229 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaża beznadzieja, trudno nazwać to plażą, na dodatek budują przy niej nową drogę, więc wieczny hałas. Wyżywienie - zero urozmaicenia, lepiej zrezygnować i korzystać z okolicznych tawern. Okolica - w miarę spokojna i dosyć blisko do centrum Rodos (lepiej iść piechotą niż czekać na autobus). Co denerwowało - wszechobecne wałęsające psy i koty, trzeba było uważać na pozostawione na "plaży" rzeczy, bo się do nich dobierały, łaziły nawet przy hotelowym basenie. Nie były agresywne, ale natarczywe. Wyjazd organizował Orbis Travel - obsługa rezydenta beznadziejna (złożę skargę), wycieczki fakultatywne drogie i słabo zorganizowane, a te najciekawsze odwołane - polecam zwiedzanie na własną rękę.
Hotel przyjemny, czysto, spokojnie, jedzenie urozmaicone .Na miejscu można wynająć auto. Plusem jest położenie z dala od glównych ulic, co zapobiega nocnym hałasom. Ok 200 -300 m od obiektu funkcjonuje bazarek ,gdzie można kupić świeże owoce i warzywa . Plaża przy hotelu, reklamowana w katalogach niezbyt czysta i wręcz odpychająca (może obecnie jest inaczej, ja byłam tam 2 lata temu).Opalałam się tylko 2 godziny pierwszego dnia. Od razu proponuję jechać do Faliraki - gdzie jest najładniejsza i najdłuższa piaszczysta plaża na wyspie. Co pół godziny kursuje autobus, przystanek niedaleko hotelu. Z hotelu do centrum miasta jest ok 1 km. Tam można skorzystać z plaży, która na pewno spełni oczekiania wczasowiczów. (Generalnie plaże na Rodos mają się nijak do naszych rodzimych, więc nie szukajcie złotego , miękkiego piasku,) Obok hotelu znajduje się kilka tawern, ale radzę zrobić sobie spacer na przepiękną Rodyjską Starówkę i tam poczuć prawdziwy grecki klimat.
Cena jak najbardziej adekwatna do uslugi. Pobliska plaza graniczy z cmentarzem, jest brudna i niezagospodarowana. Do \"miasta\" jest daleko, ale spokoj panujacy w okolicy rekomensuje wszystko. Pokoje dobrze wyposazone, ladne i czyste. Ogólnie hotel polecam.
Hotel - bez rewaleacji ale można przeżyć. Plaża w pobliżu piaskowa, mała, bez wyrazu, bez atrakcji... Polecam dojazd do dzielnicy turystycznej i korzystanie z tamtejszych plaż. A najlepiej jeżdzić do Faliraki (30 min autobusem, przystanek z hotelu nie jest daleko). Jedzenie na początku wydaje się ok, po trzecim dniu jedzenia tego samego smak blednieje, po tygodniu jedzenie na siłe, po dwóch tygodniach jajecznicy, parówek i sałatki greckiej nie jadłem przez kilka najbliższych miesięcy. Pokoje takie sobie, zapamiętałem że klima głośna była, i łóżka bardzo bardzo nie wygodne....
Nie wiem dlaczego, ale każdy Polak w tym hotelu miał balkon z widokiem na... beznadziejny hotel obok. Był to widok centralnie na balkony. Z kolei Włosi, Niemcy itp. dostali pokoje z widokiem zarówno na basen jak i morze... Dziwne prawda?
Ogólnie w porządku, chociaż pokoje nie były sprzątane, a jedynie był wymieniany papier toaletowy i codziennie pościelone łóżka(tylko raz zmieniły prześcieradła).
Jestem pod wielkim wrażeniem Rodos, dlatego przyznaję tej wyspie 10/10(nie wliczając hotelu). Nie radzę siedzieć w hotelu, bo jest naprawdę dużo zwiedzania i warto zobaczyć te wszystkie widoki... Nie do opisania...
