551 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Do długiej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza ok. 400 m.
Hotel idealnie sprawdzi się dla osób ceniących rozrywkę i bogate życie nocne.
Udogodnienia dla dzieci: brodzik, plac zabaw, specjalne menu dla dzieci.
Świetnie ulokowany: do stolicy ok. 10 km, zaś lotnisko w odległości ok. 6 km.
Hotel w centrum - idealny dla młodych ludzi, którzy lubią poimprezować. Nie wiem jakim sposobem hotel ma 4*.... Razem ze znajomymi byliśmy w pierwszej połowie sierpnia. To co zastaliśmy koło hotelu kiedy wysiedliśmy z autobusu SZOK. Rozumiem, że okolica jest dosyć rozrywkowa, dlatego czystość tu powinna być bardziej zachowana. Doba hotelowa zaczyna się od 14stej. Kiedy weszliśmy do hotelu ok 6:30 rano nie dostaliśmy pokoju. Musieliśmy koczować na sofach z dwuletnim dzieckiem do godz.13:00. My jak i inni Polacy byliśmy zmuszeni spać na sofach w recepcji gdzie przewija się masa ludzi. Pokoje nie są złe, ręczniki wymieniane na bieżąco, pościel zmieniana co 2dni. Monotonne jedzenie. Wszystko smakuje podobnie (tak jakby używali tej samej przyprawy do wszystkich potraw). Ze świeżych owoców tylko arbuz i melon. Codziennie były inne ciasta i desery (smaczne)- to jest zaletą co do jedzenia. Czasami stołowaliśmy się na mieście - polecam restauracje Sirocco obok hotelu (bardzo dobre jedzenie i miła obsługa). Plac zabaw dla dzieci to jakiś dramat. Strach wpuścić tam dziecko - szkoda że nie ma możliwości załączenia zdjęć.... Brak animatora, brak ratownika przy basenie. Brak muzyki jak i animacji dla dorosłych i dzieci. Co do alkoholu - drinki niedobre, jak na 4* hotel powinni bardziej się postarać. Ceny w SPA są bardzo wysokie, basen zewnętrzny drogi. W hotelu jest tylko jeden bar, do którego nie można wchodzić z basenu jeśli jest się mokrym. O godzinie 23:00 wszystko jest zamykane, obowiązuje cisza nocna. Nie można nawet siedzieć przy stolikach i rozmawiać, ponieważ obsługa każe opuścić teren. Bardzo żałuję, że wybraliśmy się na wakacje właśnie do tego hotelu.
Klimatyzacja w pokojach - hotel blisko lotniska
Brak animacji dla dorosłych - brak animacji dla dzieci - rozpadający się plac zabaw dla dzieci - płatne Wi-Fi Codziennie te same śniadania (ogólnie monotonne jedzenie) - brak ratownika przy basenie - Anglicy, którzy robią syf wokół hotelu - brak muzyki przy basenie - niemiła obsługa
Hotel dla młodych ludzi szukających rozrywkę , niestety alkohol bardzo słaby , wiec duzo musieliśmy wydać na alkohol na mieście . Jedzenie dobre ale codziennie to samo. Ogólnie było dobrze
Centrum miasta , blisko do klubów , barów , idealnie dla imprezowikow
Alkohol bardzo słaby w hotelu , nie dało sie pic .po 23 nie można było siedzieć na terenie hotelu , wyganiałi do pokojów .
