W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Hotel w spokojnej okolicy, bez atrakcji, dla turysty bez większych wymagan chcacego wypocząć. Grzeczna obsluga.
Czysto, ładnie rozplanowany, odczucie swobody...
Ciasna plaża. Brak polskojęzycznej obsługi w recepcji. Brak ogolnodostępnego WiFi w hotelu, w barze na plaży- łączność niepewna
Przebywalismy w tym hotelu od 7.09.2014 do 14.09.2014r pierwsze wrażenie straszne hotel bardzo nijaki.Kolezanka dostała pokój w suterenie MASAKRA!!!! musiała dac w łapę żeby dostac lepszy.Pierwszy dzien-spotkanie z rezydentką,która nam pieknie opowiadałao wycieczkach i zeby kupowac u niej bo na promenadzie trzeba bedzie samemu dojechac i nie ma pilota polskiego same kłamstwa w żywe oczy.A największe kłamstwo jak na siódmy dzień godz. 12-ej zdalismy pokoje i zdięto nam opaski,i nie moglismy sobie wziąc piwa,bo nalezały nam się od tej chwili tylko posilki i napoje bezalkoholowe. a dzien wczesniej pani rezydentka zapewniała że wszystko nam się należy bo zapłacilismy all inclussiwe za siedem dni.Tak sie Itaka dorabia na swoich klientach którzy nie mało płacą za te wczasy.Nigdy nie polecimy z Itaką na urlop, i na dodatek będziemy żądali zwrot pieniędzy za ostatni dzien bo to niebyl all inclusive.W sumie urlop itak był udany,ale to była wyłacznie nasza zasługa. poznalismy wspaniałych ludzi i to nam zrekompensowało wszystkie niedogodnosci.
Bylismy w tym hotelu razem z dziewczyna tydzien i jestesmy zadowoleni. Jedzenie dobre ale moglby byc jeszcze podwieczorek miedzy 16 - 19, obsluga mila chociaz wielu kelnerow/barmanow nie znalo kapletnie angielskiego, jedna recepcionistka nie kumata w ogole za to inny juz bardzo wporzadku :) pokoje okej ale zalezy komu sie trafi jak w suterenie to raczej fajnie nie bedzie, widoki z pokojow kiepskie ja mialem na hol hotelu ale z tego co wywioskowalem nie ma widoku na morze z tego hotelu. Do plazy blisko ok 100 m, na plazy darmowe wifi. Sama plaza slaba krociutka i zawalona lezakami takze jak ktos lubi spacerki po plazy to raczej nie jest miejsce dla niego. Animiacje kiepskie gdy sie odbywaly wolalem zeby sie juz skonczyly, basen przy hotelu fajny ale nie mozna skakac i plywac po zmierzchu a szkoda. Ogolnie polecam ale jak ktos ma wygorowane wymagania to moglby byc nie zadowolny pozdrawiam
moje wrazenia są niezbyt dobre .Hotel nie wart swojej ceny
uwaga obsługa kradnie
Ładny hotel może nie luksusowy ale posiadała wszystko co potrzebne do udanych wakacji , blisko plaży , obsługa bardzo miła i fachowa. Spokojna okolica, przy plaży promenada ze sklepikami i restauracjami.Wakacje bardzo udane. Polecam.
Kameralny hotel dla osób nieczepiających się wszystkiego. Jedzenie bardzo dobre,urozmaicone, świeże. Na kolacje codziennie potrawy z grilla. Obsługa w porządku, choć mogłaby bardziej dbac o czystość. Pokoje duże, ładne, choć z małymi, troche zaniedbanymi łazienkami. Plaża blisko z drobnym żwirkiem. Zejście kamieniste, ale jest mała kladka w wodzie, która bardzo pomaga. Dalej od brzegu piaszczyste dno. Woda ciepła (wrześnień) i krystaliczna. Na plazy dużo leżaków, czysto i piękne widoki. Wzdłuż plaży promenada, z romantycznymi restauracjami, pięknie wyglądającymi w nocy. Ogólnie okolica naprawdę urokliwa, bezpieczna. Bardzo udane wczasy :)
Hotel tak naprawdę położony w Yahsi, to jestjakieś 10 minut busikiem od Ortakentu. Sam hotel to raczej 3*, może 10 lat temu miał 4, ale teraz jest mocno zapuszczony, a sprzątaczki zbytnio się tym nie przejmują. Łazienka to niezły syf, stara i niezbyt czysta, sprzątaczki raczej nie myją podłogi a skupiają się na wymianie pościli i ręczników. Obsługa miła, po sezonie było mało osób więc przyjemnie, dużo anglików. Jedzenie dobre, choć dość monotonne (kurczak, mielone), za to mnóstwo sałatek. Bar przyjemny, drinki dobre choć do dyspozycji była tylko wódka, dzżin i raki. Wino bez ograniczeń stoi w beczkach:) Hammamu nie polecamy, sama kąpiel tam po wykwaterowaniu była wyzwaniem. Wycieczki na mieści o połowę tańsze niż z Itaki. Generalnie hotel za tę cenę można polecić, plusem na pewno jest duży basen.
