W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Kolejka linowa na górę Calamorro z widokiem na wybrzeże
Puerto Marina z restauracjami i rejsami łodzią
Castillo de Colomares poświęcony Kolumbowi
Paloma Park z wolno chodzącymi zwierzętami
Hotel oceniam raczej średnio. Pokoje nie były zbyt przytulne – wszędzie białe ściany, łóżko i niewiele miejsca do przechowywania. Do dyspozycji były tylko trzy wysokie półki, brakowało szuflad czy praktycznych schowków. Hotel sam w sobie sprawia wrażenie, jakby ostatni remont miał miejsce kilkanaście–kilkadziesiąt lat temu i zdecydowanie przydałoby mu się odświeżenie. Jeśli chodzi o jedzenie – śniadania były w porządku, z większym wyborem. Niestety obiady i kolacje monotonne: codziennie podobne makarony, ryż, 2–3 rodzaje mięsa, mało warzyw. Desery wyglądały różnorodnie, ale wszystkie smakowały bardzo podobnie. Owoce ograniczały się głównie do arbuza, melona i czasami pomarańczy. Dodatkowym minusem było to, że przy kolacji w opcji bez All Inclusive dostępna była tylko woda, a za inne napoje (nawet kawę czy herbatę) trzeba było płacić. Snack bar również nie zachwycał – właściwie tylko frytki i hamburgery, więc często chodziliśmy coś zjeść na miasto. Ogromnym plusem hotelu jest aquapark z wieloma zjeżdżalniami i atrakcjami dla dzieci – to główny powód, dla którego wybraliśmy ten obiekt. Naszej córce bardzo się podobało, choć animacje prowadzone były głównie po hiszpańsku, czasem po angielsku, więc trudno było jej w nich uczestniczyć. Na plus także to, że w dniu wyjazdu, mimo wymeldowania o 11:00 i długiego oczekiwania na lot w nocy, mogliśmy korzystać z basenów, zjeść kolację, a dodatkowo otrzymaliśmy pokój na pół godziny, aby się odświeżyć przed podróżą. Podsumowując: hotel ma świetną infrastrukturę dla dzieci (aquapark), ale standard pokoi i jakość wyżywienia pozostawiają wiele do życzenia.
Duży aquapark z wieloma zjeżdżalniami i atrakcjami dla dzieci. Możliwość korzystania z basenów także po wymeldowaniu. Elastyczność obsługi – możliwość skorzystania z pokoju na prysznic przed wylotem.
Pokoje mało przytulne mało miejsca do przechowywania Hotel wymaga odświeżenia Monotonne jedzenie, ubogi snack bar Brak napojów do kolacji bez All Inclusive Animacje głównie po hiszpańsku
Wart każdego wydanego grosza. W hotel wszędzie widać ekipy porządkowe tudzież sprzątające. Ręczniki zmieniane praktycznie codziennie, pościel co kilka dni. Najlepsze i najspokojniejsze pokoje to te na najwyższych piętrach. Ja i moje dzieci lubiliśmy hotelowe posiłki. Zapewne nie było to samo co w 5*, ale kogo to tak naprawdę obchodzi skoro wybór był duży i wszystko smakowało prawie tak dobrze jak w domu :-) Występy wieczornej średniej maści. Dzieciom się podobały i głównie ze względu na nie zostawaliśmy.