Hotel idealny dla par, zależy kto jakie ma oczekiwania, aczkolwiek ja z moim chłopakiem jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu :) Na pokoje nie można narzekać, prysznic z firanką w Grecji to standard, cenimy sobie czystość, codziennie wymieniona pościel, nowe ręczniki w dużej ilości za co duży plus! :) klimatyzacja, wyposażenie pokojowe wszystko ok! Hotel położony w samym centrum, basen czyściutki, brakowało animacji basenowych/hotelowych, obsługa miła, drinki jak to na ALL :) Na jedzenie również nie mogliśmy narzekać, codziennie serwowane inne mięso, sałatki, lody, desery, i najlepsze ARBUZY
- lokalizacja - czystość pokoju - jedzenie - obsługa - basen
- płatne wi-fi - plaża 400 m od hotelu (jest jaka jest) - niektóre owoce z puszki
Same wady. Wróciliśmy właśnie z chłopakiem z tego hotelu . Jesteśmy zawiedzeni. Obsługa niemiła krzyczy na ludzi,po 23 nie mozna siedzieć na basenie ,przychodzi ochroniarz i Cię wygania. Wszystko płatne od wifi po klimatyzacje. Jedzenie okropne. Nabawilismy się ze znajomymi zatrucia ,poczułam tylko zapach i od razu mnie cofalo. Jadłam przez cały pobyt tylko arbuza. Sprzątanie pokoju to tylko umycie podłogi, nic więcej. Nawet pościeli czy ręczników nie mieliśmy zmienionych. Barmani pytają czy znasz grecki,i obgadują przy tobie kiedy są pewni ze klient nie zrozumie. Drinki to jakies siki nie czuć w nich alkocholu. Nie jedźcie do tego hotelu !!!!!
Brak !!!!!!!!!!!!!
Same wady. Wróciliśmy właśnie z chłopakiem z tego hotelu . Jesteśmy zawiedzeni. Obsługa niemiła krzyczy na ludzi,po 23 nie mozna siedzieć na basenie ,przychodzi ochroniarz i Cię wygania. Wszystko płatne od wifi po klimatyzacje. Jedzenie okropne. Nabawilismy się ze znajomymi zatrucia ,poczułam tylko zapach i od razu mnie cofalo. Jadłam przez cały pobyt tylko arbuza. Sprzątanie pokoju to tylko umycie podłogi, nic więcej. Nawet pościeli czy ręczników nie mieliśmy zmienionych. Barmani pytają czy znasz grecki,i obgadują przy tobie kiedy są pewni ze klient nie zrozumie. Drinki to jakies siki nie czuć w nich alkocholu. Nie jedźcie do tego hotelu !!!!!
Hotel na pewno nie zasługuje na 4 gwiazdki.. Naprawdę byłam już w wielu hotelach i z mniejsza i większą ilością gwiazdek.. Jedzenie jest fatalne i mało zróżnicowane... zatrułam się i leczę się do tej pory w Polsce. W hotelu jest bardzo głośno, pełno pijanych anglików, którzy na ulicy zachowują się jak najgorsze bydło. Brak bezpłatnej klimatyzacji ? To naprawdę żart. W 3* hotelach nie trzeba płacić a tutaj... koszt to 25 euro. WiFi to samo.. Alkohol też szkoda mówić.. Hotel na pewno jest przeznaczony dla ludzi bardzo młodych nastawionych na ostre picie.. Też wyjeżdżałam z nastawieniem na imprezy ale niestety Laganas to miejsce gdzie nie ma imprez na poziomie.Średnia wieku to 15 lat : ) Zakynthos ma wiele lepszych miejsc..
-dość ładny
-jedzenie -położenie -pełno anglików -płatna klimatyzacja -płatne WiFi
Hotel majestic- wiele wad lecz też są i plusy , ja po raz pierwszy spotkałam się z tego typu obsługa więc napewno już nigdy tam nie wrócę.
