W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Tuż przy pięknej, piaszczystej, łagodnie opadającej plaży z 200-metrową rafą koralową
Blisko centrum Hurghady (ok. 17 km)
Dużo udogodnień dla dzieci m.in.: Miniklub, brodzik, plac zabaw, minizoo, minidisco, kino dla dzieci na tarasie, wysokie krzeseł
Snorkeling na rafach koralowych i spotkania z delfinami
Kids Klub nie działa, na terenie hotelu działają tylko rosyjscy animatorzy. W pokojach są mrówki , a czasmi większe owady. Generalnie jest to hotel dla niewymagających.
W barze przy basenie co chwilę czegoś brakowało to piwa to coli to fanty...Na plaży ani jednego wolnego leżaka do tego tak tam wiało że miało sie wrażenie że zaraz głowę urwie. Pisali że jest tam rafa a żadnej nie było, a co za tym idzie nie widzielismy zadnej ryby.W Pergoli śmierdziało rzygami. Najlepsze było to że nawet jak daliśmy kartke na drzwi \"NIE PRZESZKADZAC\" (chyba wiadomo po co ... :):):)i tak pukali a jak nikt nie otwierał to nawet wchodzili sami!!!
W tym hotelu opcja all inclusive sprawdza sie świetnie pod względem wyżywienia. Pyszne urozmaicone jedzenie dostępne jest wszedzie- w hotelu, na plaży przy basenie oraz w hotelach sąsiadujacych. Niestety opcja all inclusive nie obejmuje sportów. Hotel raczej dla osób szukających spokojnego wypoczynku a nie wakacji z atrakcjami.
Hotel na rozległym, zadbanym i skąpanym w zieleni terenie, z cudowną kameralną plażą, na której pomimo sezonu lipcowego nie brakuje leżaków. Byłam na przełomie lipca i sierpnia z mężem i dwójką dzieci. Pokój sprzątany codziennie, uzupełniana woda mineralna w lodówce, dyskretna i pomocna obsługa sprzątająca. Jedzenie w restauracji głównej dość urozmaicone, ale osobiście polecam restaurację przy basenie, obiady bezmięsne, głownie składające się z past, makaronów oraz grillowanych lub zapiekanych warzyw - w upał - rewelacja. Mnóstwo animacji w sąsiednich hotelach również do dyspozycji gości Jasmine, jednak Jasmine wygrywa swoim kameralnym klimatem, spokojem, ciszą i plażą.
Hotel dla niewymagających, intymna atmosfera mieszkaniowa, w formie bungalowów lub dwukondygnacyjnych segmentów - osobiście polecam pokoje na I piętrze - mają duże panoramiczne drzwi balkonowe i przeszkloną scianę z balkonem - wygodniej i przyjemniej spędza się czas wieczorkiem, jeśli ktoś lubi, pokoje w bungalowach mają b. malutkie okna, są ciemne i mniej komfortowe - częściej wchodzą mrówki lub jaszczurki. Mnóstwo obsługi, w sumie mili, ale w szczycie obiadowym lub kolacyjnym nerwowi i pospieszni. Mini zoo dla dzieci, kilka placów zabaw, doyć fajny i nieprzeludniony basen, animacje wodne i wieczorne, bardzo ładna plaża.
Hotel pożołony na terenie pięknego ogrodu, atutem tego miejsca jest możliwość korzystania z usług dwóch innych hoteli.
