47 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położony nad Jeziorem Ochrydzkim, gdzie można skosztować tradycyjnego, wyśmienicie przyrządzonego pstrąga ohrydzkiego.
Nieopodal pięknej plaży z łagodnym zejściem do wody.
Możliwość wypoczynku w hotelowym centrum SPA.
Jezioro Ochrydzkie z plażami i czystą wodą
Hotel Laki powinien mieć 2* za niezbyt czyste pokoje i łazienki . Jedzenie monotonne i zimne . Niektórzy kelnerzy nieuprzejmi ale wynika to chyba z przepracowania bo pracują parę dni od rana do 22 godz a w soboty i niedziele do 1 godz w nocy a później sprzątają do godz. 2 bo obsługują wesela . Zespoły grają bardzo głośno ,mimo zamkniętych okien w pokojach z widokiem na jezioro /za dodatkową opłatą/ dudnienie i hałas były nie do zniesienia. Otoczenie samego hotelu jest ładne ale tylko w ramach ogrodzenia, na zewnątrz wszędzie śmieci i brak chodnika wzdłuż ruchliwej drogi. Brak możliwości spacerów.
Obiekt z potencjałem na dobry 4 gwiazdkowy hotel . Na dzień dzisiejszy zasługuję na 3 gwiazdki. Dobra lokalizacja z pięknym widokiem na jezioro. Hotel czysty, sprzątany codziennie. Obsługa hotelowa zachowuję się jakby pracowała za karę. Jedzenie smaczne ale bardzo proste i monotonne ( kurczak i siekane mięso podawane na zmianę). Ryby nie doświadczyliśmy w tym repertuarze dań. Na śniadanie festiwal jajecznicy, podawana w 4 smakach ( na boczku, bez boczku, z serem zółtym, ser feta) + boczek. Bez szału ale da się zjeść i nie ma po tym rewolucji żołądkowych. Open bar czynny do 22:00 ale o 21:30 zaczynają się dziwne akcje z rozdzielaniem napojów, drinków (1 napój na osobę ). Oferta All inclusive jest po postu skromna. Między posiłkami podawane przekąski w postaci suchych ciastek i krojonych arbuzów. Ostatniego dnia kończyliśmy swój pobyt w hotelu o godzinie 19:00. Wymeldunek o godz. 10:00 (jest opcja zostawienia pokoju za opłata 50 euro) All inclusive kończy się o godz. 12:00 także piwko, soczek itp. za opłatą. Między godziną 13:00 a 15:00 mieliśmy możliwość zjedzenia obiadu i poczekania sobie grzecznie na terenie hotelu do godz. 19:00 na transport (słabe rozwiązanie ). Hotel bardziej kameralny, traktować jako dobra basa wypadowa na zwiedzanie okolic.
lokalizacja piękny widok
obsluga hotelowa ubogie allinclusive
Laki Hotel & SPA to obiekt, który na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo atrakcyjny, ale niestety rzeczywistość odbiega od oczekiwań. Choć sam hotel jest piękny, to niestety obsługa pozostawia wiele do życzenia – sprawia wrażenie, jakby kompletnie nie zależało jej na gościach. Jedzenie, które miało być urozmaicone, okazało się monotonne, co zrozumiałem dopiero po przeczytaniu innych opinii. Brak różnorodnych warzyw, owoców i przekąsek, a na obiad niemal codziennie serwowane były frytki. W hotelu panował nieporządek – brudne szklanki do drinków i ogólny stan higieny pozostawiał wiele do życzenia, co niestety skończyło się zatruciem kilku osób. Sam kraj, Macedonia, jest zachwycający, ale jeśli nie chcecie się rozczarować, warto rozważyć zakwaterowanie w innym hotelu. Zewnętrzny basen, choć z początku sprawia wrażenie super atrakcji, jest niestety niebezpieczny z powodu powyrywanych płytek. Okolica hotelu jest urocza, choć niestety zaśmiecona. Z warzyw w menu dominowały tylko pomidory i ogórki, co dziwi, bo Macedonia słynie z pysznych papryk, jak np. w ajwarze, który pojawił się chyba tylko raz. Z owoców serwowano jedynie te znane z Polski, choć ponoć macedońskie arbuzy są wyśmienite – niestety musiałem ich spróbować dopiero na wycieczce fakultatywnej. Podsumowując, choć hotel może zachwycić na pierwszy rzut oka, to liczne mankamenty, zwłaszcza w zakresie obsługi, czystości i oferty gastronomicznej, skutecznie zniechęcają do powrotu.
