W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pierwsze wrażenie po wejściu do recepcji to katastrofa. Ale z każdym dniem było coraz lepiej. Ogólnie trochę biednie, ale za te pieniądze (ok. 1200zł za 2 tygodnie, all incl) trudno wymagać luksusów. Tylko wszędzie daleko. Ale odpocząć można.
Hotel za przystępną cenę. Nie mam złych wspomnień z tego miejsca, wręcz przeciwnie - fajnie się bawiliśmy. Patryk i Ola
Hotel zdecydowanie dla osób, które nie mają dużych wymagań i zależy im tylko na tym, żeby mało zapłacić za wypoczynek. Pokoje małe, urządzone raczej surowo, troche niewygodne łóżka, łazienka też mało przyjemna. Pokoje sprzątane były raczej rzadko, ogólnie w hotelu było dosyc brudno i głośno.Basen hotelowy mocno oblegany przez młodzież, więc przez cały dzień jest bardzo głośno i hałaśliwie, nawet wieczorami imprezy przy basenie ciągnęły sie do późnych godzin. Jedzenie w miarę dobre, tylko w wersji all. inclusive, sore kolejki do bufetu. Najlepiej było przychodzic pod koniec obiadu:) Z hotelu jest blisko na plażę, co jest dużym udogodnieniem. Na plaży również jest bar, więc nie ma problemu aby się opalać nawet cały dzień:) Hotel nie do końca spełnił moje oczekiwania, ale wakacje i tak były super:)
Raczej polecam. Spędziłem tu kilka fajnych dni. Dobra kuchnia i sympatyczna obsługa. Pokoje raczej skormne jak cały hotel, ale zupełnie znośne. Pozdrawiam Rysiek
Jeśli ktoś szuka hałasu, dudnienia ostrej muzyki, a nie ciszy i spokoju poza miastem, to polecam. Na basenie nie słychać własnych myśli, a na pięknej plaży z super dostępem do morza szumu fal.Wybrałam hotel all inclusive, a czasami odechciewało mi się jeśc z powodu stania w długich kolejkach po jedzenie i kawę. Tragicznie było z brakiem dostępu do napojów. Do tego wszędzie brud, tłuste plamy na obrusach, obsługa , która nie reaguje na uwagi turystów albo np. na prośbę o owoce do śniadeania i masło do kolacji - nie ma o tej porze do tego posiłku! Do tego wszędzie hałaśliwi i pijani rosjanie, brak znajomości języków obcych ludzi w recepcji. Walka o ręczniki w pokojach! Zszkokowało mnie również zachowoanie reprezentanta Itaki - Pana Bartka Żyły, który na uwagi turystów reagował nie pomocą a agresją z stwierdzeniem - to tylko 3 gwiazdkowy hotel! Młody człowieku, nie na tym polega różnica między 3 a 5 gwiazdkami, a na pewno już nigdy nie wybiorę się bna wczasy z Itaką, co i wszystkim Państwu odradzam!
Z urlopu wróciliśmy 3 pażdziernika 2007r. Hotel wybraliśmy ze względu na jego położenie-przy morzu. Wrażenia z pobytu nieciekawe. Rzeczywiście w "restauracji" przy basenie brud. Serwety granatowe b. rzadko zmieniane, do posiłków siadało się przy nie uprzątniętych z okruchów stołach. W pierwszych dniach z mięsa podawane były na okrągło tylko hamburgery. W barze przy basenie nawet herbatę czy kawę można było wypic tylko z cienkiego plastikowego jednorazo-wego małego kubka. W takich samych kubeczkach podawane było piwo czy bardzo rozrzedzone drinki zarówno w barze przy plaży jak i w "restauracji" hotelowej . Obsługa udawała że nie rozumie co się do niej mówi i o co prosi /np. o sól, czy o małe łyżeczki , których nagminnie brakowało/. W restauracji już o godz. 21 wyłączano światło wypraszając tym samym siedzących jeszcze gości. W sobotę 29 września o godz. 21 z minutami wyłączono światło na zewnątrz, a w barku nie było żadnych alkoholi. Dopiero po awanturze włączono światło , a po kilku interwencjiach telefonicznych u p.rezydent alkohol nagle znalazł się. Jedynie kawa z automatu była bardzo dobra. No i bliskośc do morza i szeroka plaża. Był to nasz kolejny wyjazd do Turcji , ale na tle poprzednich pobytów też w hotelach 3 gwiazdkowych - najgorszy. Wróciliśmy bardzo rozczarowani pobytem.
