123 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel jest bazą turystyczną dla ludnosci z byłych \"demoludów\" i Algierczyków. Oferta dla klienta mało wymagającego, \"all inclusive\" jest nieporozumieniem. Nie podają do posiłków napojów, myją kubki jednorazowego użytku! i podają kolejnym klientom, przekąski w postaci placków z dzemem i czekoladą, oraz kanapki o wyznaczonej porze (po 16). Na plaży nie ma all inclusiv i generalny syf, brudny piach, pety, zniszczone lezaki i parasole. Klima w pokojach kiepska, zagrzybiona, daleko do morza. Gorąco nie polecam tego hotelu , szkoda ciężko zarobionych pieniędzy. W okolicznych sklepach próbują\"zapomionać\" wydac reszt, bądż \"mylą się\" przy obliczeniach. JAK NAJDALEJ OD TEGO HOTELU!!!
Kiepsko,z pokojami jak zawsze problem- zepsuta klimatyzacja(niby byly jakies proby naprawy ale nic z tego) notoryczne prosby i napomnienia, efekt- przeniesienie do innego pokoju dopiero pod koniec pobytu. Jedzenie normalne, bez rewelacji, opcja all ok 12 bodjze byla przekaska, ale niesmaczna, jedzenie wyliczane. obsluga tez średnio życzliwa raczej z poczuciem ze robi łaske(ramadan?) kiepski wybór napojów, kubeczki \\\"nie jednorazowego uzytku\\\" jak sądze...faktycznym plusem dla dzieci sa animacje, podczas mojego pobytu byla kolonia,dobrze sie bawili, inne dzieci tez piszczaly z radosci( głownie małe)..ale dla innych ludzi ciagle dudnienie muzyki oraz bardzo zywiołowi czasem natretni animatorzy mogą byc męczacy.
Z hotelu Le Khalife beda zadowolone osoby niezbyt wymagajace.Jak dla mnie 3 gwiazdki sa mocno przesadzone- klimatyzacja dziala, ale nie byla czyszczona od lat, lazienki nie byly generalnie sprzatane od dluzszego czasu-widac to po glazurze, mozna dostrzec poczatki jakiegos grzyba tu i owdzie, no i oczywiscie zakamieniona toaleta.Sprzataczki lubia przyoszczedzic na papieprze toaletowym i zapominaja czasem uzupelnic zapas.Plaza znajduje sie blisko hotelu,nie jest czysta,morze-jesli sprzyjaja warunki- jest naprawde piekne, woda-przezroczysta-stojac po szyje w wodzie mozna zobaczyc wlasne stopy plywajace ryby:)))na ulicach jest brudno, nie ma prawie smietnikow (na plazy rowniez ich nie ma) wiec pelno jest smieci.
helo niestety nie moge az tak dobrej opini wyrazic na temat tego hotelu , zaczeło sie juz pierszego dnia przyjazdu , przyjechalam w porze kolacji ale juz nic nie bylo do jedzenia , sprzataczka pomimo zostawionego bakszyszu nie sprzatala pokoju przez caly wyjazd,brak cisnienia wody w lazience jedynie po 24 byla mozliwosc normlanej kompieli,bardzo niemily szef baru przy basenie. Jedzenie codziennie to samo ale smaczne .Ogolnie stanadard hotelu oceniam na 2 gwiazdki. Jednak ogromnym plusem sa animatorzy ktorzy naprawde staraja sie umilic czas ,obsluga w recepcji tez super od reki zalatwiali problemy , atmosfera jaka panuje w tym hotelu sprawia ze pomimo paru niedociagniec bede milo wspominala ten pobyt :)
Wróciłam dopiero z wczasów i czytając wcześniejsze opinie stwierdzam, że specjalnie nic się nie zmieniło. Animatorzy wspaniali, obsługa uczynna. No, może poza sprzątaczkami, które (pomimo bakszyszu) zamiast sprzątać układały z piżam i narzut różne motywy (wachlarze, łabędzie, itp).Gorąco polecam ten hotel.
