tenisa oraz boiskiem do piłki siatkowej. (Zdjęcia tych "atrakcji" często pojawiają się w internecie, tak więc właściciel powinien albo wyremontować te "atrakcje" albo je rozebrać). We wtorek co dwa tygodnie wieczór grecki, poza tym brak animacji. Jedzenie w hotelu dobre - typowa grecka 3*, nikt nie chodził głodny, niczego nie brakowało nie można mieć zastrzeżeń, posiłki urozmaicane. Najbardziej żal mi Janusza który zapomniał zabrać na wczasy drugą koszulkę i biedny musiał chodzić na obiady i kolację tylko w kąpielówkach. (Na miejscu właściciela kupiłbym mu koszulkę lub wyprosił z restauracji). Była również Grażynka. Napoje - od 10 do 23 bar przy basenie - i tylko ten bar działał, w porach posiłków dodatkowo napoje w restauracji ( bez alkoholi mocnych oraz bez piwa do śniadania). W barze przy basenie od 10 piwo, wino, kawa, napoje słodzone (cola, orange, sprite, woda, ). Od 14 dodatkowo lokalny alkohol ( whisky, ouzo, wódka, gin). W ciągu dnia w barze przy basenie lody - całkiem smaczne, około 15 ciasto - babka. Obsługą baru zajmowało się 4 osoby: barman z Ukrainy - sympatyczny żartowniś mówiący po polsku, barman - chyba Grek z bródką - zawsze uśmiechnięty i sympatyczny - nie nalewał napoi do pełna, oraz w zastępstwie chwilowo Grek - szef na restauracji - ponury - brak odzewu na poranne Kalimera, i czasami chyba Greczynka z obsługi restauracji - również ponura (przypuszczam że córka ponurego Greka). W wieczornych godzinach tworzyły się kilkuminutowe kolejki do baru. Raz - chyba gdy przy barze był szef hotelu, barman wydawał tylko po dwa napoje na osobę. Na recepcji Polka oraz Ukrainka biegle mówiąca po polsku. Pokoje - hotel ma już swoje lata co widać po pokojach - ale pokój na wakacjach służy tylko do spania i kąpania. Sprzęt zużyty, szafa bez półek - tylko klika wieszaków, trzecie łóżko - dostawka turystyczna niewygodna, klimatyzacja taka sobie. Łazienka wystarczająca aczkolwiek zasłona PCV powodowała że po prysznicu woda wylewała się na łazienkę. Pokoje sprzątane codziennie - nie można mieć zastrzeżeń do obsługi. Plaża w Faliraki około 15 minut (1,2 km) od hotelu - bardzo ładna, zatoka Anthonego Quina okoł 45 minut (3 km) od hotelu, ponadto plaża naturystów około 25 minut (2 km) od hotelu. Wynajęcie auta 90 euro na dwa dni, benzyna po 2 euro, komplet leżaków i parasol na plaży 20-30 euro. W hotelu Polacy, Czesi, Węgrzy. Wyspa Rodos - z pięknymi plażami ( no trzeba pojechać autem na Prasonisi a w drodze powrotnej objechać inne plaże); urokliwą stolicą z twierdzą, zabytkami, murami obronnymi, muzeami; mnóstwo pięknych kościółków (najlepiej pojechać komunikacją miejską); dolina motyli (ładna aczkolwiek mocno zatłoczona); zamek Monolithos (trochę daleko), Fileremios Monastyr (pawie + ciekawa architektura), Aquarium w stolicy (jeżeli jest się w stolicy warto podejść); Akropol ze stadionem w Rodos (niedocenione miejsce)..Tak więc polecam wynająć auto i zwiedzać i nie narzekać że w hotelu brak atrakcji.
