Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel słaby jedzenie ciągle to samo ,słabej jakości oraz często go brakowało, basen malutki. Z zalet hotelu to napewno obsługa zarówno kelnerzy jak i barmani super.
Personel hotelu barmani, kelnerzy, Panie sprzątające
Słabe i monotonne jedzenie ciągle to samo. Nie jestem wymagający ale to jedzenie to dramat
Ogólnie pobyt na plus. Warunki na miejscu zgodne z tymi podanymi w ofercie. Hotel na małej powierzchni, z jednym basenem zewnętrznym o głębokości 1,55m i zjeżdżalnią czynną w wybranych godzinach. Dla dzieci brodzik o gł. 40cm. Restauracja posiada na wszystkich posilkach szwedzki stół. Przy hotelu pełnym gości nie dla wszystkich wystarcza stolików. Wybór potraw jest spory, na sniadanie dodatkowo omlety i pancake smażone w barze przy basenie, na kolacje potrawy z grilla. Czasem sushi, owoce morza. Duży wybór owoców i słodkości. Wyżywienie bardzo dobre. Każdy znajdzie coś dla siebie. W wyznaczonych godzinach przekąski przy basenie, przerwa na kawę i ciastka. Plaża oddalona od hotelu 5 minut drogi piechotą, przejście przez ruchliwą ulicę- wydzielona z plaży hotelu Kaila Beach. Na plaży bezpłatnie dostępne napoje bezalkoholowe, kawa, woda, ayran oraz przekąski- frytki, hot-dogi i naleśniki. Przy wejściu do morza skały, jest wydzielona część, gdzie można pływać ale trzeba uważać na prądy- są znaki z ostrzeżeniami. Przy plaży centrum sportów wodnych. Jest ratownik. Mieliśmy pokój od strony głównego deptaka w Oba - deptak żyje całą noc, meczet nieopodal budzi o świcie. Pokoje małe ale zadbane. Codziennie sprzątane. Jest tv, nawet jeden polski kanał. Klimatyzacja zaprogramowana przez hotel, chłodzi do optymalnego poziomu. Pokój posiadał mały balkon ze stolikiem i krzesłami. Nie ma tradycyjnych kart by otworzyć tylko jeden klucz, który steruje też zasilaniem. Na dolnym piętrze jest dostępna siłownia oraz dodatkowo płatne SPA. Dookoła mnóstwo restauracji, sklepów, stoisk z wszystkim czynnych do późnych godzin nocnych. Postój taksówek też jest. Słaba strona to animacje- wieczorem muzyka i występy na żywo oraz mini disco dla dzieci. I tyle. W ciągu dnia nic się nie dzieje. Sympatyczna obsługa, starają się mówić po polsku. Przy meldowaniu informacje odnośnie reguł w hotelu i all-inclusive na kartce w języku polskim. Personel bardzo się stara, by dosyć międzynarodowe towarzystwo czuło się dobrze.
Różnorodne wyżywienie, sympatyczny personel, położenie w centrum dzielnicy, zadbane pokoje, muzyka na żywo. Naprawdę fajny pobyt, zasługuje w pełni na te 4 gwiazdki. Hotel nowoczesny, odremontowany.
Mała powierzchnia, w zasadzie bez zieleni. Moim zdaniem bardziej powinni zadbać o serwis plażowy- mało obsługi na plaży, wbijanie samemu parasola zwykle kończy się tym, że po jakimś czasie się przewróci- parasolki są poniszczone. Niestety nie ma tunelu, którym by można było przejść pod ruchliwą ulicą do plaży. Tam ruch jest cały czas, czasem trzeba chwilę poczekać by przejść na drugą stronę. Mało atrakcji dla dzieci. Ale to są drobiazgi, nie miały wpływu na nasze odczucie, że to fajny hotel.