Lokalizacja, widok na jezioro Ochrydzkie, blisko do małego marketu, a nawet dwóch. Panie na recepcji zawsze miłe i uśmiechnięte w porównaniu z pozostałą obsługą, która pracuje za karę.
Brudne szklanki, kubki, kieliszki. Poubijane filiżanki oraz talerze. Pokoje mimo, że sprzątane nie były zbyt czyste, na pewno nie zasługują na 4*.
Hotel nowoczesny. Przyjazny dla osób niepełnosprawnych ponieważ posiada windę. Pokoje czyste.
Nowoczesny, czysty, ładne leźaki, pufy, leżanki. Blisko jeziora i Ochrydy
Monotonne jedzenie. Mało ryb.Brak sałaty, cytryn. Przy wczesnym wyjeżdzie brak prowiantu i odłączony ekspres.
Niestety jestem zmuszony wystawić słabą opinię ponieważ hotel sam w sobie ładny i tylko tyle. Obsługa niemiła, woda w basenie zimna. Strona z ofertą lekko zakłamana ponieważ ludzie chcieli skorzystać z silowni lecz tej niestety nie ma. Śniadania monotonne,nigdy już chyba nie zjem jajecznicy. Obiady średnie a kolacja to raczej to co zostało z obiadu podane w innej formie.
Ładny
Niemiła obsługa Woda w basenie zimna Jedzenie
Hotel, czysty pokój duży klimatyzacja tylko tyle, jedzenie monotonne bzdurą jest że dzieci od 6lat jak były tylko nie z Polski no i hitem były wesela od 19do 24.15 , miejsce zostało zabrane łącznie ze stolikami czyli zostawiono parę na jadalni i pare daleko od basenu, leżaki zajmowane o 5 rano,bo potem zapomnij o wolnym miejscu poza tym wszędzie daleko zero zabaw do gości.Opika rezydenta to jak za dużo się nasłuchał od osób które tam przebywały to się odrazu rozchorował czyżby przpadek jednym słowem duży minus do Tego Bis taki hotel wciskać
Absolutnie nie polecam tego hotelu !!! Wyżywienie codziennie to samo , na każdy obiad i kolacje ryż , frytki , 3 gatunki mięs do wyboru , pomidor , ogórek i sałatka z ogórka i pomidora . Smaczne , ale codziennie to samo to przesada. Śniadania również to samo , o naleśnikach bądż o czymś na słodko można pomarzyć . Obsługa robi focha na każdym kroku . Podawane ciepłe wino i ciepła rakija. Na pytanie dlaczego podajecie ciepłe wino otrzymałam odpowiedz - bo nie jest w lodówce ( a lodówka stoi prawie pusta za plecami barmana ). Podczas naszego pobytu odbyły sie 2 wesela i wtedy nie liczą się goście , którzy przyjechali na wczasy . Zapłaciłam 2500 tys od osoby i uważam , że tysiąc złotych przepłacone . Mieliśmy pokój 3 osobowy , myśleliśmy że otrzymamy większy pokój ponieważ za 3 osobę była dopłata 250 zł ( co jest absurdem ) ale okazało sie że do dwuosobowego pokoju dostawili mniejsze łóżko , więc przy małym metrażu pokoju było bardzo niekomfortowo. Z plusów - ładne widoki , ładny , górzysty kraj. Do miasta pięknego Ochryda 7 km , można dojść drogą na skróty a nie główną . Macedonia pomimo widoków , daleko odstaje od innych krajów , ale z takim podejściem obsługi do klienta to ciężko będzie się wybić .
ŁADNY WIDOK
WYŻYWIENIE OBSŁUGA GŁOŚNA DROGA PRZY HOTELU
Jedzenie i obsługa na 5+. Pokój w standardzie z małymi mankamentami. Plaża kamienista. Bez butów ochronnych do wody nie da się wejść. Sam hotel położony w okolicy z dużą ilością śmieci. Okolica bardzo brudna. Ochryda zachwyca swym urokiem pod warunkiem, że lubi się zwiedzać i odkrywać najpiękniejsze zabytki.
Pokłon w stronę kucharza dobrze gotuje i piecze. Moje podniebienie i kubki smakowe zachwycone ciastem koh.
Basen do remontu.
