W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Strzeżcie się ludzie tego miejsca, to były najgorsze wakacje na jakich byłem. To jest po prostu wyzysk, nie jedzcie tam!
Brak
Jedzenie, napoje, alkohol którego nie ma, pokoje, basen czynny do 18:30, kawa tylko do śniadania, same absurdy
Odradzam wszystkim ten hotel. Jest straszny, jedzenie jest paskudne, wszystko zimne i bardzo mało. Bardzo słaba jakość produktów,napoje sam koncentrat,taka chemia ,że w nocy świecisz na zielono. Alkoholu w barze brak ,a jak już coś jest to totalnie rozwodnione . Pokoje straszne, łóżko to po prostu materac położony na podłodze bez żadnej ramy, w naszym pokoju były dziury w podłodze ,tv niesprawne, klimatyzacja pamięta chyba lata 80te. Basen zamykany o 18 i nie masz prawa nawet usiąść wieczorem nad basenem bo cały teren zostaje zamknięty. Ogólnie najgorszy hotel w jakim byliśmy. Nie polecam
30 minut spacerem do starego miasta
- tragicznie jedzenie - brak alkoholi - pokój w złym stanie
Podsumowując w skrócie: Hotel dobry dla osób które w ciągu dnia dużo podróżują, szukają dobrej bazy wypadowej i traktują pokój w hotelu wyłącznie jako miejsce na nocleg. Polecić mogę tylko w opcji beż wyżywienia i bez all inclusive bo człowiek może się rozczarować. Raczej nie najlepszy wybór dla osób z dziećmi. Plusy hotelu: - położenie na obrzeżach miasta Rodos - wygląd hotelu budzi zaufanie. Ładnie wyglądające lobby działające 24h, ładny bar wewnętrzny z tarasem. - standard na Polskie 3* - internet całkiem dobry jak na warunki hotelowe - Pokoje małe ale schludne, z balkonami, część pokoi z widokiem na morze - działające klimatyzatory w pokojach - lodówka w pokoju - dużo miejsca parkingowego przed hotelem - blisko hotelu piaszczysta plaża - blisko przystanek autobusowy skąd można pojechać do Rodos - szybkie i bezproblemowe zakwaterowanie - obsługa neutralna (ani jakaś super miła ani nie ?nie miła?) - pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie (również w weekend), w łazience żele wielokrotnego użytku w dyspenserach Minusy hotelu: - jedzenie tragiczne.. te same dania spotkać można po kilka dni z rzędy, wszystkie potrawy ciężkie i zrobione z produktów słabej jakości, wiele dań przesolonych lub przesłodzonych (nawet napoje). Bardzo mało lokalnych dań. Wiele osób z naszej wycieczki zrezygnowało z jedzenia w hotelu po którymś dniu. Przekąski w barze przy basenie to również jakaś porażka... - drinki na all inclusive bardzo kontrowersyjne ? gin nie dość że rozwodniony to smakował jak zmywacz do paznokci. Drinki bardzo niskiej jakości, dosładzane, bardzo mało było czuć alkoholu (raczej sama woda i cukier). Piwo i wino również bardzo niskiej jakości. Słyszeliśmy że wiele osób narzekało na alkohole. - basen mały, usytułowany przy ulicy. Często zdarzało się że brakowało leżaków - Podatek od każdego pokoju to 3 euro dziennie - łazienki w pokojach małe (problemem było zmieścić się w nich w 2 osoby) - w pokoju brak sejfu - w telewizorze połowa programów niewyraźna jakby był problem z anteną - tylko jedno gniazdko przy łóżku w pokoju więc do ładowania 2 telefonów raczej zabrać rozdzielacz - mała szafa na ubrania - atrakcji dla dzieci raczej brak - parę razy widzieliśmy jak obsługa hotelu kłóciła się między sobą