Pobyt w hotelu Jasmine Village uważamy za bardzo udany pod każdym względem. Wszystkie informacje o hotelu i okolicy, które były podane w ofercie potwierdziły się na miejscu. Hotel bardzo ładnie położony, dużo zieleni, mini zoo, plac zabaw dla dzieci i piękna plaża z rafą. Dużym plusem jest możliwość korzystania z całego kompleksu trzech hoteli Jasmine Village, Aladyn i Alibaba tj. restauracji, barów oraz wszystkich atrakcji (dyskoteki w Pergoli i wieczorne występy zespołu w Alladynie). Mieszkaliśmy w starszym typie bungalowów, mimo to warunki były naprawdę dobre: codziennie posprzątane, świeża woda mineralna w lodówce, czyste ręczniki. W ciągu dwóch tygodni zaliczyliśmy trzy jednodniowe wycieczki: Luxor, Kair oraz rejs statkiem po wyspach, na których można było podziwiać piękną rafę. Ważną informacją jest to, aby wziąć ze sobą drobne USD, ponieważ przydają się na bakszysz, który jest tam mile widziany. Lepiej jest dać, w USD niż w funtach Egipskich. Jedynym minusem była konieczność wczesnego wstawania i zajmowania leżaków na plaży pod parasolami. Wynikało to z tego, że sporo osób z hoteli Aladyn i Alibaba korzystało z plaży przy Jasmine Village, bo była najładniejsza.
Polecam ten hotel.
Było super wszystko w najlepszym porządku, Wszą Rosyjką wogóle się nie przejmować jestem bardzo zadowolony
Beznadzieja. Juz po pierwszym dniu zatrułam się jedzeniem. Często bolał mnie brzuch, tak jak i moich znajomych. Po co wyżywienie all jak po tym ich jedzeniu i tak się je tylko chleb z masłem!!! Do tego trzebabyło długo czekać zanim którys z kelnerów przyniósł zamówiony napój. We wannie w pokoju karaluchy, mrówki. Basen dużo mniejszy niż by się wydawał na zdjęciu...
Hotel piękny,głównie bungalowy w zadbanych ogrodzie, drzewka przycinane w różne kształty,kwiaty,piękne miejsce do spacerów na plaże albo do Pergoli gdzie super animatorzy organizowali imprezy,konkursy i disco.Są 3 rest.główna,na basenie,na plaży.Rano pączki smażyli,naleśniki,jajka, tosty wiele innych potraw.Pokoje małe,ładne,czyste,4 wody min.co dzień w lodówce,łazienka ok.Kupków może czasem brakowało ale widzieliśmy jak dzieciom zabierali bo sie bawiły a ludzie czasem też brali po3-4piwka.Rozmawialiśmy troche po ros,ang. niem.Byliśmy z biurem Sun
Hotelik "domki" świetny, pięknie zadbana zieleń, owoce na drzewach i ogólnie jeżeli wrócę do Hurgady to na pewno do Jasmine Village. Oczywiście inne hotele są równie piękne, ale klimat jaki panuje w Jasminie jest bez porównania. Plaża cudowna i oczywiście cudna rafa, tyle że kawałeczewk trzeba przepłynąć. Obsługa była super, Egipcjanie są bardzo serdeczni i zabawni, także czas płynie przemile. Powiem szczerze, że żal mi było wyjeżdżać.
Bungalowy hotelu Jasmine, położone są wśród zieleni, w pięknym ogrodzie, pracownicy ciągle coś przycinają, plewią, dosadzają. Hotel posiada ładną, piaszczystą plażę z łagodnym zejściem do wody, jest mała rafa, warto posnurkować a dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą w czasie odpływu, w kanałach trochę ciekawych żyjątek do poogladania. Od głównego budynku prawie do samej plaży dowozi ciuchcia, dla dzieci jak znalazł. Jest mini golf, mini zoo, tenis stołowy, boccia, siłownia, płatne: bilard i tenis ziemny, woda w basenie była o dziwo podgrzewana, duża niespodzianka. Warto zamieszkać na piętrze tam są lepsze, większe pokoje z telefonem, lodówką(woda uzupełniana codziennie), suszarką i dużym tarasem, no i nie wchodzą jaszczurki i mrówki oraz nie czuć "nawozów", którymi podlewają rośliny:) Polecam "nasz" pokój nr 303, bardzo słoneczny, choć latem to może być minus:). Obsługa hotelu super, sympatyczny pokojowy za dolara( co 2-3 dni), zmieniał codziennie pościel, ręczniki i sprzątał na błysk, oprócz tego robił dekoracje z ręczników, a gdy nas widział to z daleka machał na powitanie, nawet kilka razy dziennie. W restauracji kelnerzy bez napiwków przynosili co zamowiliśmy, zawsze uśmiechnięci i skorzy do żartow. Spędzilismy w tym hotelu super 2 tygodnie, wypoczęliśmy i choć to zima, wróciliśmy opaleni na brąz. Biuro Wezyr spisało się na medal choć przed wyjazdem miałam pewne obawy, ale wszystko było ok. Pozdrawiam rezydentkę, sympatyczną Panią Anię i Mustafę, który jest bardzo miłym i uczynnym człowiekiem, pozdrawiam serdecznie rownież Pania Joannę Bistram z wakacji.pl.
