291 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: miniklub, plac zabawa, gry wideo (odpłatnie).
Atrakcyjne położenie: ok. 800 m od centrum, ok. 4 km od jednego z największych parków wodnych w Europie Faliraki Water Park.
Bogata oferta rekreacyjna: animacje (6 dni w tygodniu, w wysokim sezonie), kort tenisowy, minigolf, siatkówka, piłka wodna.
Tylko 750 m do szerokiej, piaszczysto-żwirkowej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Hotel położony w spokojnej okolicy,z miłą obsługa,z dobrym jedzeniem beż "nadecia".Pokój po remoncie,bardzo ładny.Do plaży spacerek,bliskość sklepów, w pobliżu plaza naturystyczna.Przystanek autobusowy pod hotelem.Baardzo adekwatny do ceny!!Jeżeli spodziewasz się luxusow brać hotel z 4,5 od osoby!jestem bardzo zadowolony,fajne miejsce,super wypoczynek!
Spokojnie,bardzo mało dzieci ,miła obsługa.
Brak
Ogólnie rzecz ujmując... w 100% NIE POLECAM! Obsługa do bani! Animatorzy zainteresowani ludźmi tylko wieczorami, w ciągu dnia skłonni tylko puszczać muzykę...dopóki nie rozwaliły się głośniki ;/ Jedzeni... DIETA CUD! Mortadela na śniadanie, obiady i kolacje... coś okropnego. Pokoje obskurne, małe, stare meble, obsługa ścieliła tylko łóżka... W barze dla osob Al 3 drinki i piwo... nie ma mowy o czymś wymyślnym... Ogólnie-NEVER! ;)
Fatalna, niemiła obsługa.
Klimatyzacja dodatkowo płatna, ale i tak mimo wykupienia klimatyzacji w określonych godzinach (17-5.00) nie była ona włączana o ustalonych porach (raz wcale) należało codziennie dzwonić i przypominać o jej włączeniu, czasami nawet trzykrotnie!!!
Mała stołówka, ciągłe kolejki do jedzenia, którego co chwile brakowało i trzeba było czekać na kolejną porcję. Jedzenie mało urozmaicone.
W opcji all inclusive napoje podawane w plastikowych kubkach, obsługa od niechcenia, goście "all inclusive" traktowani gorzej jniż ci, którzy nie wykupili tej opcji i płacili na miejscu wtedy napoje były w już szklankach.
Plaża oddalona od hotelu.
Ośrodek raczej spokojny, blisko centrum i nocnych atrakcji Faliraki.
Ogólnie nie polecam!!!
Co do atrakcji - można przejść się do zatoki Quinna, ale zajmie to około 40 min i osobiście polecam tylko wytrwałym :) Taksówka z hotelu do WaterParku kosztuje 10E, na miejscu bilet 20E, dla dziecka (poniżej 12 lat) 15E, jednak wtedy nie można korzystać ze wszystkich atrakcji parku. Autobus do stolicy to 2E. W Hotelu oprócz posiłków i napojów w cenie (cola, soki, woda gazowana i nie; z alko ouzo, wina, metaxa, alex bianco, alexnadria etc) , można zamówić dodatkowo inne alkohole (płatne) w barze po 23, a koło recepcji znajduje się też sklepik z piciem z lodówki oraz przekąskami. Można wypożyczyć samochód, skuter, kupić też pocztówki (25Ecentów). Dużo Niemców, Rosjan, Włochów, Holendrów, Anglików. Byliśmy w drugiej połowie sierpnia 2010.
Witam. Zgadzam się z poniższymi opiniami osób, które były w Lymberii w czerwcu 2009. Łazienka mała, zasłona prysznicowa nieprzyjemna,wieczorem nie było ciepłej wody,impreza w hotelu trwała do 23-24 godziny, muzyka głośna, przy zamkniętych oknach trudno było zasnąć i te plastikowe, podrapane kubki,w których podawane były napoje :(( Jedzenie smakowite,pokoje sprzątane codziennie, klimatyzacja płatna 7euro za dobę. Warto pojechać autobusem (bilet 2 euro) do Rodos. W Faliraki dużo dyskotek, sklepów pod turystów. Ogólne wrażenia z pobytu dobre,miejscowość raczej dla młodych ludzi lubiących imprezowanie:))
BEZNADZIEJNE MIEJSCE
Super urlop za rozsądne pieniądze. W hotelu byli Anglicy i Niemcy więc kulturka. Do centrum i plaży ok. 1km. Dobra lokalizacja do zwiedzania wyspy w centrum busy do Rodos i Lindos. Panuje rodzinna atmosfera, z jedzenie pycha!
