376 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 200 m do 2 piaszczystych plaż z łagodnym zejściem do morza.
Atrakcyjne położenie: ok. 200 m od morza, w centrum miejscowości S'illot.
Sport i rozrywka: basen zewnętrzny i wewnętrzny, siłownia, SPA (odpłatnie).
Palma - stolica Majorki - spacer wąskimi uliczkami zabytkowego miasta wśród barokowych rezydencji i katalońskiego Art Nouveau.
Wyjazd rodzinny (2 1) z biurem Neckermann - po raz pierwszy i niestety duuuży zawód. Pierwszy zgrzyt - zakwaterowani zostalimy w pokoju znajdujšcym się w zupełnie innym budynku oddalonym od hotelu o jakie 100m, bo włanie tam znajdowały się tzw. studia - wczeniej oczywicie nikt nie raczył nas poinformować, że tak to wyglšda. Jedynym plusem tego układu było to, że mielimy bliżej do morza (kilka metrów) i widok na morze (boczny), o którym w pokojach hotelowych raczej mowy być nie może. Kolejny zgrzyt spotkanie z rezydentkš odbywa się w zupełnie innym hotelu. Zgrzytało oczywicie jeszcze nie raz. Na stronie Neckermanna zapewniajš, ze hotel w pełni klimatyzowany być może, ale klima nie jest włšczana, otwierane sš okna, co przy bezwietrznym dniu nic nie daje. Kolejne przekłamanie to basen, który sam w sobie jest żenujšco mały, leżaki owszem sš, ale nie ma szans na ich zajęcie, chociaż nawet tego nie próbowalimy ze względu na całkowity brak cienia ani jednej parasolki !!! (nawet za dopłatš nie mówišc o obiecywanych darmowych), istna patelnia. Co do samego pokoju studia, wielkociowo w porzšdku, był nawet tzw. aneks kuchenny z kuchenkš, zlewem, wycišgiem kuchennym, szafkami tyle, że bezużyteczny, bo nie było ani jednego naczynia, talerza, szklanki, sztućca nie mówišc o garnku. Nam to akurat nie robiło wielkiej różnicy, ale jak kto się nastawia, że może np. ugotować sobie co dla dziecka to się zawiedzie. Łazienka czysta, ale niezbyt pachnšca. Klima działała sprawnie. Telewizor był, telefon też tyle, że jakby nie było, bo głuchy. Sprzštanie ograniczało się do zacielenia łóżek, zmiany ręczników gdy leżały na podłodze i pocieli raz w tygodniu oraz wyrzucenia mieci (ale tylko tych z łazienki). Nawet raz nie była zamieciona czy umyta podłoga.
Forma all inclusive. Jedzenie może i dobre, ale monotonne i mało urozmaicone. Poza restauracjš a właciwie bardziej pasuje stołówkš jest bar. Na własna rękę można się obsłużyć piwem, napojami gazowanymi, kawš, herbatš, sokami, i ciastem (jeli stoi). Resztę podaje barman, nie wiadomo niestety do końca czego można domagać się od niego w ramach all, bo nigdzie niema takiej informacji.
Jeli chodzi o atrakcje dla dzieci to niewiele mogę powiedzieć na ten temat, bo nasza pociecha już jest za duża na takie rozrywki, ale raczej nie sš to atrakcje zbyt wyszukane, animator z epoki kamienia łupanego, który ledwo się ruszał i co tam gęgał pod nosem jak dla mnie mało zachęcajšco to wyglšdało.
I jeszcze ostrzeżenie dla niepalšcych 90% goci to palacze, jeli się nie ma ochoty siedzieć w dusznym pomieszczeniu wewnštrz nie ma szans na uniknięcie smrodu papierosianego.
Ogólnie cały hotel nastawiony na obsługę goci z Niemiec - wszystko po niemiecku (w większoci tylko po niemiecku), poczšwszy od tablicy informacyjnej Neckermanna, poprzez programy w telewizji, język obsługi na preferencjach posiłków skończywszy.
Można pokusić się o stwierdzenie, że hotel swoje lata wietnoci miał jakie 30 lat temu i ta odpadnięta trzecia gwiazdka na fasadzie hotelu daje do mylenia.
Jsli ktos chce spedzic swoj wolny czas w ciszy i spokoju razem z dziadkami lub dziecmi to bardzo polecam ten hotel :)) dla mlodych kompletna tragedia!!!!
Jak na hotel, z ktorego korzysta niemieckie biuro podrozy, spodziewalismy sie wyzszego standardu. Ocena bylaby wyzsza, gdyby nie koszmarna akustyka! Wydawalo sie, ze sciany sa z papieru! Wielkosc pokoi ok. W pokoju TV i klimatyzacja w cenie. Brak lodowki, a przydalaby sie nawet malutka! Mala salka fitness, jacuzzi i sauna - klucz w recepcji dla gosci hotelowych. Jedzenie nie najgorsze, sporo w opcji AL, choc wystroj stolowki przypomina czasy PRL-u i wczasy pracownicze!:) W opcji AL duzo drinkow, za to napoje bezalkoholowe bardzo rozwodnione. Przy hotelu maly basen, w kolo sam beton. Lezaki przy hotelu za darmo. Slabe sprzatanie! - pisac tym bardziej ciezko, bo pokojowe to Polki! Podsumowujac: hotel polozony przy cichej uliczce, za rogiem sklepiki z pamiatkami i spozywczy. Ustawiony prostopadle do morza, wiec brak pokoi z tzw. "widokiem":) Do skalistej plazy ok. 200 m. Do piaszczystej ok. 500m. Dojscie promenada. Na plazy lezaki i parasole, kazdy w cenie 4,50 euro. Zejscie do morza bardzo przyjazne. Generalnie cicha miejscowosc, nastwiona w 99% na turystow niemieckich. Hotel zreszta tez - wszystko po niemiecku od kart informacyjnych poczawszy, na animacjach skonczywszy! Polecamy dla szukajacych nudy i spokoju oraz chcacych cwiczyc jezyk niemiecki!:)
Jak na 3 gwiazdki hotel jest bardzo porządny, jedzenie smaczne pokoje przestronne wiekszosc z widokiem na morze. blisko do centrum miasta i do sklepów. żeby dojsc na piaszczysta plaze trzeba przejsc pieknym deptakiem ok 10 min poniewaz w poblizu hotelu jest troche skał. Osobom młodym lubiacym imprezki bardziej poleciłabym El Arenal wiecej możliwości wyjscia wieczorami.
Bardzo dobre 3 gwiazdki. Hotel posiada 2 baseny: jeden duży na zewnątrz i jeden mały w piwnicy, jest także mini siłownia i sauna. Do morza trzeba zejść małą uliczką. Jedzenie bardzo smaczne, miła obsługa, pokoiki średniej wielkości z balkonem, większość z bocznym widokiem na morze. W pobliży znajdują się knajpki i supermarket. Warto pojechać na własna rękę do stolicy, rozwiązania komunikacyjne są dość dobre.
Tripadvisor