- położenie na obrzeżach miasta Rodos - wygląd hotelu budzi zaufanie. Ładnie wyglądające lobby działające 24h, ładny bar wewnętrzny z tarasem. - standard na Polskie 3* - internet całkiem dobry jak na warunki hotelowe - Pokoje małe ale schludne, z balkonami, część pokoi z widokiem na morze - działające klimatyzatory w pokojach - lodówka w pokoju - dużo miejsca parkingowego przed hotelem - blisko hotelu piaszczysta plaża - blisko przystanek autobusowy skąd można pojechać do Rodos - szybkie i bezproblemowe zakwaterowanie - obsługa neutralna (ani jakaś super miła ani nie ?nie miła?) - pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie (również w weekend), w łazience żele wielokrotnego użytku w dyspenserach
- jedzenie tragiczne.. te same dania spotkać można po kilka dni z rzędy, wszystkie potrawy ciężkie i zrobione z produktów słabej jakości, wiele dań przesolonych lub przesłodzonych (nawet napoje). Bardzo mało lokalnych dań. Wiele osób z naszej wycieczki zrezygnowało z jedzenia w hotelu po którymś dniu. Przekąski w barze przy basenie to również jakaś porażka... - drinki na all inclusive bardzo kontrowersyjne ? gin nie dość że rozwodniony to smakował jak zmywacz do paznokci. Drinki bardzo niskiej jakości, dosładzane, bardzo mało było czuć alkoholu (raczej sama woda i cukier). Piwo i wino również bardzo niskiej jakości. Słyszeliśmy że wiele osób narzekało na alkohole. - basen mały, usytułowany przy ulicy. Często zdarzało się że brakowało leżaków - Podatek od każdego pokoju to 3 euro dziennie - łazienki w pokojach małe (problemem było zmieścić się w nich w 2 osoby) - w pokoju brak sejfu - w telewizorze połowa programów niewyraźna jakby był problem z anteną - tylko jedno gniazdko przy łóżku w pokoju więc do ładowania 2 telefonów raczej zabrać rozdzielacz - mała szafa na ubrania - atrakcji dla dzieci raczej brak - parę razy widzieliśmy jak obsługa hotelu kłóciła się między sobą
Hotel oceniam na przeciętny. Położony jest w mało atrakcyjnej wizualnie okolicy, w odległości aż ok. 1.5 km do centrum, co prawda blisko plazy, ale jest ona tak mało urokliwa, że miejscowi identyfikują hotel mówiąc o nim "near the bad beech" (blisko brzydkiej plaży). W hotelu nie ma żelazka i gdyby nie prywatny sprzęt przemiłej Pani z recepcji, chodziłybysmy z siostrą przez cały pobyt w pogniecionych rzeczach. Standard pokoi też pozostawia trochę do życzenia ... Pokój nie był dokładnie posprzątany (białe zacieki na drzwiach od łazienki), muzyczny sprzęt grający nie działał, a telewizor okrutnie śnieżył - jedyny kanał muzyczny przestał działać po dwóch dniach. Co do wyżywienia - niezwykle mało urozmaicone śniadania, brak ketchupu lub musztardy do parówek, zdecydowanie za mało, a raczej niemal kompletny brak warzyw i owoców - niekiedy tylko pojawiały się pomidory. Wieczorne posiłki o wiele lepsze, pomijając może fakt, iż w zapiekance znalazłam karalucha ogromnych rozmiarów ...
Mimo opisanych wyżej minusów, hotel miał również dobre strony, np. bardzo miłą, uśmiechnietą obsługę, czysty basen, przyjemny bar hotelowy, sklepik. Polecam go osobom, które maja prawo jazdy na skuter, gdyz wtedy dojazd do centrum przestaje byc problemem, a chodzenie codziennie pieszo na plażę przy temperaturach sporo powyżej 30 stopni, może byc męczące... Autobusy kursują niestety dość rzadko, a taksówka kosztuje 3-4 EUR w jedną stronę.
Podsumowując, hotel jest do zniesienia, tym bardziej, że po pierwsze - przecież chyba nikt nie jedzie do stolicy Rodos, by spędzać czas w pokoju; po drugie - nie można oczekiwać od 3-gwiazdkowego hotelu, że będzie spełniał standardy pięciu gwiazdek.
