690 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Średnie jedzenie pod koniec września brak atrakcji dla dzieci w ciągu dnia nie było żadnego kids club
Blisko morza fajne zjeżdżalnie grill
Jedzenie czystości brak rozrywki dla dzieci
W miarę dobry hotel, czyste pokoje, plaża kamienista, jedzenie nie smaczne.
Dobra animacja dla dzieci, czyste pokoje, alkohol normalnej jakości.
Nie smaczne jedzenie,kamienista plaża
Wybierając domki bungalow(wille)prosze pogodzić sie z tym, że w domkach oprocz nas beda inni lokatorzy (jaszczurki od 4 do 12 cm - gekony Tureckie spacerujace po scianach)ponadto domki sa w gorszym standardzie i czesc z nich ma sytrome podejscie co jest utrudnieniem dla starszych osob lub mam i tatusiów z wózkami.
Jedzenie bardzo smaczne bardzo duzy wybor, bliskość morza, miła obsługa
jeszczurki, niski standart willi bungalow ponoć w pokojach hotelowych podobnie
Byliśmy 2 tygodnie. Hotel na pewno nie zasługuje na 5*. Brzydko, brudno. W toaletach przy basenie jak i w tych w hotelu smród niesamowity. Jedzenie nie zbyt smaczne, 2 razy miałam zatrucie pokarmowe. Brodzik dla dzieci wyłączony, żeby dziecko mogło zjechać ze zjeżdżalni musiałam polewać ją wodą z wiaderka, mini club zamknięty, lody były tylko przez pierwszy tydzień, w drugim brak. Za mało leżaków na basenie i na plaży, zajmowane o 6 rano. Obsługa miła ale nie mówi w języku angielskim, wszystko przygotowane pod Rosjan. Animatorzy jakby pracowali za karę, aż żal było na nich patrzeć jak się męczą. Wykupiliśmy pokój z widokiem na morze, niestety po południu nie dało się posiedzieć na balkonie ponieważ pokój był nad restauracja z grillem- smród i dym palonego mięsa był nie do wytrzymania. Nigdy tak bardzo nie zawiodłam się na pobycie jak teraz, niestety byliśmy 14 dni i odliczaliśmy dni do powrotu.
Hotel godny polecenia stosunek jakości do ceny wypada bardzo dobrze . Spędziliśmy w nim wspaniały rodzinny urlop
Obsługa na najwyższym poziomie , kazdy się bardzo stara , animacje super dla dzieci i dla dorosłych ,fajny basen ze zjezdzalniami , bardzo blisko plaża .bardzo dużo jedzenia do wyboru.Pieknie położony w ogrodzie pełnym egzotycznych owocowych drzew
Pewnie obszary wymagały by odświeżenia min . Łazienka w bungalowie. Płatne wifi
Najpierw plusy, bo jest ich mniej. Pyszne jedzenie, dobre baseny, prywatna plaża, ogólny wygląd dobry, taras na górze w restauracji super. Minusy: bungalowy góra 3 gwiazdki, choć i to dużo. W bungalowach smród wilgoci, stare meble, itd. Sprzątanie codziennie ale tylko podłogi, bez schodów wewnętrznych. Ręczniki zmienione tylko raz, w i formacji otrzymanej od hotelu jest zapis, że pościel ma być zmieniana 3 razy, nie była ani razu, podobnie z wodą w barku, która nie dokładana. Internet płatny 13 euro za tydzień działa tylko w hotelu. W bungalowach nie działa, pomimo interwencji i obietnic naprawy. Ogólnie hotel nie zasługuje na pięć gwiazdek.
Bardzo dobre jedzenie
Nie remontowane bungalowy, brak internetu. Nie zmieniane ręczniki i pościel. Smród stęchlizny. Stare meble. Obsługa mówi wyłącznie po rosyjsku, tylko manager mówi po angielsku.
nie wiem jak wyglądały pokoje w budynku głownym,ale potwierdzam wszystkie najgorsze opinie, bungalowy dramatyczne,śmierdzące,zagrzybione,ani raz nie umyta podloga na mokro,o papier i ręczniki trzeba było wciąż prosić na recepcji.W pokojach zapach stęchlizny w łazience smród jak z szamba i grzyb nad lustrem. Rezydent nasze skargi skwitował ,ze stale ma takie zgłoszenia ,ale i tak nam nie zamienią pokoju. Odradzaaaaaam !!!!