Hotel ok jak na 3*. Pokoje w porządku, basen oraz plaża również. Jedzenie trochę monotonne ale taki już urok Egiptu, jak ktoś chciał mógł korzystać z restauracji głównej, baru przy basenie, barach przy plaży oraz korzystaliśmy z baru przy Ali Babie. Obsługa trochę opieszała poza tym w porządku. Bardziej jednak polecam hotel Alf Leila wa Leila w Hurgadzie
Plaża dla dzieci super-piaszczysta i bardzo płytko, nie trzeba obuwia do wody, jedzenie dobre, mój syn jadł zawsze wybrał coś dla siebie (pizza, frytki, spagetti, lody ....). Atrakcją dla dzieci jest pociąg, który jeździ na plażę, mini zoo z małpkami, plac zabaw. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu. Byliśmy z biurem WEZYR - bez uwag, wszystko ok.
Napiszę na wstępie, że mieliśmy obawy przed 3* w Egipcie.Jednak wszystko ok(poza żółtą wanną;),animacje super, obsługa ok,plaża piaszczysta(buty niepotrzebne),dużo leżaków.Jedzenie smaczne,na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Pokój 328 w cichszej części(koło basenu są nowsze pokoje),na piętrze z dużym balkonem z widokiem na śliczny ogród.Naszym zdaniem nie warto dopłacać do Alladina i Alibaby(z których można do woli korzystać). Klimat tam zbyt sztywny, zarówno w restauracji-kelnerzy prowadzą do stolika,podają napoje(w Jasminie pełna swoboda i luz)jak i na basenach-tutaj dodatkowo kłopot z leżakami).Byliśmy zadowoleni i jak najbardziej polecamy!
Polecam ten hotel.3 tyg pobytu i dzieci ciągle znajdowały coś ciekawego do jedzenia.Na ogół kręciły nosem już po tygodniu.Piaszczysta plaża i rafa 100m od brzegu.Na skutek wybuchu wulkanu utknęliśmy na dodatkowy tydzień-żadnych problemów i wszystko za Free.
Byliśmy w tym hotelu z rodzina 3 razy ; bzdury jakie niektórzy wypisują są porażające. Trzeba odrobiny wysiłku aby dowiedzieć się do jakiego kraju jedziemy , czego możemy oczekiwać , w jakiej porze roku jedziemy (na przełomie września-sierpnia JEST WIETRZNIE) jaka jest mentalność religia , święta religijne i co za tym idzie zachowanie \"tubylców\" . Jak czytam niektóre wpisy to mam wrażenie że kilku \"chłopków- roztropków\" ze wsi pod X pojechało do egzotycznego kraju i oczekują że dostaną schabowego z kapustą.
Bardzo przyjemny hotel nawet dla singla.
Przeczytałam dużo opinii na wakacje.pl o tym hotelu, ale nie wszystkie okazały się trafione... Przede wszystkim jedzenie bardzo monotonne, od śniadania po kolację to samo i na drugi dzień też bez zmian. Dwa rodzaje mięsa, ryż, ziemniaki i tak w kółko. Jedynie pieczywo, owoce i ciasta bardzo dobre - polecam! Co do samego hotelu nie mam zastrzeżeń, blisko plaży i z ładnym ogrodem. Pokoje czyste, może nie do końca wykończone, ale to u nich normalne... Jedyna duża wada, to mnóstwo Rosjan, których po pewnym czasie człowiek zaczyna mieć dosyć.
swietnie