4826 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Lokalizacja hotelu to nie Beruwela jak mylnie jest podawane.Miejscowość nazywa się Ahungala i jest znacznie bardziej na południe niż Beruwela. Nazwa hotelu to Heritance i jest to sieć hoteli.
Mieliśmy obawy co do pogody w tym terminie, ale było bardzo ciepło (ponad 40 stopni), codziennie padał deszcz, ale tylko przez ok godzinę i wieczorami, nie był to problem po gorących dniach. Zachwycające miejsce, piękne widoki i ciepły ocean. Bardzo dobre lokalne piwo:) Wszystko warte polecenia.
Był to mój pierwszy pobyt na Sri Lance. Na całej wyspie jest bardzo dużo zieleni. Pogoda jest upalna. Wieczorami spada ożywczy deszcz. Pada ponad godzinę, ale po tym czuję się przyjemną świeżość. Polecam opcję wyjazdu 7+7, w której tydzień jesteśmy w hotelu, a drugi tydzień zjeżdżamy wyspę. Jedzenie było bardzo dobre. Specjały tutejszej kuchni na jednym stole, na drugim specjały kuchni międzynarodowej. Hotel położony jest w spokojnej okolicy. Najsłabiej z całego wyjazdu,standardowo już, wypadają rezydenci.
Najlepszy hotel na wyspie po remoncie w 2006 roku lekkie poprawki trwaja na biezonco kuchnia urozmaicona bardzo smaczna posilki tajskie jak i europejskie,plaza cudowna ocean bardzo cieply lecz sa bardzo mocne prady ale to jest urok a nie wada ale trzeba uwazac na dzieci zeby za gleboko nie wchodzily.Jedyna wada jest dojazd z lotniska nie dosc ze lot trwa min. 12-13 godzin to dojazd 110km trwa okolo 3.5 godziny ale niestety takie sa drogi na Sri Lance.Ogolnie bardzo polecam ten hotel jest tam jak w raju.
Wspaniałe miejsce na podróż poślubną, ale na wakacje z małymi dziećmi (tak się wybraliśmy) odradzam - dojazd z Warszawy do Hotelu to 19 godzin minimum. = godziny opóźnienia w locie, międzylądowania i na koniec przejazd autobusem > 3 godziny. Hotel totalnie nie przystosowany dla dzieci. Baseny super, ale nie ma brodzika! Najpłytsze miejsce to 1,2 m. Żadnego placu zabaw ani aktywności sportowych. Animatorzy nie mieli nawet kajaków, desek surfingowych jedynie jedną napompowaną piłkę.
Wspaniały hotel, świetna obsługa! Pyszne jedzenie w pięknej restauracji. Po prostu super! Gorąco polecam!
Bardzo ładny, przyjemny hotel położony w bardzo egzotycznym kraju. Bardzo dobra, profesjonalna, grzeczna i przesympatyczna obsługa. Wbrew temu co jest o nim napisane w katalogu ITAKI - nie ma w nim SPA. Hotel oferuje w tym zakresie jedynie jacuzi i masaże, które trzeba zamawiać w recepcji. Hotel zdecydowanie przeznaczony jest dla osób, które szukają świętego spokoju w pięknym miejscu. Świetne rozwiązanie to wykupienie 7 dniowej wycieczki objazdowej i 7 dniowego pobytu w tym właśnie hotelu lub alternatywnie - dla osób potrzebujących dodatkowych wrażeń - wykupienie wycieczek objazdowych na plaży przed hotelem u tubylców - zawiozą cię wszędzie gdzie chcesz i opowiedzą o wszyskim za niewielkie pieniądze. Trzeba tylko się targować, bo tubylcy są bardzo pazerni na pieniądze. Dotyczy to też obsługi hotelowej, która bardzo chętnie bierze napiwki za cokolwiek. Nie wymusza ich jednak i jest miła i usmiechnięta nawet jak nic nie dostanie. Jeżeli jednak dostanie 1 dolara jest bardzo szczęśliwa. Ceny w hotelu dość przyjemne - licząc wg hotelowego kursu 1 dolar = 100 rupii: lunch można zjeść za 5 - 10 dolarów, za piwo trzeba zapłacić ok. 3 dolary, za colę - 2 dolary, za przyjemny drink Sri Lanka Suprise (na bazie araku) - ok. 6,5 dolara, a butelkę markowego wina można kupić już za 20 dolarów. Woda butelkowana do pokoju, herbata i kawa pozostawiana w pokoju są bezpłatnie. Bezpłatna jest również woda stołowa podawana do posilków. Choć wygodne i opłacalne jest płacenie kartą, to nie jest bezpieczne płacenie kartą kredytową. Tubylcy mają skłonność do skanowania kart kredytowych. Pamiątki i upominki za grosze można kupić w sklepikach położonych wglębi wyspy. Im bliżej hotelu, tym ich cena bardziej rośnie. Generalnie to biedny i tani kraj. Strefa wolnocłowa na lotnisku jest bogacie zaopatrzona w alkohole i kosmetyki i ich ceny są godne polecenia.