bliskość morza ,sporo animacji,obsługa w barach i stołowce
brud,brud i jeszcze raz brud,kiepskie vi-fi na dodatek płatne
Jestem zachwycona. Czytając komentarze miałam mieszane uczucia ale od pierwszego dnia w hotelu czułam jakbym była w najlepszym hotelu na świecie. Jedzenie przepyszne obsługa cudowna. Atrakcje w hotelu na najwyższym poziomie a dzieciaki przeszczęśliwe. Basen i aquapark są super. No i najważniejsze prywatną cudowna plaża.Na pewno jeszcze tam wrócę
Basen i aquapark prywatna plaża animacje oraz jedzenie
Nic
Jeżeli ktoś chce uratować swój wypracowany urlop to ta opinia myślę, że zdecydowanie się do tego przyczyni. Problemy zaczęły się pierwszego dnia gdzie z uwagi na overbooking przydzielono nam mieszkania typu bungalow zamiast pokoi w hotelu. Jak się okazało to dość pospolita praktyka i wszyscy uczestnicy naszej wycieczki (20 osób) zostały w ten sam sposób potraktowane, pomimo, że umowa z biurem zawierała pokój STANDARD w hotelu a nie mieszkanie. Z jednej strony mogłoby to być pocieszające, gdyż ląduje się w pojemnych mieszkaniach dla 6 osób zamiast ciasnego pokoju - nic bardziej mylnego. Standard bungalowów to jest absolutna tragedia. Stare meble, okropny grzyb w łazienkach, brud i okropny smród w mieszkaniu. Personel absolutnie nie widzi w tym problemu głównie z uwagi na to, że z personelem absolutnie nie porozumiesz się w języku angielskim. Nawet najprostsze zwroty poza Hello and Goodbye są dla nich jedną wielką niewiadomą i absolutnie nie uda Ci się dogadać na terenie hotelu z nikim, chyba, że akurat ktoś zrozumie Twoje niewerbalne znaki czego potrzebujesz. Po 3 dniach po zrobieniu wojny w sprawie pokoi udało nam się uzyskać pokoje w głównym budynku hotelu, miało to mieć miejsce następnego dnia o godz. 9:00, ponieważ część gości tej nocy miała opuścić hotel (następnego dnia 6 godzin spędziliśmy na walizkach, bo musieliśmy zdać mieszkanie), jednak pomiędzy mieszkaniem bungalow a pokojem hotelowym to tak jak wybór pomiędzy kiłą a rzeżączką. Powtórka z rozrywki. Grzyb, brud, popękane ściany i stare meble. Ponadto w nowym pokoju nie działała klimatyzacja, a tłumacząc dokładnie to działała, lecz przez około godzinę, po czym się wyłączała przez co nie można było np. schłodzić pokoju do wieczora. Oczywiście personel miał kogoś przysłać do naprawy, jednak do ostatniego dnia nikt się nie pojawił. Po czasie zrozumieliśmy, że serwis nic by nie zrobił bo wyłączenia klimatyzacji były spowodowane resetem urządzenia po.. Regularnych utratach prądu w budynku. Raz na 1-2 godziny na około 30 sekund wyłączał się prąd, przez co urządzenie w nocy po utracie zasilania po prostu się nie włączało, stąd przy upałach w nocy czasami niezbędne było jej ponowne włączanie kilkukrotnie w środku nocy by dało się wytrzymać. Płatny internet to tragedia - stałe utraty połączenia i ogromna cena. W bungalowach zapomnijcie o dostępie do internetu, a w pokojach hotelowych najprawdopodobniej zależy to od waszego szczęścia. Co do opinii w internecie. Okropnie przestrzegam przed opiniami w których wychwala się animatorów lub gdy padają konkretne imiona animatorów (niejednokrotnie są to imiona wszystkich 5 animatorów). W trakcie wycieczki Ci podchodzą do was wieczorową porą i proszą o wystawienie opinii, która najczęściej jest napisana i sugerowana przez nich. Byliśmy w szoku, gdy animator poprosił nas o napisanie opinii dosłownie cytując "restauracja tragiczna, pokoje brudne, lecz animacja była niesamowicie świetna, ciekawa i uratowała nasz wyjazd". Było to już pierwszego dnia gdzie akurat uważaliśmy że restauracja trzymała poziom (poza okropnie rutynowym jedzeniem i ogromnymi kolejkami na kolacji to było ono smaczne i dobrze przygotowane) a tragiczne pokoje uważaliśmy, że są związane tylko i wyłącznie z bungalowami i nie znaliśmy standardów pokojów w głównym budynku, stąd nasze zdziwienie, że pracownik hotelu sugerował nam wystawienie takiej opinii oczywiście opartej na 5/5 gwiazdek i sugerującej jako animator, że jako animatorzy są po prostu cudowni i uratowali nam wyjazd. Drugą sprawą jest to, że TEN SAM HOTEL znajdziecie w google wpisując dwa różne adresy. Wpisując nazwę hotelu i dodając Okurcalar, 1022 a potem nazwę hotelu Okurcalar, 1021. Wyskakują nam wtedy inne opinie tego samego obiektu, jednak domyślnie w google wyskakuje ocena wyższa. Tam jest zdecydowanie więcej negatywnych opinii (prawie 1/4 ocen to 1) i odnoszą się one głównie do mieszkań w stylu bungalow. Wygląda to na próbę naprawy tragicznego wizerunku hotelu.