Podobalo mi się bardzo,oczywiście dla nie wymagających.Spokojna mila atmosfera BYLAM 20 05 2010r.Animatorzy ,ciezko pracują by wszystkim umilić czas,przez Cały dzień.Inne atrakcje ,na terenie hotelu.wszystko zalezy od turystów czego oczekują .wypoczac na pewno mozna:)))))
Byłam w tym hotelu w maju 2010. Hotel jak napisali dla niewymagających. Pokoje bardzo skromne, stare meble, łazienka podobnie. Hotel znajduje się na uboczu, dosyć daleko od centrum miejscowości. Plaża jest blisko wystarczy przejść przez ulicę, jednak nie polecam. Brudno, połamane leżaki, nachalni sprzedawcy. Jedzenie bardzo monotonne, zwłaszcza śniadania. O godz.8-9 nie było praktycznie już co wybrać. Opcja all inclusive obejmowała rozcieńczane napoje i alkohole (piwo, wino) oraz przekąski dwa razy w ciągu dnia, które były także w ograniczonych ilościach. Animatorzy w hotelu byli strasznie nachalni. Potrafili codziennie chodzić za wczasowiczem byle tylko zakupił u nich wycieczkę.Ogólnie hotel oceniam jako kiepski i nie polecam.
super animacje szczegolnie animatorzy,momo.kimo,szuszu.
Tunezyjczycy to bardzo fajni i mili ludzie. To był mój pierwszy wyjazd do Tunezji. Ich zwyczaje i kultura znacznie się różnią od naszych. Jedzenie było ok, co do zatruć pokarmowych należy zaopatrzyć się w jakieś tabletki na żołądek. Tu jest inna flora bakteryjna i to wszystko. Animatorzy wcale nie są nachalni tylko przyjacielscy i bardzo towarzyscy. Pokoje są czyste, a jedzenie odzwierciedla cenę jaką zapłaciliśmy za pobyt. Więc wymagania w tej kwestii powinny być obiektywne. Do plaży jest około 400 metrów, nie dłużej jak 7,8 minut pieszo.
Dla mnie hotel jest przyzwoity. Spędziłem tam już drugie wakacje na przestrzeni roku. Dla mnie było wszystko co trzeba. Relaks, morze, basen, bardzo fajne animacje. Od początku pobytu w hotelu można się bardzo mile poczuć. Pierwszy kontakt z recepcją daje poczucie że jesteśmy mile widziani. Z nami była jeszcze 8 letnia córka. Nie zauważyliśmy żeby była znudzona czy nie zadowolona. Wydaje mi się że jest to hotel za rozsądną cenę dla rodzin z dziećmi i z nastolatkami. Polecam też Tunezję piękny kraj i fantastyczni ludzie. Za wyjątkiem namolnych sklepikarzy.
Dla mnie hotel wypadł dość przeciętnie. Nie lubię głośnych animacji a tutaj właśnie tego typu są zabawy są prowadzone. Jedzenie mogłoby być lepszego smaku. Ręczniki są już dość stare ( ale nie pachniały brzydko więc było ok ). Pokój wychodzący na basen, to pewność że nie zaśniecie przed północą. Jest to miejsca dla tych którzy szukają czegoś za nie duże pieniądze i są wstanie pójść na kompromis względem paru ustępstw. Pozytywy to miła obsługa, która rekompensuje niedogodności.
Hotel wspominam bardzo miło. Kameralny tani hotel z przesympatyczną obsługą. Pokojowe, recepcja, barmani, animatorzy każdy zawsze miły z ciepłym uśmiechem na twarzy. Dla mnie jest to hotel dla normalnych ludzi o zdrowych wymaganiach. Którzy nie zaglądają pod łóżku w poszukiwaniu kurzu, lub nie prześwietlają jedzenia... Pokój miły, z szafką, stolikiem krzesłami i tv. Łóżko duże i wygodne. Jedzenie mi smakowało, można było spróbować kilku innych potraw. Mi nic więcej nie potrzeba. Polecam.
