W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone sosnowymi lasami i turkusową wodą
Trzy malownicze półwyspy, każdy z unikalną atmosferą
Zabytki starożytnej Grecji, takie jak ruiny w Olynthos
Wyśmienite lokalne wina i oliwy z oliwek
Hotel bardzo słaby. Personel jest bardziej zainteresowany paleniem fajek niż praca. Nic nie naprawiaja, jak coś się zepsuje to tak zostaje. Grekom w tamtym regionie chyba nie zależy na turystach bo uważają że i tak przyjadą niezależnie od ich podejścia do pracy.
blisko morza
małe pokoje mały basen bardzo leniwa obsługa bardzo długa kolejka w restauracji do czegokolwiek
Hotel i pokoje bardzo ładne, nowocześnie urządzone oraz bardzo czyste. Sprzątanie pokoi odbywało się codziennie, miła obsługa. Duży plus to położenie hotelu, rzut kamieniem od plaży i miejscowych restauracji. Jedzenie dobre. Pomimo małej działki na jakiej stoi hotel, teren jest bardzo ładnie urządzony. Itaka wywiązała się z umowy bez zastrzeżeń. Polecam ten hotel!!! :)
Minus dla mnie to brak animacji w hotelu nie polecam dla rodzin z dziecmi i dla rozrywkowiczow ta miejscowosc odpada my korzystalismy z wycieczek fakultatywnych wieczorami tylko tawerny. ale po solidnej kolacji w hotelu to mozna tam tylko pic hhi ale hotel b ladny i przyjemny rezydentka super polecam !!
Minusy: płatne napoje do obiadokolacji (rozumiem alkohol, ale woda, soki...?); brak wyraźnej informacji co do używania klimatyzacji w pokojach. Plusy: cała reszta to same plusy.
Itaka niestety w swojej ofercie ma pokoje dosłownie w piwnicy (okno na wysokości gruntu), nie wszystkie pokoje mają balkony więc proszę uważnie czytać ofertę. Obsługa hotelu bardzo miła. Dwa basenyn to też jest mżonka jeden niewielki basen jest przy hotelu, niestety nie ma zróżnicowanej głębokości także dla dzieci może być niebezpiecznya jego czystość pozostawia wiele do życzenia. Drugi "basen" jest wielkości jacuzzi i nie ma w nim wody (w ogóle nie jest włączony do użytku). Posiłki w formie stołu szwedzkiego, niestety bardzo mało urozmajcone, przez 14 dni wszystkie śniadania były identyczne, trochę lepiej jest z kolacjami. Miejsce dobre dla ludzi, którzy pragną wypoczynku. Spokój, parę sklepów, tawern, barów. Ogólnie bardzo ładna miejscowość. Mankamentem niestety jest komuniakcja publiczna, gdzie np do Salonik kursuje autobus 3 x dziennie i jedzie ok. 3,5 godz., także lepiej wypożyczyć samochód lub wziąć taksówkę. Będą to miłe wakacje jeżeli Państwo nie trafią na feralne pokoje.
Bardzo fajna miejscowość i hotel. Pokoje codziennie sprzątane, hotel blisko plaży i knajpek z przepysznymi kalmarami :) i nie tylko. Miła obsługa - pozdrowienia dla menagera i barmanek. Mohito w barze na dachu - mniam mniam :) Możliwość skorzystania z wycieczek fakultatywnych - polecam Meteory - niesamowite wrazenia oraz Ateny - daleko ale warto!!! Ogólnie - wspaniałe miejsce nawypoczynek, kazdy znajdzie coś dla siebie.
Fantastyczne piękne miejsce, z super młodą i zawsze chętnie pomagającą obsługą, fantastyczny bar na dachu - "roof garden" godny polecenia. Hotel przepiękny, w bardzo dobrym i praktycznym miejscu - pół minuty do plaży i tawern nad morzem, jedzenie na bardzo wysokim poziomie - Gorąco polecam wakacje w Imperialu:)))
drugiego dnia pobytu zepsuła sie klimatyzacja. Nikt nie wysilił się aby ja naprawić przy 40 st.temperaturze. Hotel jest reklamowany z dwoma basenami, jeden na dachu (nieczynny i wielkości większej wanny).