Smaczne, jednak rutynowe jedzenie.
Utraty prądu Męczący animatorzy Niekomunikatywny personel Overbooking Okropny brud i smród w pokojach Niesprawny internet
Mieszkaliśmy w domku więc nie mogę się wypowiadać na temat pokoi hotelowych. Moja opinia dotyczy tylko i wyłącznie bungalowów. Niestety jestem rozczarowana sypialnie w miarę ok natomiast łazienka to zdecydowanie nie standard *****, może najwyżej ***. Sprzątanie a w zasadzie jego brak to bardzo duży minus , było po prostu brudno. Pościel nie zmieniana , ręczniki również nawet piach nie ogarnięty; nie polecam. Nawet papieru toaletowego potrafili nie zostawić. Zgłosiliśmy jego brak do recepcji i natychmiast nam go uzupełniono więc reakcja na plus . Wysiadła nam klimatyzacja i reakcji personelu natychmiastowa , co również jest bardzo pozytywne.Co do wyżywienia bardzo dobre , każdy coś znajdzie dla siebie ; minus za olbrzymie kolejki na kolacji. Pozostałe atrakcje jak najbardziej ok. Główny basen idealny na całej powierzchni 120 cm co jest idealnym rozwiązaniem zwłaszcza jak są dzieci.
Czystość w domkach
Bardzo podoba mi sie hotel niesamowici ludzie, dobre jedzenie , piekne widoki super animatorzy przyjaźni i pozytywnie nastawieni,najlepsza animatorka Dilyara
Cudowny hotel, z czystością na wysokim poziomie, ogromnym wyborem jedzenia, atrakcji dla dzieci i dorosłych. Bardzo pomocna obsługa hotelu, z każdym można porozumieć się w j. angielskim. Pokoje komfortowe z dużym balkonem i widokiem na morze. Baseny czyste, codziennie sprawdzane PH. Fajny brodzik dla dzieci w zacisznych miejscu. W okolicy dwa bazary.
Czystość, duży wybór jedzenia, atrakcje dla dzieci
Zajmowane leżaki na basenie
Ludzie porażka Hotel klimatyzacje zepsute,filtry brudne horowalismi po powrocie. W hotelu klimy wyłanczają lobbi o 22godz już klimy wyłaczone. Rosjanów dużo ktozy żrą z tależy pełnych i nie dojadają marnują jedzenie, kolejki do posiłków. W Basenie woda gorąca bakteri duźo znajomych dzieci problemy z uszami. Naprawde ten hotel zasłuduje na 3 gwiazdki. Nie polecam. Szkoda kasy.
Dobre jedzenie.
Problem z klimatyzacja. 22 godz wyłanczane na holu.