Pokój:
Chyba mieliśmy szczęście, bo trafiliśmy do wyremontowanego pokoju (3 piętro) z ładnym widokiem na
morze (częściowo) i mniej ładnym widokiem na gmach po drugiej stronie ulicy. Hałas od ulicy do zniesienia.
Wyposażenie pokoju bez zarzutu, tylko łazienka trochę ciasna.
Jest TV i lodówka. Klima działała od pierwszego dnia bezproblemowo, nawet momentami za dobrze.
Termometr pokazywał w nocy do 23, w dzień 25-26 (na dworze temperatura dochodziła do 50 stopni).
Wydaje się, że działanie klimatyzacji jest uzależnione od piętra, na którym się pokój znajduje - osoby z którymi rozmawialiśmy zakwaterowane na innych piętrach narzekały na jej działanie, u nas nie było problemu.
Basen:
Basen dość mały, bardzo mała ilość leżaków (jak na ilość pokoi).
Zaglądaliśmy tam jedynie po powrocie z wycieczek - ok. 18. Wtedy można było bez problemu już znaleźć wolny leżak.
Jedzenie:
Śniadania - porażka. Właściwie jedyną potrawą, którą można było bez obaw spróbować były smażone jajka - ale ile dni pod rząd można jeść jajecznicę? Za to polecamy pyszne biszkoptowe naleśniki (na słodko) - z miodem smakują doskonale.
Kolacje lepsze, aczkolwiek bardzo często można w nich było znaleźć pozostałości po śniadaniu/kolacji z poprzedniego dnia (np. "wędlina" ze śniadania w spaghetti). Dodatkowo zawsze jakiś deser (lody/owoce).
Generalnie jedzenie typowo stołówkowe. Bardzo mało typowo greckich potraw (jedynie czasami feta :)
Sama stołówka znajduje się w suterenie (brak okien, ale jest klima). Czasami tworzą się "zatory" (brak wolnych stolików), ale to tylko w szczycie. Zdarzyło się nam jeść kolację o 21:00 (kolacje wydawane są od 19:00 do 21:30) i z kilkudziesięciu stolików były zajęte tylko dwa. Napoje do kolacji dodatkowo płatne.
Okolica:
Spacerek do bram starego miasta to ok. 20 minut, najwygodniej przez ulicę o nazwie Kanada (przez dzielnicę mieszkalną). Przy tej ulicy znajduje się kilka małych marketów oraz stoisk z owocami. Jest także cukiernia z pysznymi ciastkami. Dojście do nowego miasta to już jakieś 30 minut.
Na plaży przy hotelu byliśmy tylko raz - w ostatni dzień, aby zrobić zdjęcia. Wiedzieliśmy, że nie jest najlepsza i nie nastawialiśmy się na plażowanie tam. Plaża jest dość brzydka, dodatkowo trwa tam remont. Wzdłuż ulicy przy plaży znajduje się kilka tawern.
Podsumowanie:
Hotel polecamy osobom nastawionym na zwiedzanie, planującym wynajęcie jakiegoś środka transportu (skuter/samochód).
W takim przypadku hotel jest idealną bazą wypadową do całodziennych wycieczek (śniadanie jest wydawane już od 7:00) a wieczorem po powrocie można np. udać się na spacer do starego miasta. Nie ma też problemu z parkowaniem auta w pobliżu hotelu.
Osobom nastawionym na plażowanie przy hotelu lub spędzanie dużej ilości czasu na basenie zdecydowanie odradzamy ten hotel.
