1136 opinii
Kompleks hotelowy elegancki. Miejscowość Kineta we wrześniu w zasadzie nie istnieje. Kilka małych sklepików, zero kawiarenek itp. Basen w porządku, plaża kamienista, ale ładna i nie uciążliwa. We wrześniu główni goście to francuscy emeryci i tak naprawdę to tylko oni się tutaj liczą. Animatorzy z Francji dbają tylko o swoich gości.
Roman, 04.10.2018
Warunki bardzo dobre, byliśmy w wrześniu. Bardzo dużo francuskich emerytów i pod ich pobyt jest wszystko podporządkowane. Miasteczko w pobliżu w zasadzie nie funkcjonuje. Otwarte dwa może trzy sklepy.
Roman, 29.12.2018
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Doskonały punkt wypadowy do zwiedzania Attyki i północnego Peloponezu, dobre połączenie komunikacyjne z Atenami i Koryntem.
Udogodnienia dla dzieci: animacje,brodzik, plac zabaw, opiekunka dla dzieci (odpłatnie, na zamówienie).
Atrakcyjne położenie: bezpośrednio przy plaży, ok. 500 m do centrum Kinetta.
Bogata oferta rekreacyjna: 2 baseny ze słodką wodą, kort tenisowy, miniboisko do koszykówki, siatkówki, piłki nożnej, animacje.
Porażka . Jak by się dało zamieścić to zdjęcia pokazały by wszystko
Blisko morza,
Hotel położony w bardzo małej mieścinie w której oprócz leżenia na płazy nie ma co zobaczyć i gdzie wyjść. Fakt blisko do Aten jednak co dzień jeździć kilkadziesiąt kilometrów na zobaczenie czegoś innego niż plaże to trochę słabo. Obsługa w restauracji i barach to chyba za karę pracuje . Obsługują z łaska i dziwią się ze się prosi o sztućce , wodę czy szklanki. Jedzenie monotematyczne . Jak ktoś się nastawia na owoce morza to się rozczaruje. Jak się już zdarza to słaba jakość. Króluje kurczak, wieprzowina, cielęcina. Brak wody w pokojach wiec trzeba zakupić we własnym zakresie. Po wyjściu za bramę hotelu wszechobecne śmieci. Jak się ktoś wybiera tu z dziećmi to odradzam. Wszystko kręci się wokół osób narodowości francuskiej . Inne nie istnieją. Wszędzie palący nawet w restauracji i w lobby .
Hotel Kinetta Beach jest położony na rozłożystym terenie, pełnym zieleni. Cały obiekt jest bardzo zadbany. Na terenie znajdują się dwa baseny. Jeden od frontu z przylegającym brodzikiem, oraz barem. Drugi basen znajduje się w strefie relaksu. Cały hotel to budynki dwu kondygnacyjne oraz bungalowy. Część pokoi jest wyremontowana w nowoczesnej aranżacji. Część jest przed remontem, ale nie straszą. Ja akurat mieszkałam w części przed remontem. Pokoje są duże. Mieszczą się w nich 2 szerokie łóżka, biurko, 2 szafki nocne, 2 krzesła, stolik, telewizor (brak polskich kanałów) i mała lodówka. W części stanowiącej przedpokój jest duża szafa, w której umieszczony jest sejf. Łazienka jest przestronna z wanną i toaletą. Oczywiście dostępne są również ręczniki, mini kosmetyki i suszarka do włosów. Do pokoju przynależy balkon, na którym jest stolik i dwa krzesła. Każdy pokój jest klimatyzowany, indywidualnie sterowany. Pokoje są codziennie sprzątane. Na terenie całego hotelu dobrze działające Wi-Fi. Na terenie hotelu, w głównym budynku, znajduje się restauracja główna z tarasem zewnętrznym, z widokiem na morze, w której serwowane są główne posiłki. Są dość monotonne, ale umówmy się, że będąc tam przez tydzień, każdego dnia można sobie skomponować inne danie. Jednak bardzo ograniczona ilość dań kuchni greckiej. Generalnie jedzenie jest