Czyste pokoje ,dziennie sprzatane, cenne rzeczy mogą leżeć na wierzchu (pieniądze, telefony)
Jak dla mnie i mojego partnera jedzenie max średnie...hotel położony przy ulicy z dyskotekami a dochodzi godzina 23 i duży pan ochroniarz chodzi z latarka i Cię wygnania z tarasu, także albo siedzisz całymi nocami w imprezowni albo na swoim balkonie...2 napoje na osobę. Jeżeli chłopak chce przynieść drinka na basen dla siebie i paru osób nie ma takiej możliwości...bierze 2 zanosi i wraca ...klimatyzacja która miała być w pokojach dzialala 4 dni następnie w 3 pokojach nam powylanczali twierdząc ze była pomylka i trzeba zapłacić 5euro za dzień...Na basenie nie ma animatora, nie ma muzyki chyba że masz swój głośnik...paletek do ping ponga również się nie dostanie mimo tego że jest stół do gry
Hotel bardzo głosny ,dużo w nim młodych osób którzy myśla ze sami,pokoje sa średniej jakości ,w restauracji kolejka po jedzenie w dodatku mało zróżnicowane i słabo przygotowane,basen mały jak na taka ilośc osób jaka tam jest,hotel położony blisko głównej ulicy w Laganas na której jest duży ruch a wieczorem zamienia sie w wielka impreze,jesli ktoś to lubi to ok ale dla rodzin z małymi dziecmi niepolecam .Jak ktoś szuka spokoju to tam go nieznajdzie
Brak
Hotel bardzo głośny, jedzenie słabe,basen mały,
Byliśmy w terminie 8-15.06.2018 w 4 osoby (2 w wieku 45 lat + 2 rodzice) Przed wyjazdem naczytaliśmy się bzdur na temat hotelu i jechaliśmy z lekkim stresem. Na miejscu okazało się że nic z tego co czytaliśmy się nie potwierdza. Hotel, położenie, czystość, wyżywienie, rozrywka jest na wysokim poziomie. Przez cały pobyt wspaniale się bawiliśmy, zapomnieliśmy o pracy i codzienności, zwiedzaliśmy zatoki, tańczyliśmy na dyskotekach, śmialiśmy się jak rzadko kiedy. Było to za sprawą tego właśnie hotelu i ludzi tam pracujących. Do hotelu przybywa dużo młodych ludzi. W naszym terminie było dużo Anglików i dużo Polaków. To jest zaletą tego hotelu. Hotel jest położony na ulicy pełnej pubów, restauracji. Przed jest restauracja w której jedliśmy pyszną grillowaną rybę, grecką sałatkę i piliśmy greckie wino. Mniam, na samą myśl leci mi ślinka. Jeśli chodzi o wyżywienie w hotelu jest pyszne. Wszystko nam smakowało. Były pyszne zupy a na drugie dobrze zrobione mieska, kurczak i inne, dobry ryż, do wyboru makarony, frytki, pierożki z ciasta francuskiego z serem..... Mniam Były smaczne deserki i ciasta. Muszę dodać że na tej ulicy, na której jest hotel jest pełno sklepików i za niewielkie pieniądze można kupić fajne pamiątki, greckie wino i różne drobiazgi, też podróbki dobrych marek hahaha. To miejsce może być dobrym konkurentem dla Ibizy. Na Ibizie jest drogo, ma Zakyntos tanio. Podsumowując to były nasze jedne z najtańszych i najlepszych wakacji.
Położenie, czystość, dużo młodych ludzi, wyżywienie, obsługa, miła atmosfera, fajny basen
Brak
Jesteśmy szczęśliwi że byliśmy Państwa goścmi. Do zobaczenia, koniecznie
Pokoje, jedzenie, napoje, basen, wszystko cudnie :)
Brak wad !!!!!
Hotel położony w ścisłym centrum, Do plaży z leżakami ok. 500 m a jeśli ktoś lubi spokój w dalszej odległości ma piękną i spokojną plażę. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, nocą dochodzą hałasy z ulicy ale jeśli ktoś wybiera tą lokalizację to musi się z tym liczyć. My wynajęliśmy skuter na 2 dni i w spokojnym tępię zwiedziliśmy całą wyspę łącznie z mniej popularnymi miejscami ale bardzo pięknymi. Polecam w drodze powrotnej z Zatoki wraku w miejscowości Anafonitria restaurację u Anastazji - dobre ceny, pyszne jedzenie, miła obsługa i gratisy (pyszny chleb z pastami oraz słodziutkie winogrona) . Hotel jak na warunki greckie czysty, tylko gdyby poprawili się w śniadaniach... Za to obiady i kolacje smaczne choć nie ma aż tak dużego wyboru. Z drinków można wypić tylko piwo, pozostałe napoje w stylu \\\"greckim\\\".