Jednak naszym zdaniem takie spędzanie czasu na Rodos to strata czasu zdecydowanie lepiej go spędzić na poznawaniu takich cudownych zakątków wyspy jak miasto Lindos, Dolina Motyli, półwysep/wyspa Prassonissi czy pięknych plaż (Tsampika, zatoka Anthonego Quinna, plaża Ladiko itp.). Wyspa jest dość małą, i da się ją bez problemu zwiedzić samochodem w 2-3 dni.
wakacje na Rodos w hotelu Lomeniz wspominam bardzo dobrze. Wyspe, kazdy, choc 1 w zyciu powinien zobaczyc, jej roznorodnosc (wietrzne poludnie, ze glowe urywa..), piekne plaze na wschodzie, wiele miejsc do zwiedzania - SUPER! hotel - lsniace marmury od wejscia - a 3*.. he he. bardzo ladne pokoje, urzadzone ze smakiem. opcja all urozmaicona, pod wzgledem napoi takze. obsluga super, animacje ok, glownie imprezowalismy na pieknej Starowce, a i zaliczylismy aqua park, odwiedzilismy Turcje! polecam
hotel śliczny jak na 3 gwiazdki dla wyberających sie tam polecam wypożyczyć quady i zwiedzić wyspe na własną reke!! jedzenie bardzo dobre! pokoje przytulne
super! lokalizacja - strzal w 10-ke dla mlodychnych, chetnych zwiedzac i poimprezowac, niedaleko super plaza, nie hotelowa, ale o niebo lepsza. ludzie w hotelu - rozne narodowosci i ekstra obsuga, czysto, po remoncie - po prostu BOMBA za niewielkie jak na Rodos pieniazki. a opcja all - hotel wart polecenia w 101%
Jak na 3 gwiazdki hotel bardzo w porządku. jedzenie dobre, w czasie naszego dwutygodniowego pobytu nikt sie nie zatruł. Bardzo fajny i dość duży basen. Super obsługa, zwłaszcza w barze przy basenie i w hotelu. Pokoje dość duże, świeżo wyremontowane łazienki. jadyna zastrzeżenia moge zgłosic do pań sprzątaczek,które czasem zapominały o papierze toaletowym lub ręcznikach i trzeba było iść sie upomnieć. Hotel bardzo blisko starego miasta, spacerkiem 15 minut, taxi 4 euro.
Lomeniz to idealne miejsce na udany wypoczynek. Obsługa bardzo miła, pomocna, pokoje fajnie urządzone, łazienka nie za duża, alecóż nie można miec wszystkiego. Dobra cen, to chyba najważniejszy argument. Czujemy się bardzo dobrze potraktowani przez biuro, które zaopiekowało się nami od początku do konca. Opieka rezydenta na 5!
Ogólne wrażenia bardzo dobre. Spokojne i ciche usytuowanie. Możliwość komunikacji miejskiej i wynajecie samochodu. Bardzo goraco polecamy. Wzorcowa obsługa rezydentów Orbis Travel. Bardzo dobre greckie wyżywienie.
Hotel jak na trzy gwiazdki - bardzo dobry. Bardzo sympatyczna obsługa. Panie sprzątające kiedy dowiedziały się, ze jeteśmy Polakami, po skończonej pracy w naszym pokoju pożegnały się słowami "Dzień Dobry" :-)
Posiłki były w miarę urozmaicone, codziennie można było wybrać coś dobrego. Miłym zaskoczeniem był dziłająca cały dzień klimatyzacja i polski kanał telewizyjny. Hotel usytuowany w dość bliskiej odległości od przepięknego starego miasta ale plaża pozostawia wiele do życzenia. W okresie, którym przebywaliśmy prowadzone były w okolicy roboty budowlane, dojście do plaży po placu przypominającym małe rumowisko, a samą plażę szpeciły jakieś betonowe szalunki. Jednak dla tych odrobinę mniej wymagających piasek, widoki i czysta woda w morzu wynagradzały wszystko. Ogólnie wrażenia dobre, gorąco polecamy!