Przytulny i czysty hotelik położony w niedalekiej odległości od plaży i nocnych rozrywek. Idealny punkt wypadowy na zwiedzanie. Różnorodna ładna plaża piaszczysta, a w części żwirkowa. Bardzo miła obługa hotelu. Polecam!
cz. II jedzenie nuda.. nic dodac nic ująć na śniadania nie chodziliśmy bo ochyda! tenis stołowy.. pograsz sobie jak masz swoje piłki i paletki napoje w plastikowych kubkach jesli uda sie doczekać w kolejce wydawane max po 2 sztuki a alkochol.. rozwodniony. jak chcesz coś poczuć to do sklepu (calkiem niedaleko ale pani sprzedająca tez nie zna angielskiego).. ehhhh generalnie nie polecam zwlaszcza koncowka sezonu bo w basenie mozna lowic rozne rzeczy :/
Pokoje wielkości średniej łazienki a łazienki wielkości średniej szafy (bardzo małe).Hotel typowo nastawiony na gości z Polski a co za tym idzie bez jakiejkolwiek dbałości o standard. Recepcjonistka nie miła i ciągle nafochana choć ze sztucznym przyklejonym bananem na ustach. Obsługa w restauracji i w barze głównie polska a barmanem przy basenie jest narcyzowaty i zadufany w sobie polak i wydaje mu sie że jest boski. Plastikowe kubki do drinków pobiły wszystko ( kto cwańszy to sobie zabierał po posiłkach szklanki na basen ) Alkochole w formule ALL niby pod dostatkiem ale porcje bardzo małe i nie oryginalne. Posiłki jak dla mnie nie do zjedzenia i codziennie to samo i ciągle ten sam smród na stołówce. Samochody w Hotelu bardzo tanie 20E i nie dajcie sobie wmówić rezydentce że są tanie bo bez ubezpieczenia. Unie drożej bo ona też che zarobić. Nie kupujcie wycieczek u rezydentki bo dokładnie te same na plaży kupicie za pół ceny. Hotel nadaje sie tylko jako baza wypadowa ze względu na dość dobrą lokalizacje, rano wychodzić i wieczorem wracać.Nie był to mój pierwszy wyjazd egzotyczne ale ten zdecydowanie w najniższym standardzie (jeśli chodzi o Hotel ) Jeszcze raz napisze TYLKO JAKO BAZA WYPADOWA. Na Rodos jest pięknie i ciekawie. Pozdrawiam
Przede wszystkim fatalna obsługa. Mała stołówka i kiepskie jedzenia!
Dodatkowo warto zaznaczyć,iż z sejfu hotelowego w recepcji zgineło 100 Euro (zamykany na pojedyńczy kluczyk).Jestem przekonany,ze zrobiła to recepcja.140 euro dopłaty za klimatyzację.Rezydentka nie wydawała się zaskoczona kradzieżą.