dobre. Codziennie, oprócz dań serwowanych w bemarach, w porze kolacji, kucharz przygotowuje dwa różne świeże posiłki. Jest duży wybór owoców i słodkości. Kawa i herbata w restauracji głównej serwowana jest tylko w porze śniadania. Natomiast do dwóch pozostałych posiłków jest podawana woda niegazowana i wino. Oprócz restauracji głównej jest jeszcze tawerna, w której można zrobić rezerwację na lunch i druga restauracja, gdzie rezerwuje się stolik na kolację. Obydwie znajdują się w strefie relaksu. Jednak na marne szukać w nich innych propozycji dań. Serwowane jest to samo, co w głównej, tyle tylko, że jest ciszej i mniej ludzi. Przy plaży, na zewnątrz, znajduje się snack bar, ale różnie bywa z przekąskami. Natomiast można tam się napić kawy, herbaty, napojów chłodzących i wyskokowych. Jest jeszcze drink bar, również przy plaży, działający w godzinach wieczornych. Punktualnie o godz. 23.30 kończy się formuła all i nie ma zlituj się. Plaża jest kamienista, więc dobrze zabrać ze sobą buty do wody. Blisko brzegu jest spad z głęboką wodą. Jeśli chodzi o maseczki, to obowiązują w restauracji (za wyjątkiem czasu spożywania posiłków), w lobby oraz na recepcji. Dodatkowo w restauracji proszą o założenie rękawiczek jednorazowych ( są w koszyczkach). Generalnie hotel oceniam bardzo dobrze. Szczególnie na tygodniowy pobyt. Cały personel jest bardzo uprzejmy i pomocny. Wymeldowanie jest o godzinie 11, ale można ze wszystkiego korzystać do czasu wyjazdu. Jeśli jest taka możliwość, to można przedłużyć dobę hotelową (do godz. 16-40 euro, do 18-60 euro). Jedyne zastrzeżenie, i to dość zasadnicze, to animacje. Nie jestem szczególną fanką animacji, ale akurat w tym przypadku hotel powinien coś z tym zrobić. Całodniowe animacje odbywają się tylko i wyłącznie w języku francuskim. Wynika to z tego, że ok. 80% turystów jest z francuskiego tui i z tego też biura są animatorzy. Pozostali turyści są jak gorszej kategorii. Uważam, że hotel nie powinien się godzić na taki układ. Albo animacje dla wszystkich, albo dla nikogo! Jeśli chodzi o okolicę, to jest to bardzo małe miasteczko, niezbyt urodziwe i nie ma tam czego zwiedzać. Za to jest pociąg i ma bardzo dobre połączenie do Aten, jedzie ok. 50 min.(8 euro za bilet w tą i z powrotem + 5 euro metro na cały dzień) oraz z Koryntem (5 euro w dwie strony). W miasteczku są może z cztery sklepiki. Jest kilka knajpek. Raz wybraliśmy się wieczorową porą do jednej z nich. Było bardzo sympatycznie. Muzyka na żywo. Fajny grecki klimat. Natomiast przy bramie wjazdowej do hotelu jest sklep prowadzony przez przecudownych Greków. Najlepszy punkt informacyjny, dobre ceny a i jeszcze lokalnym alko poczęstują. I na koniec rezydent Grecosa, Pan Damian. Kompetentny, służący pomocą, bardzo sympatyczny człowiek. Na pytanie zadane przez sms, zaraz oddzwonił i udzielił wszystkich informacji.
Personel, baseny, teren hotelu, czystość
Animacje tylko dla turystów z francuskiego Tui, plaża kamienista, okolica, brak greckiej kuchni
Kompleks hotelowy elegancki. Miejscowość Kineta we wrześniu w zasadzie nie istnieje. Kilka małych sklepików, zero kawiarenek itp. Basen w porządku, plaża kamienista, ale ładna i nie uciążliwa. We wrześniu główni goście to francuscy emeryci i tak naprawdę to tylko oni się tutaj liczą. Animatorzy z Francji dbają tylko o swoich gości.