PRZECZYTAJ ZANIM WYBIERZESZ TEN HOTEL Rodzina 2+2 .Zapłaciliśmy za pokój z dwoma pomieszczeniami w hotelu 5* a dostaliśmy pseudo "wille" . Standard był w niej ledwo na 3 gwiazdki. Widać na załączonych zdjęciach.Kolejny minus to ,że czekaliśmy na pokój 4 godziny. W między czasie kilku Rosjan otrzymało pokój dużo szybciej (Też były to rodziny z dziećmi 2+2). Na całym obiekcie Rosjanie byli faworyzowani przez obsłudze.Plaża i baseny spoko tylko za mało leżaków ( odwieczna bitwa ) . Bitwa również w stołówce o stolik by usiąść i zjeść. Kolejki dosłownie po wszystko jak PRL .Animacje dla dorosłych i dzieci tylko po rosyjsku tragedia. Internet płatny (13euro tydzień )co w porządnym hotelu 5* jest nie dopuszczalne. Szczerze nie polecam tego hotelu. Chyba tylko pogoda na plus i baseny . Ale to w każdym hotelu na riwierze tureckiej. Chcesz wypocząć w hotelu 5* wybierz inny hotel.
- Baseny - Dobre jedzenie - Prywatna plaża
- płatny internet - animacje tylko po rosyjsku - faworyzowanie Rosjan przy obsłudze - dodatkowe atrakcje: typu popcorn dla dzieci płatny
Hotel przyzwoity, bez luksusów, ale w zupełności wystarczający dla osób bez zbyt wygórowanych wymagań. Dobre miejsce dla rodzin z dziećmi. Okolica - same kurorty, hotele. Żeby pozwiedzać trzeba wybrać się do Side, Alanyi. Położony w małym miasteczku. Na miejscu market Migros, apteka, duży bazar.
Jedzenie dobre, zróżnicowane (zwłaszcza lunch i kolacja). Obsługa działa sprawnie, jest życzliwa, sympatyczna, pomocna. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Pościel i ręczniki wymieniane co 3 dni. Codzienne animacje dla dorosłych i dla dzieci. Zaletą jest też to, że hotel położony jest nad samym morzem.
Jedyna wada to niewystarczająca na cały pobyt ilość papieru toaletowego (zaznaczam, że nikt z nas nie miał biegunki ;) Uzupełniany był on w ilości 1 niewielka rolka na dzień. Niekomfortowe było również to, że po zameldowaniu nie można było samemu udać się do pokoju, tylko czekać dość długo w recepcji na boya hotelowego. A kto dał napiwek w recepcji, bagaż miał dostarczony od razu, nawet, jeśli zameldował się później.
Hotel spełnił moje oczekiwania, aczkolwiek uważam, że nie jest przystosowany dla osób z niepełnosprawnością ruchową kończyn dolnych (dużo schodów). Jestem osobą mało wymagającą i nie mam w zasadzie żadnych innych zastrzeżeń. Czystość pokoju i obiektu na dobrym poziomie. Obsługa hotelowa miła.
Bliskość plaży. Dwa baseny. Mnie był potrzebny ten w strefie relaksu. Można było w nim spokojnie popływać. Mojego wnuka cieszyły zjeżdżalnie przy basenie z animacjami. Duży wybór posiłków, przystawek, ciast. Miła obsługa w restauracji głównej. Animacje i organizacja czasu wypoczywającym na wysokim poziomie.
Tłok w restauracji przy posiłkach, głównie przy obiedzie, z uwagi na krótki przedział czasowy. Brak czajnika i szklanek w wyposażeniu pokoju, do wypicia porannej kawy. Mieszkałam w domku nie w hotelu. Tu była bardzo mała łazienka. Poza tym zbyt mała ilość leżaków przy basenie z animacjami.
OCENIAM POBYBYT JAKNAJEPSZY SPOSÓB HOTEL REWELACJA 2+2 BASEN CZYSTY ZJEŻDŻALNIE BARDZO DOBRE JEDZENIE NIE DO PRZEJEDZENIA ANIMATORZY CODZIENNIE DISCO MINI DISCO CODZIENNIE WIFI 12 EURO TYDZIEŃ.POZDRAWIAM WAKACJE PL
W pokoju czysto, sprzątanie kompleksowo codziennie, natomiast hol na szóstym piętrze niestety bardzo brudny i przez tydzień czasu nikt tam nie odkurzył wykładziny. Obsługa bardzo pomocna, jedzenie smaczne, dużo i uzupełniana na bieżąco. Wyjazd rodzinny z dwójką dzieci zaliczamy do udanych.
czyste pokoje, fantastyczny basen, smaczne jedzenie, pomocna obsługa
płatne wifi, nikt nie dyscyplinuje rosjan, którzy wdzierają się wszędzie bez kolejki, nabierają pełne talerze jedzenia które potem jest wyrzucane, bo nawet oni tego nie przejedzą. Serce bolało patrząc co wyprawiają.