Hotel w centrum, blisko różnych atrakcji. Pokoje czyste.
Powtarzalne śniadania w stylu angielskim.
Jedzenie było dramatyczne. Koleżanka nabawiła się jakiegos zatrucia i wylądowała pod kroplówką, później trzy dni przeleżała w łóżku, Nawet pani w aptece mówiła, że jedzienie w Majesticu straszne. Frytki wyjątkowo smaczne, aczkolwiek jedzenie samych frytek przez cały tydzień może się znudzić. Praktycznie wszystko doprawiane tą samą przyprawą, która niestety nie odpowiadała moim kubkom samokwym. Bardzo małe urozmaicenie, co drugi dzień to samo. Napoje też nie najlepsze. Nawet whisky z colą nie smakowało. Ogólnie tylko piwo dało się wypić, ale bardzo mało w nim alkoholu. Hotel w bardzo fajnym miejscu. Do plaży blisko, wokół same kluby. Położenie naprawdę świetne.
Byliśmy z narzeczonym w tym hotelu na początku września i na wstępie powiem że był to nasz pierwszy wyjazd na wakacje z biura podróży i strasznie się baliśmy przede wszystkim hotelu ale to nie tego, tylko każdego jakiego byśmy nie wybrali w przedziale 2000zł-3000zł od osoby. Gdy czytaliśmy opinie ludzi to żaden hotel nie ma dobrej opinii. Zawsze komuś coś nie pasuje zatem gdy przyjechaliśmy na miejsce zaskoczyliśmy się pozytywnie. Jeżeli ktoś myśli że za cene 2500zł będzie miał przelot, spanie w super lokalizacji, alkohol z najwyższej półki który będzie mógł pić litrami i jedzenie jak z restauracji Magdy Gessler to niestety ale to nie ten przedział cenowy. Trzeba sobie doliczyć jeszcze drugie tyle lub więcej. Uważam że ten hotel jest adekwatny do ceny, Personel bardzo miły, jest czysto, codziennie sprzątane pokoje oraz wymieniane ręczniki. Jedynie do czego możemy się doczepić to jedzenie. Dzień w dzień to samo a nawet jak mięso się różnił to smakowało tak samo albo w ogóle nie smakowało. Wybraliśmy 5 najlepszych rzeczy i jedliśmy to dzień w dzień. Śniadanie: croissanty, obiad: frytki i sałatka, kolacja: frytki i sałatka .Na deser arbuz i ciasto. ( ciasta pyszne ). Podsumowując hotel adekwatny do ceny, super lokalizacja i z tego co widzieliśmy na miejscu był to jeden z lepszych w okolicy.
NIE POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!! W hotelu nie ma darmowej siłowni, wogóle nie ma siłowni :) wbrew zapewnieniom pracowników portalu wakacje.pl, do których mam bardzo wiele uwag. Kompletny brak profesjonalizmu.
Stosunkowo blisko do bardzo ładnej piaszczystej plaży. Klimatyzacja w pokojach
Obsługa, bardzo nieuprzejma, \\\"względy bezpieczeństwa\\\" poprostu śmiech - niezrozumiałe obostrzenia, np. do szklanych karafek można wlać tylko \\\"home wine\\\" (oczywiście nie o każdej porze dnia) ale wody z dystrybutora już nie, posiłki - duży wybór ale wszystko smakuje bardzo podobnie, masakra w Grecji ze świerzych owoców był tylko arbuz, reszta owoców mam na myśli brzoskwinie i ananasy były z puszki.
