W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel skromny i niezbyt piękny, ale wrażenie bardzo poprawia obsługa -- uczciwa i bardzo zaangażowana, zwłaszcza animatorzy i szef kuchni. Świetne miejsce na spokojny wypoczynek. W okolicy nie ma atrakcji, ale spod hotelu można wziąć taksówkę do dworca i pociągiem dojechać do Tunisu, w sumie za grosze, a tam wybrać się na targ albo do muzeum mozaik. Bardzo polecam dwudniową wycieczkę na Saharę -- w praktyce jest to fascynująca wycieczka przez całą Tunezję.
1) hotel na odludziu, w okolicy nie ma doslownie nic, oprocz drugiego hotelu, gdzie jest kilka sklepow
2) nie zostawiajcie w pokojach nic cennego, zadnych pieniedzy, lepiej zainwestowac 1,5 dt w "sejf"
3) spodziewalam sie gorszego jedzenia, a bylo calkiem dobre jak na warunki afrykanskie, kazdy mogl znalezc cos dla siebie.
4) baseny to wielki plus dla tego hotelu.
5) woda w morzu czysta, ale plaza juz troche mniej
6) pod koniec wrzesnia z dnia na dzien hotel zwija swoja dzialalnosc, troche bez sensu tam zostac na pazdziernik...
Polecam !!!! ale ... mankamentem jest fakt, iż leżenie na plaży wiąże się z "akceptacja" wielbłądzich kup. Zwierzaczki przemierzają plaże wożąc turystów i niestety zdarza się, że załatwiają :( Niestety od czasu do czasu po plaży przejeżdżają też kłady zostawiając opalającym się na plaży zapach paliw brrr.
Hotel bardzo ładny jak na swoje *** ,obsługa i personel bardzo się starają żeby wszystko było w najlepszym porządku,jedzenie dobre i dużo (nawet dzieci mogą coś zjeść na styl polski)okolica bardzo uboga w atrakcje i piękne widoki...bardzo fajne animacje i mili animatorzy ale nie narzucają się zbyt mocno(co jest plusem)Jedyne co drażniło to nie odkurzane hodniki na korytarzu -bleee,oraz brak nawet maleńkiej zjeżdżalni do basenu dla dzieci,no i przydałby się remont w klubiku dla dzieci.Ogólne wrażenie jest dobre i chętnie pojechałabym tam raz jeszcze.
Hotel suuper a najlepsi animatorzy. Szczerze polecam. Wakacje 2007 takze spedze w tym hotelu.
bardzo fajny hotel dla rodzin z dziećmi. naprawdę polecam ten hotel ze względu na na fantastyczne baseny, bliskość morza, wyżywienie - mało chorych dzieci !!!! choć warto wziąść lekarstwa
Jesli ktokolweik ma okazję tam jechać niech ani chwilę nad tym nie mysli.Najpiekniejsza przygoda na świecie ludzie , dyskoteki , jedzenie klimat.
JEdzenie wymarzone nie mozna wyliczyć ile rzeczy dla każdego tysiące warzyw owoców deseró mięsy ryb jajek sałatek w każdej postaci.Raj na ziemi.Najwspanialsze wakacje jakie spędziłam.Za jeszzce raz oddałabym zcyie
Hotel skromny,ale ogólne wrażenie dobre.Dla mnie dużym minusem hotelu była różnica w standarcie między częścią nową i starą biorąc pod uwagę,ze cena pobytu jest identyczna.Trudno to zaakceptować i nie było osoby na turnusie ,która by się z tym nie zgadzała.
Bardzo polecam pobyt w hotelu Medi Sea. Super atmosfera, rewelacyjne animacje i przesympatyczni animatorzy.