Obsługa-bardzo niemiła, na jakąkolwiek prośbę reagują od razu na nie, podwójne standardy dla turystów z Europy oraz lokalnych. Nie reaguje gdy lokalni goście paradują w ociekających strojach kąpielowych w trakcie lunchu. Pokoje - nowe, ale nie sprzątane. Miejscami grzyb pod prysznicem. Brak wody w pokoju, lodówka jest, ale nie działa ;) Jedzenie - omg, tam średnio było co zjeść. Praktycznie codziennie to samo, zero lokalnych produktów, ryb, past ajvar itp. Totalna masówka po najniższej lini oporu, zazwyczaj zimne posiłki. Wesela - wszystko byłoby fajnie gdyby nie trwały do 2-3 nad ranem, muza strasznie smętna. Nas to męczyło. Jak ktoś zapłaci za ten wyjazd max 3.5 tys od pary to ok, nie ma co spodziewać się zbyt wiele. Natomiast przy kosztach 5-6 tysięcy, to nie jest cena której oferta tego hotelu jest warta.
Widok na jezioro
Agresywna obsługa, jedzenie, hałas, uciążliwe wesela, brak animacji, mały basen
Nie polecam nikomu tego Hotelu., brak dostępu do spa, brak leżaków, ważniejsi są goście weselni niż hotelowi
Nie ma żadnych zalet
Głośno, brudno, brak leżaków na basenie, nieuprzejma obsługa
Jednym słowem porażka.W ciągu siedmiodniowego pobytu dwa wesela o czym zostaliśmy poinformowani na miejscu przez rezydenta.W pierwszej kolejności obsługiwani goście weselni a później z łaską my.Na czas wesela zostało wystawionych kilka stolików przy basenie.Jedzenie monotonne.Cały czas to samo .Wieczne braki soków z automatu i do drinków.Bar czynny tylko do 22.00 a i wcześniej.W dniu wyjazdu ostatni posiłek o 15.00 a wyjazd z hotelu o 19.00 i do tej pory nawet wody nie było.ŻE NA DA.Obsługa kelnerów i kelnerek jakby za kare tam pracowali.Nigdy więcej.
Widok na jezioro.Oczywiście za dopłatą.
Wi fi brak na trzecim piętrze.Brak zasięgu.
Pokój przestronny, wygodne łóżka, ładna łazienka. Dodatkowym atutem był balkon wychodzący na jezioro. Oprócz recepcji, załoga hotelu bardzo miła i szybko reagująca. Wyposażenie pokoju zadowalające. Co do posiłków: Śniadania nie były szałowe, natomiast obiad i kolacja były ok. Drinki poprawne.
Ładny pokój i łazienka, czystość hotelu, basen i widok Z BALKONU, obsługa kelnerów i Szefa sali restauracyjnej - bardzo pomocna osoba. Dobre obiady.
Czasami psuł się ekspres do kawy Hotel organizuje wesela podczas pobytu gości, podczas dnia jest to pewna niedogodność, ale to nie trwało długo. Weselnicy skończyli koło 23, dla mnie nie był to większy kłopot, ale wprowadzało pewną dezorganizację na części restauracyjnej, ze względu na mniejszą ilość dostępnych stolików
Miejsce idealne na wypoczynek,czysto , miło.Wszscy bardzo sympatyczni.
Pięknie usytuowany na lekkim wzniesieniu z bardzo dobrym widokiem na jezioro Ochrydzkie.
Pobyt mega udany. Hotel najpiękniejsze w okolicy. Obsługa na najwyższym poziomie. NIE MAM SIĘ DO CZEGO PRZYCZEPIĆ. SZCZERZE POLECAM!!!!!!
Strefa spa. Położenie. Krystaliczna woda jeziora. Pyszne posiłki i drinki.
Brak
Hotel ładnie położony ze względu na widoki. I to wszystko. Pokój posprzątany po daniu tips sprzątaczce. W szafkach spa grzyb. Obsługa ma wszystko w nosie. Podczas posiłków brakowało szklanek, łyżek a czasami i talerzy. Zupy zimne, wszystko na ciepło zimne. Nie polecam
Zaletą jest to, że był prąd i woda :)
Goście hotelowi nie są tam chyba mile widzialny. Typowe komunistyczne traktowanie. I wesela od piątku do poniedziałku rano. Czekasz aż ci ktoś łaskawie naleje napój. W ostatnim dniu skrócono obsługę gości do godziny 12, mimo że wyjazdy były pod wieczór ale to już wina biura
Gdy czytam opinie pod tytułem „to był najgorszy hotel w jakim byłam” - zastanawiają mnie wymagania takich osób. Hotel czysty, pokoje bardzo ładne, widok na jezioro 10/10 - piękne zachody slonca każdego dnia. Basen podziemny z jacuzzi oraz saunami na duży plus. Obsługa miła choć myśle ze jest tam zatrudnionych zbyt mało osób przez co czasem powstają pewne niedogodności szczególnie związane z jedzeniem i ogólnie restauracja a personel wyglada na przemęczony. Lokalizacja dobra, blisko plaża, do Ochrydy 10 min samochodem. Ceny w restauracji poza all bardzo niskie. Ogółem mówiąc na prawdę nie mam co do tego miejsca zastrzeżeń.