Nigdy nie było miejsca przy basenie. Hotel ma 200 pokoi, czyli jakieś 400 osób, tymczasem przed basenem doliczyłem się zaledwie 50-60 leżaków. Otoczenie hotelu to zwykłe blokowisko, brak zieleni, brak trawników. Na plażę idzie się przez rozpoczętą budowę drogi. Na plaży walają się gdzieniegdzie betony i cegły. Widok betonów raczej paskudny. Przez dwa tygodnie jeździliśmy na plaże skuterkami, głównie do oddalonego o 12 km Faliraki. Hotel odnowiony z darmową klimatyzacją i lodówką na wyposażeniu, pokoje w porządku i obiady smaczne i obfite, to są chyba jedyne jego plusy.
Obsługa narzuca jakieś reżimy - na przykład zakaz wynoszenia ręczników z hotelu. To mi dopiero wypoczynek na plaży bez ręcznika. Oczywiście przemycaliśmy w plecaku, ale czułem się trochę jak na koloniach. Następny kwiatek - zakaz wynoszenia jedzenia z restauracji. Raz nałożyłem sobie lody po obiedzie i chciałem je zjeść w pokoju, bo restauracja nic ciekawego - w piwnicy. Bpy pobiegł za mną i cofnął mnie już zza drzwi!. Oddałem im ten cały tależyk, bo nie miałem ochoty jeść deseru w ciemnej restauracji bez świezego powietrza.
Restauracja to zdecydowanie najsłabszy punkt. Nie dość, że ciemna to jeszcze zdecydowanie za mała na 400 osób. Wciąż były problemy z miejscem do siedzenia a obsługa nie nadążała sprzątać stolików. Robili przy tym tyle hałasu, rzucając tależami i sztućcami, że stołówka studencka to okaz ciszy i spokoju. Śniadania - raczej porażka. Nie jestem wybredny, ale codzień jadłem jajecznicę lub jaja sadzone. Reszta była niezjadliwa. Wędliny nie nadawały się do jedzenia. Jasny punkt to obiadokolacje. Było dużo i smacznie, szkoda tylko, że przy sztucznym oświetleniu, w hałasie i niejednokrotnie brudnym stoliku.
Zapomnijcie o opalaniu przy basenie- no chyba, że przyjedziecie poza sezonem kiedy będzie pusto. Plaża między betonami to też niewielka pociecha. Okolica brzydka - domy klocki, brak zieleni. Wokół nie ma żadnego innego hotelu. Do centrum jest daleko, za daleko żeby chodzić pieszo w upale miasta. Obsługa pozostawia wiele do życzenia, szczególnie w restauracji, która jest w gruncie rzeczy stołówką, ze względu na hałas jaki robią i położenie w suterenie. Śniadania słabe, obiady smaczne i obfite. Pokoje pachnące nowością.
Pokoje w hotelu wyposażone bardzo dobrze, bardzo gustownie urządzone (wygodne łóżka, lodówka, klimatyzacja non stop, telewizor ( plazma)). Łazienka bardzo czysta, sprzątana codziennie. Jedzenie uzrozmaicone, dobre. Jeśli coś znikało z jedzenia, zaraz pani z kuchni uzupełniała braki. Obsługa bardzo miła. Basen dość spory - raczej nie nadaje się dla dzieci, ze względu na głębokość. Plaża w remoncie, ale po kilku dniach przyzwyczaja się człowiek do widoku koparki itp, a ciepła woda w morzu wynagradza wszystko. Do centrum ok.30 min. spacerkiem. Stare Miasto, Nowe Miasto , port - piękne. Wieczorem ślicznie oświetlone, klimat rewelacja. Polecam!!!!!