Na pewno nie jest to hotel dla osób ceniących spokój i chcących wypocząć. Idealne miejsce dla osób chcących porządnie poimprezować i się zabawić. Wychodząc z hotelu znajdujesz się na ulicy, na której po jednej i po drugiej stronie są bary, sklepy i dyskoteki. Obowiązujący tam strój wieczorowy to najlepiej mocno wycięty kostium kąpielowy. Prawdą jest, że całe Laganas zdominowane jest przez imprezujących i śmiecących Anglików. Jednak dzięki temu, że zakwaterowano nas w spokojnej części hotelu (z oknami wychodzącymi na basen, a nie na ulicę) nie odczuliśmy tego tak bardzo (ale były osoby, które mieszkały w budynku razem z angielską młodzieżą i i bardzo często budziły ich w nocy krzyki wracających z imprezy ludzi, a rano witały ich wymiociny na podłodze korytarzy - my na szczęście tego nie doświadczyliśmy). Jedzenie średnie, mało urozmaicone i dostosowane do Anglików (codziennie na śniadanie fasolka, jajka sadzone i kiełbaski). Mało owoców (tylko arbuzy i melony). Jednak najgorsze były przekąski między posiłkami - dostępne były JEDYNIE kanapki z chleba tostowego. Basen mógłby być częściej czyszczony (tym bardziej, że można było do niego wchodzić z napojami i wiadomo, że niektórym się co nieco ulewało). Do basenu lepiej nie wchodzić w białym kostiumie- po jednej kąpieli robi się zielony i niestety nie jest to już do usunięcia. Leżaki i parasole mocno zużyte. Ale pokoje naprawdę czyste. Sprzątane codziennie. Ogólnie urlop udany, ale wiadomo - co kto woli. Jeśli chcecie się wysypiać - proście pokoje w budynku po prawej stronie hotelu!
Pokoje czyste, codziennie sprzątane, ręczniki codziennie wymieniane, przyjemna obsługa
Mało smaczne, monotonne jedzenie, brudny basen, głośni Anglicy
Ogólnie hotel ok,chociaż według mnie to chyba troszkę naciągnięte 4 gwiazdki...ale porównując inne hotele w okolicy za podobną cenę i ich baseny,wiadomo więcej nie widzieliśmy to i tak dobrze trafiliśmy,a tam się spędza na pewno więcej czasu niż w pokoju :) Pokoje jednak nadają się do odnowienia,albo po prostu do dokładnego umycia....i tu znowu ale,to też zależy,bo u nas w łazience był grzyb a u sąsiadów nie. Duży plus za leżaki,każdy o każdej godzinie coś znajdzie. Mimo że hotel znajduje się na głównej ulicy tego Greckiego Las Vegas w naszym pokoju było cicho,gorzej pewno jeżeli trafisz pokój z oknami na ulicę. Młodzi Anglicy potrafią na prawdę bardzo mocno imprezować,całe szczęście na terenie hotelu nie odczuliśmy tego aż tak bardzo ;) Karta do pokoju była już przygotowana więc dyskusji na temat pokoju nie było,nasz fart dobrze trafiliśmy. Jedzenie może być,bez szału ale każdy znajdzie coś dla siebie.Bar ok.Plaża blisko,bardzo ładna. Ogółem jesteśmy zadowoleni z wyjazdu,gdybyśmy jednak mieli jechać drugi raz to po zwiedzeniu całej wyspy stwierdziliśmy że wybralibyśmy inną część wyspy,mniej imprezową a bardziej klimatyczną,ale kupując wycieczkę i czytając opinnie wiesz na co się decydujesz :) Duży plus dla Easy Travel i Pani Joanny,na prawdę odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu,uśmiechnięta i z dużą wiedzą :)
położenie, blisko do plaży
Hotel dosyć fajny w samym centrum tętniącej klubami ulicy ale w hotelu ogólnie cicho i spokojnie zasługa kierownika i pana Staszka z ochrony ( 2metrowy ciemnoskóry ochroniarz ). Wiadomo jak ktoś się chce przyczepić to się coś znajdzie.Jedzenie może troszkę monotonne ale najeść można sie do syta wszystkiego (brak owoców jak na Grecję)Ogólnie polecam byliśmy tam z dwójką małych dzieci nie było żadnego problemu.Pokoje ładne posprzątane bar zaopatrzony Cóż więcej chcieć na wakacjach.Pozdrawiam wszystkich poznanych urlopowiczów.