Hotel niestety poniżej oczekiwań, nawet w Turcji 3 gwiazdki potrafią być na wyższym poziomie. Tragiczna obsługa, źle sprzątnięte łazienki. Kwaśne wino, brak alkoholi w porze wieczorowej - to nie jest sposób na obsługę turystów z ALL. Mortadela w posiłkach na różne sposoby 3 razy dziennie. Wyłączanie prądu, aby zaoszczędzić na działaniu klimatyzacji w nocy, co powodowało wybudzanie ze snu! Brudne, zalane obrusy po obu stronach na stołówce. Opiekun nie zrobił z tym nic. Poplamione obrusy przez 7 dni niezmienione skutecznie odstraszały od jedzenia posiłków. KOSZMAR. Nie polecam.
Monikama
Hotel całkiem przyzwoity aczkolwiek napisanie że znajduje się w cichej i spokojnej okolicy jest aż nadto prawdziwe.Wyżywienie nie urozmaicane i baaardzo średniej jakości. Koniec narzekania:jeśli chodzi o plaże to bardzo przyzwoita, siatkówka na plaży, pokoje sympatyczne-kameralne , obsługa sympatyczna, w szczególności menager Deniz!!!!Generalnie mile spędzony czas.
własnie niedawno wróciłam z turcji i musze powiedziec ,że przed wyjazdem czytałam wypowiedzi na forum i jako tak byłam nastawiona malo pozytywnie ale miło sie rozczarowałam:)jedynym minusem było to ze daleko było do miasta a animacje na miejscu były dobre dla dzieci i niesety wieczory były nudne:(nie było dyskotek zresztą nie miałby sie kto zbytnio na nich bawic bo było pełno rodzin z dziecmi lub osób starszych.animatorzy prawie codzinnie cos próbowali robić ale bez wiekszych rewlacji.co do jedzienia to w sumie było ok, jak sie chcailo mozna było sie najesc zwłaszcza na kolacje:)plaza była ok ,raczej czyta ,woda ciela. obsługa no coz dla polek byli oni "wybitnie\"sympatyczni i raczej nczego mi nie brakowało nawet nieźle radzili sobie po angielsku, jedynie mam zarzut do Itaki za beznadziejna wycieczke do manavgatu miał być shopping a mielismy w miescie tylko godzine wolnego a wywieźli nas do jakiejś durnego sklepu ze skróami i sklepu jubilerskiego z resztą cała grupa była bardzo niezadowolona ale wycieczka do alani była udana(skok z jaskini z 10 metrow odczuwam do teraz:)ogólenie było ok polecam kazdemu kto nie lubi molochów i tłokow ale to raczej jest dobre na tydz na 2 bym sie zanudziła bez cywilizacjiale sadze ze w ogole turcja jest fajna i raczej na pewno za rok tam pojade tylko nie wiem czy bedzie to znowu flipper:)
Hotel bardzo kiepski, z daleka od miasteczka (taxi spod hotelu ok. 35 Euro), jeśli ktoś liczy na jakieś imprezy to będzie bardzo ciężko. Co prawda animatorzy organizują 1 czy 2 razy w tygodniu wypady. Hotel rzeczywiście blisko plaży. co jest istotnym plusem, leżaki na plaży bezpłatne. Sama plaża piaszczysto-żwirowa (w porządku) i czysta. Odnośnie jedzenia to tragedia, jeśli ktoś ma porównanie z jakimś innym hotelem np. w Grecji to przeżyje traumę. Higiena kuleje strasznie masakrycznie, lepiej nie zaglądać do kuchni :( Jedzenie monotonne, nie ma wielkiego wyboru, turecki kebab był raz podczas 2tyg. pobytu i w dodatku okropnie tłusty i trzeba było stać w kolejce jakieś 30 minut!!! Napoje bardzo rozrzedzone. Bar przy plaży - na początku tylko frytki i hamburgery, pod koniec pobytu trochę się rozwinęli. Ale popołudniowe ciasto jak za komuny, kto pierwszy ten lepszy, dla reszty brak ;) Pokoje przyzwoite, ale klimatyzacja co chwilę była wyłączana - przerwa w dostawie prądu dla całego hotelu i wszystkie urządzenia w 300 pokojach wyłączone - a jaka oszczędność!!! Na stołówce klimatyzator tylko stoi, oczywiście włączyliśmy go pewnego dnia, nazajutrz odcięli całkowicie dopływ prądu do klimatyzatora, żeby nie narazić się na dodatkowe koszty!!