Hotel spełnił moje oczekiwania, był kameralny, pokoje czyste. Dostępne są pokoje rodzinne, co dla rodzica nastolatki było bardzo istotne. Posiłki świeże, w miarę urozmaicone
Kameralny, blisko centrum, czyste pokoje i całe otoczenie blisko centrum, tuż obok bazary i sklepy
Pobyt oceniam na 2 , obsługa hotelu super ,pokoje średnie ,największy minus wyżywienie PORAŻKA. Wieczorny grill pod wydział jeśli zostało było zrobione na drugi dzień na obiad w sosie . Wybór jedzenia bardzo ograniczony . Więc moja ocena 2
Obsługa hotelu .
Jedzenie fatalne ,byliśmy w 9 osób i nikomu nie smakowało więc coś jest nie tak. Hotel przy basenie bardzo mały.
Byliśmy pierwszy raz, więc trudno porównać do innych hoteli. Jesteśmy bardzo zadowoleni, czysto, pokoje sprzątane, jedzenia dużo. Hotel raczej dla rodzin bez dzieci. Do plaży jest blisko. WiFi w całym hotelu i na plaży darmowe, dobrze działa. Rosjan było mało. Polecam.
Cichy spokojny hotel
Bar na plaży do 16.
Piękny czysty hotel,blisko do piaszczystej plaży.Wspaniały personel.Przepyszne,zawsze świeże,urozmaicone jedzenie. Rewelacyjna Obsługa Kelnerska.Przyjaźni,pomocni,kulturalni ,dyskretni.Nawet nie zdążyłam pomyśleć,a już moje życzenie zostało spełnione.Pozdrowienia dla Mustafy ,Jego Kolegów i Koleżanek , którzy każdego dnia dbali o nasze wspaniałe samopoczucie.
świetne położenie,wspaniałe jedzenie,personel na najwyższym poziomie
brak
Hotel położony jest w rewelacyjnej okolicy. Wszędzie blisko, jestem osobą chodzącą o lasce i nie narzekałem. Plaża , bazar, sklepy, restauracje i meczet w zasięgu miłego spaceru . Obsługa rewelacja, zawsze do usług. Kuchnia? Nie do opisania, mega pyszne i urozmaicone jedzenie. Szef kuchni zawsze do usług i na sali. . kelnerzy i bar .... Wszyscy zasługują na ocenę 10/10
Mimo że w swojej 45 letniej karierze artystycznej zjeździłem setki hoteli to tamte hotele nie mogą nawet stanąć koło kaila city hotel. Aż dziw że jeszcze nie ma 5*****
Nie było takiej rzeczy
Hotel po prostu rewelacja. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna. Cały czas dbają o klienta. Dwoją się i troją aby nikomu niczego nie brakowało. Zawsze uśmiechnięci. Hotel wizerunkowo jest piękny. Co do pokoi nie mam żadnych zastrzeżeń. Lokalizacja jest świetna. Bardzo blisko do plaży, gdzie napoje bezalkoholowe są bezpłatne. Niedaleko znajduje się sporo sklepów oraz lokalny bazar. Jedzenie wręcz wybitne. Posiłki są na zasadzie szwedzkiego stołu, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo duża różnorodność jedzenia. Szczerze polecam ten hotel każdemu i na pewno nie był to mój ostatni raz w tym miejscu.
Świetna obsługa hotelu, bardzo dobre jedzenie, super lokalizacja
Brak
Hotel w drugiej linii brzegowej, w pobliżu sklepy, do plaży blisko ok 300 m , basen że zjeżdżalnią, przy basenie w pierwszych dniach pobytu pusto ostatnie dwa dni o leżaki było trudno. Posiłki nie zachwycają, ale narzekać też się nie powinno , bo każdy coś zawsze znajdzie. Obsługa bardzo miła i pomocna. Na plaży dostęp do leżaków i parasoli bez problemu.
Centrum , wszędzie blisko,
Hotel zasługujący na swoje 4 gwiazdki; czystość, obsługa, wyżywienie zasługuje na wyróżnienie.
Niesamowita różnorodność potraw, sałatek, surówek, deserów. Bardzo miła obsługa.
