123 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Najlepszy hotel z najwspanialszymi animatorami :):)
Dużo by pisać, więc napiszę skrótowo:
Wyjazd zaliczam do bardzo udanych. Hotel przyjemny z bardzo miłą obsługą. Animatorzy pierwsza klasa. Ludziom, którzy w ciągu dnia leżeli przy basenie animatorzy zapewniali rozrywkę przez cały dzień (gimnastyka, aerobik, ping-pong, dart, aerobik w basenie, gra w piłkę wodną, siatkówka inne zabawy). Oprócz tego wieczorem zabawy dla dzieci, potem bingo, a na koniec jakieś ciekawe pokazy lub bardzo śmieszne skecze kabaretowe (dwa razy popłakałem się ze śmiechu). Czasami organizują też wypad do dyskoteki. Jedzenie w postaci bufetu, nienajgorsze, zawsze można było coś wybrać i jeść bez ograniczeń. Do centrum starego Hammametu idzie się jakieś 30-40 min (plażą lub drogą ze sklepami, barami i restauracjami). Byliśmy 1 tydzień i wszystko co chcieliśmy to zaliczyliśmy, a do tego dobrze wypoczęliśmy. Polecam dwudniową wycieczkę na saharę przejażdżka na wielbładach jeepy bryczki (biuro Triada lub Kopernik). Obsługa bardzo miła i dobra. Jak czegoś brakło do jedzenia, zaraz donosili. Warto dopłacić 2 DT dziennie (na początku przy recepcji) za pokój z widokiem na morze. Wtedy wychodząc na balkon widać co się dzieje także przy basenie i słychać muzykę i zabawy na scenie (uwaga grają czasami do 23:00).
Rewelacyjna atmosfera, najlepsi animatorzy, dobra obsługa. Położenie w prawdziwym Hammamet a nie w jakims turystycznym getcie.
Witam! w hotelu byłem z żoną i synkiem, spędziliśmy udane 2 tygodnie, zgadzam się z opiniami że jest czysto, obsługa bardzo miła, animatorzy są po prostu świetni. Lecz było i też kilka mankamentów (nie działająca winda hotelowa czy popsute zamki w drzwiach) lecz klimat hotelu przyćmiewał takie niedogodności i naprawdę bawiliśmy się świetnie.
hotek jest ok ale to co piszą w katalogu jest bajką nie prawda jest że dużo znajduje się dyskotek i pubów. Jedzeniem też nie świecą
pierwszy nasz wyjazd więc nie ma skali porównawczej ale z rozmów na lotnisku z ludżmi z innych hoteli le khalife jest w tej cenie chyba najlepszy jednak za rok dołożymy trochę więcej na lepszy hotel aha i trzeba przeznaczyć od razu trochę na napiwki (od razu inne traktowanie) ale to tak wszędzie. byliśmy pod koniec września wiec kilka atrakcji było już nieczynnych. Piękne morze, brudne plaże .trzeba chodzić na plaże przy hotelach z 5 gwiazdkami .
Hotel nie jest dla osob ktore szukaja spokoju!W sezonie sa animatorzy(rewelacyjni)dzieciaki sa zachwycone pobytem w tym hotelu.Hotel sredniej klasy.Najgorsza ocene daje za posilki sa jednolite i niesmaczne!Ale dla odchudzajacych sie polecam:)
hotel czysciutki,dobrze usytuowany,fantastyczni animatorzy.na pewno nie bedziecie sie nudzic.goraco polecam:)
super pobyt..fantastyczna atmosfera..znakomici animatorzy szczegolnie fredy i chouchou..gorąco polecam!!! nie mozna sie tam nudzic..super minidisco!!...najlepszy hotel w tunezji!!
W hotelu byłam z moim chłopakiem w maju 2006. Polecam ten hotel szczególnie młodym i niezbyt wymagającym.
Obsługa bardzo miła, codziennie sprzatanie pokoi, wymiana recznikow,papaieru toaletowego(chociaz nie wiem po co wymieniali) za drobny napiwek (chyba 10$) możliwość zmiany pokoju na taki z widokiem na morze i basen.
Spokój, cisza aczkolwiek jak ktoś chce zaszaleć to polecam w centrum Hammametu jest disco i można się pobawić.
Animatorzy super, szczególnie Freddy, który jest taki świrnięty że aż miło popatrzeć i się pośmiać.
Jedzenie...eh co tu dużo mówić! Pyszota!! Ilość nie do przejedzenia co nawet potwierdził mój facet który jada bardzo dużo i "kulturystycznie"(czyli białko=mięsko). Nie wiem kto napisał że posiłki są dla osób na diecie ale ja przez tydzień przytyłam 2 kg więc raczej nie są one dietetyczne :) Polecam spróbowac pysznej herbatki z miętą za 1 USD, palce lizać!!
Jedyne zastrzeżenia mam do plaży bo nie była posprzatana, dużo glonów i innych morskich wynalazków. Ale byłam przed sezonem więc można im wybaczyc. Acha, leżaki są "fantastyczne". Moj facet sie w nie nie zmiescil (troche sobie go jest bo ma 132cm w klacie ale jak ktos jest np grubszy nie koniecznie kulturysta to tez moze miec problem). No i te lezaki sa takie dziwne plastikowe wyprofilowane wiec nie da sie na nich polozyc na brzuchu tylko pozostaje albo opalanie tylko brzucha albo polozenie sie na brzuchu na piachu.
A morze to wygladało jak nasz bałtyk :)
nie mam żadnych uwag.Jedynie pochwałę dla animatorów!!!
Tripadvisor