Nie mozna narzekac na nude:]
Jadąc pod koniec sierpnia na urlop do MediSea liczyłem na miły odpoczynek. I tu był mój bardzo wielki błąd! Jest to typowy hotel dla młodzieży w wieku 15-21 lat liczącej na biby do białego rana. Hotel ten jest stricte nastawiony na francuską dzicz. Jest jej tam naprawdę wiele. Po nocnych libacjach przechadzając się po korytarzach pijani kopią w drzwi albo wydają z siebie dźwięki, które wydają im się piosenko podobne (4:00 rano). Należy tu także przede wszystkim zwrócić uwagę na bardzo wielki minus tj. brak możliwości porozumeinia się z nimi w jęz. ang. Wytwarza to bardo niekomfortową sytuację zwłaszcza podczas wieczornych animacji, podczas których prowadzący tylko i wyłącznie zwraca się do gości francusko języcznych, dyskryminując innych: Polaków, Włochów, Niemców! Po dłuższej analizie doszliśmy do wniosku, że poprostu nic więcej nie umie. Co do samych pokojów i stanu, to mozna by rzec, że to wszystko pozostawia wiele do życzenia. Widać, że hotel jako bydynek jest wiekowy i od wielu lat nie był modernizowany: brudne ściany, stare łóżka, podrdzewiałe wanny, warczące klimatyzacje. Natomiast całkiem nowo wyremontowane skrzydło jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla dziczy z Francji. Okolice też nie są ciekawe! Najbliższe aglomeracje koomercyjne (sklepy) znajdują się jakieś 15km od hotelu. Jest to naprawdę wielka wyprawa zwłaszcza, że czasem trzeba brnąć przez gruzowiska śmieci. I to jest największa bolączka tego miesjca! Jest tam naprawdę brudno: woda mętna, plaże z ogromną ilością kup wielbłądzich i całym mnóstwem sikających kobiet i dzieci do wody, walających się śmieci w wodzie i w piasku. Muszę przyznać, że naprawdę kiedy poraz pierwszy to zobaczylismy, to byliśmy w szoku. Na całe szczęście hotel ten posiada i kilka plusów. Jednym z nich są baseny. Jest ich 3! Naprawdę bardzo fajne, bo ostatnio zmodernizowane i całkiem przyjemnie się w nich pływa. W jednym z nich jest jacuzzi na 4 osoby! Drugim plusem tego hotelu to restauracja. Jest naprawdę prowadzona z sensem i fantazją. Jedzenie jest urozmaicane i naprawdę smaczne. Obsługę restauracji także mozna zaliczyć do bardzo udanej. A teraz na koniec mała rada: uwaga na napoje z baru. Rozcieńczane jest wszystko: napoje gazowane, soki a nawet alkohole. Praktycznie wszystkie napoje! Nie pisałbym nic o tym, gdyby nie fakt, iż woda z kranu, którą się tam dolewa jest naprawdę bardzo mocno chlorowana. Oczywiście daje się to odczuć smakowo. Podsumowując mój tam 7mio dniowy pobyt, to muszę przyznać, że bardzo się cieszyłem, że już wróciłem do Polski. Poznałem tam ludzi, którzy niestety wybrali opcję 2-wu tygodniową i naprawdę płakali i odliczali czas do wyjazdu do Polski.
Byłem w tym hotelu wraz z rodzinką. Polecano nam go jako hotel rodzinny a tu rozczarowanie - club18-35 - z nastawieniem pod "rozwrzeszczanych francuzów" , gwar i krzyki do 4-5 rano. Oferta ALL Inclusive - ale to co proponuje biuro( Oasis Tours) a także opis hotelu to dwie różne rzeczy - brakuje wiele z tego opisu, także gwiazdki3 to pomyłka 2 gwizdki są odpowiednie. Pokoje czyste ale skromne , jadalnia także - ale bardzo dużo much a tylko jedna lampa owadobójcza.Baseny są 3 - dwa odkryte , jeden zadaszony wraz z gejzerkami( ala jacuzzi). Plaża zaraz obok ale wąska i brudna - morze zależy od dnia . Grupa animatorów dość szeroka nastawiona pod młodzież - oceniam ich pracę jako dobrą a mój syn bardzo dobra ale to już inne pokolenie.Bardzo pozytywnie nastawieni do turystów ale raczej tych francusko języcznych. Obsługa hotelu miła i uprzejma , rezydent biura Oasis na wyciągnięcie ręki ale zupełnie zagubiona w tunezyjskiej rzeczywistości.Mam sporo fotek - jeśli Ktoś chce proszę o kontakt.
Bardzo zadowoleni jestesmy z pobytu w tym hotelu. warunki w pokoju skromne ale w koncu w pokoju sie nieprzebywa! taras z widokiem na morze, jest czysto sprzataczki codziennie sprzataja pokoje,nic nikomu nie zgineło!!!!!!!! obsluga bardzo mila kelnerzy fantastyczni animatorzy rewelacyjni mido - charakter taneczno-rozrywkowy. jedzenie super 5 posilkow duzo wszystkiego nie do przejedzenia zawsze swieze owoce. baseny codziennie rano czyszczone jedynym mankamentem jaki moge podac to plaza waska i nie zbyt czysta ale i tak morze jest tak slone ze lepiej byc na basenie, spacery brzegiem polecam, wycieczke na sahare godna polecenia. ponadto mozna pojechac kolejka do tunisu 3 dinary za 2 osoby w dwie strony (40min) gdzie w centrum jest targ na ktorym mozna kupic pamiatki za smieszne ceny ale nalezy sie targowac.do stacji mozna pojsc pieszo lub podjechac taksowka za 1,5 dinara zabiera 4os. w hotelu jest kantor gdzie mozna wymienic pieniazki 1dinar to 2,50zł najlepiej zabrac dolary lepszy przelicznik. zycze udanego pobytu.