Skromne animacje; przejście na plażę przez ruchliwą ulicę wymaga wiele cierpliwości i odwagi ;)
Pobyt super-dla chcacych odpocząc kameralnie bez tłumu dzieci i slalomu między leżakami przy basenie. Obsługa super, widok zacny- dostalismy pokój od ulicy z widokiem na morze po lewej i góry po prawej. Wieczorami z balkonu miło popatrzeć na nocne życie :)
Mały, kameralny hotel, posiada jednak wszystko do udanego wypoczynku: - otrzymany pokój byl całkiem spory, łazienka duża -podwójny prysznic. - obsługa ma 5*, bardzo pomocna i zawsze uśmiechnieta. Uwijała sie sprawnie. - jedzenie na duzy plus, bardzo smaczne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie powtarzaly sie codziennie potrawy , dużo lokalnych ale też europejskich potraw( spaghetti, pancakes). -lokalizacja to duzy plus, widok na morze cudo,ale fajnie tez wieczorem popatrzec na główna uliczke
-Soki z koncentratow baaardzo słodkie, na szczęscie był wybór innych napojow w tym nawet tradycyjna herbata turecka bardzo mocna- czaj wiec kazdy znajdzie cos dla siebie.
Bardzo pozytywny pobyt. Wszystko zgodnie z oczekiwaniami, zawsze sprawdzamy opinie osób które już były w tym hotelu i według tego szukamy miejsca wypoczynku, nie zawiedliśmy sie. Obsługa bardzo miła pomocna, dobry kontakt w języku angielskim.
Czysto, kameralnie, położenie względem plaży, prywatna plaża, blisko sklepy, restauracje, obsługa na 5.
Mały basen, bez brodzika dla kogoś kto nie umie pływać może być kłopot, jedzenie dobre ale monotonne, brak animacji, pokazy nastawione na handel. Daleko położony od lotniska w Antalya, transfer trwa dobre 3h!!!
Pobyt bardzo udany. Niespodzianki tylko na plus - tj. na infolinii przy rezerwacji powiedzieli mi, że nie mam w ramach all inclusive baru na plaży, a okazało się że napoje bezalkoholowe jak najbardziej są tam bez opłat dodatkowych. Soczki, gazowane - ile tylko dzieci chciały. I nigdzie w barach nie było problemu, żeby samemu wziąć na raz np. 3 - 4 napoje dla całej rodziny. Dzieci biegały tam same i 6-latek sam sobie zamawiał u kelnerów "apldżus" Plaża niedaleko, połączona z Keila Beach. Pan z obsługi rozkładał parasole, jak ktoś prosił. Tłoczniej na plaży robiło się dopiero po 11. Leżaków na oko z kilkaset, więc kompletu nie było nigdy. Obok atrakcje dla odważnych (spadochron za motorówką, czy jazda na bananie). Hotel jest pod Alanyą, w Oba, więc jest spokojniej, nie zauważyłem dyskotek. Wszystko tu było, co trzeba dla pobytu z dziećmi. Deptak ze sklepami i kafejkami, promenada nad morzem. Dogodny dojazd autobusami do Alanii (4 zł bilet) na zwiedzanie cytadeli (polecam przejazd kolejką linową na górę). W hotelu goście z całej Europy, głównie z dziećmi. Nie widać było, żeby jakaś nacja przeważała. Basen w sam raz (tak z 1,5 m głębokości, mojego 8 latka zakrywało z głową), zabawki do kąpieli (makarony, kółka) brodzik. Zjeżdżalnia też ok, dawała dzieciakom frajdę - czynna 4h dziennie. Jedzenie dobre, najważniejsze że chyba zawsze coś było dla niejadków (w stylu makaron, nagetsy, naleśniki). Dużo ciast, melon i arbuz do oporu, sałatki, owoce, dania mięsne i warzywne. Pilnowali porządku - kelnerzy upominali ludzi w samych kąpielówkach lub panie w stringach, żeby na czas posiłków się nieco bardziej odziać. Pokój studio, dwa balkony. Oddzielne posłania dla każdego z dzieci, dla nas z żoną łoże małżeńskie. Codziennie uzupełniali butelki z wodą. Wifi w pokoju - nie za szybkie, ale na surfowanie wystarczyło. Nie ma w TV polskich kanałów, ale turecki cartoon netwoork zajmował dzieci. W tygodniu wieczorem ze 2 lub 3 razy były jakieś koncerty/ pokazy tańca w hotelu. Barek czynny do północy, potem