NAPRAWDE BYŁO BARDZO FAJNIEBYLIŚMY RAZEM POZDROWIENIA DLA SIUSIU I MIMO,KTO BYŁ WJE OCO KAMAN:)))))
Gorąco polecam hotel Le Khalife ze względu na wspaniałych pracowników, szczególnie animatorów, przy których nie dało się nudzić. Wszyscy pracownicy byli zawsze uśmiechnięci i pomocni. Jedzenie bardzo urozmaicone, jednak za wszelkie napoje trzeba było dopłacać. Wieczory spędzaliśmy na wspólnych zabawach wraz z animatorami, którzy potrafili rozbawić do łez. Jedynie okolica nie jest zbyt ciekawa, na szczęście blisko do morza.
jedna z rzeczy ktore najlepiej wspominam to animatorzy i cała obsługa hotelu, wszyscy sa naprawde uprzejmi i pomocni. blisko do plazy,dwa baseny na terenie hotelu,atrakcji Full :) do centrum miasta troszke dalej ale mozna smiało jechac taxowka za pare groszy..polecam hotel wszystkim ktorzy potrafia przymknac oko na pewne naprawde małe niedociagniecia i swietnie sie bawia :)
Hotel jak najbardziej ok. Jedzenie dobre, w pokojach czysto, obsługa bardzo miła. Mam jedynie zastrzeżenia do animatorów. Namawiali na wycieczki kusząc niższymi cenami - wycieczki były źle zoorganizowane, autokar spoźniał się 2 godziny, do Tunisu wpadliśmy praktycznie nic nie zwiedzając.
Własnie przedwczoraj wróciłem. Wybrałem ten hotel po zasięgnięciu opinii z tego "forum" i uważam, ze prawie wszystko co zostało napisane pozytywnego o tym hotelu ma odzwieciedlenie w rzeczywistości. Świetna lokalizacja, blisko morza i blisko miejscowej ludności, a nie w turystycznym gettcie np. Yasmine, cisza i spokój. Hotel stosunkowo stary i jak na Hammamet bardzo mały, od wielu lat w rekach jednej rodziny, większość pracowników to stara, sprawdzona kadra. Towarzystwo w hotelu mieszane Chorwaci i Słoweńcy to ok. 50% stanu, Polacy jakieś 15-20%. Czystość w zasadzie OK, baaardzo sporadycznie jakieś robactwo, przeważnie już martwe, wyposażenie wysłużone, ale wszystko działało. Klima stara, nieczyszczona, ale sprawna. Dopłata za pokój z widokiem na basen i morze 2DT/dzień i moim zdaniem nie warto, bo to gorętsza strona i hałas muzyki od 10-24, od drugiej strony jest znacznie ciszej, chłodniej i taniej. Kuchnia bardzo dobra, śniadania mniej urozmaicone, ale obiadokolacje obfite i dużo, 60% potraw powtarzało sie codziennie, nikt się żarciem nie struł, bardzo mało owoców. Basen i parasole przy hotelu free, wykupiony kawałek plaży hotelowej na 20 parasoli i też za free i mimo, ze to tylko 300m za free dowoził busik praktycznie na zawołanie. Na miejscu sklepik woda, lody, pamiątki itp. W granicach 5-10 min piechotą dostępne sklepiki z szerszą ofertą, ze 3 knajpki, przystanek autobusowy i główna droga Yasmine-Naebul. Zdecydowanie najmocniejszą stroną tego hotelu są familiarna atmosfera i animacje. Od 10 rano do 24 jesli ktos sie nudzil to zawsze mogł coś znaleźć do roboty z z wyśmienitymi animatorami. Wieczorne animacje pokolacyjne skaladają sie z 3 czesci: tańców dziecieco-młodzieżowych, bingo i show. W ciągu dwóch tygodni show zawsze był inny!! Byłem tam 2 tyg. i nie słyszałem o żadnym przypadku kradzieży czegokolwiek, mimo, ze zostawiałem pieniądze i paszporty schowane w hotelu. Generalnie obsługa najniższego szczebla lubi próbować wymuszać wszelkiego rodzaju bakszysze, ale jak sie nie da to nie pogryzą i nie ukradną, a swoje i tak zrobią. Plaża hotelowa średnio czysta, tuż kolo wejscia, plazowego posterunku policji, malutkiej knajpeczki, skuterów, spadochronów itp. Zdecydowanie polecam wycieczkę na Sacharę, ale bez bryczek. Generalnie wyjazd super, żadnych większych zgrzytów.