Fajny hotel w tej cenie. Obsługa na plus. Wszystko na miejscu
Praktycznie cały czas jest się najedzonym. Animacje tez wporzadku . Wszystko na miejscu do kupienia, nawet taniej niż za hotelem
Jedzenie mogło by być bardziej urozmaicone
Drogi Wczasowiczu błagam zatrzymaj się i poświęć chwilę na przeczytanie opisu hotelu, a potem błagam zamknij kartę z ofertą hotelu i szukaj dalej. Nie jestem księciem a moja żona księżniczką i nie wymagamy nie wiadomo czego, ale tutaj ten hotel zasługuje w porywach na trzy gwiazdki. To co zobaczysz na zdjęciach poniżej jest obrzydliwe, ale jest to stan jaki zastaliśmy w dniu przybycia. Tak, żebym w pięciogwiazdowym hotelu samodzielnie przepychał ubikację to jest jakaś paranoja. Zakwaterowanie w bungalowie to dramat, wiecznie śmierdzi, ekipa sprzątająca w zasadzie wymienia tylko ręczniki. Ok - pomyślałem raz i zostawiłem bakszysz w wysokości 6 Euro. Po powrocie zastałem - wymienione ręczniki i dalej brudno w pokoju. To ile oni chcą za posprzątanie? 20 Euro? Sprawa obijała się o rezydenta, który i tak też za dużo nie wskórał. Jedzenie w miarę ok, ale monotonne. Ale to co naprawdę przeszkadza to fakt, że jest jedna restauracja na tak ogromny hotel. To co się dzieje na kolację to jest jakaś parodia z filmów Barei - kolejki są tak ogromne że odechciewa się jeść. Często gęsto jedzenie jest zimne. Jeśli chodzi o bary i beach bary w opcji all inclusive to jest ok - ale wiedzieć musicie, że nie uświadczycie tam coli, fanty i sprite'a. Są natomiast jakieś tanie gazowane zamienniki - w zasadzie pierwszy raz się z tym spotkałem. Zamiast soków są naprawdę marne nektary. Kawa jest w porządku. W skrócie opiszę to tak: leżysz na basenie i zachciało Ci się piwka? Nie ma sprawy - stań w dłuugiej kolejce. Dziecko chce frytki lub loda wydawanego raz dziennie? Nie ma sprawy - stań w dłuuuuugiej kolejce. Chcecie zjechać na zjeżdżalni? Nie ma sprawy - ustawcie się w kolejce. Śniadanie/obiad/kolacja? Jak jesteście weteranami wyczekiwania w kolejkach w polskich oddziałach lekarskich to nie zobaczycie tu różnicy - swoje odczekacie. Basen jest naprawdę fajny - ale rozczaruje ludzi lubiących głębokie odcinki basenowe. Na całej jego długości głębokość basenu to 80cm - skakanie do basenu odpada bo odbijecie sobie pupkę. Animacje są fajne - ale za późno - chyba że o 21.30 Wasze dzieci dopiero zaczynają zabawę. Beach bar z przekąskami jest otwierany o 12- czyli pół godziny przed obiadem. Zamykany o 16- więc zaczyna się wojna o ostatnie frytki przed kolacją. Tutaj naprawdę wszystko jest rozwiązane tak abyście odczuli że się na Was oszczędza na potęgę. No i dzień pierwszy w hotelu zapamiętam do końca życia - przy brzegu basenu tańczy Pani Animatorka - a prawie przy jej stopie pływa sobie dziecięca kupka - dopiero ogólny bulwers gości wypoczywających przy basenie zmusił obsługę do usunięcia wesołego znaleziska. To był najgorszy pięciogwiazdkowy hotel w jakim byłem. Teraz już się brutalnie nauczyłem że trzeba najpierw poświęcić pół dnia na czytanie wszystkich opinii zanim się zamówi wycieczkę.
Basen i wieczorne animacje. Konic zalet.
Brud, smród, brak sprzątania, wieczne kolejki po WSZYSTKO - kolacje w tym hotelu wpędzą Was w depresje.
Tripadvisor