wyłączają muzykę. A muzyka w hotelu bardzo dobra - spokojna i raczej klasyczne utwory. Żadnego ruskiego disco, jak w hotelu nieopodal. Mieli chyba jedną listę, bo codziennie leciało to samo (a zaczynało się polskim utworem;), ale to nie przeszkadzało. Jedyne co jest męczące to transfer z lotniska i na lotnisko (ten ostatni mniej, choć odjazd był o 4 rano). My wylądowaliśmy w Turcji o 15:40, potem czekanie na bagaże i rozwożenie po hotelach - w naszym byliśmy dopiero przed 22. No i kierowcy tureccy - przechodzenie przez ulicę na pasach z dziećmi za każdym razem było wyzwaniem, bo puszczają pieszych tylko auta z rejestracją europejską (i od razu włączają awaryjne światła dla tych za nimi, bo przepuszczanie pieszych to chyba ujma na honorze Turka i nikt się tego nie spodziewa). Oczywiście Turcy i tak Cię strąbią, co byś nie robił. W tym jednym aspekcie to widać, że troszkę inny poziom cywilizacyjny.
Generalnie bardzo ok.
Raczej drobne niedogodności: tylko 1 gniazdko elektryczne w każdym pokoju (plus łazienka); czas na obiad to 1,5 h - czasem robiła się kumulacja gości na metr (wystarczyło przyjść punktualnie); sprzątanie niby codziennie, ale chyba nie pod łóżkami - znaleźliśmy tam cudzą skarpetę i sporo kurzu; na wysokich piętrach niósł się dźwięk z okolicy - dzieciom to nie przeszkadzało, ale mnie na początku denerwowało, zwłaszcza jak mieszały się na raz muzyki z różnych hoteli, potem się przyzwyczaiłem .
Świetna atmosfera. Obsługa prześcigała się w pomocy. W każdej sprawie udzielano pomocy i starano się spełnić każde życzenie gościa. . Byłem we Wrześniu ,było bardzo cicho i spokojnie. Atmosfera w hotelu wręcz rodzinna. Cała obsługa hotelowa nie wyłączając sprzątających fantastyczna. Polecam szukającym spokoju. Będąc w Alany zawsze tu chętnie wrócę.
wszystko
brak
Zgodnie z opisem polecam dobra obsługa tanio blisko do plarzy atrakcje przy basenie
Czysto schludnie smacznie
Brak
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Jedzenie bardzo smaczne, bogaty wybór potraw.
Bardzo miła obsługa, chętna do pomocy. Kelnerzy, barmani, a nawet menadżerowie chętnie podejmują rozmowy z gośćmi, tworząc bardzo przyjazna atmosferę.
Kilka dni temu wróciłam z tego hotelu, z podróży poślubnej. Jesteśmy z mężem BAAARDZO zadowoleni z pobytu!! Hotel jest fantastyczny:ładne, przestronne, miło urządzone pokoje, wygodne łóżka, spory balkon-super łazienka!!Duża, z dużą kabiną prysznicową.Panie sprzątające wymieniały nam codziennie ręczniki, najdalej co drugi dzień-super dekorowały łózko, jak nie płatkami kwiatków, to przynosiły kwiaty w wazoniku. Co jakiś czas zostawialiśmy na łózku 1 Lira, ale nie codziennie. Naprawdę nie było do czego się przyczepić jeśli idzie o sprzątanie i czystość w hotelu-błysk i pachnąco :) Klimatyzacja działała bez zarzutu. Przy rejestracji w recepcji hotelowej zostawia się 10 euro w ramach depozytu za pilot od klimy (o czym biuro Wezyr, z którego byliśmy na urlopie-nie wspomina wczesniej.Dobrze więc jest być przygotowanym). Te 10 euro często okazują się zbawiennym backup'em ostatniego lub przedostatniego dnia na urlopie, bo jeszcze się okazuje, że człowiek nie jest do końca spłukany i może coś kupić ;-) Co do jedzenia, to było go baaaardzo dużo - prawie całą dobę jedzonko (mieliśmy wersję all inclusive i ten hotel chyba tylko taka opcję prowadzi). Byliśmy w Turcji 2 tygodnie, więc drugiego tygodnia jedzenie powoli zaczyna się nudzić.Ale bez przesady-nie można narzekać.Na śniadanie ciepłe bułeczki z sezamem, cały dzien dostępne świeże owoce- w barze drinki lokalne(tureckie Raki, Gin z tonikiem-najlepszy drinol na świecie;)- wódka, wina i prawie