Hotel niestety poniżej oczekiwań, nawet w Turcji 3 gwiazdki potrafią być na wyższym popziomie. Tragiczna obsługa, rozcieńczanie kwaśnego wina. Ciągły brak alkoholi, gdy klienci prosili to akurat brakowało. Mortadela w posiłkach na różne sposoby 3 razy dziennie. Wyłączanie prądu, aby zaoszczędzić na działaniu klimatyzacji w nocy, co powodowało wybudzanie ze snu!
Brudne obrusy, wywracane na drugą stronę, gdy były poplamione. Opiekun nie zrobił z tym nic. Poplamione obrusy przez 7 dni nie zmienione skutecznie odstraszały od jedzenia posiłków. Koszmar. Nie polecam.
Z wakacji wróciłam 13.września i hotel mogę polecić TYLKO osobom, które mało jedzą ( zadowala je jedzenie codziennie tych samych warzyw i czegoś PODOBNEGO do mięsa), nie przeszkadza im "nicnierobienie" i spędzanie wakacji w ogólnie postrzeganym BRUDZIE!!! Chyba oprócz słońca, to nie było nic innego pozytywnego na tych wakacjach! W pokoju brudno (w łazience np. grzyb pod prysznicem), na stołówce POPLAMIONE serwety, kelnerzy w poplamionych rzeczach, brudne kubki (jeżeli w ogóle były :-), talerze, sztućce a drinki podawane w plastikowych kubkach!
Z takim hotelem spotkałam się poraz pierwszy, chociaż już zwiedziłam prawie całą Europę. U mnie również nie było żadnej zadowolonej osoby!!! Szczególnie chciałabym zwrócić uwagę rodzicom, żeby przypadkiem nie wybrali tego hotelu na wakacje ze swoimi dziećmi!!!
Wakacje kupiłam w biurze podróży Wezyr.
Wróciłam z Turcji 8,08,2007. i szczerze nie polecam!!! Wszelkie negatywy, które znajdują sie w pozostałych opiniach to prawda. Nawet nie chce mi sie opisywać bo aż szkoda. W razie jakiś pytań proszę o kontakt mailowy, a odnosnie ceny i ilosci gwiazdek to uwazam, że warunki całkiem nieadekwatne do ceny. W hotelu na wizytówce byly 4*, a warunki panujące to zaledwie 2. Za taką cenę nie opłaca się jechać. Mówię tak, gdyż mam porównanie. Rok wcześniej byłam w Tunezji w 3* hotelu. Warunki były dużo lepsze niż we Flipper Beach. Jeśli ktoś nie lubi dobrych standartów i chce przepłacać to hotel dla niego. W naszym turnusie nie było ani jednej zadowolonej osoby z Polski. Heh najgorsze wakacje.!!!
SZCZERZE NIE POLECAM WYBORU TEGO HOTELU PONIEWAZ: OBSLUGA NIE MILA, NIECHLUJNA, JEDZENIE NIESMACZNE MALO UROZMAICONE NIEHIGIENICZNIE PODAWANE(MUCHY NA JEDZENIU) BRAK KLIMATYZACJI NA JADALNI, KLIMATYZACJA I PRAD W POKOJACH JEST TYLKO WLACZAA NA KLUCZ WIEC JEZELI KOGOS NIE MA CALY DZIEN W POKOJU TO WIECZOREM NIE DA SIE TAM WEJSC. ANIMACJE BARDZO KIEPSKIE. 4 BARY KTORE SA OPISANE Z CZEGO W DWOCH MOZNA COS ZJESC A DWA POZOSTALE SA DYSTRYBUTORAMI PRZYKRYTYMI JAKIMIS SMATAMI , A WODA DO NICH NALEWANA JEST Z KRANU. WJAZD DO HOTELU NEST TRAGICZNY WRAZENIE JEST TAKIE JAKBY WPROWADZALI NAS TYLNIM WEJSCIEM BRUD, SMURUD!! WSTYD WYCHODZIC Z AUTOKARU. OPISANE SPORTY WODNE PRZY PLAZY TAK NAPRAWDE SIE NIE ZNAJDUJA TYLKO KILKA KILOMETROW OD FLIPPERA! A NA PLAZY STOI TZW. WIATA!! OBSLUGA FATALNA BARDZO NIE UPRZEJMA! BARDZO ODRADZAM WYBORU TEGO HOTELU. JA BYLAM Z BIURA WEZYR TO NAWET REZYDENTA NIE DOSTALISMY. PORAZKA!!!