Dobra lokalizacja Smaczne jedzenie
Tylko 64 leżaki, 4,5 parasola hotelowego Brak animacji Zdemolowane - zużyte huśtawki, stół do tenisa, boisko do siatkówki
Hotel troszke się zatrzymał w wystroju ale są plusy codziennie swieża pościel, ręczniki, miła recepcjonistka Zuzanna przemili barmani John Travolta no i cudowny Szymon!duuuzy i cieply basen ogolnie super miejsce polecam
Jw
Cykady
Fajny, w starym stylu greckim, klimatyzacja w pokoju za darmo.
Klimatyzacja w pokoju,Servis room codziennie, miła obsługa, brak robactwa.
Mało leżaków i parasoli koło basenu, minimalna ilość atrakcji dla dzieci, brak klimatyzacji na stołówce.
Hotel duży, czysty, pokoje sprzątane codziennie. Wymieniane ręczniki, uzupełniany papier. Jedzenie smaczne. Dużo i spory wybór. Na obiad i kolację codziennie coś innego. Basen z cieplutka woda. Czysty. Personel miły i pomocny. Przystanek przy hotelu. Można dostać się do centrum Rodos za 2.5 euro w 25 min. Do Lindos 4.5 euro 45 min. Spędziliśmy tam fajny czas . M.
Basen, jedzenie, czystość.
Brak
Przyjemny hotel. Jak na swoje 2 gwiazdki myśle, ze pozytywnie się zaskoczyłam .
Przyjemny basen. Miła obsługa. Pokój sprzątany codziennie i wymiana ręczników (pościeli). Dobre jedzenie i lokalne alkohole. Polska obsługa w hotelu to dodatkowy atut.
Duże kolejki do baru i jedzenia. Brak klimatyzacji w restauracji.
Bardzo fajny hotel dla rodziny z dziećmi. Dobre miejsce - blisko do centrum oraz do morza.
Kameralny hotel z ładnym basenem i miłą obsługą.
Meble oraz leżaki dość wyeksploatowane.
Calkiem fajny hotel, troche starodwany wystroj pokoi,ale czystko i przestronnie. Usytuowanie hotelu ok. Blisko do centrum Faliraki jak i na piaszczysta plaze. Jedzenie ok, bez rewelacji ale czysto podane i swieze, plus za duzo lokalnych typowych greckich potraw. Hotel bez luksusow ,ale warty uwagi. Alkohole w all ,ktore warto wypic to Rhodyjskie piwo i biale wino, reszta to rozcienczona woda :)
Polozenie
stara infrastruktura
Hotel położony w bardzo dobrej lokalizacji. Cena adekwatna do jakości. Wszystko zgodnie z opisaną ofertą.Basen dość spory a posiłki przyzwoite. Nie należę do osób spędzających cały pobyt w hotelu, traktowałam go jako miejsce do spania i pozywania posiłków - spełnił się znakomicie w tej roli.Dla osób jadących wyłącznie odpoczywać polecam wybrać inne miejsce.
Bardzo blisko do centrum miasta, do przystanku autobusowego, sklepów, restauracji, spacerkiem 15 minut do plaży,30 minut do zatoki Anthongo Quinna. Pokoje były codziennie sprzątane, dość spory basen z ciepłą wodą.
Dość monotonne posiłki lecz w miarę smaczne. Płatne Wi-Fi.W łazience zbierała się woda po każdym prysznicu. Zbyt mało leżaków przy basenie.Słaby alkohol , napoje zbyt słodkie.Bardzo mały wybór owoców jak na opcję all inclusive.
Hotel ma wiele rzeczy do poprawy. Pokoje sprzątane codziennie ale wymagające remontu szafki, drzwi etc.
Bardzo miła obsługa w hotelu od recepcji po panie sprzątające. Czysty basen .
Za mało leżaków przy basenie. Brak animacji . Brak owoców , warzyw do posiłków. Napoje w plastikowych kubeczkach.
Bardzo udany i przyjemny pobyt w hotelu, który był schludny z dużym balkonem, wystarczająca ilość mebli, pokój przestronny, pościel czyściutka i często zmieniana a do tego kolorowa narzuta.
