2974 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Ogólnie bardzo fajny hotel pięknie położony wyjazd udany polecam
Bardzo miła obsługa . Utrzymana czystość .posiłki dobre
Slabe animacje dla dorosłych
Witam, Wrocilam 10.09. i z cala odpowiedzialnaoscia moge polecic ten hotel jedyny mankament to to ze na tyle osob jest zbyt mały basen a pozatym nic dodac nic ujac:-)
Wróliśmy z hotelu 9 września 2009 r.Grand Cettia to Raj na Ziemi.Wysoki standart usług jest zasługą Pana, który chodzi tam z krótkofalówką i cały czas wydaje dyspozycje, aby usunąć najmniejsze nawet niedociągnięcia.Obsługa turecka hotelu, młoda i na wysokim poziomie. Na rezydenta Panią Monikę, można zawsze liczyć i jest z nią całodobowy kontakt telefoniczny co stanowi pełne bezpieczeństwo wyjeżdżających do tego hotelu.Jeżeli jeszcze gszieś wyjadę to tylko z Wezyrem, który od lotniska z Polski i do powrotu oferuje wysoki poziom usług. Za wycieczkę zapłaciliśmy tylko 2560 zł. za dwie osoby. Marek i Grażyna z Brwinowa
Pokój family - bardzop duży i czysty. Standardowe pokoje - na miarę oczekiwań, a niektóre w budynku głównym to po prostu bomba ;) Bezpłatny bus na plaże w Icmeler i Marmaris. # restauracje a'la carte. Ciekawostką mogą być masaże w SPA na wolnym powietrzu :)
Pokoje które są na zdjęciach w folderze to de luxy do których trzeba słono dopłacić. Standard który my mieliśmy nie najgorszy. Wiele mniejszy od tych z fotek. Wygodny, schludny i skromny. Z personelem hotelu byliśmy za "Pan Brat". Zjeżdżalnie na basenie są czynne tylko kilka godzin po to żeby później starsi mogli swobodnie korzystać z basenu. Myślę że mogę polecić opcję all inclusive. Dla mnie ilość jedzenia, picia zadowalająca. Każdy z naszej 4 miał coś zawsze coś dobrego dla siebie. Wszystko było ciepłe. Drętwe dzienne animacje, wieczorne są o wiele lepsze.
Śniadania zróżnicowane. Różnorodne pieczywo, sery, wędliny, czasem jakieś warzywa, sałatki. Na kolacje proponuje schodzić wcześniej żeby dostać stolik i nie czuć się skrępowanym. W późniejszych godzinach zaczyna być ciasno. Zespół animatorów starał się wypośrodkowywać swoje zajęcia tak aby każdy mógł czymś się zająć. Z leżakami były zawsze problem. Nie ma się dziwić w większości hotelach tak jest. Drinki przy basenie ok. Żaden z barmanów nie rozwadniał ich. Ilość alkoholu do innych składników ok.
Pokój przeciętnych rozmiarów, nie odznaczał się niczym szczególnym. Wieczorami dyskoteka dla dzieci od 21 do 21.30 lub 22. Raz przez 7 dni wystawiono wieczór turecki. Z tradycyjnym jedzeniem, pokazami rodzimej kultury, tancerkami ( taki taniec brzucha ). W hotelu panował ciepła wręcz rodzinna atmosfera. W dzień przeważnie czas trzeba było organizować sobie samemu. Basen oblegany i bardzo żywy , głównie za sprawą młodszych gości hotelowych.
Bardzo dobry hotel na udany urlop. Zarówno dla par, rodzin itp. Także samotne osoby miło spędzą tutaj czas zawierając ciekawe znajomości (wiem z własnego doświadczenia;) ).
Hotel jest bardzo fajny, miła obsługa tylko warto zostawiać napiwki za sprzątanie. Pokoje są super, zaplecze rozrywkowo - wypoczynkowe też. Minusem jest jedna restauracja i wydaje mi się, iż w sezonie może się długo czekać na wolny stolik o ile jedzenia starczy.. ale jest dobre. Polecałabym osobom młodym oraz rozrywkowym bo na każdym kroku jest coś interesującego w Marmaris.
Hotel naprawdę piękny, czysty, posiłki bardzo dobre, różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie, obsługa super. Gorąco polecam!!!