bezalkoholowe piwo. Kelnerzy i barmani - rewelacja!! Przemili, uśmiechnięci, weseli - nigdy nie widziałam zadnego w złym humorze, albo żeby był opryskliwy czy coś w tym stylu. Uczą się chętnie polskiego i pod koniec naszego wyjazdu nawet z jednym z nich dało się juz przeprowadzić prosty dialog po polsku :)) Generalnie z kelnerami i barmanami lepsza była kominukacja niż z obsługa w recepcji-tam kulał nawet angielski. Basen nie za duży, ale czyściutki. My byliśmy w drugiej połowie października, więc woda w nim była pieruńsko zimna, bo basen nie ma chyba funkcji podgrzewania wody-pewnie w sezonie, gdy temperatura w nocy jest równie wysoka, to woda się tak nie wychładza i jest przyjemnie.Dla dzieci brodzik. Jest i zjeżdżalnia - barmani bez problemu na prośbę ją włączają, podkręcają muzyczke i można sobie pobrykać w wodzie. Jednym słowem - obsługa super!! Animacji nie mieliśmy żadnych-poza weselem jednego z kucharzy-no ale cięzko to nazwać animacją- po prostu turecka impreza-super!!Plaża porażka. Bez bucików specjalnych to cięzko pochodzić, bo pełno kamieni, ostrych muszelek, szkła rozbitego. Piasek tragiczny-ciemny, bury i sporo w nim smieciuchów.Można co prawda znaleźć miejsca, gdzie jest piaszczyste zejście do wody, więc tam jest lepiej. Hotel jest fajnie usytuowany, 5 km od centrum Alanii - dojazd Dolmuszami (busikami)-za 1 lira od osoby w 15minut dojeżdża się do centrum. Warto się wybrać na wzgórze zamkowe i wejść na zamek (opłata jakaś jest, ale na serio warto-bo takie widoki, że zapierają dech). Ciekawa jest tez Czerwona Wieża, potem wyszedł Turek i oprowadził nas tez po starej stoczni, która tak normalnie jest zamknięta chyba dla zwiedzających. Ważna rzecz-opieka medyczna. Zdarzyło nam się, ze potrzebowaliśmy wezwac lekarza.Numer do niego jest wywieszony na ścianie z informacjami koło wind. Jak się dzwoni odbiera tel. Rosjanka, ale super mówi po polsku.Pyta co się dzieje i za chwile wysyła na komórke smsa z godziną kiedy przyjedzie lekarz. Lekarz przyjechał po poł godzinie, leki miał ze soba, tak, że nie trzeba było jeszcze latac po aptekach(choc aptek tam pełno-na każdym rogu).Oczywiście wizyta lekarza nic nie kosztuje-trzeba w recepcji tylko zrobić ksero paszportu i wręczyć to lekarzowi.I już.Co do wycieczek fakultatywnych-Panie rezydentki baaaaaardzo chcą je sprzedać, robią spotkaniez turystami dzień po przyjeździe i już, już trzeba się do nich zapisywać, bo nie będzie miejsc(w II połowie października!! hehe-dobre sobie), albo mówią, że np. Pamukkale od przyszłego roku będzie zamknięte i jest to rok "ostatniej szansy", żeby pozwiedzać...haha(Turcy się śmieją, że Pamukkale zamykają co roku-a prawda jest taka, że zamykają-ale poszczegolne kawałki-ale nigdy całość.).My byliśmy na kilku wycieczkach ale z biura z ulicy (dokadnie Minister Tours-Turek w biurze mówi po polsku). Nurkowanie i łaźnia turecka były spoko. Cany przykładowe: nurkowanie z Wezyra chyba 80 EUR, u Turka- 25 EUR.Łaźnia turecka - u Turka 15 EUR w biurze podróży: 25 EUR. Nacieliśmy się tylko na wycieczkę do Pamukkale - 8 godzin w autokarze w jedną stronę, by na miejscu pozwiedzać tylko ...1,5 godziny.Bo tylko tyle czasu mieliśmy.Do tego nie było polskiego pilota, tylko Rosjanka, która po polsku ani słowa, więc kicha. Kupiła nam na stacji benzynowej przewodnik po Pamukkale po polsku, żebyśmy sobie...poczytali!!!Masakra-wróciliśmy niezadowoleni. Słowem: wycieczki historyczne, tam gdzie potrzebny jest przewodnik, żeby coś poopowiadał: lepiej zapłacić więcej i brać z biura podróży, inne wycieczki typu: nurkowanie, rafting czy wycieczka stateczkiem - mozna spokojnie z biur z ulicy.