jestem osoba niepelnosprawna i polecam
wypisuje w podpunktach co bylo dobre a co nie
1 z katowic do monatiru 3 godziny sie leci ,opoznienie 20 min. maly pikus z powrotem opznienie 12 godzin
2 do hotelu 2 godziny autobusem
3 miasta wygladaja jak po bombardowaniu wszystkie chyba w budowie
4 plaze zasyfiona odchodami wielbladow i zdechlych ryb czy oni tam nie maja koszy na smiecie?
5 morze cieplejsze od basenu ,na prosbe o podgrzanie wody w basenie-smiech kierownictwa
6 2 animacje przez tydzien czasu
7 na medinie trzeba sie targowac:-)
8 sa rekinki male ale nie sprawdzalem czy gryza
9 wodke rozrabiaja z kranowa i do tego skapia jak zydy
10 rezydentka ma w dupie ze nie moglismy wyleciec z tunezji 12 godzin opuznienia radio zet i TVN poinformowane
11 pogoda do dupy ,ale co zrobic
12 na dyskotece arabusy przypitalaja sie do polskich kobiet co za dzikusy...
13 w pokojach tez jaja odpadajacy tynk itp.
14 brak plazy bo morze juz zabralo ...
...to by bylo na tyle..
Hotel godny polecenia dla osob mlodych ktorzy nastawieni sa na odpoczynek w hotelu a nie zwiedzanie poniewaz za murami obiektu nic sie nie dzieje a wyglada jeszcze gorzej(oczywiscie mozna sie wybrac na rozne wycieczki oferowane przez biuro podrozy, lub przykladowo samemu pojechac pociagiem do Tunisu), do plusow zaliczam bardzo fajne czyste baseny, bardzo dobre oraz mocno urozmaicone jedzenie, obsluge, codzienna animacje, plaze ktora znajduje sie bezposrednio przy hotelu oraz utrzymywanie czystosci hotelu. Do minusow: najwiekszy to ze hotel glownie nastawiony jest na zorganizowane grupy francuzow ktorzy w dodatku zachowuja sie jak dzikie zwierzeta, nie ma ani jednego polskiego animatora, ciezko porozumiec sie w innym jezyku niz francuzki. Dodatkowo moge zasugerowac to zeby wziasc spora ilosc alkoholu z Polski bo co prawda w all inclusive sa piwa (3%) whisky (20%)oraz ich wodka (20%) w dodatku podaja to w kubeczkach o pojemnosci 0,3litra :] Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni z wyjazdu.
HOTEL RACZEJ DLA FRANCUZÓW. SĄ ONI INACZEJ WITANI I INACZEJ ŻEGNANI NIZ POZOSTALI TURYŚCI. CZASEM MIAŁAM WRAŻENIE, ŻE JESTEM INTRUZEM. ALKOHOL OFEROWANY W BARACH DALEKO ODBIEGAŁ OD NASZEGO, WIĘC LEPIEJ WZIĄĆ SWÓJ. JEDZENIE BARDZO DOBRY, CHOĆ POD KONIEC MONOTONNE. ZAWSZE MOŻNA BYŁO WYBRAĆ COS DLA SIEBIE.OBSŁUGA HOTELU BARDZO MIŁA I SYMPATYCZNA, ZWŁASZCZA KELNERZY I KUCHARZE. ANIMACJE GŁÓWNIE DLA FRANCUZÓW, NO CHYBA, ŻE KTOŚ W MIARĘ DOBRZE ROZMAWIA PO FRANCUSKU, BO PO ANGIELSKU CIĘŻKO SIE DOGADAĆ. POZA MUREM HOTELU NIE MA NIC POZA OKOLICZNYMI, ZAMKNIĘTYMI HOTELAMI. NOCAMI DYSKOTEKA PRZY BARZE, HAŁAS, NIE MOŻNA SPAĆ. ŻYCIE W HOTELU KRĘCI SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM WOKÓŁ DYSKOTEKI. JEŻELI KTOŚ DOSTANIE POKÓJ NA WPROST BARU RADZĘ ZAMIENIĆ, BO W NOCY NIE MOŻNA SPAĆ. JEŻELI KTOŚ WYBIERZE JUŻ TEN HOTEL, TO PROPONUJĘ NA TYDZIEŃ. JA BYŁAM NA DWA I BARDZO ŻAŁUJĘ. ZDARZAJA SIĘ KRADZIEŻE. RADZĘ NOSIĆ CENNE RZECZY PRZY SIOBIE.