Nowoczesny Czysty Basen podziemny ze strefa spa Niskie ceny w restauracji Piękne zachody slonca z pokojów z widokiem na jezioro
Zimna woda w basenie zewnętrznym - przez cały pobyt nikt się w nim nie kapał Braki w restauracji, często trzeba czekać na uzupełnienie jedzenia, talerzy, sztućców, napojów itp Dość monotonne jedzenie
kameralny hotel, z brakiem atrakcji, jedzenie w miarę ok.
brak zalet
mało miejsca przy basenie, mały jeden basen, jednego dnia odbyło się wesele i goście hotelowi byli stłoczeni na tarasie i na stołówce.
Hotel jest w stanie agonalnym. Rozpadające się parasole, brudne leżaki. Pokoje niesprzątane, jedzenie na jedno kopyto, bardzo mały wybór. Klimatyzacja w pokojach nie działa. Wypożyczenie roweru (!) 20 EUR za dzień. Wypożyczenie czegokolwiek z silnikiem niemożliwe. Basen z lodowatą wodą. Na hotel skusiliśmy się głównie dlatego że był reklamowany jako wolny od dzieci. Niestety bachorów było w opór. Animacje to pewna dziewczynka, która robi jogę, Aqua aerobik i grę w piłkę wodną. Jej ulubione animacje to libacja alkoholowa wieczorami z resztą cebulaków do disco polo. Jako że niestety może korzystać z głośnika hotelowego to o spaniu do 1-2 w nocy można zapomnieć. Przy zamkniętym oknie też... Bo klima nie działa. W ostatni dzień jest się traktowanym jak intruz. O 10 rano trzeba opuścić pokój, all inclusive przestaje działać o 12 (autobus na lotnisko jest o 17). Podczas naszego pobytu strefa spa nie działała.
Hotel jest tani Przeważnie miła obsługa
Brak dostępu do plaży przy jeziorze Mały wybór jedzenia i alkoholi w opcji all inclusive Wszechobecny brud - pleśń w strefie spa, karaluchy na balkonie, brudne leżaki, niesprzątane pokoje przez cały czas wyjazdu. Opłata za wypożyczenie roweru (20 EUR za dzień) Opłata za korzystanie z leżaków nad jeziorem w "zaprzyjaźnionym hotelu" - Granit Ostatni dzień all inclusive tylko do 12 (autobus na lotnisko jest o 17 -Warszawa, 19 Katowice)
Do hotelu na pewno nie wrócę, niewykwalifikowany, niepełnoletni personel, z wrednym podejściem do klienta. Jedzenie bardzo monotonne. Dodatek spa to chyba żart marketingowy. Z początku było miło, ale z każdym dniem działy się coraz dziwniejsze rzeczy. Liczenie all inclusive co do minuty, przy chęci kupienia butelki czegokolwiek ceny z kosmosu (jedna butelka w cenie dojazdu kupienia dwóch innych i powrotu taxówką z ochrydy). Zero pożegnań na ostatni dzień, wyłączanie i zabieranie wszystkiego i traktowanie cię jakbyś już był bez opaski, dobrze że została muzyka. Uważajcie też dodatkowo na dni w których jednocześnie hotel organizuje wesela, ponieważ możecie zapomnieć wtedy o basenie, czy siedzeniu przy stolikach na zewnątrz. Czyli tracisz z ich decyzji jeden dzień, do tego personel jest wtedy zmęczony i zachowują się jakby to była twoja wina. Abstrakcja. Niestety nie polecę tego hotelu, choć sama Macedonia piękna 😉
Schludne pokoje
Jak w opinii