Fajna lokalizacja względem plaży
Warunki bardzo dobre, byliśmy w wrześniu. Bardzo dużo francuskich emerytów i pod ich pobyt jest wszystko podporządkowane. Miasteczko w pobliżu w zasadzie nie funkcjonuje. Otwarte dwa może trzy sklepy.
Ładny kompleks
Na uboczu małej miejscowości
Ogólnie pobyt uważam za udany,pogoda dopisała więc wypocząłem.W hotelu byli głównie Kanadyjczycy i dla nich był organizowany czas przez animatorów klubu Loocea,Polacy i inne nacje w mniejszości,Spotkanie z rezydentem tylko na powitanie i na fakultety,które nie miały wzięcia z powodu cen.Nie wiem dlaczego organizator nie może dograć lunch-pakietów z hotelem.Inne biura to potrafią.
Bardzo dobra obsługa,czyste ,codziennie sprzątane pokoje i piękne baseny.
Kiepskie otoczenie,w najbliższej okolicy brak możliwości innego spędzania czasu jak plażowanie.
Położenie hotelu: w okolicy nic nie ma, dwa sklepy z pamiątkami. Duża ilość śmieci, szybko poruszające się auta. 1km od dworca kolejowego. zaleta to blisko Aten, około 50 min pociągiem. Pokoje: to na pewno nie jest standard 4*. Sprzątają codziennie, wentylacja działa bardzo dobrze. Problemy były z spłuczką. Pokoje mają raczej standard 2/3*. Posiłki: dużo jedzenia ale raczej nie greckiego. Z owoców morza to tylko przypalona ryba, owoce takie same jak w Polsce (brzoskwinie, banany, sliwki, arbuzy itp.) nie było granatów a rosnie ich tam dużo. Zawsze przypalona pizza. Do posiłkow 3 rodzaje wina, soki, woda. restauracja tematyczna to jest takie samo jedzenia jak na stołowce. Hotel: wygląda bardzo ładnie, zielona trawa non stop podlewana, dużo fajnych kotów biega, basen głęboki i płytki, leżaki na plaży i parasole w cenie, plaża prawie prywatna nikogo obcego raczej nie ma, woda czysta, pływa dużo ryb, jeżowce, ośmiornica się też znajdzie. obiekt francuski, rozrywka tylko dla francuzów. Czesi, Polacy tylko zapychają wolne pokoje. Polecam ten hotel tylko jako miejsce wypadowe do Aten i wyspy pistacjowej. Obiekt mało grecki. Wszystko pod francuzów.
blisko Aten, duzo zieleni, fajne koty
restauracja tematyczna, dzielenie gosci na kraje, rozrywki tylko dla francuzów,
Polecany rodzina z dziecmi jezeli oczywiscie znaja jezyk francuski.
Witam hotel przepiekny..zadbany.kameralna atmosfera.,przy plazy niedaleko gory widoki przepiekne. Pokoje zadbane.codziennie sprzatane.Dobre polaczenie kolejowe z Atenami i Koryntem. Jedzenie swieze.szeroka baza podstawowych alkoholi.Idealny do biernego odpoczynku.
Hotel nastawiony na gosci z zFrancji ,wszelkie animacje i rozrywki tylko dla nich co gwarantuje im biuro podrozy.Grecos mimo.ze podaje szeroka oferte rozrywek dla klientow na miejscu okazuje sie.ze wypozyczalnia sprzetu oraz wszelkie animacje przeznaczone sa tylko dla francuskich gosci. Wycieczki fakultatywne tansze i ciekawsze lepiej wykupowac we francuskim biurze podrozy. Nie polecam mlodziezy . Wiekszosc gosci to rodziny z dziecmi .
Ogólnie wszystko było jak najbardziej w porządku, pokoje duże i przestronne, duży wybór jeśli chodzi o posiłki... Szczerze to byłam mile zaskoczona:-) Polecam głównie dla rodzin z dziećmi.