Podobało mi się dużo zieleni wokół hotelu i przepiękny oraz przestronny basen a do tego mnóstwo stolików, krzeseł i leżaków z parasolami. Bardzo przyjazny i życzliwy personel a do tego przepyszne i urozmaicone posiłki.
Nie mam negatywnych uwag
Hotel o średnim standardzie, adekwatnym do ceny. Zlokalizowany w odległości 15 minut piechotą od głośnego centrum Faliraki. Blisko na plażę naturystyczną. Pokoje małe, lecz przytulne i czyste. Sprzątanie, wymiana ręczników i pościeli codziennie. Łazienka klaustrofobiczna, płytki i wanna pomalowane farbą. Basen duży, z mostkiem a la Wenecja. Miła obsługa, są nawet osoby polskojęzyczne. Wersja all inclusive nie do przejedzenia: duży wybór, choć za mało potraw regionalnych.
Lokalizacja, basen, miła obsługa.
Płatne wi-fi, brak telewizora w pokoju, zdezelowana klimatyzacja, klaustrofobiczna łazienka z przedpotopową wanną i zasłonką, brak dyskotek, za mało potraw regionalnych.
Wakacje uważam za udane. Pogoda dopisała było gorąco, woda w morzu orzeźwiająca choć cieplejsza niż w Bałtyku. Widok z naszego pokoju wprost na hotelowy grajdoł nie popsuł nam humorów. Jedzenie dobre, urozmaicone, adekwatne do ceny. Z minusów to wódka oraz inne alkohole serwowane w hotelu miały 30 a nie zwyczajowe 40 procent. Pan kelner nalewał podwójne drinki więc nie stanowiło to aż takiego problemu. Uwaga uwaga alkohol mocny alkohol tzn. ten 40 procentowy serwowany dopiero od 14! Polecam drink o nazwie "speszjal" własnego pomysłu tj. uzo + rum + szczypta colopodobnego napoju. Gorąco polecamy! Magda & Piotr
Woda w basenie
Wódka 30 procent
Hotel zgodny z ilością gwiazdek. Był taki jakiego się spodziewalismy po folderach.
Czysty i duży jak na greckie warunki basen.
Dość kiepskie posiłki i bardzo mały wybór, (choć głodni nie chodziliśmy) organizacja posiłków uciążliwa. Stanie w kolejce po 20-30min po czym okazywało się że zabrakło jedzenia i znowu czekanie aż doniosą.. Albo i nie. Spowodowane zbyt mała ilością bemarow.
nie mam zastrzezen jak na kategorie 3* dobre poplozenie
miła atmosfera
brak
Trudno jednoznacznie ocenić hotel. Na pewno dla niewymagających klientów. Dla rodziny 2+2 pokój to mikro klitka, ciężko było nam się rozpakować. My tam tylko się myliśmy i spaliśmy. klimatyzacja działała ale potrafiła w nocy obudzić, nie miałem pewności czy nie spadnie na mnie. Jedzenie zadawalające, aczkolwiek pierwszy raz zdarzyło mi się stać w kolejce po obiad czy kolację. Może wynikało to z sytuacji, że były dni gdzie nakładały się na siebie grupy wyjeżdżające z przyjeżdżającymi. Bar przy basenie obsługiwały dwie osoby. Główna barmanka (początkowo myśleliśmy że barman) zachowywał się jakby była tam za karę. Jak trafiliśmy na zmiennika było z uśmiechem i drinki o wiele treściwsze. Teren wokół hotelu średnio zadbany. Właściciele (podobno nowi) widać, że się starają ale jak pisałem na początku - hotel dla mniej wymagających.