Wyjazd zaliczam do bardzo udanych. Hotel przyjemny z bardzo miłą obsługą. Animatorzy pierwsza klasa. Ludziom, którzy w ciągu dnia leżeli przy basenie animatorzy zapewniali rozrywkę przez cały dzień (gimnastyka, aerobik, ping-pong, dart, aerobik w basenie, gra w piłkę wodną, siatkówka inne zabawy). Oprócz tego wieczorem zabawy dla dzieci, potem bingo, a na koniec jakieś ciekawe pokazy lub bardzo śmieszne skecze kabaretowe. Czasami organizują też wypad do dyskoteki. Jedzenie w postaci bufetu, zawsze można było coś wybrać i jeść bez ograniczeń. Do centrum starego Hammametu idzie się jakieś 30-40 min (plażą lub drogą ze sklepami, barami i restauracjami). Byliśmy 2 tygodnie i wszystko co chcieliśmy to zaliczyliśmy, a do tego dobrze wypoczęliśmy. Jak czegoś brakło do jedzenia, zaraz donosili. Warto dopłacić 2 DT dziennie (na początku przy recepcji) za pokój z widokiem na morze. Wtedy wychodząc na balkon widać co się dzieje także przy basenie i słychać muzykę i zabawy na scenie (uwaga grają czasami do 24:00).
W Le Khalife byłam w zeszłym roku. Bardzo miło wspominam te wakacje, w zasadzie animatorzy zapewniali tyle rozrywki, że można by wogóle nie opuszczać tego miejsca - starają się jak tylko mogą. Są niesamowicie kreatywni i pomysłowi. Jeśli chodzi o stan i wygląd hotelu oraz pokoi - jak na 3* to jest naprawdę super. Wszędzie łazienka, obsługa dba żeby było czysto (nie da się ukryć, że sprzątaczki są dokładniejsze gdy dostaną napiwek). Jedzenia dużo, faktycznie - potrawy się powtarzają, ale jest ich taka ilość, że głodnym chodzić się nie będzie. Bardzo kulturalny właściciel hotelu - oswaja gości z nowym miejscem, dba o odpowiednią atmosferę, pomaga w zakwaterowaniu. Zaliczyłam również wycieczkę na Saharę - naprawdę warto (szczególnie jeepy były świetne), ale bryczki faktycznie niezbyt fajne (konie bardzo umęczone, ich właściciele widocznie źle się z nimi obchodzą - aż szkoda zwierząt). Jedyne co trochę mi przeszkadzało - przy zakwaterowaniu już podczas odprowadzania nas do pokoju narzucał mi się recepcjonista. Jeśli ktoś wybiera się na podryw - świetne miejsce, jeśli nie - trzeba im dawać mocno do zrozumienia, że nie jest się zainteresowanym bliższymi stosunkami :) (uspokajają się, jeśli podniesie się głos - sprawdzone ;)). Ogólne wrażenie - naprawdę ekstra! Jeśli kiedyś będę miała okazję wrócić do Tunezji, to tylko do tego hotelu!
Wyjazd zaliczam do bardzo udanych. Hotel przyjemny z bardzo miłą obsługą. Animatorzy pierwsza klasa. Ludziom, którzy w ciągu dnia leżeli przy basenie animatorzy zapewniali rozrywkę przez cały dzień (gimnastyka, aerobik, ping-pong, dart, aerobik w basenie, gra w piłkę wodną, siatkówka inne zabawy). Oprócz tego wieczorem zabawy dla dzieci, potem bingo, a na koniec jakieś ciekawe pokazy lub bardzo śmieszne skecze kabaretowe. Czasami organizują też wypad do dyskoteki. Do centrum starego Hammametu idzie się jakieś 30-40 min (plażą lub drogą ze sklepami, barami i restauracjami). Obsługa bardzo miła i dobra. Jak czegoś brakło do jedzenia, zaraz donosili. Warto dopłacić 2 DT dziennie (na początku przy recepcji) za pokój z widokiem na morze. Wtedy wychodząc na balkon widać co się dzieje także przy basenie i słychać muzykę i zabawy na scenie (uwaga grają czasami do 23:00). Moja ocena rewelcyjna!!!
Tripadvisor