Hotel słaby. Jedzenie oprócz śniadania, beznadzieja, zero smaku. Widoków z hotelu brak. To prawda Polacy dostali najgorsze pokoje. Winda więcej stała niż jeździła. Obsługa na recepcji ok, całkiem smaczne jedzenie w barze przy basenie. Plaża jest 200 metrów od hotelu, przy ruchliwej drodze. Właściwie jest to trochę piachu wyrzuconego z morza. Panie sprzątające(?)pokoje chyba nie przykładają się do pracy, ale same pokoje są ok. Proszę pamiętać, że klima nie działa jak zostawimy otwarty balkon i że napoje na kolacji są płatne! Pan kelner wciska je turystom i każe słono płacić! Samo miasto i wyspa Rodos są boskie! Piękna pogoda i niezapomniane widoki rekompensują wszystko!
bardzo miły i niedorgi hotel połzony tuz przy plazy i w centrum. jak na cenę która trzeba zapłacić jest warty polecenia znajomym. dobre miejsce dla młodych ludzi z bazą wypadową na centrum i nocne rozrywki
Hotel dla niewymagających, bezdzietnych osób, zero przestrzeni, basen za mały żeby sobie popływać, za głęboki dla dzieci, dobrze, że leżaki bezpłatne. Jedzenie słabe, codziennie to samo, na śniadaniu brak warzyw-sałaty czy pomidorów, wycieczki drogie, na własną rękę dużo taniej. Łazienki wąskie, ale czyste, pokoje ładne. "Świetlica" bez podziału dla palących i nie, stare kanapy, ledwo żywe ryby w brudnym akwarium. Bardzo miłe i pomocne osoby w recepcji. Bardzo nieładnie ze strony biura Orbis, że nie wykupiło ostatniej doby hotelowej-samolot odlatywał o 4 rano, a wyrzucono nas z pokoju o 10 rano dnia poprzedniego-zmęczeni tułaliśmy się w upale po mieście bojąc się o zostawione w otwartym, dostępnym dla wszystkich pomieszczeniu bagaże. Samolot czarterowy w pierwszą stronę jak dla bydła, ścisk koszmarny, kolana pod brodą-brak nawet darmowych napojów-wszystko w samolocie płatne /kanapka 10zł/. Poza tym ok, żadna rewelacja, ale cena też nie wysoka.
Obsługa super, bardzo miła i pomocna. Hotel spełnił moje oczekiwana, większość czasu i tak spędziłam na zwiedzaniu. Rodos piękny, stare miasto cudowne, polecam Lindos, wyspe Symi...
Spędziłem w tym hotelu w czerwcu tydzień z biurem Orbis, o zgrozo, jak można wysyłać ludzi do hotelu, który jest zaraz obok plaży, przy której jest cmentarz. Tak się składa, że jestem archeologiem i wiem, że jad trupi, przenika w ziemie (w tym przypadku plażę i morze) kilkaset lat. Nie kąpcie sie w morzu przy tym hotelu, to nie jest najrozsądniejsze. Miasto Rodos, piękne i polecam spacery po starówce po zmierzchu. Hotel Lomeniz oferowany przez chyba największe polskie biuro Orbis jest totalną pomyłką ze względu na bliskość cmentarza, warto byłoby aby biuro informowało o takim drobnym szczególe.
W poblizu hotelu znajduje sie szereg typowo greckich tawern gdzie ceny sa niewygórowane a jakosc i ilosc posiłkow jest wysmienita.My mielsimy tylko sniadania i reszte posilkow jedlismy wlasnie w tawernach(typowo grecki potrawy)Hotel serowowal na sniadanie dziennie to samo wedliny, ser zloty mega slony, dzemik, platki mleko, twarog z owocami i miodem,fasolke w sosoie pomidowrowym ale bez wyrazu:),jajka w roznej postaci, bekon i czym sie zajadalismy byly placki na slodko:)Plaza przy hotelu jest fatalna ale tylko z tego wzgledu ze trwa tam jakis remont i sporo tam maszyn i brudu, troszke dalej mimo to sa lezaki wiec jesli sie ktos uprze to i skorzysta. Godna polecenia plaza to Faliraki.Polecam rowniez zajrzenie na dluzsza chwile zatok sw.pawła i antonego quinna te miejsca sa tak romantyczne ze nie chce sie wracac do hotelu.Jesli chodzi o samo Rodos polecamy wynajecie sobie albo skuterka(trzeba sporo odwagi bo Grecy jezdza jak chca, dla nich czasem nie ma podwojnej ciaglej, czerwonego swiatla, czy zakazu wjazdu:))albo samochodu gdzie mozna sobie samemu zwiedzic wyspe.Bylismy na 1 wycieczce fakultatywnej i zalujemy bo zwiedzalismy nie specjane miejsca i wszystko w sumie bylo w biegu, potem wzielismy sobie samochod i zobaczylismy co chcielismy.My zakochalismy sie w Rodos-wiem ze napewno tam kiedys wrocimy.