Właśnie wróciliśmy z żoną z Hotelu Lymberia (byliśmy od 26.05.08 do 02.06.08) i jesteśmy bardzo zadowoleni z tych wczasów. Po przeczytaniu tych wszystkich negatywnych opinii byliśmy troszkę przestraszeni, tym bardziej ze za pobyt zapłaciliśmy tylko 1290zł w ALL, ale na szczęście hotel okazał się bardzo przyjemny. Tu zaznaczę, że mieszkaliśmy po drugiej stronie ulicy. Pokoje były dość duże, codziennie wymieniana pościel z ręcznikami i sprzątane. Łazienka może nie taka duża ale czysta. Obsługa bardzo miła. Jedzenie nam smakowało, było bardzo dużo i taki wybór, że każdy na pewno mógł znaleźć coś dla siebie (kolacja wyglądała jak obiad). Na śniadanie jak komuś nie smakowały ich wędliny, ani nic na ciepło, mógł sobie wziąć płatki z mlekiem, albo było jeszcze kilka rodzajów dżemów, miód i masło czekoladowe. W maju może było mniej osób bo jeśli chodzi o basen i leżaki to nie było najmniejszego problemu i bardzo też czyściutko, oddzielny brodzik dla dzieci. Do plaży trzeba trochę dojść, ale woda już w maju dość ciepła i czysta. Wypożyczyliśmy auto w Hotelu (co poleciła nam rezydentka i pomogła załatwić) za 23euro, napaliwo to wydaliśmy 45euro (ale w dwie rodziny to na pół).I objechaliśmy prawie całą wyspę, najpierw pojechaliśmy na Lindos, potem na koniec wyspy (gdzie po jednej stronie jest morze śródziemne a po drugiej egejskie), potem pojechaliśmy na jakiś zameczek z pięknym widokiem na morze egejskie i za lotniskiem skręciliśmy na drugą stronę wyspy (już z powrotem do hotelu), wjechaliśmy do Kalithei (piękna zatoczka, roślinność i do zwiedzania). Zahaczyliśmy jeszcze zatoki Anthony Quina i Ladiko (naprawdę piękne). Na drugi dzień rano pojechaliśmy autobusem miejskim do Rodos i zwiedziliśmy stare miasto, zameczek, port, kościółek. Naprawdę warto pojechać w maju, gorąco, a pięknie i mniej ludzi.
HOTEL TO ZA WIELE POWIEDZIANE TO HOSTEL. W pokojach posiłkami można było się dzielić z karaluchami i mrówkami. Toalety brudne, zaniedbane, śmierdzące nie polecam dla dzieci i kobiet. Obsługa kiepska, sprzątanie bardzo bardzo kiepskie. W basenie woda żółta!! Jedynie cały czas frytki na starym oleju i do 15 mięso pieczone i gotowane a na kolacje mielone w sosie z tego miejsca. ODRADZAM KAŻDEMU!!!
Hotel jak i miejscowość rewelacja. Pokoje z dużym łóżkiem, suszarkami, telewizorem (z polską stacją - TVPolonia), lodówką, mini kuchnią, lustrami. Codziennie sprzątane. Obsługa bardzo miła (uśmiechnięci, zadowoleni), animatorzy przebywają w hotelu nawet po południu i umilają gościom pobyt. Ogólne animacje zaczynały się od 22, poprzedzone bingo (gdzie każdy numer był powtarzany w wielu językach m.in angielskim, polskim, francuskim, włoskim, niemieckim). Na nudę nie można było narzekać.
cz. I położenie... dość daleko od morza dojście przez jakieś pola pokoje... trudno powiedziec na warunki jakie panują nalezaloby powiedziec ze ok ale strasznie małe i obsługa... koszmar.. panie sprzątające nie mowią wcale po angielsku wiec nie ma co liczyć że uda się powiedzieć że sprzątanie później... znają chyba tylko \"no service\" i sobie idą. godziny sprzątania jesli mozna to tak nazwac koszmarne.. ok 10 jak ludzie spią :/
Hotel pod względem wizualnym jest przyzwoity.Dla osób lubiących ciekawe towarzystwo miejsce to jest w sam raz.Faktem jest że we wrześniu można się spodziewać \"interesujących\" grup młodych rodaków,Anglików itp.,lubiących sobie dobrze wypić i się zabawić.W zależności od tego gdzie miało sie pokój ich towarzystwo nie było zbytnio uciążliwe,wręcz przeciwnie,było wesoło.Dodatkowej rozrywki dostarczał animator energiczny 24h.Z pokoi mogę polecić te w piwnicy-biskie,spokojne i czyste miejsce z całodobowym dostępem do klimy.Co do samego miasta to można spodziewać się dużej ilośći Polaków.Jest to typowa miejscowość nadmorska nastawiona na nocne imprezowanie,z której jest również łatwy i tani dojazd do miejsc atrakcji turyst.
Hotel oceniam słabo bo trafiliśmy na słaby pokój i olewającą obsługę. Wiem, że można trafić na dużo lepszy pokój, większy. Nasz był nieco pod ziemią :) ale dzięki temu był ładny tarasik choć ok 1,5m poniżej poziomu ogródka. Za to można ręcznie sterować klimą 24h. Wady: ciasna łazienka ze starym wyposażeniem i wodą na podłodze .Meble stare i zużyte, ciasno i clue programu: obsługa ścieliła nam łóżka codziennie ale ani razu nie wymienili nam ręczników (powinni co 2 dzień) a po interwencji w recepcji w sprawie RĘCZNIKÓW zmienili nam POŚCIEL :) Polskojęzyczna pani w recepcji nie była pomocna, ręczniki przykładem. Czeska obsługa restauracji szybka i sprawna ale bez śladu uprzejmości... Żarcie super :) ale ALL INCLUSIVE słabiutkie.