plaża kamienisto-żwirowa, opisy na stronie nie zgadzają się z rzeczywistością, brak ratownika na plaży, przez 2 tygodnie nie widzielismy obrusów w restauracji, brak jakichkolwiek animacji, dyskotek, obsługa nie zna nawet podstawowych słów jędzyka polskiego, brak pomocy obsługi hotelu gdy nas okardli, brak pomocy podczas choroby,generalnie nie polecamy tego miejsca na wczasy.
Hotel położony w spokojnej części Ortakentu, pokoje przestronne, aczkolwiek nie wszystkie balkony z widokiem na ogród czy basen - mieliśmy widok na trochę zaniedbane zaplecze. Czystość w pokojach - codzienne sprzątane miałam wrażanie tylko łazienki, a miały być pokoje. Ręczniki wymieniane systematycznie. Basen duży, ale głęboki, więc niekoniecznie dla osób lubiących płytsze akweny. Do morza blisko ok 150m, ale spacerem uliczką, a nie tak jak mogłoby ze zdjęć wynikać prosto z hotelu. Leżaków na plaży hotelowej pod dostatkiem, jednak jak się chciało leżeć przy morzu to najlepiej sobie zająć leżaki wcześnie. Plaża żwirkowa, ale za to woda w morzu ciepła i widać dno. Radzę wziąć maskę i rurkę i obowiązkowo buty do wody. Jedzenie bardzo smaczne w ilościach ogromnych, nie ma mowy o byciu głodnym - sniadanie, lunch, obiad/kolacja. O 17 dodatkowo przekąski - frytki, hamburgery, ciasto a'la pizza zawijane i wypełnione różnymi farszami (pycha!!). Napoje ile się chciało - 24h! Jeśli chodzi o animacje to w sumie mało - niby co wieczór coś, ale porównując z innymi hotelami to nic specjalnego - konkursy, mini dyskoteka. Obsługa sympatyczna, nienachalna, można spokojnie dogadać się po angielsku, czasami nawet po polsku. Polecam korzystanie z lokalnych biur oferujących wycieczki, są o prawie 50% tańsze niż w biurze podróży. Co 15minutowe odjazdy lokalnych busików ułatwiają dojazd do Bodrum, Gumbetu czy Camel Beach. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Gorąco polecam ten hotel.
Polecam!!! Niedawno wróciłam z tego hotelu i jestem bardzo zadowolona!!! Zakwaterowanie- bezproblemowo, dostaliśmy pokój na pierwszym piętrze. Pokój- ładny, czysty, przestronny. Łazienka- nie była zła, wszystko co potrzebne (umywalka, wanna w połączeniu z prysznicem, toaleta). Basen - czysty, duży i raczej dla umiejących pływać, bo głębokość wynosi od 1,60 m do 2,00 m. Leżaków starczyło dla każdego, było ich naprawdę dużo. :) Jedzenie- WSPANIAŁE!!!!!!! Od wyboru do koloru- pełno rodzajów, wszystko smaczne i przede wszystkim świeże!!! Trzeba po prostu podkreślić ilość tego jedzenia i jakość! Bardzo smaczne!!! Makarony, ryż, kasza, pełno sałatek, mięso, rybki, owoce i ciasto! Śniadanie, późne śniadanie, lunch, później Snack Bar (hamburgery, frytki i taka jakby pizza/ zapiekanka) i na koniec kolacja. Na kolację zawsze coś z grilla- mięso albo rybka. Naprawdę, jedzenie WSPANIAŁE!!! Plaża- dość wąska, żwirkowa. Na plaży bezpłatne leżaki dla gości Medisuna. Leżaków jest też wystarczająco. Na plaży bar z opcją All Inclusive, ale tylko napoje :) (np:. kawa, herbata, woda mineralna, cola, fanta itp.). Na wejściu do morza rzeczywiście było trochę kamieni, aczkolwiek w wodzie znajdował się taki mostek, dywan, na którym się nie osadzały kamienie i nie trzeba było iść po kamieniach. Jak się przeszło ten dywanik było OK, bez kamieni, sam piasek. :) Warto wziąć maskę do nurkowania i rurkę - dużo rybek. Animacje w hotelu- sympatyczne, jeśli się odmówiło nie namawiali dłużej. ( Przykładem animacji był/a, np:. piłka ręczna w wodzie, dart-rzutki itp.) Obsługa hotelowa- miła, fajna i szybko się uwijająca. Pani Rezydentka miła, gdy zwróciliśmy się do niej z problemem -pomogła, wszystko załatwiła. :) Przez prawie cały brzeg morza ciągnie się promenada, na której znajdziemy sklepiki, restauracje itp. :) Do Bodrum można się wybrać dzięki Dolmuszom- busiki, które kursują jak chcą. W każdej chwili można wsiąść i dojechać do Bodrum czy gdzie indziej... :P Bardzo fajnie!!! :) POLECAM!!! :)