Ogólnie wszystko w porządku
Kilka małych ale szkoda o tym pisać
Byliśmy w tym hotelu od 30.05.2017 r. - 6.06.2017 r., po przeczytaniu wcześniejszych opinii obawiałam się najgorszego, ale nie było tak źle, ba nawet powiedziałabym, że jak się ma dobre towarzystwo, to nie ważne gdzie, ale ważne z kim :) Pierwsze dwa dni były nawet spokojne, ale później przyjechali nasi rodacy, no i się zaczęło. Wulgaryzmy na każdym kroku, krzyki, darcie papy bez powodu. Obawiałam się,że to anglicy będą najgłośniejsi, ale cóż co nasze 500+ wyprawia to wstyd na to patrzeć. Następnie przyjechała młodzież z Anglii równie głośna, ale sympatyczna, bez wyzwisk i wulgaryzmów. Sam hotel czysty i z mało urozmaiconym menu, ale głodni nie chodziliśmy :)
Położenie, czyste pokoje, blisko przystanek autobusowy, blisko lotnisko.
Monotonne jedzenie.
W hotelu byliśmy od 02. 06-09.06 z grupą 4 osób. Pierwszego dnia nie podobała/smakowała nam jakość alkoholu, whisky czy brandy smakowało tak samo..... Napój czt. Cola była jedna z gorszych i chyba najtańszych. W kolejnych dniach zauważyliśmy mało urozmaicone posiłki, poprostu monotonne oraz niesmaczne :-( Kazdego dnia przychodziła Pani posprzątać pokój. W tym miejscu muszę wspomnieć o sytuacji jaka zaistniała ostatniej nocy - siedzieliśmy w ok 12 do15 osób i każdy z nas miał drinka lub piwo, zbliżała się godzina zamknięcia baru, więc niektórzy stwierdzili, że pójdą się przebrać. Gdy zostało nas 6 osób kierownik poszedł do stolika-robil zdjęcia, krzyczał (jeden drink na osobę! ). Tłumaczylismy mu, że są to drinki naszych znajomych, którzy poszli się przebrać bo zaraz idziemy na imprezę. Niestety nic do niego nie docierało :-( i zabrał nam te drinki :-( Jeżeli chodzi o plusy to napewno lokalizacja, oraz młody i uprzejmy barman. Nie wiem kto ocenia ten hotel na wysoką ocenę 10 lub 9(chyba osoba która była na wakacjach pierwszy Raz ) ale naprawdę zasługuje na 6,5/10 napewno nie wiecej,bo mamy porównanie z innych miejsc... Dobrze,że poznaliśmy tak wspaniałych ludzi bo zaliczylibysmy najgorszy wyjazd. Nikomu nie będziemy polecać tego hotelu!!! Pozdrawiamy Turban, Pershing, Wąski, Maciu :-)
Lokalizacja
-JEDZENIE!!! -kierownik -drinki/napoje
Byliśmy w terminie 1.06-9.06 ekipą 11-sto osobową ( 8 osób dorosłych i 3 dzieci w wieku 5, 6 i 13 lat) Na miejscu wylądowaliśmy o godzinie 7.20. Transfer do hotelu trwał zaledwie 15 min, na pokoje czekaliśmy do około godz 11 bo do godz 10 poprzedni goście mają czas na wykwaterowanie. Już na dzień dobry otrzymaliśmy opaski all inc, więc mimo, że nie mieliśmy jeszcze pokoi spokojnie mogliśmy korzystać z dobrodziejstw hotelu :) Śniadania każdego dnia w godzinach 8-10. Fakt ze każdego dnia to samo ale to nie oznacza ze nie znalazło sie czegos dla siebie...jajecznica, jajka na twardo, jajka sadzone, sałatki warzywne, wędlina, ser, dzemy, twarożek, słodkie