Wróciliśmy 18. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu; pokoje przestronne, bardzo czyste, obsługa miła, posiłki smaczne i urozmaicone. Bardzo kompetentna i doskonale przygotowana do wycieczek Pani Rezydent. Polecamy ten hotel.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, polecamy hotel Imperial.
Problemy z kimatyzacja
Hotel świeżo oddany, początkująca obsługa: stąd wynika wiele problemów. Bardzo miłe Panie z recepcji, obsługa w restauracji musi jeszcze długo się uczyć. Właściciel hotelu fajny gość, jego manager już gorzej. Nea Skioni to miejsce dla pragnących spokoju, imprezowicze będą zawiedzeni.
Hotel bardzo ładny, czysty, klimatyzacja działała bez zarzutów, wyżywienie wbrew temu, co piszą inni jest bardzo dobre i urozmaicone, arbuzy, melony podawane codziennie do kolacji. Obsługa hotelowa i recepcja jest bardzo miła, uczynna, zwłaszcza Alina. Manager super, wszystkiego dopilnował podczas Naszego pobytu. Miasteczko niewielkie, do plaży 200m. W pokojach, co dwa dni wymieniane ręczniki, standard pokoi dobry. Nam się podobało, polecamy!
najgorszy wyjazd w moim życiu
Atutem pobytu w hotelu było to,ze były czyste pokoje i łazienki, wyposażone w nowe meble. I na tym koniec !!!! Jedzenie mało atrakcyjne, śniadania europejskie za to obiadokolacje mało atrakcyjne, monotonia ismakowo też takie sobie. Mało owoców jak na taki owocowy czas. Basen brudny. Woda nie filtrowana przez całe dwa tygodnie, osoby, które skusiły się do niego wejść nie musiały już używać żadnych nawilżających kosmetyków , bo woda była tak tłusta !! Basen na dachu bez wody, zresztą bardzo mały.Korzystanie z tarasu na dachu, możliwe jest tylko wieczorem przy okazji korzystania z restauracji. Bardzo dobrze oceniam przygotowanie merytoryczne Pani rezydentki Ewy, moim zdaniem jest to Osoba posiadająca dużą wiedzę , czemu dała dowód na każdej imprezie , mało tego ,w sposób bardzo dostępny potrafiła tę wiedzę przekazać turystom. Brawo! chciało by się aby wszystkie rezydentki takie własnie były.
Swój pobyt w hotelu Imperial uważam za udany. Czysty, codziennie sprzątany POKÓJ. Balkon z częściowym widokiem na morze, wyposażony w schludne krzesła i drewniany stolik. Codziennie sprzątana, czysta łazienka, pachnące ręczniki. JEDZENIE generalnie smaczne jak za tą cenę. Desery i owoce - mały wybór i w stylu \"galaraty\" i \"mazia z proszku\", co dzień to samo. Śniadanie urozmaicone w stosunku do typowego \"kontynentalnego\" serwowanego w hotelach. Płatki, kulki i inne bajery do mleka, wybór warzyw, wędlina (oczywiście typowa dla greckich hoteli \"mortadela\"], ser, jajecznica, wybór pieczywa, zapiekanka z ciasta filo i sera, parówki (też typowo greckie \"gumki\"). Pod warunkiem, że na kolację komponuje się co dzień inne zestawy a nie nakłada i ryż, i frytki, i makaron, i kanapki; i rybę, i mule, i kotleciki keftedes, i kurczaka itd. można nie narzekać na brak urozmaicenia. Smaczne nadziewane serem pomidory, gołąbki dolmades, okra, bakłażan, czarne krojone oliwki, zielone oliwki, feta,wybór przypraw... Mogłabym polecić ten hotel osobom, które chcą mieszkać w centrum niezbyt dużego greckiego miasteczka, blisko tawern i małego portu, w miejscu, gdzie przyjeżdża dużo Greków, dzięki czemu łatwiej poczuć grecki klimat - niemniej nie mogę tego zrobić, bo rzeczywiście część pokoi na miano pokoi w hotelu 4* nie zasługuje. Często polscy turyści