Pobyt na wyspie Rodos w hotelu Lomeniz był naszym miesiącem poślubnym :) Jesteśmy bardzo zadowoleni ze standardu hotelu, mieliśmy bardzo elegancki pokój z widokiem na basen a panie sprzątaczki robiły co w ich mocy abyśmy się tam czuli jak najlepiej. Śniadania nie były może bardzo wyszukane i urozmaicone ale można było się dobrze i smacznie najeść. Klimatyzacja działała w określonych porach a potem działał tylko wentylator, ale pokój był dostatecznie wychłodzony, nawet w nocy wyłączaliśmy klimatyzację bo robiło się dość chłodno. Miasto Rodos jest przepiękne, jesteśmy zachwyceni Starym Miastem! Co wieczór spacerowaliśmy tam krętymi uroczymi uliczkami w poszukiwaniu klimatycznych restauracyjek. Trzeba koniecznie zwiedzić Zamek Wielkich Mistrzów i obejść mury miejskie. Port dodaje również sporo uroku. Nie byliśmy ani razu na plaży przy hotelu bo nie jest ona urokliwa, warto włożyć trochę wysiłku aby znaleźć się w piękniejszym miejscu, np. pojechać z centrum busikiem do Kallithea lub Faliraki. Można wynająć w hotelu motorek już za 15 euro na dzień, wlać benzyny za 5 euro i w dwie osoby odkryć dzikie plaże lub zwiedzić okoliczne miasteczka, np. Dolinę Motylii. Świetnym pomysłem jest też wykupienie rejsu stateczkiem wycieczkowym. My popłynęliśmy tak do Lindos- to również cudne miasteczko z ruinami świątyni na wzniesieniu na którą można wjechać miejscową taksówką - osiołkiem. Brak mi słów aby opisać piękny widok na zatoczkę. Leżenie plackiem na słońcu było dla nas niemożliwe gdyż podczas naszego pobytu były w Grecji straszne upały a poza tym uważam że to strata czasu gdy jest się na wyspie tak pełnej miejsc do odkrycia.
super! lokalizacja - str
Byłam w tym hotelu 10 dni we wrześniu.sam hotel ok. czysto codziennie sprzątane i wymiana ręczników.Jedzenie masakra.codziennie to samo.spalone skrzydełka kurczaka lub pałeczki.jedzenie zawsze zimne.Mało warzyw i owoców.ze względu na jedzenie nie polecam.Barbara
Czystość
Jedzenie
Plaża przy hotelu, jest w porządku jednak od czasu do czasu mogłaby być oczyszczona
Blisko centrum, czystość, wymiana ręczników itp.
jako takiej wady hotelu nie widzę
Hotel położony jest blisko centrum Rodos. Jest to jego niewątpliwą zaletą. Do Starego Miasta spokojnym spacerem idzie się około 30 minut (ulicą Kanada, droga wzdłuż morza jest dłuższa). Plaża znajduje się 100 metrów od hotelu, aby się do niej dostać należy przejść przez ruchliwą ulicę. Nie jest szczególnie zadbana, wejście do morza jest pełne glonów. Zdecydowanie polecam wybrać się na plażę do centrum. Wokół hotelu jeździ sporo samochodów ze względu na znajdujący się tuż obok urząd podatkowy. Zaraz obok hotelu są przystanki autobusowe. Hotel jest w całości odnowiony, prezentuje się bardzo elegancko. Wszędzie jest bardzo czysto. Pokoje są przestronne, czyste, podstawowo wyposażone (TV, lodówka, suszarka). Sprzątane codzienne. Basen czysty, nie ma problemu z leżakami. Jedzenie bardzo dobre. Codziennie coś innego, zawsze świeże, dobrze przyprawione. Do każdego posiłku pyszne desery i świeże owoce. Największym mankamentem, moim zdaniem, tego hotelu są napoje. Same podrabiane cole, sprite itp. Wszystko przesłodzone i o chemicznym smaku. "Soki" również niesmaczne, wszystkie "na jedno kopyto", sztuczne i słodkie. Alkohole lokalne - nie smakowały mi również. Kawa dostępna jest w restauracji tylko podczas śniadań i niestety nie można zrobić jej sobie samemu. O kawę należy prosić obsługę i to ona ją podaje. Zdecydowanie nie podoba mi się takie rozwiązanie. Obsługa hotelu jest rewelacyjna! Bardzo mili i uczynni ludzie. Służą pomocą i życzliwością na każdym kroku. Hotel nie ma animacji, panuje w nim cisza i spokój. Poleciłabym go głównie ludziom, którym zależy na spokojnym wypoczynku.
smaczne posiłki, blisko Starego Miasta
okropne napoje