562 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 200 m do publicznej, piaszczystej plaży wyróżnionej certyfikatem Błękitnej Flagi.
Liczne atrakcje i udogodnienia dla najmłodszych: zajęcia w miniklubie (gry planszowe, teatrzyk, zawody sportowe), brodzik.
Atrakcyjne położenie: 6 km do Blanes, 12 km do Tossa de Mar, 12 km odo Malgrat de Mar, 16 km do Pineda de Mar.
Empuriabrava - największa na świecie wewnętrzna marina z kanałami o łącznej długości 23 km.
Jeśli szukasz podstawowego wyżywienia, nie spędzasz czasu na animacjach w hotelu i masz silne nerwy wtedy możesz tu przyjechać. Obsługa irytuje się że nie może Cie zrozumieć jak mówisz do nich po angielsku. Wręcz wymaga żebyś do Ty uczył się hiszpańskiego. Pokój jaki trafiłem nawet ok. Dość mały. Klima działa trochę warczała w nocy ale to nic. Łóżko ogromne przeszło na 3/4 pokoju co da mnie na plus. Ze śniadań w hotelu zrezygnowaliśmy jedliśmy tylko wieczorne posiłki. Oprócz Pań pokojowych cała reszta obsługi dramat.
Nie polecam. Cóż nawet ja będąc mało wybredny muszę się zgodzić z przedmówcami. Być może jest to spowodowane ceną, nie wiem ale za dobrze nie jest. Najlepsze według mnie jest położenie hotelu. Sprawia że można zapomnieć na cały dzień o niedogodnościach. Plaża 250 metrów od hotelu, spokojnym spacerem jest to jakieś 5 minut drogi max. W okolicy są też bar i knajpy. Jedne droższe inne tańsze, ale jedno jest pewne że można podjeść lepiej jak w hotelu.
Trzeba mieć minimalistyczne wymagania, żeby cieszyć się pobytem w tym hotelu. Śniadania to koszmar, obiadokolacje już znacznie lepiej. Szkoda tylko że przez 14 dni zawsze było to samo. Nawet za taką cenę można by choć co drugi dzień coś urozmaicić. Animacje są drętwe i bez polotu. Łóżko w pokoju trzeszczało tak ze ciężko było się przewrócić z boku na bok. Największy pozytyw z tego miejsca to wspaniała obsługa Pań pokojowych. Odwalały kawał ciężkiej i dobre roboty. I tylko one dostawały od nas napiwki.
Dzień z życia w tym hotelu. Śniadania to wybór spośród zimnych jajek, bekonu, ewentualnie jakiegoś chleba i dżemu. Rzadko się zdarzyło żeby coś co było w bemarze było ciepłe. Popołudnia to głównie nuda a zewsząd otaczają Cie emerytowani Niemcy. Nawet wszelkie animacje są robione pod nich. Pokój mocno przeciętny. Pewnie bardziej wybredni ostro by go skrytykowali.
Ja nawet młodym nie polecam ( sam się do nich zaliczam 25lat ). Pokoje wołają wręcz o to żeby je doposażyć choćby w wykładzinę. Całe szczęście łazienka była przyzwoitych rozmiarów i dość czysta. Klimatyzacja umarła w trzecim dniu pobytu, telewizor chyba był trupem od samego początku. Łóżko z początku wydawało się ok. Ale było tak miękkie że człowiek się zapadał do samej podłogi. Ktoś może mi zarzucić że marudzę. Może i tak ale skoro się płaci to się wymaga choćby jako takiego standardu zgodnego z opisem. Nie Polecam.
Szum, gwar, krzyk, dużo młodzieży przyjeżdżającej się zabawić, pokoje ładne, dobrze sprzątane, niestety brud w basnach hotelowych, jak również w okolicy - spędza sen z powiek... smaczne jedzenie i sniadanka w stylu angielskim bardzo przypadło nam do gustu, no i obsługa hotelu zasługuje na plus. niestety ja go nie polecam bo moim zdaniem jest to hotel dla młodych
Nie polecam dla rodzin z dziećmi. Noce bardzo głośne. Szum, krzyki, hałas z pobliskich dyskotek i barów. Poranne sprzątanie ulic bardzo dokuczliwe, niedające spać. Basen słaby, mały, dookoła niego nagrzewający się niemiłosiernie beton. Drugi mały, zadaszony basen z podgrzewaną wodą w otoczeniu grzyba i pleśni. Miasteczko hałaśliwe, brudne, pełne młodzieży z całej Europy przyjeżdżającej się zabawić i wyszumieć. Plaża zatłoczona, pod koniec dnia koszmarnie zanieczyszczona. Polecam dla młodych osób szukających wrażeń i zabawy.
Hotel w samym centrum Loret, kilka kroków od głównej ulicy z barami i disco. Pokoje jak na 3 gwiazdki ok, codziennie sprzątane, ręczniki również często wymieniane, choć pościel chyba na 11 dni raz. Jedzenie - może się znudzić po 2 tygodniach ale coż... Dużo potraw do wyboru i w dużych ilościach, śniadanie typowo angielskie (można się przyzwyczaić do frytek na śniadanie :)) Polecam osobom, które chcą miec blisko do centrum, jest to bardzo wygodne szczególnie w nocy :) Loret to Loret więc hotel nie jest aż tak ważny. Ogólnie polecam !!!
Hotel położony w centrum Loret. Nie polecam dla rodzin z dziećmi. Raczej dla młodych , szukających rozrywki. My byliśmy w 2006 roku z 2 dzieci 5 i 9 lat. Dość dużo atrakcji w okolicy, piękne miejsca. Obsługa średniej jakości, czyhająca na każdym kroku na napiwki.Jedzenia dużo ,lecz mało urozmaicone. Pokoje małe, schludne, ale odbiegające standardem od typowych trzygwiazdkowych.Szum, rumor, nocne imprezy utrudniają nocny wypoczynek.
Tripadvisor