Minus za odległość do plaży. Najbliższa jest 1,5km od hotelu ale nie jest to plaża hotelowa. Do hotelowej jest około 10km i jeździ tam busik. Jedzenie bardzo dobre i różnorodne. Mała różnorodność drinków w ramach AI. Jeśli chodzi o pokoje to mieliśmy farta. Gdyż zabrakło pokoi standardowych i dostaliśmy apartament: salon z kuchnią, oddzielna sypialnia, taras z meblami :)
Jedzenie bardzo dobre, Hotel dość ładny, pokoje w sam raz, Wadą to jest że klimatyzacja podobno działa 16.30-19.00, 22.00-08.00, a w największy upał nie :(. Co do siłowni, to kiepsko, połowa sprzętu to nie działa. Basen dużo mniejszy niż to wygląda na zdjęciu, a wieczoram zabawy dla dzieci (codziennie to samo ;( ) wszystko kończy się ok 23.00. Co do AI to jedzenie b. dobre i duży wybór, zaś drinki takie sobie (mała inicjatywa barmanów). Do hotelowej plaży to daleko OK 10 km :( czasami jeździ tam bus hotelowy.
Duży minus za klimatyzację centralną, która rzadko kiedy chłodziła - chociaż są też pokoje z klimą indywidualną. Ogólnie hotel bardzo schludny odwiedzany w większości przez Anglików i Holendrów (przynajmniej w terminie naszego pobytu). Niezbyt ciekawe plaże ale dobry basen i brodzik dla dzieci (osobno) i nieżle zaopatrzony bar. Jedzonka duzo ale nie popisywali sie różnorodnością.
Często biura podróży podaja info o drugim basenie, niestety jest po drugiej stronie ulicy w części apartamentowej ( nie obowiązuje tam systemAl l inclusive). Plaza też jest daleko i nie hotelu a kolesi , którzy prowadzą knajpę i zabieraja cię z hotelu ale licza , że coś u nich zjesz i wypijesz. W sierpniu zapomnij o opcji kąpieli w basenie jest JEDEN i bardzo mały na te liczbę pokoji, tragedia. Pokoje są przyjemne, pod warunkiem , że nie pachnie tytoniem. Jedzenie bardzo ok. Z małymi dziećmi w lipcu i sierpniu to dramat - basen zapchany a do plaży daleko.
W hotelu Grand Cettia byłam w lipcu 2006 (2 tygodnie). Najogólniej rzecz ujmując hotel stworzony jest dla rodzin z dziećmi. Ja wybrałam się a wyjazd z przyjaciółką i przyznam szczerze, że odrobinę żałowałam, że nie zwróciłam na to wcześniej uwagi. Animacje dla dzieci trwają cały dzień i obowiązkowo godzinę podczas kolacji. W drugim tygodniu znałam wszystkie piosenki z mini mini. Ponieważ animacje w hotelu powtarzane są co tydzień, w drugim tygodniu wiadomo już w który dzień warto zostać w hotelu na kolacji a w który odwiedzić Marmaris. A prawdą jest, że do miasta i na plażę trzeba przejść spoooory kawałek, ale co chwila kursują jakieś busy. Obsługa miła choć często przepracowana. Ci sami ludzie obsługujący bar codziennie od rana do nocy. Jeśli chodzi o plażę, to nie umywa się do polskiej, choć o wiele ładniej jest na pobliskiej w Icmeler (można dojechać busem). No i może egejskie - zimne. Jedzenie dobre, wszystko podawane w formie szwedzkiego stołu: na śniadania polecam omlety i pancake (podają na dworzu) oraz słodkie bułeczki własnego wypieku, reszta standardowa (oczywiście poza wędlinami, które wędlin nie przypominają), później obiad (najczęściej do wyboru z 4 dań) i desery (niektóre naprawdę dobre), dla spóźnialskich lub szczególnie głodnych snacki czyli:"pizza", "hamburgery", frytki i sałaki, potem coffe & cake's i kolacja: kilka ciepłych dań, kilka dań zimnych, sałatki oraz najczęściej grill lub inne pieczyste na zewnątrz. Także głodnym chodzić nie można. Drinki przy basenie podawane w plastikowych kubkach, co jest w pełni uzasadnione ze względu na bezpieczeństwo dzieci. O dziwo dość dobre piwo i whiski. Minus -w części pokoi nie działająca klimatyzacja, dość daleko do plaży i miasta i monotonne animacje.
Jeśli chodzi o wycieczki to wszystkie kupowałam w miejscowych budkach (u Jacka Nikolsona:)))), były bardzo ok i sporo tańsze od tych w hotelu. Na początek polecam pływanie statkiem w okół Marmaris, rafting i obowiązkowo turecką łaźnię z masażami. Przy pozostałych wycieczkach proponuję przekalkulować czas jaki spędzić trzeba w autokarze, żeby gdzieś dojechać, bo czasami po prostu szkoda dnia.
Miłego urlopu
Tripadvisor