Hotel bardzo mi się podobał, tym bardziej, że w czasie gdy byłam przechodził ostatnią fazę remontu, wyrzywienie i czystość była na wysokim poziomie a byłam na samym początku sezonu. Jedyne zastrzeżenia mam do plaży, jest ona blisko, ale w trakcie zmian arhitektonicznych, wiec wygląda jak wielka budowa, mało atrakcyjnie. Do nocnego miasta bardzo blisko, nie trzeba korzystać z transportu podmiejskiego. Polecam wszytkim wynajęcie samochodu i zwiedzenie całej wyspy. Nie podobała mi się aktywność i opieka rezydenta na miejscu.
Hotel polozony na obrzezach miasta Rodos, w dzielnicy tubylcow, daleko do centrum Rodos (taxi w dzien 4 euro, w nocy 5 euro do centrum Rodos). Okolica hotelu nieciekawa, dosyc glosno, duzy ruch samochodowo-motorowy, plaza przy cmentarzu, brudna, zwirkowa, przy plazy odbywa sie budowa drogi. Sam hotel posiada 2 rodzaje pokoi - 1 wyremontowane, dosyc ladne, 2 przed remontem (na poczatku trafilismy do takiego). Pokoje przed remontem juz tylko raczej na parterze, brudne, ciemne, zapuszczone sanitariaty, kurz na meblach, szafa z pajeczyna (nie do uzycia). Widok z balkonu na zaplecze hotelu - barak, plac budowy i sklad materialow budowlanych. Po 2 dniach rozmow w recepcji hotelu i z rezyentka Itaki (porazka), otrzymalismy odremontowany pokoj na 4 pietrze. Duzo lepszy, z nowym wyposazeniem i lepszym widokiem. Klimatyzacja dziala tylko w okreslonych godzinach, ale nie raz i tak jest wlaczana za pozno i wylaczana zbyt wczesnie. W dzien jest nie do wytrzymania w pokoju (szczegolnie przy temp. na zewnatrz ok 50 C, bo taka mielismy w lipcu). Pokoje sprzatane codziennie, ale sprowadza sie to tylko do wymiany recznikow, poscieli i oplukania wanny. Przez caly pobyt nie zostala umyta podloga, czy oszklone drzwi na taras, ale w calym hotelu sa tylko 3 sprzataczki (na ponad 200 pokoi). Generalnie obsluga fatalna, poczawszy od recepcji - szczegolnie jedna pani, totalna ignorantka, poprzez managera, barmana w barze na dole, wiecznie zapoconego - brak klimatyzacji w barze, okres oczekiwania na zamowienie 30 min. - nikt nie pochodzi do stolika, nie ma sie co ludzic. Restauracja - jest klimatyzacja, jedzenie - bufet wybor sredni, jakosc takze, to co zostanie ze sniadania jest przerabiane na kolacje, tak jak kolacja z dnia poprzedniego. W makaronie zawsze znajdzie sie cos z wczorajszej kolacji.Ale tak jest w wielu hotelach. Ogólnie hotel na pierwszy rzut oka robi dobre wrazenie, jednak przy blizszym poznaniu mozna szybko zmiec zdanie. Ogolnie serwis, obluga na Rodos odbiega od standardow europejskich. Nie polecamy tego hotelu - szczegolnie ze wzgledu na nie zawsze dzialajaca klimatyzacje, niemila i niekompetentna obsluge oraz bardzo brzydka plaze przy cmentarzu i duza odleglosc hotelu od centrum Rodos oraz na rezydentke Itaki - pania Ige. Poza hotelem - wyspa jest piekna, warto wypozyczyc samochod, zobaczyc zachdonie, skaliste wybrzeze, na poludniu Prassonisi i oczywiscie cudowne Lindos na wschodzie. Polecamy takze piekna plaze Tsampika. Na maila mozemy przeslac fotki. Pozdrawiamy i zyczymy udanego urlopu na Rodos, ale nie w hotelu Lomeniz!