dzis wróciłam z hotelu sun flipper beach. pobyt mozna określoić jednym słowiem- TRAGEDIA!!! Nie polecam nikomu. Wyposazenie hotelu całkowicie niezgodne z opisem. jedynym plusem jest plaża, która znajduje sie zaraz przy hotelu. jednak kapalam sie w morzu tylko 2 dni gdyz byly takj wyskoie fale, ze nie bylo mozliwosci utrzymania sie na nogach, woda bardzo slona. na plazy nie ma parasoli jest tylko jedna wiata, poza tym spo\rty wodne tesh odpadaja gdyz nie ma budki na plazy. do najblizszej trzeba isc conjmniej 10 min. Poza tym zero urozmaicenia. Po pierwsze jedzenie: mało urozmaicone, niezbyt smaczne, przechowywane w niehigienicznych warunkach (po wędlinach chodzą muchy) nieświeże w wiekszosci ( przeważnie warzywa i mieso - pozostałości z kolacji- podawane bylo w innej wersji na obiad w dniu kolejnym). Opcja all inclusive zawiera napoje, ktore sa wyliczane przez obsluge, w dystrybutorze wody zbajduje sie zwykła kranówa (osobiscie widzialam jak jest nalewana, gdy zapytalam kelnera co robi, odpoiwiedzial ze to jest normal, poza tym soki rozcienczane ta sama woda. bylo to skutkiem masowego zatrucia w hotelu. wiekszosc polakow sie pochorowała, niektorzy trafili do szpitala. kelnerzy i obsługa chodzą niechlujnie ubrani ,spoceni( pot po nich splywa, zdarza sie ze ka[pie ludziom do talerzy. klimatyzacja dziala tylko gdy jest sie w pokoju gdyz jest do klucza zamocowany magnes i po wlozeniu go do portu wlacza sie swiatlo i klimatyzacja. czesto problem z cieplą wodą po 21. zjezdzalnia dziala 2-3 razy dziennie przez 30 min. łaznia turecka : wstep bezplatny ale inne zabiegi juz platne, do dyspozycji gosci przez godzinke tak samo jak sauna. jackuzzi zepsute. co do animacji to byly beznadziejne. w ciagu dnia malo co sie dzieje. a jak jush sie dzieje to nie wiadomo gdzie i o ktorej. prawie codziennie wieczorne animacje. szczerze mowiac takie sobie. na dyskoteki przychodzi zazwyczaj kilka osob, a gdy jest wiecej wywiazuje sie bojka. ostatnio zaatakowany zostal animator. bardzo duzo Rosjan, ktorzy sie panoszą i obsluga traktuje ich znacznie lepiej niz polakow.
NIE POLECAM
Po raz pierwszy byłam w hotelu *** i chyba po raz ostatni. Nigdy jeszcze nie wróciłam z wakacji tak niezadowolona. Jedyne za czym tęsknię, to wieczorne spacery wzdłuż morza. Nie polecam tego hotelu nawet mało wymagającym.
Ludzie nie przesadzajcie. Jeśli chcialiście mieć luksusy to mogliście wybrać coś innego a nie trzygwiazdkowy hotel za tak małe pieniądze. Ja ze swojego pobytu byłąm bardzo zadowolona i żałuję że już minął. Jedzenia było dużo, nie chodziło się głodnym ale nie było jakies rewlacyjne. Pokoje spoko chopć to pewnie dlatego że mieliśmy z widokiem na morze w budynku najbluiżej plaży, wiekszość polaków tu także mieszkała. Inne pokoje miały visavi balkonu inny balkon więc to mogłolby być nie za fajne. Obsługa bardzo miła uśmiechają się i rozmawiają ale nie robią tego zbyt nachalnie. Animacje- rano areobic, siatkowka aquaaeobic, a wieczorme ozrywka dla dzieci i dla dorosłych, czasami bardzo zabawne. Co daw dni dyskoteki w hotelu ale można było jechać na dyskotekę turecka w Antayli. Animatorzy Caky Speedy byli świetni . Jednak hotelu nie polecam starszym osobom. Jest dobry dla młodzieży która chce się pobawić.