grymaszą, wyolbrzymiają problemy i szukają dziury w całym zamiast wypoczywać (zawsze uciekam przed dyskusjami skwaszonych rodaków którym nic nie pasuje, nawet kolor zasłonki pod prysznicem). Tym razem protesty były słuszne a rozczarowanie uzasadnione. Rzeczywiście pokoje położone najniżej są pokojami o obniżonym standardzie i niestety część turystów odwiedzająca hotel Imperial z biurem Itaka ma \"przyjemność\" w nich mieszkać. Pokój w suterenie ma malutkie okienko, na dokładkę zacienione balkonami pokojów położony wyżej. Hotelowy basen położony jest wyjątkowo blisko budynku, co na pewno wpływa na komfort spędzania czasu w hotelowym pokoju. Na domiar złego osoby chcące skorzystać po południu z zacienionych leżaków bez skrupułów mogą położyć się niemalże \"w oknie\" owych pokoi. Wiadomo, że nikt na wakacje \"do pokoju\" nie przyjeżdża, niemniej w jakimś celu prezentuje się w katalogach zdjęcia pokoi oraz dzieli hotele na 2,3,4,5 gwiazdkowe (oraz pobiera za nie stosowną opłatę). Bardzo rozczarowałam się Itaką. Jeżdżę z nimi od kilku lat i wydawało mi się, że jest to solidne biuro, które nie pozwala sobie na tego typu zagrania. Szczerze odradzam wakacji w tym hotelu z biurem Itaka, chyba, że ktoś ma duże szczęście w grach losowych (lub lubi ryzyko) i ma nadzieję, że wylosuje klucz do czterogwiazdkowego pokoju. Hotel jest \"obłożony\", więc żadne negocjacje, czy nawet błagania o zmianę pokoju nie zostaną wzięte pod uwagę (pani rezydent doradza napisanie reklamacji po powrocie do kraju). Zaś jeśli komuś wydaje się, że uda mu się załatwić \"fajny pokój\" jeszcze przed wyjazdem, w biurze podróży, niech na to nie liczy. Na moim \"turnusie\" ktoś chciał być sprytny i rzekomo zaklepał sobie w biurze podróży, jeszcze przed wylotem, najlepszy pokój w hotelu (301 - najlepszy, jeśli idzie o widoczność morza) ale okazało się, że wylądował w katakumbach. Załączam fragment zrobionego przeze mnie zdjęcia, na którym widać okna pokoi, bodajże 002 i 003: www.wrzuta.pl/obraz/f4Jkr1A3rr/imperial1 Pozwolę sobie zalinkować również zdjęcie znalezione przed chwilą w Internecie, które jeszcze lepiej obrazuje atmosferę pokoi w suterenie: www.neaskioni.jpg.pl/pokoje_przy_basenie,_suteryna,727333.html W mojej opinii, a jestem przeciętnym pływakiem, warunki do pływania i snurkowania fajne. Kolorowe rybki (oczywiście nie tak oszałamiające jak na Karaibach, ale paskowane, kropkowane). Różnorodne dno w zależności,w którym miejscu plaży wejdzie się dowody (kamienie, głazy lub świetne trawy, z których nieśmiało wypływają rybki) . Możliwości komunikacyjne słabe. \"Pekaes\" kursuje sporadycznie (myślę, że ciężko w ten sposób dostać się do Salonik). Auto można wypożyczyć w hotelu (z wypożyczalni w Hanoti - polecam) od rezydentki lub przez Internet. Brak wypożyczalni w miasteczku co podbija cenę. Kontrowersyjna pani rezydent ciekawie i dużo opowiada o wyspie i Grecji, niemniej skorzytałam z jednej wycieczki fakultatywnej i już po kilku minutach jej opowieści zarejestrowałam błąd (rezydentka twierdzi, że \"Ostatnie kuszenie Chrystusa\" zostało nakręcone wg. książki \"Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry\"!) więc ciężko było mi ufać w resztę jej ciekawostek. Może jest zorganizowana, ale traktuje dorosłych ludzi jak przedszkolaków, ma protekcjonalny ton i odpowiadając na pytania często zniżka oponenta do poziomu małego dziecka.