Pokoje duże, przestronne z pięknymi widokami, w łazienkach suszarki, codziennie czyste ręczniki. Animacji brak dla Polaków, głównie wszystko dla Francuzów(to nie wina hotelu, tylko TUI oferuje takie rozrywki im), którzy oprócz atrakcji w ciągu dnia mieli super ofertę rozrywkową wieczorami. Jednie bardzo urozmaicone, brak przekąsek pomiędzy posiłkami ale główne dania były tak obfite, że wystarczało - można było nawet owoce, ciasto brać ze sobą. Miejsce bardzo spokojnie, dla osób chcących głownie imprezować odradzam. Miejsce dla osób chcących odpocząć od hałasu (nawet jest wydzielony oddzielny basen i leżaki jako strefa relaksu) Morze przy samej restauracji, można posiłki nawet jeść na tarasie przy morzu. Bardzo blisko kolejka PKP. Wyjazdy fakultatywne które oferuje Grekos na miejscu hmm? cena wysoka i do tego za wszystko trzeba płacić na miejscu (np. za kolacje, obiady czy wejście na Akropol czy do muzeum). Polecam wycieczkę Ateny nocą, pozostałe wyjazdy mega męczące i ok 90euro/os (bez opłat za wejścia czy jedzenie). Ogólnie jestem mega zadowolona i naprawdę jeśli chce ktoś odpocząć miejsce super
- duże i czyste pokoje - piękne widoki - szeroki wybór jedzenia - miła obsługa - blisko plaży - zawsze dostępne leżaki na plaży i przy basenie
- brak animacji dla Polaków, wszystko robione jest pod francuzów - brak przekąsek między posiłkami głównymi mimo, że w ofercie są wskazane (jedyna przekąska jaką spotkałam przez 8 dni to mini sałatka po grecku)
Dwa tygodnie w tym hotelu to koszmar. Wszystko dzięki Grecos ???? ze szczerego serca nie polecam !!
Brak
Wiele
Wyżywienie bardzo dobre jednak z czasem monotonne, pokoje bardzo małe brudne i zagrzybiałe łazienki, dziecko spało na łóżku polowym. Animacje tylko w języku francuskim, w ogóle Polacy i inne narodowości są gorzej traktowani niż Francuzi
bliskość plaży
pokoje małe brudne, łazienka zagrzybiona, Polacy dyskryminowani względem Francuzów
Hotel godny polecenia dla osob w każdym wieku, sporo atrakcji dla dzieci (w języku francuskim), korty tenisowe, spa, siłownia. Ośrodek bezpośrednio przy plazy. Plaża tylko dla gości hotelowych, duza ilośc leżaków. Niestety w hotelu nie działa wifi. Za ta cenę jak najbardziej polecam.
-bliskość plaży -duze czyste pokoje -bezpłatna klimatyzacja -duza ilośc jedzenia -bezpłatne leżaki i parasole -trzy baseny -miła obsługa -zadbany ośrodek z pięknym ogrodem
-brak działającego wifi -monotonne jedzenie
Bardzo miła obsługa. Wspaniała Pani rezydent. Życzliwa atmosfera. Bardzo dobre jedzenie, można każdego dnia wybrać coś innego.
Blisko morza
brak
Na samym początku napomnę, że warto dołożyć do pokoju z widokiem na morze! Zostaliśmy zakwaterowani nie w bungalowie tylko w nowym obiekcie przy mniejszym basenie - widok na morze i pokój ekstra. Ładne i czyste baseny - większy chlorowany, mniejszy ze słodką wodą (nie prawdą jest, że w basenach jest woda morska). W hotelu i restauracja bardzo miłą obsługa, barmani nie domagają się napiwków jak np. w Bułgarii. Cztery bary na terenie hotelu - brak kolejek. Bar na plaży serwuję przekąski (tortille z ciasta pizza, sałatki greckie, kanapki itp.). Pokoje dobrze wyposażone (może ew. brak czajnika). WiFi na prawie całym obiekcie (nie sięga do bungalowów na tyle), działa momentami dobrze, momentami słabo. Jedzenie dobre i dość urozmaicone, codziennie pizza na świeżo i smażone ryby. Codziennie smażone też inne gatunki mięsa (grillowany kurczak, wołowina itp), duży wybór pieczywa i ziemniaki w każdej postaci (puree, frytki, smażone, gotowane). Czasami jest możliwość skomponowania samemu Hamburgera. Butelka wina z półmiskiem lodu do obiadu i kolacji (białe, różowe, czerwone).