Największa porażka była przy wylocie.Autokar przyjechał po nas o 1 w nocy, samolot miał być o 6 rano. NIe wiem, kto zawinił, ale ktoś dał ciała, bo nie wpadł na pomysł, że w Turcji tak, jak w Polsce tez jest zmiana czasu na zimowy i w konsekwencji nie dośc , że na lotnisku byliśmy o godzine wcześniej niż powinnismy, to jeszcze się okazało, że nasz lot jest nie o 6 rano ale o ...13 !!! Godzine pokoczowalismy na lotnisku (swoja droga bardzo czystą podłoge tam mają) a potem podstawili nam autokar i przewieźli do jakiegoś hotelu w Antalii, tam ulokowali nas w holu na fotelach i tak przekimalismy do rana. Choc od foteli wygodniejsze były leżaki na plaży :))Potem mieliśmy sniadanie w restauracji hotelowej, w autokar i na lotnisko.Wezyr dał ciała jak cholera-bo ten lot juz od jakiegoś czasu ma zmienione godziny wylotu i od jakiegoś już czasu nie wylatuje o 6 rano, tylko o 13.10!!!!!!! Ktoś w biurze nie pomyślał.Poza tym, gdyby nas nie zgarnęli z hotelu tak wcześnie, to najwyżej w drodze byśmy się dowiedzieli o przełożonym locie i zawrócili by nas do Sea Sight zwłaszcza, że doba hotelowa kończyła nam się o 14.00.
Generalnie wyjazd oceniam jako baaaaaaaaaaardzo udany, hotel super - zgrzyt na końcu, ale na szczęście nie popsuł mi całych wakacji. Polecam Sea Sight bardzo!! Pozdrawiam.
Ogólnie Hotel bardzo fajny, jednak razi strasznie podejście osób pracujących w firmie Wezyr Holiday, którzy kłamią i moim zdaniem okradają niczego nie świadomych turystów mówiąc na samym początku, że wycieczki oferowane na ulicy są gorsze od ich. A prawda jest taka, że wycieczki są taie same tylko o polowe a nawet więcej tańsze. Drodzy Państwo nie dajcie się nabrać na propagandę która was spotyka od samego wejścia do autobusu jadącego z lotniska. Dostajecie ulotkę w które wytłuszczonym drukiem jest napisanie aby nie korzystać z usług biur podróży znajdujących się na ulicy. Ważne jest jeszcze sam transfer, który zamiast 2 godzin trwa około 3.5.
Czysto, super obsługa, dogadacie się zawsze. Jedzenie pyszne i dużo. przeżylismy tam niezapomnianą podróż poslubną. w sierpniu strasznie ciepło ale piekne widoki.
Hotel nowy ładnie wyposazony położony tuż przy ulicach zlicznymi kawiarenkami i sklepikami.Przy hotelu tylko mały basen za mały jak na iloś gości hotelowych za mało leżaków przy basenie ,natomiast najbliższa plaża bardzo brzydka brudna .Ogólne wrażenie dobre aczkolwiek hotel mało kameralny .