proszę omijać z daleka! a już na pewno nie z biurem Itaka-wielka pomyłka, to przez takich oszustów traktowani jesteśmy jak turyści klasy C-biuro zapewnia noclegi w piwnicy bez okna! Gwarantując hotel ****. Mam pomysł aby takiego, który kontraktuje hotele wysłać tam na urlop i zostawić go na wikcie hotelowym-tam nie było nic do jedzenia. Zmarnowany czas i pieniądze-wybierzcie miejsce bardziej przyjazne turystom. Nie pierwszy raz byłem w Grecji-niestety pierwszy z Itaką, właściwie to dwa razy-pierwszy i ostatni. Hotel jest wart tego biura, łącznie z obsługą w POlsce i w Grecji.
Wróciliśmy właśnie z wczasów w Imperialu. Mieliśmy dużo szczęścia w przydziale pokoju(odpowiadał ofercie). Ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia, otrzymali pokoje w piwnicy lub na piętrze bez balkonu, z oknem wychodzącym na schody wejściowe od ulicy(na wysokości nóg). Na uwagi kierowane do rezydentki Ewy następował atak z jej strony, bez woli załagodzenia sytuacji. Jeżeli chodzi o posiłki nie należymy do osób wybrednych, ale to co otrzymywaliśmy non stop (to samo)przez dwa tygodnie (odgrzewane, mieszane, jajecznica smażona wieczorem odgrzewana rano, ze świeżych owoców tylko arbuz (cena za kg. 0,20E), dość smaczne ciasta, pianki, galaretki i czasami lody. Brak śniadania tylko to co zostało przygotowane wieczorem w dniach wycieczek (soboty) o godzinie 7 i czerstwe pieczywo i tak samo w dniu wyjazdu (poniedziałek). W pozostałe dni pieczywo świeże i smaczne. Wycieczki prowadzone ciekawie, dużo ciekawych informacji zaangażowania rezydentki Ani. W meteorach przewodniczka Olimpia bardzo pobieżnie i w szybkim tempie pokazała to cudowne miejsce. Jeżeli chodzi o plażę to totalna porażka dla amatorów kąpieli morskich. Plaża żwirowo-kamienista, a wejście do wody kamienie, glony co uniemożliwiało pływanie. Gdyby nie samodzielne wyjazdy wypożyczonym samochodem na drugi brzeg Kassandry i na Sitonię nie popływalibyśmy. Jeżeli chodzi o obsługę to jedynie Panie recepcjonistki były miłe i pomocne. Kelnerki pierwsze trzy dni się starały, a potem to już jak się da i obserwowanie co się nakłada na talerze i ile. Biegający szef między stolikami, zaglądający w talerze to urągało ludzkiej godności. Mam nadzieję, że biuro Nowa-Itaka przeanalizuje te opinie i zweryfikuje swoją ofertę(bo **** hotel musi spełniać określone warunki, a Polak to nie czwarta kategoria człowieka).