Hotel jest po remoncie tak że jeśli chodzi o pokoje to są naprawdę ładne. Co do plaży to ogólnie SYF i tyle. Polecam plaże od strony Morza Egejskiego. Jeśli ktoś chce sie wybrać z dziećmi nie polecam, brak jakichkolwiek udogodnień nie wspominając o basenie, który jest bardzo głęboki i nie ma nawet skrawka by dziecko mogło bezpiecznie pobawić się w wodzie.
Wielki NEGATYW za serwowane posiłki, są naprawdę monotonne a ich smak pozostawia wiele do życzenia nawet dla niewybrednych. Jeśli ktoś spodziewa się kuchni regionalnej niech porzuci nadzieje, makaron, paluszki rybne, jajecznica, frytki do tego wszystko niedoprawione. Co do położenia jest nawet dobre, wszędzie jest blisko. Śmiało można przejść spacerkiem na Stare Miasto (jeśli macie zamiar tam coś zjeść lub choćby tylko wypić proście o menu i sprawdźcie ceny-warto bo można być niemile zaskoczonym). Im bliżej centralnych placów tym drożej.
Polecieliśmy tam na nasze długo oczekiwane wakacje z 3 letnim synkiem i niestety hotel nienadane się w żadnym wypadku do wyjazdów z dziećmi niema tam nawet głupiej hustawki nie mówiąc już o jakimś brodziku.Basen malutki i niewiadomo po co taki głeboki że na 80% powierzchni dorosła osoba niema gruntu.Co do hotelu to tez ponury hotel z małym barkiem i bez żadnych atrakcji. plaza kamienista ale to nie problem wiekszy to jakieś betony w wodzie syf pobite słoiki i butelki tam nikt nic nie sprzata. Starówka to jeden wielki jarmark. Ja niestety na ta wyspę już następny raz niepojade chyba że za darmo na 2 dni i na inną lepszą plaże. A i jeszcze jedno wyjazd był przez Orbis i tak jak nas potraktowano czyli opuściliśmy pokój hotelowy o 12,00 a autokar przyjechał po nas o godz.0,25 i samolot był o 3,30 oczywiście opózniony to niestety z małym dzieckiem nie jest do znisienia.
Pokoje bardzo ładne, łazienka maleńka, fatalnie oświetlona. Klimatyzacja działa :), jest lodówka.
Jedzenie niezłe, ale prawie bez warzyw i owoców.Obsługa najczęściej udaje Greka :))
tawerny w pobliżu różne, trzeba uważać na dopisywanie do rachunku ...
Rewelacyjna tawerna druga po prawej od hotelu (za "niebieską") - pyszne jedzenie, fenomenalna obsługa.
Miasto przepiękne, spacerek spory, zwłaszcza w upał, ale warto. Taksówki za bezcen.
Gorąco odradzam miejscowość Stegna - plaża beznadziejna, a w słynnej tawernie u Kozasa chcieli nas orżnąć na sporą kwotę. Interwencja trwała ok. 40 min, obsługa olewała, nikt nie powiedział przepraszam.
Plaża przy hotelu - żwir, ścieki i budowa, ale na drugim końcu miasta Rodos niewiele lepsza.