wróciliśmy z tego hotelu 9 sierpnia, wszystko extra, animatorzy przemili, tylko w większości mówią po francusku, (angielski bardzo kaleczą), minusem jest położenie, do stacji PKP trzeba iść około 25 minut pieszo lub zabrać taxi (około 5PLN za dojazd na dworzec), polecam zabrać polską wódkę, można "kupić" sobie tym kelnerów , jeżeli ktoś chce aby mu zaszumiało w głowie to napewno nie po ich drinkach :) - radze zrobić zakupy w strefie bezcłowej w Polsce, strefa w Tunezji jest dość droga!!!
Animatorzy super! Program rozrywkowy dla dzieci i dorosłych ok. Tunezja to kraj w którym poczujesz się naprawdę swobodnie- brak pośpiechu , ludzie sympatyczni . To kraj do którego chętnie po raz kolejny wyjadę. Każdy z nas ma inny gust i inne oczekiwania więc trudno jest wszystkim dogodzić , dla mnie Medi Sea to hotel w którym naprawdę odpoczełam i mogłam naładować swoją biologiczną baterię. Jedynie co mnie drażniło to obecność młodzieży z Rosji, która zachowywała się wyjątkowo głośno nie zważając na resztę gości. Wracając do obsługi to - obsługa bardzo dobra, animatorzy - aktorzy z wyższej półki-można było boki zrywać. Jeśli ktoś szuka spokojnego miejsca to Medi Sea jest właśnie takim miejscem!
Witam
Wróciliśmy z tego hotelu 6 września. Pobyt w nim mozna zaliczyć do udanych. Ale od początku.
Pierwsze wrażenie hotelu jednak nie było dobre, ale z dnia na dzień można było przywyknąć i stwierdziliśmy, że za taką kasę nic więcej nam nie trzeba. Pokoje skromne, ale czyste. Jak zostawicie 1$ na łóżku będzie super posprzątany i zostanie ładnie ułożona pościel i piżamy/ My zostawiliśmy w w drugi i 5 dzień pobytu.
Jedzenie było dobre i urozmaicone. Co prawda w 3 dzień pobytu brakowało mi polskiego jadła. Minusem na jadalni była duża ilość much.
Alkohol w hotelu nie należy do najlepszych. Ciężko się opić ich trunkami. Piwo Celtia w miarę dobre, ale procentów to ono chyba nie ma. Piwo lane do szklanek bych 150 ml. Bar niby otwart do 23:00, ale zawsze o 22:30 już nie wydawali. Po naszej interwencji ściągneli kartkę z godzinami otwarcia baru. Polecam zakupienie na lotnisku w Polsce paru flaszek najtańszej wodki itp.
Baseny oraz oraz atrakcje sportowe na duży .
Zabawa wieczorami codziennie. Ok 22 zaczynają się zabawy i trwają do 2 godzin, głównie dla Francuzów, ale Polacy także brali w nich udział. Później disco do 4 lub 5 rano. Przy disco płatny bar. Piwko małe 3,5 dt 50 wyborowej 15 dt. Drogo!!!
Z wycieczek nie korzystaliśmy. Byliśmy 2 razy w Tunisie na własną rękę. TAXI z hotelu kosztuje 1,2 dt i należy zwrócić uwagę by włączył taksometr. Jedziecie do stacji w Borj Cedrija. Tam pociągi do TUNISU sa co 20 minut. Koszt to 0,78 dt. Na dworcu w Tunisie jest informacja rozdają mapki itp.
Nie polecam hotelu rodzinom z dziećmi, za dużo imprez, głośno itp
Jak ktoś potrzebuje więcej informacji lub fotek z hotelu proszę pisać na maila.
Pozdrawiam
Mało lezakow przy basenach.Jedzenie znikało w zastraszajacym tempie i nie bylo juz dokladane. Byla z nami grupa Polakow,ktora slyszal caly hotel jak wracala z dyskoteki.Panie byly zachwycone animatorami i nocami \"okazywaly\" im swoje uwielbienie.Asia,ktora byla zaskoczona ze kierowca (wiozacy nas transferem do hotelu)nie rozumie po polsku przebiła wszystko.Jej smiech bylo slychac w drugim koncu hotelu.Ci ludzie nie zwracali uwagi na nic i na nikogo.