Każdy raczej powinien być zadowolony z takiego wyjazdu. Dla mnie akurat ciut za sztywno, ale w gruncie rzeczy ok. Piękna plaża. Woda w oceanie bardzo ciepła. Pokoje o wysokim standardzie, cały hotel bardzo ładny, estetyczny, malownicze miejsce. Kawa i herbata w pokojach bezpłatnie. Odradzam przyjazd z dziećmi, chyba że im nie przeszkadza podróż. Nasza trwała 17,5h. Dla dorosłego to i tak długo, ale dla dziecka jeszcze bardziej uciążliwe. Baseny są wspaniałe, ale najpłytsze miejsce to 1,2m, a w oceanie są silne prądy więc kolejny minus dla rodzin. Bardzo miła obsługa. Wyróżnia się na tle obsługi w innych krajach.
Jeden z najlepszych hoteli na wyspie. w 2006 roku przeprowadzono remont, lekkie poprawki sa robione na biezaco. Pokoje bardzo ladnie urzadzone, przestronne, czyste. jedzenie w hotelu rewelacyjne, preferowana kuchnia tajska ale europejczyk tez znajdzie cos dobrego dla siebie. Nie ma co sie obawiac o bezpieczenstwo - pod tym wzgledem jest ok. zwiedzilem cala wyspe z tubylcami ktorych bardzo polecam, szczegolnie czlowieka ktory nazywa sie TINO - to czlowiek orkiestra wszystko czego trzeba zalatwi, lacznie ze wspaniala kolacja u niego w domu. bardzo serdecznie polecam tego goscia. mowi dobrze po angielsku. oczywiscie trzeba sie troche potargowac oni to lubia.
Zdecydowanie polecam ten hotel. widzialem wszystkie z oferty itaki; Neptun to porazka jedyny plus to all lecz zapewniam ze wyzywienie hb jest w zupelnosci wystarczajace, Ramada resort to nadgryziony zebem czasu hotel raczej dla starszych ludzi. Radze alkohol kupic na lotnisku w Sri Lance - bardzo tanie markowe trunki. Zycze wspanialych wakacji. tam jest naprawde raj na ziemi. roslinnosc i plaza po prostu cudowne. prosze pozdrowic Tina od Andrzeja i Tatiany to bedzie plus w negocjacjach.
Najlepszy jest Akila, animator. Chwała mu, chwała mu, chwała!
Hotel bardzo sympatyczny. Obsługa miła i przyjaźnie nastawiona. W hotelu bywa bardzo dużo Polaków więc starają się poznać nasze obyczaje. Hotel przystosowany do miłego leniuchowania. Basen i plaża tworzą hotelową oazę spokoju. Warunki są godne polecenia. Oczywiście należy zwiedzić kraj, który jest przepiękny. Polecam wycieczki organizowane przez miejscowych (wymagana znajomość jęz. angielskiego). Miejscowi ludzie robią to profesjonalnie, zawiozą gdzie tylko mamy ochotę, dużo opowiadają, są elastyczni i najważniejszy atut - opłata za wycieczkę jest trzykrotnie niższa, niż ta za taka samą organizowaną przez biuro podróży. Należy oczywiście negocjować wszędzie ceny.
Hotel ma w ofertach biur podróży 5* ale ja go oceniam na 4*. chyba jeden z lepszych na Sri Lance ale wymaga jeszcze drobnych remontów, szczególnie łazienki. warto na miejscu dopłacić i dostac apartament. Hotel kameralny, cichy, z bajkową plażą.
Hotel położony w bardzo spokojnej okolicy, dośc długi transfer z lotniska około 3,5 godz., nastawiony raczej na klienta dojrzałego, ludzie młodzi mogą sie troche nudzić, brak dyskotek i innych rozrywek, pokoje przestronne, ładny widok, blisko plaża ale morze bardzo groźne, prawie nikt sie nie kąpie w morzu, obsługa super miła, najsłabsi to rezydenci z Itaki, Pani Viola słaba informacja i często błędna gdzie wymieniać walutę, Jeśli jeździć na wycieczki to jeśli ktoś zna angielski to tylko z miejscowymi, połowa taniej niź z ITAKi a lepiej i pokaża to co sie chce.
Generalnie polecam. Niestety lot trwa około 12 do 14 godzin na skutek dodatkowym absurdalnych lądowań i to jest męczące.
Tripadvisor