Hotel po remoncie, małe łazienki. W upały brak wody np. w lodówce, trasy dalekie do miasta i morza. Chodzenie w upały bardzo uciążliwe. Złe godziny pracy rezydenta, słaby kontaktowe
Dobre jedzenie i obsługa
Daleko do plaży i miasta
Pobyt wrzesień 2019. Hotel składa się z trzech budynków, my mieszkaliśmy po drugiej stronie drogi w większym? łuku?, na pierwszym piętrze. Nieprawdą jest, co widziałam w opiniach ? nie ma tam żadnych pokoi w piwnicach, to jest po prostu parter, wchodzi się z poziomu kosteczkowej ścieżki, wszystkie mają mini ?ogródki?, oddzielone od siebie murkiem (zamiast balkonów). Hotel jest nieduży, kameralny, bardzo przyjemny, warunki bardzo przyzwoite, pokój standard całkiem duży, wyposażony we wszelkie niezbędne sprzęty, czyste i w dobrym stanie. Łóżko nie było podwójne, ale dwa osobne, dosunięte do siebie, materace bardzo miękkie. Za to przy łóżkach lampki nocne, działające i jasno świecące, co jest rzadkością ? Duży balkon z mebelkami, wszystko całkiem przyzwoite. Klimatyzator na ścianie, działał przez cały czas, do indywidualnego ustawiania pilotem. Sprzątanie codziennie, oprócz niedziel, bardzo sympatyczne panie sprzątające. Ręczniki wymieniane dwa razy w tygodniu. Łazieneczka rzeczywiście malutka, ale przecież nie potrzeba w niej tańczyć, jakbym miała w niej wykąpać troje dzieci, to też bym dała radę ? No i rzeczywiście w trakcie prysznica zasłonka się przykleja i łazienka cała jest zalana, ale to przypadłość większości hoteli, natomiast to nieprawda, że nie ma dywaników, są i to codziennie wymieniane. Karaluchów i wszelakiego robactwa nie stwierdziliśmy, latało trochę komarów i muszek, ale to jak wszędzie, w pokoju wystarczy na to elektrofumigator do gniazdka, natomiast na plaży czy na basenie to tak jak i u nas, nie przeskoczy się ? W głównym budynku recepcja, lobby, jadalnia, można kupić bilety na autobus do Rodos (podjeżdża pod hotel). Obok jest basen, czysty i przyjemny, leżaków wystarczająco. Obsługa bardzo sympatyczna, podziwiałam ich nieustanną krzątaninę od świtu do późnej nocy, zawsze z uśmiechem i zagadująca, wielki dla nich szacunek ? jedzenie bardzo dobre, to nieprawda co widziałam w opiniach, bardzo smaczne, dużo i urozmaicone, do każdego posiłku kilka rodzajów świeżych warzyw, kilka rodzajów lokalnych warzyw smażonych (przepyszne bakłażany faszerowane różnymi różnościami), kilka rodzajów mięs (w tym zawsze coś greckiego np. z baraniny), kilka rodzajów makaronów z różnymi dodatkami, ryż, zawsze frytki i co najmniej jeden rodzaj przypiekanych ziemniaków? nie sposób wszystkiego wyliczyć, ale na przykład ryby były prawie codziennie, raz małże i raz ośmiorniczki ? wszystko świeże i dobrze przyprawione :-) Do plaży spacerkiem 15 minut. Generalnie hotel godny polecenia dla osób, którym nie przeszkadza odległość od plaży.
Położenie na uboczu, zacisznie, bardzo dobre i urozmaicone jedzenie, pokój odpowiednio wyposażony, sprzątany codziennie. Spory balkon z mebelkami. Bardzo miła, sprawna, pomocna i zawsze uśmiechnięta obsługa. Czysty basen, leżaków pod dostatkiem.
owszem, jakieś są, ale to przecież nie Hilton ?
Tripadvisor