Bezpłatny serwis plażowy (nigdy nie zabrakło wolnych leżaków), hotel przy samej plaży ładnie położony, dobre jedzenie, dużo zieleni, 4 bary brak kolejek, 2x restauracja alacarte z ośmiornicą i lokalnymi daniami, butelka wina z półmiskiem lodu do obiadu i kolacji (białe, różowe, czerwone)
Niektóre bungalowy troszeczkę zaniedbane (wnioski po rozmowach z innymi ludźmi z Polski)
Super hotel, piękne widoki, pyszne jedzenie ? idealne miejsce do wypoczynku ????
Bezpłatny serwis plażowy, miła obsługa, czysta plaża, smaczne jedzenie ????
Brak
Główny minus - BRAK ANIMACJI - polskie biura podróży nie mogą zamieszczać w swojej ofercie informacji o animacjach, ponieważ dla polskich dzieci ich tam nie ma. Moja córka nie podeszła do francuskich animatorów ze względu na język i nie zdarzyło się, żeby ktoś zaproponował jej zabawę, mimo że bardzo miała na to ochotę. Chodziła tylko na występy, które były w języku francuskim a najbardziej przykry moment to jak na koniec pobytu był występ animatorów razem z dziećmi i polskie dzieci nie mogły zrozumieć dlaczego nie biorą w tym udziału. Poza tym hotel bardzo ładny, przy samej plaży. Jedzenie bardzo dobre.
morze i baseny na miejscu położenie - piękne widoki w miarę czyste i dość spore pokoje
BRAK ANIMACJI - polskie biura podróży nie mogą zamieszczać w swojej ofercie informacji o animacjach, ponieważ dla polskich dzieci ich tam nie ma.
Byliśmy w Kinetta w lipcu 2018, położenie hotelu przepiękne, bardzo czysta plaża i krystaliczna woda. Hotel otoczony górami. Hotelowy ogród bardzo zadbany, rosły tam między innymi drzewa oliwne, palmy, cytrusy, zioła i wiele pięknych krzewów. Jedzenie było smaczne (faktycznie śniadania mało zróżnicowane, ale było dużo jedzenia więc codziennie można było wybrać coś innego), jeśli chodzi o obiady to za każdym razem było coś nowgo. Dla dzieci niejadków bardzo dobra pizza, spaghetti i hamburgery, dużo słodyczy i owoców. Dostaliśmy pokój z widokiem na morze :) mimo tego że nie zaznaczaliśmy tej opcji w rezerwacji. W naszej toalecie była uszkodzona deska, wanna też pamięta jeszcze stare czasy. Ręczniki w hotelu wymieniane codziennie, codziennie też były ścielone łóżka. Dwa duże baseny, dla wszystkich wystarczyło leżaków i parasoli. Dużym minusem w tym hotelu jest brak animacji w języku polskim bądź angielskim (ale to wina Grecosa). Większość gości w hotelu to francuzi i trochę Czechów. Dla francuzów animacje odbywały się cały dzień (aerobik, aerobik w wodzie, rowerki wodne, joga, gry zespołowe, dla dzieci - zabawy, teatrzyk, występy) niestety wszystko w języku francuskim. Czesi mieli przynajmniej opiekunkę dla dzieci, dla Polaków nie było NIC. Rezydentka Małgorzata S. spotkała się co prawda z nami ale tylko w celu sprzedaży wycieczek fakultatywnych, które swoją drogą były bardzo drogie. Większość z nas pojechała do Aten i Koryntu na własną rękę - pociągiem (ok. 1 km od hotelu). Rezydentka nie poinformowała nas o możliwości wykupu biletów na statek (hotelowy) i w ogóle mało się od niej dowiedzieliśmy. Nie towarzyszyła nam w drodze z lotniska do hotelu, przyjechaliśmy w nocy i nie dostaliśmy nic do jedzenia, jedynie woda z kranu i kilka kubków. Mam porównanie jak witano francuzów (sokiem, rezydenci osobiście pilnowali żeby każdy dotarł do swojego pokoju, pomagali im nawet wnosić walizki). Cała obsługa hotelu mówiła biegle po francusku i całkiem dobrze po angielsku. Krótko mówiąc czuliśmy się trochę jak goście gorszego gatunku. GRECOS ZRÓB COŚ Z TYM!!! Moje odczucia oceniam na 9, piękne widoki wynagrodziły delikatne rozgoryczenie w związku z dyskryminacją Polaków. POLECAM!!