Hotel położony bardzo blisko starego miasta Rodos. Tawerny są bardzo blisko. Miłośnicy Owoców morza bardzo je chwalili.Basen dośc duży a , przy nim usytuowano barek. Śniadania raczej monotonne,ale warto spróbować pysznych omletów:). Mankamentem są małe łazienki i brak klimatyzacji w barze i w holu. Obsługa na sali bardzo miła. Recepcjonisci raczej gburowaci. W barku przy basenie antypatyczna Rosjanka. Rezydentka Orbisu Beata to przykład profesjonalistki. Poza tym miła i sympatyczna. Biegle mówi po grecku. Plaża obok hotelu to syf. Miejscowi chwalą plażę blisko portu Mandraki. Warto przejść się i to nawet kilkakrotnie na stare miasto (robi niesamowite wrażenie) i pójść do portu Mandraki. Na starym mieście godna polecenia "Pita Fun"- najtańsza i najsmaczniejsza pita. Warto także wybrać się do Lindos, ale bladym świtem gdyż o godzienie 10:30 (w lipcu) temperatura w tym mieście wynosi ok. 45 stopni, a na Akropolu myślę, że przekracza 50 stopni. Fajna jest też organizowana wycieczka dookoła wyspy, w której najciekawszym punktem jest Przylądek Prassonisi. Wycieczka do Turcji jest wyłącznie w celach handlowych. Osoby mające chorobę morską (i nie tylko) poczują się bardzo źle, ponieważ statkiem mocno buja. Ogólnie na wyspie oraz w hotelu było fajnie. Warto się tam wybrać!
Niestety opis miejsca nijak ma sie do rzeczywistośc.. blisko do centrum... no jak dla kogoś szybki 35 minutowy spacer do centrum to blisko, to wszystko by sie zgadzało. Pojechaliśmy ze znajomymi, wybierajac ten hotel m.in. wzgledu na położenie hotelu, miałobyć blisko do centrum, restaracji , dyskotek itp. niestety hotel jest w klasycznej dzielnicy mieszkalnej i naprawde jest daleko od centrum, oczywiście można jezdzić taksówkami ok. 6 euro za kurs...
Generalnie sam hotel bardzo fajny - pokoje są bardzo ładne, duże z balkonami, łazienki świeżo wyremontowane, klimatyzacja (działa w określonych godzinach, ale jest ok.) Problem niestety pojawia się z wyżywieniem, organizacja fatalna, o której by sie nie przyszło na śniadanie czy obiadokolację wiecznie nie ma miejsca i trzeba czekać aż doniosą jedzenie, bo go poprostu brakowało. Jedzenie (jak już sie uda nałożyć na talerz) bardzo smaczne i urozmaicone :) Kolejne rozczarowanie to basen - niby ładny, dość duży, ale niestety na ponad 400 miejsc w hotelu jest tylko kilkanaście leżaków i ciężko znależć wolne miejsce, tym bardziej że niektórzy rezerwują je ręcznikami na cały pobyt.. i nawet wczesne wstawanie w celu zajęcia leżaka mija się z celem... paranoja. Pewnie gdyby plaża była ładna nikt na basen by nie chodził, a plażą... średnia, nawet bardzo, w jakimś dziwnym remoncie, leżaki płatne 7 Euro a nawet toalety brak. Jest zaniedbana, ale można jezdzić autobusem na plażę do centrum, lub wypożyczyć samochód i jezdzić po plazach i zatokach w okolicach Lindos - tam są naprawdę piękne.
Ogólnie moja ocena jest bardzo średnia a to przede wszystkim za to, że opis hotelu zupełnie nie pasuje do tego co zastaliśmy na miejscu.
Wyjazd organizowany przez Itake...
Hotel na uboczu, na skraju starej dzielnicy willowej. Do starego miasta 20 min spacerkiem. Plaża miejska (100m), czysta, na google earth niestety nie widać że jest remont nabrzeża i panuje bałagan i syf. Poza leżakami i parasolkami (7EU za parę i parasol) są prowizoryczne prysznice i nic poza tym. Po drugiej stronie ulicy i w okolicy byle jakie "tawerny". Jedzenie w hotelu ujdzie ale monotonne. Stare miasto Super. Hotel nadrabia ceną i spokojem w stosunku do innych położonych w centrum.
Hotel jak najbardziej ,polecam, standard odpowiada trzem gwiazdkom.
Obsługa hotelowa bardzo miła.
Natomiast plaza jest bardzo brzydka praktycznie wogóle niezagospodarowana, wystają druty z falochronów betonowych . Do centrum pieszo idzie się 25 min.
Tripadvisor