Są pokoje dobre i są pokoje bardzo złe. Te złe są usytuowane w syterynach budunków. Przeważnie przyjeżdzający są kwaterowani na jedną noc w tych pokojach, a następnie po interwencji przenoszeni są do normalnych pokoi. Co prawda była rodzina, która miała pokój w suterynach i sobie go chwaliła. Może jego lokalizacja była nieco lepsza. Po przyjeżdzie recepcja robi bardzo przygnębiające wrażenie i budzi trwogę co będzie dalej. Ale ogólnie hotel bardzo fajny, duży basen i dużo leżaków i parasoli przy basenie. Większość pokoi przyzwoitych. Jedzenie dobre i smaczne. Bardzo duży porządek na szwedzkich stołach. Nie było sytuacji, aby czegokolwiek z jedzenia zabrakło bez względu na porę o której przychodziło się na posiłe. Gorzej z drinkami. Serwowana pepsi-cola nie nadaje się do picia z alkoholem. Wspaniałe drinki wychodziły ze spraytem, jednakże gdy ilośc alkoholu konsumowanego znacznie przez to wzrastała wycofano ten napój. W ten sposób znacznie zaoszczędzono na wódce. Dobrej jakości było serwowane piwo. Do plaży należało przejść około 300 m. Plaża mało ciekawa, kamienista i zatłoczona. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu w tym hotelu. Duża ilość rodaków, którzy bardzo kulturalnie się zachowywali. Nie było pijaństwa i rozrób. Zaznaczyć należy, że w tym rejonie ciągle wieją wiatry, przy których wspaniale wytrzymuje się wysoką temperaturę.
Na 14 dniowym pobycie w tym hotelu byłem na początku lipca. Jeżeli ktoś szuka hotelu spokojnego to bardzo polecam. Warunki przyzwoite, o ile się otrzyma pokój w dobrym miejscu. Często praktykowane jest, że przyjezdny otrzymuje jeden z najgorzej usytuowanych pokoi i po interwencji następnego dnia przenoszony jest do pokoju o normalnym standardzie. Jedzenie dobre, można powiedzieć bardzo dobre. Obsługa dba, aby na stołówce zawsze było czysto. Przez jeden weekend mieliśmy sytuację, że na stołówce było masę gości. Stołówka nie jest przygotowana na obsługę takiej ilości ludzi. Trochę trzeba było zaczekać w kolejce, jednakże nie było sytuacji, aby zabrakło jedzenia. Basen wielkościowy przystosowany do hotelu. Gorzej jest z plażą, ale to charakterystyczne dla Bodrum. Ogólnie można wrócić zadowolonym z pobytu z tego hotelu.
Byliśmy w tym hotelu 7 dni zaraz po ślubie:) Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pokoje nie za duże ale wystarczające. Łazienka też obleci (przecież większość czasu spędza się i tak przy basenie albo na wycieczkach). Jedzenia dużo i urozmaicone. Bar z napojami i alkoholem 24h/dobę - leją ile chcesz:). Obsługa bardzo miła. Plaża kamienista (jak to w Turcji). Hotel dla ceniących spokój. 4* to może trochę dużo ale 3,5 możemy dać:) W razie czego piszcie na maila. Pozdrawiam
Obsługa super:), jedzenie dobre. Animacji zero. Pokoje ok, łazienka srednia ale wiekszość czasu spedza sie poza hotelem. Ogólne wrażenia super. polecam!
Malownicza okolica, ładne widoki. Hotel przyzwoity, ma swój klimat. Cisza i spokój, nie dla imprezowiczów. Ładna architektura, duży basen, dla dzieci tylko mały brodzik bez zjeżdżalni. Polecam jako bazę wypadową dla osób, które chcą zobaczyć coś więcej niż tylko hotel. Jedzenie smaczne, obsługa bardzo się stara dogodzić gościom. Bar z napojami ciepłymi i zimnymi otwarty całą dobę. Plaża nie jest rewelacyjna, ale da się przeżyć. Goście to głównie Polacy, Anglicy i miejscowi. Polacy jak zwykle narzekają, ale naprawdę nie ma powodu.