Uwaga do kometarzu pod spodem- do sportów wodnych nie było tak daleko jedynie 5 minut plaża. Ludzie lubia sobie ponarzekać
brak parasoli, tylko dziadowski daszek na plazy i przy basenie. Napoje alkoholowe, na których dobra jakosc wiekszosc Polakow byla nastawiona, byly rozcienczane i smakowaly jak woda. Obsluga niemila, domagajaca sie dolarow(barman Elmin np.) oraz zaczepiajaca klientow i nie mowiaca w jezyku angielskim. Dyskoteka wcale nie jest platna, jak to jest przedstawione w opisie, chyba ze poza hotelem - owszem, 10 dolarow mniej wiecej. Od wody w morzu wielu ludzi dostalo wysypki lub niezidentyfikowanych plam na ciele, nie dalo sie grac w siatkowke na plazy przez szybko nagrzewajacy sie żwir:/ Co sie podobalo to czestotliwosc serwowania jedzenia, czysty basen, animacje w ktorych uczestniczyli z checia dorosli, zabawne wystepy po tych animacjach, muzyka z kazdego rodzaju i oczywiscie duzo poznanych ludzi :)
Hotel połozony zdala od centrów handlowych i rekreacyjnych. Czysto, schludnie i adekwatnie do ***. Wystarczajaca ilośc oferowanych wycieczek. Posiłki dobre, urozmaicone, nie ma potrzeby dokupywania czy dojadania na mieście.
TO BYŁY NAJGORSZE WAKACJE JAKIE SPEDZILAM. BIURO PODROZY WEZYR TAK WLASNIE WPROWADZA W BLAD. LUDZIE TO PORAZKA NIGDY NIEZKORZYSTAM WIECEJ Z TEGO BIURA I WSZYSTKIM TEZ ODRADZAM BO WPOWADZAJA W BLAD PRZEPIEKNYMI OPISAMI HOTELI NA SWOICH STRONACH. A PANIE SIEDZACE NA INFOLINI ROWNIEZ ZACHWALAJA TYLKO TO NIEOTO CHODZI RAZ SPRZEDALY ALE WIECEJ JUZ NIKT NIEBEDZIE RYZYKOWAL TYM BIUREM ABY SPEDZIC KOLEJNY KOSZMAR W URLOPIE . TYLE ILE BYLO OSOB W HOTELU TO NIEBYLO JEDNEJ OSOBY KTORA BYLA ZADOWOLONA. WYJAZD 1.08.2007 OKAZAL SIE KATASTROFA HOTEL TO SA 3 BLOKI JEDEN ZA DRUGIM POKOJE FAKTYCZNIE ODNOWIONE ALE TO JEDYNA POZYTYWNA RZECZ. BRAK KLIMATYZACJI NA STOLOWCE OCIEKAJACY POTEM KELNERZY W BRUDNYCH UBRANIACH. BARY JAKIE BARY LUDZIE DWA DYSTYBUTORY NAKRYTE SZMATAMI Z WODA Z KRANU PROPONUJE NIE PIĆ GDYZ NIEKTORE OSOBY MUSIAŁY KORZYSTAC Z POMOCY SZPITALA BO BAKTERIE ZŁAPALY ALL INCL. TO OSZUSTWO TYLKO WYTYCZONE GODZINY POSILKOW 5 MIN POZNIEJ JUZ NIC NIE MA BO JEST ZA MALO NP. KAWY I CIASTA JEDNA O 16 I KONIEC A PRZEKASKI TO NIBY HAMBURGER I FRYTKI ALKOHOLE WYDZIELANE NAWET NA DYSKOTECE W BARAKU NA PLAZY TO DODATKOWO PLATNE!!!!!!!!!!! BASEN MALY ZJEZDALNIA JEST ALE WODE NA NIEJ KTORA ULATWIA DZIECIOM ZJEZDZANIE DZIALA MOZE Z GODZINE DZIENNIE. ANIMACJE TRAGICZNE TROSZKE DLA DZIECI NA WIECZOR I KONIEC . SPA JEST OCZYWISCIE ALE PROWADZI JE RUSKA ZA EURO I DO TEGO WATPLIWEJ JAKOSCI PREPARATAMI SKORA NA DRUGI DZIEN WYGLADA JAK JEDEN PRYSZCZ . NA SZCZESCIE OSZCZEGLI NAS INNI TURYSCI ZEBY NIE DAC SIE SKUSIC .BASEN PO 19 NIECZYNNY NIEWOLNO SIE KAPAC!!!!!!!!!! NA PLAZE NIEWOLNO WZIASC PO TEJ GODZINIE MATERACY BO OCHRONA ZABIERA. KOCHANI POSILKI TEZ NIE KONICZNIE CHYBA ZE KTOS LUBI BARANINE SERY KOZIE . MOZNA PRZEZYC NA OGORKACH, I ZUPIE. MOZNABY JESZCZE DUZO PISAC TYLKO JUZ BRAK MI SLOW I CHCIALABYM JAK NAJSZYBCIEJ ZAPOMNIEC O NAJGORSZYCH WAKACJACH. MAM NADZIEJE ZE KTOS PRZECZYTA TA OPINIE NAPEWNO NIESKORZYSTA Z TEJ OFERTY.