Dziwią mnie opinie wielu internautów którzy za taką cenę od hotelu trzygwiazdkowego oczekują standardu pięciogwiazdkowego, mimo że we własnym domu sami czasem dwóch gwiazdek nie mają. Hotel położony w dobrym miejscu, dobra baza wypadowa. Drinki - jak we wszystkich innych obiektach tzn lokalne alkohole, jeśli kogoś nie zadowalają zawsze może kupić w sklepie obok coś co mu odpowiada, ale tak jest również w innych hotelach trzygwiazdkowych a nawet czterogwiazdkowych. Jedzenie: było z czego wybierać, przynajmniej kilka dań na obiad. Uwaga dla malkontentów: żona czy mamusia robi Wam obiad z kilku dań?: jeśli tak to pewnie zupa i drugie danie i na tym świetność Waszej kuchni się kończy, mimo że zachwalacie że w domu jecie kartofle ze schabowym lub kurczaka pieczonego co drugi dzień. Za to w hotelu Evi serwowano dwie lub trzy zupy na jeden obiad oraz kilka drugich dań do wyboru, ale jeśli w domu ktoś jest na pudełkowym jedzeniu to faktycznie boxów w tym hotelu nie serwują. Dla marudzących: być może nie jest to kwestia hotelu a towarzystwa z którym się spędza wakacje. O ile hotel można zarezerwowac droższy lub tańszy o tyle remedium na te drugie - należy zmienić towarzystwo. Trzeba się skupić na wypoczynku i zabawie a nie na tym żeby meble błyszczały na połysk. Jeśli ręczniki są nieświeże wystarczy poprosić obsługę hotelu o wymianę, a nie czekać biernie aż ktoś nam podsunie je pod nos.
lokalizacja
Miła obsługa, w większości z Albanii, warunki w hotelu adekwatne do ceny i ilości gwiazdek. Generalnie czysto, ale pokoje wymagają remontu. Posiłki ok, choć mogłyby być bardziej urozmaicone. W sezonie jednak są dość duże kolejki, zwłaszcza podczas obiadu i kolacji. Basen bardzo atrakcyjny i też cieszył się dużym zainteresowaniem.
Dobre położenie, miła obsługa, fajny basen.
Przestarzałe umeblowanie w pokojach i potrzeba remontu.
Hotel wymagający odświeżenia , pierwsze wrażenie po przylocie w nocy fatalne , ale w ciągu dnia wszystko ok . Jeśli oczekujcie luksusu i udziwnień to wybierzcie hotel ba odpowiednim poziomie , Evi jak na 3 gwiazdki mieści się w wymaganiach , szału nie ma , ale najgorzej nie jest .
W tym hotelu byliśmy grupą niestety nie spełniły się dobre opinie , pokoje w bardzo niskim stanie uzyteczności , powyrywane drzwiczki bez półeczek szafki więc tylko w walizkach rzeczy bo 3 wieszaki to malutko na 12 dni w pok.2-osobowym , materace ze sprężynami widocznymi więc spanie było niezbyt miłe , sami przewracaliśmy na drugą str. było lepiej . Telewizor bez programu polskiego zreszta tak mały że i tak nie do oglądania ,lodówka była ale z mrówkami ,które tam były zabijalismy a one tam znowu i znowu ,wchodziły wszędzie do szuflad i torebek. Trzepaliśmy na balkonach rzeczy . Klima praktycznie jej nie było wiaaderko podstawiane cały czas przez panie sprzątające ,woda kapała na szafkę przy łóżku więc szafkę odsunięto i woda leciała na podłogę . Wiadomo że to nie 5* ale nawet 3 to nie to. Jedynie apartamenty były ok . Jedzenie bardzo dobre i każdy mógł dla siebie dobrać .Barek też ok .Obsługa super miła i przyjazna dla wszystkich . Duże dla nich brawa. Basen duży , ale niestety nie czyszczony za bardzo . A teraz Grecos rezydenci ,którzy tylko zachęcali do wycieczek i na tym koniec ,tel.nie odbierali jak byli potrzebni nie można było na nich liczyć .Pomagała Ukrainka w recepcji bardzo pomocna jak potrzebna była pomoc lekarska ,wezwała taxi i wszystko objaśniła . Rezydenta nie było no bo po co mieli wolne. Najlepsza wycieczka w oczach rezydenta to Marmaris -klapa to był wyjazd zakupowy tylko .35stopni a oni nas po zakupach w złocie i słodyczach zostawili pod bazarem z torbami na 5godz. i możecie sobie zwiedzać sami . Rodos jest piękne naprawdę wart pojechać ale nie z Grecosem . Szkoda że tak piękne miejsce nie ma godnego organizatora a to przecież greckie biuro.