Byliśmy 14 dni na przełomie czerwca i lipca 2008. Położenie w centrum maleńkiej miejscowości przy ulicy i głównym placu wybrukowanym kostka , wieczorem tętni życiem zwłaszcza w łyk-endy...ale nie przeszkadza hałas. Blisko do plaży i do knajpek przy placu,dość prymitywnych, nie grają w knajpkach...Nie daleko 2 kafejki internetowe z bilardem, gra 1E a godz Int, 2 E. Obok sklepiki z napojami i owocami, dobre zaopatrzenie, wina lokalne w miarę smaczne po 3 E i droższe. Samochód wynająć z Chalkidiki Car z Internetu , o polowe mniej niż proponuje rezydentka..... Itaka w ramach pobytu otruje rożne pokoje przydzielane na miejscu- pokoje w piwnicy bez balkonu i dużego okna a to co jest na poziomie trawy przy basenie - coś okropnego - FATALNE i NIE DO POGODZENIA, pokoje maleńkie bez balkonu z oknem uchylnym i widokiem na wejście do hotelu bez balkonu - paskudne i ew za połowę ceny jak ktoś sie na to zgodzi ( np lustro pod prysznicem bez kabiny a nie kolo umywalki i brak półki przy umywalce.... - POKOJE WARUNKOWO DO ZAMIESZKANIA - brak wentylacji, pokoje spore ii mniejsze z balkonami o rożnych wielkościach o absolutnie do przyjęcia i odpowiadające oczekiwaniom, z telewizorem , telefonem lodówką i barkiem w lodówce, można wystawić i mieć swoje napoje, pod tym względem jest ok, wino z lodówki lub owoce są super 111. w POKOJACH OD ZALEWANIA ŚCIANY Z PRYSZNICA POKAZUJE SIE CZARNY GRZYBEK NA ŚCIANACH SYPIALNI- niechlujne wykonawstwo choć hotel nowy- no cóż takie rejonowe zwyczaje.... Jedzenie smaczne jak na ten rejon i w miarę urozmaicone, choć czasem zapominają przez kilka dni serwować masło i jest tylko margaryna....... CO DWA TRZY DNI LODY, OWOCE, doskonałe PIECZYWO.KAWA Z EXPRESU SUPER ( JAK SIE EKSPRES NIE POPSUJE...). baseny to porażka i niebezpieczeństwo !!!! Ten niby na dachu czyli przy kawiarni otwartej jest jak nerka szpitalna i nawet wody nie widział - może i słusznie bo zalało by hotel a ten główny jest maleńki o okropnie brudna woda nie filtrowana pełna moczu i innych zanieczyszczeń, nie chodziły filtry i bardzo odważni, pijani albo nie świadomi sie w nim kąpali, obok kilka leżaków na wysokości okien tych pokoi w suterynie o których pisadłem poprzednio.... NA BASENY DLA DZIECI i nie tylko NIE MA CO LICZYĆ, TO JEST OSZUSTWO ŻE SĄ W HOTELU 2 BASENY. Pokoje 001 do 006 piwnica -suteryna unikać Pokoje 314, 314,318,319 bez balkonu okno na wejscie, kiepskie Pokój 317 od ulicy bez balkonu, duży pokój z szyba wentylacyjną Pok ój 319 duzy z balkonem od strony ulicy. W wielu pokojach na początku nie działała klima albo ciekła z niej permanentnie woda, po tygodniu temat sie wyrównał bo padła klima w całym hotelu, po kilku dniach kupiono wentylatory zamiast klimy.... było ciepło. JAK DOBRY pokój, NIE małe DZIECI DO BASENY, SPOKOJNY POBYT Z KLIMATYZACJA działającą TO MOŻNA POLECIĆ ALE JAK KTOŚ źle TRAFI TO MA PRZEKICHANE Z SWOJE pieniądze.... aha na plaży 2 leżaki i parasol jest na cały dzień przy zakupie 2 piw za 5 Euro, a same leżaki kosztują podobnie bez piwa.... W sprawach ważnych można zadzwonić pod GG 457 276. zdjęcia na stronie http://www.neaskioni.jpg.pl ( tylko kilka i to obcięte...)reszta na życzenie bo duże... Powodzenia Małgosia i Marek SOSNOWIEC
Hotelik bardzo fajny. Jedzenie jest naprawdę wyśmienite, pokoje czyściutkie zadbane, jak ktoś ma potrzebę wymiany ręczników częściej, to prośby bez problemu są uwzglęniane. Plaża czysta, jednak piaszczysto kamienista. Jestem zdecydowanie na tak.