rogaliki...nikt głodny nie chodził. Obiad w godz 13-14.30 i tu już znacznie większy wybór i ku zaskoczeniu... (bo czytając przed wyjazdem opinie sądziłam że będę musiała stołować się na mieście)...pyszne jedzenie- wieprzowina i wołowina wiodą prym. Kolacja w godz 19-21 również pyszna i różnorodna. Od godziny 11 w barze wydawane są tzw przekąski...to nic innego jak zwykle kanapki. Bar czynny od 10 do 23...piwo, wino, lokalne drinki. Barmanów dwóch....jeden młody, drugi w podeszłym wieku całkiem sympatyczni. O 23.30 Barman podchodzi do stolika i grzecznie informuje, że za jakiś czas wszystko jest zamykane i prosi by sie przenieść do pokoju lub na miasto....nie jest tak, jak to ktoś tu opisywał że wyrzucają z hotelu...grzeczna informacja i nikt z tego tytułu problemu nie robił. Pokoje sprzątane codziennie. Ogólnie w hotelu dominują Polacy i Anglicy...i ktoś też pisał, ze Angole spać po nocach nie dają....nie było takiego przypadku, a jeżeli chodzi o zachowanie to Polacy potrafią być równie głośni...ale umówmy się...to są wakacje więc każdemu może się zdarzyć dzień szaleństwa. Pokoje mielismy od strony basenu, w nocy nie było słychaś ulicznego gwaru....a tam ojj dzieje sie! ledwo wyjdzie się z hotelu już impreza...co krok to nowy klub z inna mużyka i naganiacze...raj dla młodych osób. wiecej inf. patrycjabydg@wp.pl
lokalizacja, wyżywienie
płatna klimatyzacja, płatne wi-fi
Polecam hotel dla grupy młodych ludzi, którzy przyjechali cieszyć się nocnymi atrakcjami. Hotel w samym sercu miasta tętniącego życiem, tuż za rogiem rozpoczynała się aleja z klubami i pubami. Do plaży blisko ok 400m, jedyne rozczarowanie, które spotkało mnie z przyjazdem, to właśnie plaże Zante! Brudne! Brak możliwości położenia się na ręczniku, ponieważ plaże te są bardzo wąskie. Większość czasu spędziliśmy właśnie w hotelu Majestic and Spa, który polecam z ręką na sercu. Jedzenie różnorodne od owocy morza do przeróżnych mięs, jakościowo całkiem ok. Napoje w barze wliczone w cenę all in clusive były specyficzne, ponieważ są to napoje lokalne, a więc drinki z Ouzo, która ma smak taniej whisky. Wino na barze bardzo dobre. Barmani przesympatyczni, obsługa również. Jedyną wadą hotelu jest brak animacji, jednak nie każdemu to przeszkadza. Polecam wycieczkę na zatokę wraku, a także samodzielne zorganizowanie wycieczki wokół wysp wypożyczonymi motrówkami wodnymi, przepiękne widoki i cenowo wychodzi bardzo tanio ok 5euro/os. Nie polecam wypożyczania quadów od lokalnych sprzedawców, oszukują i naciągają.
- ładne, czyste pokoje, nowocześnie urządzone - w samym centrum miasta, wychodząc z hotelu tuż za rogiem zaczynały się kluby - hotel atrakcyjny dla ludzi młodych, których przyjechali się dobrze bawić - przesympatyczni barmani - do dyspozycji basenowe leżaki - winda
-brak animacji
Tripadvisor