Pyszne jedzenie , dobra obsługa w restauracji i barze , pomocna recepcjonistka , duży basen , blisko centrum .
Bardzo niski poziom pokoi , brak leżaków i parasoli - większość porwane , daleko do morza ,
Hotel bardzo kiepski. Szkoda, że nie ma więcej zdjęć pokoi i w szczególności łazienki bo łazienka to dramat. Ogólnie standard max na 2 gwiazdki i to w standardach greckich. Opcja All inclusive nie powinna być w ogóle oznaczania w ten sposób bo posiłki w tym hotelu to jakiś nieśmieszny żart. Przez tydzień pobytu chodziłam głodna. Codziennie zastanawiałyśmy się, czy na śniadaniu znajdziemy pomidora czy ogórka (o innych warzywach można pomarzyć). Jeśli ktoś nie jest fanem śniadań składających sie z jajka na twardo i czegoś co przypomina mielonkę to nie polecam w ogóle schodzenia na śniadanie. Lunch i kolacja też nie lepsze. Żadna z potraw nie jest podpisana co to jest ani co w środku wiec wybiera się na zasadzie zgaduj zgadula a przez to bardzo dużo jedzenia trafia do kosza. Wiele rzeczy wygląda na nieświeże i lepiej ich unikać. Bar w opcji all inclusive podaje chyba 4 rodzaje "drinków" jest to jakiś alkohol zmieszany z jakimś sokiem lub cola. Barmani choć mili i uprzejmi robią drinki tak jakby tym tanim i kiepskim alkoholem chcieli wszystkich szybko upić i mieć spokój bo nieraz dostawałyśmy coś co w 80% było alkoholem a sok/cola były tylko do zabarwienia tego - może komuś coś takiego odpowiada, ale nie nam. Kolejnym nieporozumieniem jest "sprzątanie pokoi" które sprowadza się do przetarcia mopem podłogi w łazience, i w wejściu do pokoju (miałyśmy "apartament" i w zasadzie 80% podłogi nie była ani raz przetarta) nawet w łazience jedyne sprzątanie to przetarcie podłogi bo nawet blat dookoła umywalki nie był dotknięty i sprzątałyśmy go sobie same. Plusem jest miła obsługa, wszyscy pomocni i uśmiechnięci. Na pochwałę zasługuje pani w recepcji która z uśmiechem podpowiada skąd i w jaki sposób można pojechać pozwiedzać ciekawe miejsca na wyspie. Podsumowując - jedyną zaletą tego hotelu jest jego położenie - łatwo i tanio można przemieszczać sie po całej wyspie. Nikomu nie polecę tego hotelu a wręcz będę odradzać. Dobrze ze wyjazd był tani.
Miła i pomocna obsługa - szczególnie pani w recepcji. Lokalizacja hotelu niemal przy głównej drodze - - łatwo i tanio można przemieszczać sie po całej wyspie. Blisko do plaży. Bardzo dobrze działająca klimatyzacja.
Brzydkie pokoje i tragiczne łazienki. Sprzątanie ogranicza sie do przetarcia podłogi w łazience i w wejściu do pokoju. Jedzenie jest tragiczne - opcja all inclusive powinna sie nazywać szukajcie a może znajdziecie coś do jedzenia.
Tripadvisor