Zacznę od tego, że nie wiem dlaczego Biuro Podróży (...) sprzedaje ludziom taki chłam bo inaczej nie można tego nazwać naprawdę. Co do samego biura oczywiście nie ma zastrzeżeń, rezydent Grzegorz elokwentny, mili - na plus, podobnie jak cała organizacja. Ja rozumiem pieniądze, na chama sprzedanie przez obsługę ale chyba sami powinni coś zainterweniować skoro tyle negatywów jest, pozwy zbiorowe itp? Ale nic.. psujecie sobie tylko tym reputację, proszę zobaczyć ile jest negatywów za te wakacje, więc to nie są wymyślone rzeczy przez 'burżujów z all inclusive'. Za 3 tygodnie wybieramy się na drugie wakacje i bardzo chętnie zrobię tu porównanie choć wątpię że będzie co porównywać. Ja człowiekiem nie jestem za bardzo wymagającym, być może dla innych tak, choć nie sądzę... Ale ten hotel w Polsce nie miałby nawet 2 gwiazdek, no może dostałby za SPA. Więc tak: nowy hotel, ładnym widokiem na jezioro oczywiście za dopłatą. Fajny basen i na tym chyba plusy się kończą. Człowiek jadąc gdzieś na wakacje mając ofertę all inclusive a troszkę tego się zjeździlo spodziewa się czegoś jednak innego. Klimatyzacja nie działa 28 stopni w pokoiku przy włączeniu klimy na full to ok? Oj chyba dawno nie była 'nabita', lodówka nie działa, więc równie dobrze mogłoby jej nie być w pokoju, brak sprzątania pokojów, wymiana ręczników raz na 3 dni (2sztuki aż). Jedzenie to wielka porażka ocena minus jeden!notoryczny brak bądź też kubków, talerzy, sztućców. Jak ktoś nie wierzy i myśli że przesadzam, w załączeniu zdjęcia: surowych jajek, chyba chcą truć ludzi? Starych frytek ? Ludzie to jedli nikt się nie odzywał dopiero jak ja oczywiście ten zły się odezwał co to ma być to oni jakby wiedzieli i nawet nie dyskutowali tylko wynieśli ten bemar i przynieśli świeższe. Wychodzi na to, że człowiek po prostu rzada jakiejs normalności przyzwoitości to później wychodzi na buraka ale trudno. Po za tym, że wszystkie prawie dania były zimne, albo chłodne. Stare jajecznice odgrzewane z poprzedniego dnia - jest ona podawana na 3 paterach a różni się tylko kolorem więc wiadomo, że jedna z wczoraj jedna dzisiaj jedna hmm? Loteria, monotonność jedno i to samo dzień w dzien, brak wyboru szczerze powiedziawszy co do surówek, sałat, warzyw. Pomidor i ogórek plus sałatka. Na prawdę nie jestem jakimś koneserem ale to są naprawdę podstawy i jeszcze za.kwote 3300 zł za osobę, drugi raz nigdy nie dałbym się nabrać. Oczywiście kelnerzy czy też być może jeśli jest tu jakiś menedżer ma to gdzieś i zlewa temat nawet się nie zainteresuje. Być może taki tu mają klimat gdyż akurat w tym państwie byliśmy pierwszy raz. Oczywiście jeżeli komuś to nie przeszkadza to hotel godny polecenia ale tyle złego co tu przeżyliśmy to jeszcze na żadnych wakacjach. Niestety, myślałem, że nigdy takiej opinii nigdzie za granicą nie napiszę. Jadąc tu na wakacje czytaliśmy opinie, wykupiliśmy na szybko aby po prostu zaliczyć gdzieś w nowym państwie 1 urlop, w te wakacje, ale nie wierzyliśmy, że tę opinię są prawdziwe, gdyż to aż nie do pomyślenia, że ktoś się zgadza na takie traktowanie względem posiłków jedzenia itp. Pewnie wychodzi prawdziwy malkontent ale myślę, że kto tu był mnie poprze a nie tylko skteytykuje, bo chyba, że komuś to wszystko odpowiadało więc macie cudowne wakacje zawsze, mało wymagacie. Jesteśmy tutaj jeszcze parę dni więc może jeszcze parę kwiatków wyjdzie.
Plusem byłby widok na jezioro, oraz samo miasto Ochryda, które jest piękne ale też tu opinia tyczy się hotelu a wiec... ale... ale... ale do 2 w nocy hałasy imprezy przy basenie i nikt z tym nic nie robi. Wiadomo co kto lubi, jedni lubią jedni jadą odpocząć . Basen bardzo ładny i elewacja hotelu to trzeba przyznać.
Wszystko co napisane wyżej. - nie działająca klima, - brak sprzątania, - obsługa niekompetentna, - obrzydliwe jedzenie DRAMAT. CHCA TRUĆ LUDZI. - nie działa lodówka.
Tripadvisor