Hotel 3 gwiazdkowy,( nie 4 jak podają nasze biura ) Angielskie biura dają kategorię 3 gwiazdkową.Hotel posiada fajny basen, jednak czystość przy basenie pozostawia wiele do życzenia.Leżaki bez materacy i trzeba mieć swój ręcznik, brak muzyki przy basenie.Brak animacji, bo to co oferują np. areobik 10 min. bez muzyki i gra w piłkę w basenie raz dziennie. Wieczorami nie ma co robić w tym hotelu, chyba że poznasz fajnych ludzi i zapewnisz sobie sam rozrywkę. Jedynie co proponują animatorzy to co drugi dzień wyjazdy do klubu za 10 eur.We wszystkich pokojach czuć nieprzyjemny zapach.Zaletą tego miejsca jest napewno obsługa, nasi znajomi trafili do pokoju na poziom -1, i nie mieli problemu ( bez oplaty ) na jego zmianę.
Wróciłam 5.09.11 pokój nie był taki zły ale łazienka tragedja tyle żeby się umyć.Nie daleko do plaży ale kamienistej,na plaży bar hotelowy i do godz 17 napoje gratis.Jedzenie i obsługa ok fajny kelner Sulejman w barze przy basenie.Kasia jest animatorką,która prowadzi rano areobik w basenie,doradzi gdzie co kupić i gzdzie spędzić fajnie czas.Wycieczki dodatkowe kupujcie w Bodrum (autobus zatrzymuje się zaraz pod hotelem jedziecie do samego końca bilet kosztuje 4,25 lira biuro znajduje się po lewej stronie ulicy po prawej zatrzymacie się na przystanku autobusowym) w Director tour maja lepsze ceny niż proponuje itaka np. pamukkale w itace 49 euro w director tour 30 euro nam zeszli do 26, wycieczka do efez z itaki 59 euro dirctor tour 30 euro
Hotel zdecydowanie nie jest wart swojej ceny ani tych 4 gwiazdek jakie posiada. Plaży praktycznie nie ma a to o jest nie zasługuje na nazwę plaża. Animatorzy w hotelu to dramat. Opryskliwi, niemili, nieusłużni, nie współpracujący z turystami. Okolica hotelu to wioska. Nie ma nic. Tylko pustkowie i ciężarówki budujące drogę. All inclusive 24 na dobę jest tylko z nazwy. Tak naprawdę all inclusive trwa do godziny od 8 do 24. Później nie było ani automatów z kawa i herbata ani z napojami. Ostatnim posiłkiem jest zupa o 24. Baru przy plaży praktycznie tez nie ma. Jest mała restauracyjka, w której ten bar ma funkcjonować ale w środku pusto. Zdecydowanie nie polecam. A co do biura podróży itaka to jest takie samo jak i ten hotel. W każdą strone samolot miał ponad 3 godziny opóźnienia i przez ten czas turyści są pozostanieni sami sobie.
właśnie wróciłam z du tygodniowego pobytu w tym hotelu -ogólne wrażanie pozytywne .Kameralnie i bardzo rodzinnie , obsługa w każdej sytuacji słuzy pomocą nie wyciągając reki po napiwek .Animacje ok -pozdrowienia dla Kasi animatorki .Hotel ze względu na wyposażenie i czystość oceniam na 3 gwiazdki.Jednak okolica i możliwości transportu we własnym zakresie po okolicy doskonałe .Polecam osobą które chca wypocząć w ciszy i spokoju a nie szukającym nie wiadomo jakiego luksusu.A i prośba zanim zaczniemy krytykować innych za czystość oceńmy np czystość toalet publicznych w naszym kraju:)Pozdrawiam i polecam
Zdecydowanie odradzam. Brudno-w pokojach jak i zewnątrz (na basenie przez cały tydzień leżała kość, do której przychodziły koty-ani razu nie widziałam by koło basenu były myte, stoliki przy basenie aż się kleiły, leżaki połamane i stare,słaba wersja ALL - tylko trzy alkohole - zresztą bardzo niedobre, żadnego soku - jedynie słodkie napoje ...jedynie winko mają dobre, no i piwo. ODRADZAM! Koty chodzą między stolikami. Plaża okropna-brudna, pełno psów- SYF!!! W pokoju odkąd przyjechaliśmy leżał wacik do ucha i przez cały tydzień sprzątaczka go nie sprzątnęła! MASAKRA!Hotel max na 2,5*.Hotel ten bardzo zniechęcił mnie do Turcji! Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne - kupujcie od miejscowych biur - ponad połowa taniej niż w Itace