położenie, serwis plażowy w cenie, duże baseny, zróżnicowane jedzenie, codziennie świeże ręczniki i pościelone łóżka.
pokoje (1 gniazdko, w którym można było ładować tel. tylko podczas pobytu w pokoju - kiedy włożona była karta), brak animacji w języku polskim bądź angielskim.
Pobyt w hotelu uważam za udany, polecam ten hotel.
piękna plaża, blisko do Aten, przemiła obsługa
monotonne jedzenie
Moim zdaniem wspaniały hotel. Prawdą jest że dużo tu Francuzów i animacje są głównie dla nich, ale nikt się nie obrażać gdy się chce przyłączyć.
Urozmaicone posiłki Piękny teren Baseny Idealna komunikacja do Aten i Koryntu
W zasadzie - brak
Ludzie mówiący o monotonnym jedzeniu w hotelu all inclusive puknijcie się w głowę. Siedząc przez tydzień nawet w Wierzynku i jedząc tam 3 posiłki dziennie też by było monotonnie. Jak ktoś nie chce mieć monotonnego jedzenia to nie jedzie na stacjonarne wakacje AI tylko na objazdówkę i codziennie je w innym miejscu. To samo dotyczy położenia hotelu, które nie jest tajemnicą i można sprawdzić na mapie że Kinetta jest na odludziu. Jak komuś to nie pasuje to powinien wybrać inne miejsce, a nie narzekać na położenie hotelu, który sam wybrał. W hotelu większość gości to Francuzi, jest też trochę Polaków, Czechów i Kanadyjczyków. Jest kulturalnie i czysto. Zarówno na plaży, przy basenie i na stołówce jest dużo miejsca, nie ma walki o leżaki od 6 rano czy o stolik. Animacje są po francusku, ale sam byłem wielokrotnie zapraszany do gier i zabaw, a opinie o dyskryminacji Polaków są mocno na wyrost i wydaje mi się że wynikają po prostu z faktu że Francuzów jest tam najwięcej. Wszyscy jedzą i piją to samo, mieszkają w takich samych pokojach i leżą na takich samych leżakach. Animatorzy, jak większość Francuzów, słabo mówią po angielsku, ale bez problemu można się dogadać (chyba że samemu się ledwo duka po angielsku). Jedzenie jest tam bardzo dobre. Dużo potraw jest przygotowywanych na bieżąco (pizza, mięsa, ryby, spagetti, burgery, naleśniki, omlety) dlatego są świeże i smaczne. Dużo jest też owoców (melon, arbuz, ananas, winogrona, brzoskwinie, jabłka, śliwki). Alkohol jak na AI też ok. Generalnie, oferta warta polecenia i spełniła moje oczekiwania.
- Wspaniała, czysta plaża i morze - Dobre jedzenie - Brak tłoku i kolejek na stołówce i przy barach - Duże baseny
- Animacje tylko po francusku (chociaż po angielsku można się bez problemu dogadać)
Tripadvisor
