Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W pobliżu hotelu znajduje się park wodny Parque El Agua
Kilka kroków od plaży El Tirano, niedaleko Playa El Agua, wśród egzotycznej roślinności z palmami
Shopping w atrakcyjnych cenach (wyspa w całości jest objęta strefą wolnocłową)
Możliwość pieszych wędrówek po górach (El Copey Hill National Park)
Hotel na kameralnej plaży; spokojny. Na plaży tylko dwa hotele. Obsługa i wyżywienie bardzo dobre. Na jedną rzecz nalezy uważać - pokoje na parterze od strony basenu są narażone na zagrzybienie (nieprzyjemny zapach). Wymiana pokoju odbyła się bez problemu - 3 piętro (winda). Leżaki' parasole i ręczniki w cenie. Kąpać się można - dość silna fala ale sporo osób kąpało się. Basen czysty. Przy opcji All - przysługuje 1 kolacja/tydzień w restauracji francuskiej - zapisy w recepcji - polecam. Sport, disco i itp. nie ma. W zasadzie samo plażowanie - polecam pobyt po męczącej objazdówce. Jeśli ktoś jedzie tylko na pobyt - koniecznie Delta Orinoco i Wodospady!
Wycieczki - albo u rezydenta lub zamówić taxi. My zamawialiśmy w recepcji taxi (pewnie drożej ale bezpieczniej). Cenę ustalić w recepcji - nie będzie niedomówień. Cena 15-20 dol./taxi za ok. 6 godzin :
- namorzyny - jechać koniecznie (wynajęcie łodzi 20 dol - mieści się ok. 10 osób; czas ok. 40 min
- fort - tylko zerknąć - 15 min.
- sanktuarim Maryjne - zobaczyć perełka - 30 min.
- Koniecznie do centrum handlowego z paszportem bo może nie być tax free. czas 3-4 godz. może być za mało
Jeśli ktoś wybierze - powodzenia.
wszystko by było ok ale w tej części wyspy morze jest ciągle wzburzone i nie można w nim plywać bo fale mogą cię wciągnąć jeżeli ktoś się nastawia żeby zażywać kompiele morskie to radze się wbrać na wyspe CHOCZE tam są prawdziwe karaiby bialy piasek i itp.
Hotel jest faktycznie nowy i dobrze położony (wąska uliczka przedziela go od morza) z bardzo ładnym sporym basenem. Pokoje są duże - zaleznie od polożenia mozna trafić lepiej lub gorzej - myśmy mieli okazje przeprowadzać się kilkakrotnie z powodu różnych awarii i reklamacji (np. woda po kostki w pokoju) wiec mamy przeglad sytuacji.. Polecam pokoje na wyższych piętrach lub na parterze ale od strony basenu (można uniknąć codziennego polowania na leżaki trzymając przynajmniej jeden na trawniku pod oknem - leżaków jest zdecydowanie mniej niz gosci..!) .Obsluga się generalnie stara pomóc usunąć różne awarie jednak wciaz coś nie dziala (klimatyzacja sie psuje, jest za malo recznikow, pilot do tv nie dziala, brak cieplej wody itd). Plaza jest wąska i tu też brak wystarczajacej liczby leżakow - mozna korzystaż z plaży hotelu Puerto Caribe kawalek dalej co zwieksza szanse na ich 'zdobycie'. Fale sa spore, raczej kapiel niż plywanie bo trudno wrócić (silny odpływ, długo płytko ale i są nieoczekiwane doły co moze być niebezpieczne) ale to raczej taka uroda większości plaż w tamtej okolicy. Na plaży jest mała hotelowa dyskoteka z latynoską głównie muzyką, czynna do 1wszej nad ranem, co jest jedyną formą wieczornej rozrywki w okolicy (nie licząc występów/animacji w sasiednim hotelu Puerto Caribe). Bary czynne sa do 23 (w ramach all inclusive) - polecam śwetną pinacolade i cocoloco ;) Barmani i kelnerzy są sympatyczni i uwijaja się jak w ukropie (równiez w restauracji). Jedzenie jest malo urozmaicone jak na hotel 3,5* (bardzo mało dań z ryb i niewielki wybór dań w ogóle) za to to plusem są swieże owoce do wszystkich posiłków (ananas, arbuz, papaja, melon a nawet jablka). Ogólnie trzeba wziąc sporą poprawkę jeśli chodzi o wymagania dot. standardu, czystości czy sprzatania pokojów ale przy pewnym poziomie wakacyjnej tolerancji można się z tym pogodzić. Większość czasu spędza się i tak na zewnątrz a ze słońcem i piękną pogodą problemów na Margaricie raczej nie ma ;)